Autor Wątek: Wypadki i potrącenia  (Przeczytany 521139 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #390 dnia: 18 Lis 2011, 13:26:48 »
@Raffi - nie wydawać prawa jazdy jest prosto ale sądzę, że taniej wyjdzie przebudować ulicę i uspokoić ruch w mieście - wypadków będzie mniej (tak było w Holandii).

Nie jest prosto, bo przecież ludzie jeździć potrzebują. Poza tym to nie chodzi by nie wydawać wcale, a by nie wydawać potencjalnym mordercom drogowym. Do tego trzebaby wprowadzić badania psychologiczne i to takie, gdzie kursant nie będzie płacił za badanie i "wymagał" dobrego wyniku, jak to się dzieje obecnie przy badaniach lekarskich na prawko.

Ale tak, uspokojenie ruchu w mieście to i tak dobry pomysł, niezależnie od wszystkiego.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #391 dnia: 21 Lis 2011, 12:57:23 »
Też uważam, że testy psychologiczne i psychotechniczne powinny być obowiązkowe dla kierowców i przeprowadzane razem z resztą badań przez jakąś niezależną komisję lekarską, a nie pana doktora np. związanego z firmą prowadzącą kurs na prawo jazdy.

Jest jeszcze jedna rzecz dość może kosztowna i której nie da się wprowadzić zbyt szybko, to montaż rejestratorów jazdy w każdym samochodzie. Przy czym moim zdaniem nie musi to być tachograf taki jak się stosuje w samochodach ciężarowych, czy autobusach zapisem na papierze, lecz coś bliższego rejestratorom montowanym w tramwajach z zapisem elektronicznym określonego czasu przed odczytem. Zapisywanie czynności wykonanych przez kierowcę, oraz parametrów jazdy ułatwiłoby postępowanie powypadkowe.

Krzysztof
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/

Offline Trupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 731
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #392 dnia: 23 Lis 2011, 16:04:00 »

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #393 dnia: 23 Lis 2011, 16:14:21 »
Przykład z Wielkiej Brytanii Drivers Knock down cyclist in Greenford West London
O_O Trzeba być ślepym chyba...

storm

  • Gość
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #394 dnia: 07 Gru 2011, 11:09:57 »
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,10772301,Petla_na_pirata__ktory_potracil_rowerzyste__zaciska.html
Cytuj
Pętla na pirata, który potrącił rowerzystę, zaciska się
Odszyfrowana została część numeru rejestracyjnego renault scenica, którego kierowca ciężko ranił rowerzystę i uciekł, nie udzielając mu pomocy. - Na ewentualne efekty śledztwa trzeba będzie poczekać - twierdzi jednak policja.
[...]
Pewne jest tylko jedno. Dwa pierwsze znaki w rejestracji to litery ZS. To oznacza, że pirat pochodzi ze Szczecina. Dalej są "schody". Policja otrzymała wprawdzie trzy z pięciu cyfr tablicy rejestracyjnej, ale nie wszyscy specjaliści odczytali wszystkie cyfry tak samo. Poza tym okazało się, że w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców znajduje się ponad 600 zarejestrowanych w Szczecinie renault megane. System nie rozróżnia bardzo popularnych modeli tego typu od ich modyfikacji, czyli renault megane scenic. W CEPiK nie ma też informacji o kolorze nadwozia, który na nagraniu też nie jest do końca czytelny (chodzi zapewne o kolor niebieski lub granatowy).

 Od chwili nagłośnienia sprawy m.in. przez "Gazetę" poszukiwania sprawcy wypadku nadzorowane są przez Komendę Wojewódzką Policji.


A więc jednak coś się dzieje, mam nadzieję, że bydlaka złapią...


P.S. Rozwiązanie na złapanie pirata?
http://forum.gazeta.pl/forum/w,70,131335619,131336847,Petla_na_pirata_ktory_potracil_rowerzyste_zac_.html
Cytuj
Mają kolor, model, praktycznie numer rejestracyjny. Ile tych samochodów po takiej eliminacji można znaleźć w średniej wielkości mieście? 50? No, może 100. Założę się że prywatny detektyw doszedł by to tego w tydzień. Potem wystarczyło by znaleźć samochód który miał malowany błotnik. Z tej listy wystarczyłoby oddzielić kierowców którzy mieli włączone telefony komórkowe i "zaliczyli" nadajnik w pobliżu czasu i miejsca wypadku. Problem by się pojawił jak gość (albo baba) nie mieli wtedy włączonego telefonu. I po temacie. Da się to zrobić, tylko trzeba chcieć....
Nic dodać, nic ująć...

« Ostatnia zmiana: 07 Gru 2011, 11:16:13 wysłana przez storm »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #395 dnia: 07 Gru 2011, 14:09:52 »
Pętla na pirata, który potrącił rowerzystę, zaciska się
Odszyfrowana została część numeru rejestracyjnego renault scenica, którego kierowca ciężko ranił rowerzystę i uciekł, nie udzielając mu pomocy.

I bardzo dobrze. Bydlak nie powinien pozostać bezkarny. Mógł śmiało cyklistę ominąć. I nie ma opcji by go w idealną pogodę w biały dzień nie widział.

Pewne jest tylko jedno. Dwa pierwsze znaki w rejestracji to litery ZS. To oznacza, że pirat pochodzi ze Szczecina.

Miejscowy. To powinno ułatwić sprawę Policji.

Dalej są "schody". Policja otrzymała wprawdzie trzy z pięciu cyfr tablicy rejestracyjnej, ale nie wszyscy specjaliści odczytali wszystkie cyfry tak samo. Poza tym okazało się, że w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców znajduje się ponad 600 zarejestrowanych w Szczecinie renault megane. System nie rozróżnia bardzo popularnych modeli tego typu od ich modyfikacji, czyli renault megane scenic. W CEPiK nie ma też informacji o kolorze nadwozia, który na nagraniu też nie jest do końca czytelny (chodzi zapewne o kolor niebieski lub granatowy).

Policja Bohatersko rozwiązuje problem, który stworzyła sobie wujową bazą danych, w której nie ma sprecyzowanego modelu i koloru. Czemu mnie to nie dziwi?
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #396 dnia: 08 Gru 2011, 18:54:59 »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #397 dnia: 08 Gru 2011, 19:30:52 »
Browarek (fajne nazwisko jak dla Policjanta) gada głupoty jak potłuczony. Kierowca ewidentnie łamie prawo, popełnia najwyżej punktowane wykroczenie na drodze omijając samochód przepuszczający pieszego, po czym ładuje pacjenta w auto i zwiewa z miejsca wypadku, a ten nawija o niewidoczności pieszych.

To potwierdza po raz kolejny moje dość niskie mniemanie o fachowości Policji. Może Pan Browarek jeszcze by mandat chciał pieszemu wlepić, że śmiał się niewyposażony we flary i szperacze pojawić na przejściu?
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #398 dnia: 08 Gru 2011, 20:09:42 »
@Raffi - ale wiesz, on troszkę racji ma. Akurat nie w temacie tego co się stało, ale w ogóle widoczności pieszych w mieście po zmroku. Chcesz przykład? jadę tramwajem Grójecką. Przy Banacha patrzę sobie przez okno i widzę, że skręcający w prawo w Bitwy Warszawskiej kierowcy samochodów zatrzymali się i czekają na coś. na co? Dopiero po kilku sekundach widać...... oświetlone reflektorami NOGI przechodniów. A oni sami? Zamaskowania, poubierani na czarno/ciemno... Jakiś czas temu, jak jeszcze jeździłem rowerem/skuterem, przechodzień był dla mnie największym zagrożeniem na jezdni wieczorem. Bo nie wiadomo czy widzi mnie, czy też nie - i jeśli widzi, to czy nie będzie próbował przejść przede mną? A może wyskoczy niespodziewanie z chodnika na jezdnię?
Więc jesli wymagamy od rowerzystów nie wiadomo jakiego oświetlenia, to zacznijmy też wymagać od pieszych przynajmniej posiadania odblasków.


Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #399 dnia: 08 Gru 2011, 20:26:59 »
@Raffi - ale wiesz, on troszkę racji ma. Akurat nie w temacie tego co się stało, ale w ogóle widoczności pieszych w mieście po zmroku.

To kwestia podejścia. Moje jest takie, że kierowca w mieście ma uważać, a nie pieszy przebierać się za choinkę, by go kierowca łaskawie zechciał zauważyć na pasach. Miasto to nie autostrada, wsiadając za kółko bierze się na siebie odpowiedzialność. Kierowcy po prostu powinni uważać na wszystkich słabszych uczestników ruchu.


Chcesz przykład? jadę tramwajem Grójecką. Przy Banacha patrzę sobie przez okno i widzę, że skręcający w prawo w Bitwy Warszawskiej kierowcy samochodów zatrzymali się i czekają na coś. na co? Dopiero po kilku sekundach widać...... oświetlone reflektorami NOGI przechodniów.

I problemu nie ma, że nie widzisz. Mógłbyś nawet tych nóg nie widzieć. Dopóki nie złamiesz prawa i nie zaczniesz omijać tych, którzy się zatrzymali, nie masz szans kogokolwiek potrącić, nawet gdyby pieszy był przezroczysty :P

Po prostu kierowcom trzeba wbić do głów, że na pasach się nie wyprzedza i nie omija tych, co się zatrzymali. Albo przebudować drogi tak, by to nie było możliwe.


Więc jesli wymagamy od rowerzystów nie wiadomo jakiego oświetlenia, to zacznijmy też wymagać od pieszych przynajmniej posiadania odblasków.

A wymagamy? Ja nie wymagam. Uważam to za przerzucanie odpowiedzialności - z kierowców, którym nie chce się jeździć powoli i ostrożnie na wszystkich innych, którzy mają się dostosować by Zientarscy mogli latać po mieście 200km/h. Nie tedy droga. Nie należy karać pieszych za nieuwagę kierowców! Należy zająć się kierowcami by zaczęli uważać.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #400 dnia: 08 Gru 2011, 22:21:38 »
@Raffi, krótko i zwięźle: chcesz zobaczyć podejście kierowców do bezpieczeństwa innych na drodze? To zapraszam na przystanek Lipowczana na Al.Krakowskiej. najlepiej z kamerą i aparatami fotograficznymi :]
Dlaczego tam? Bo tam jest przejście dla pieszych i można zobaczyć jaki odsetek kierowców zatrzyma się, aby puścić pieszego idącego na tramwaj :D (max. 1%?)


Tylko uwaga: kierowcy widząc kamery i aparaty natychmiast zaczynają się stosować do przepisów ;)

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #401 dnia: 08 Gru 2011, 23:07:51 »
@Raffi, krótko i zwięźle: chcesz zobaczyć podejście kierowców do bezpieczeństwa innych na drodze? To zapraszam na przystanek Lipowczana na Al.Krakowskiej. najlepiej z kamerą i aparatami fotograficznymi :]
Dlaczego tam? Bo tam jest przejście dla pieszych i można zobaczyć jaki odsetek kierowców zatrzyma się, aby puścić pieszego idącego na tramwaj :D (max. 1%?)


Tylko uwaga: kierowcy widząc kamery i aparaty natychmiast zaczynają się stosować do przepisów ;)
Jeżdżę tam każdego dnia ze dwa razy i faktycznie, przez kilka lat mało było sytuacji, kiedy kogoś tam przepuszczali. :)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #402 dnia: 09 Gru 2011, 00:01:17 »
@Raffi, krótko i zwięźle: chcesz zobaczyć podejście kierowców do bezpieczeństwa innych na drodze? To zapraszam na przystanek Lipowczana na Al.Krakowskiej. najlepiej z kamerą i aparatami fotograficznymi :]
Dlaczego tam? Bo tam jest przejście dla pieszych i można zobaczyć jaki odsetek kierowców zatrzyma się, aby puścić pieszego idącego na tramwaj :D (max. 1%?)

A na co właściwie ma to być dowód? Na to, że kierowcy olewają przepisy, co jest niebezpieczne? Przecież dokładnie to samo twierdziłem w moim poście powyżej.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #403 dnia: 09 Gru 2011, 08:31:29 »
Przejście dla pieszych bez sygnalizacji na Alejach Ujazdowskich (bodajże z Aleją Róż ile mnie pamięć nie myli).
 
Schodzę z roweru staje przed przejściem,  wszyscy jadą jak potłuczeni, w końcu pojawia się autobus, tak Autobus ( z dalekowzrocznym kierowcom), który ostentacyjnie, na pohybel wszystkim staje i mnie przepuszcza, dochodzę do wysepki, sytuacja taka sama wszyscy zapieprzają jak kot z nieuleczalną przypadłością pewnych narządów. Po przeciwnej stronie stoją od dłuższego czasu dwie panie z wózkami dla dzieci, z którymi najpewniej udają się na spacer do Parku Ujazdowskiego. Stoję, stoję i stoję, stoimy (ja stoję, wy stoicie, my stoimy) w końcu postanawiam ostentacyjnie sprawdzić stan swojego ogumienia, więc chwytam za kierownicę i podnoszę żwawo swoje przednie koło nad jezdnią.
 
Dwie osobówki tak dały po hamulcach, że się bałem, że zaryją zderzakiem
Stanęły, to przechodzę, dwie panie z wózkami robią to samo. Scenkę rodzajową zakłóca starsza pasażerka czerwonej osobówki, która otwiera szybę i obrzuca mnie w obecności kobiet z dziećmi stekiem przekleństw.
Fakt, słuchałem kiedyś rapu, ale stara baba na bezdechu pobiła chyba wszystkich MC w historii razem wziętych.
Zatrzymuje się, kobiety z wózkami powoli przechodzą a stara baba dalej nawija od k*** i ch*** a nawet dużo dużo lepiej.
No cóż wiem jak jeszcze bardziej wkurwić takich osobników, uśmiechnąłem się i jej pomachałem, baba wyszła z siebie i próbowała wychodzić z samochodu. Wtedy uśmiechnięty i z podniesioną głową ostentacyjnie wsiadłem na rower i pojechałem w Aleje Róż ( o ile pamięć mnie nie myli)
     
P.S.
To jest mój 500 post, więc musiało być z jajem  :)
 
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #404 dnia: 09 Gru 2011, 08:52:23 »
Ja zazwyczaj prowadzę w podobnej sytuacji rower przed sobą, trzymając go za bagażnik. Tzn najpierw na pasy wchodzi rower, później ja. Bezpiecznie, a jak znam kierowców, to prędzej dadzą sobie żyły podciąć niż porysować korbą z przodu roweru lakier na boku ich ukochanego autka. A jak się pomylę, to OC kierowcy zapewni mi całkiem nową poziomkę. Za ramę aluminiowo-kompozytową robioną ręcznie to podejrzewam, że dostanę całkiem niezłą sumkę ;)

Niestety kultura i znajomość przepisów u kierowców jest znikoma. Jak się na chama nie wejdzie na pasy, to nikt się nie zatrzyma i można stać godzinami. Dlatego pieszo to rączka do góry w geście "stop" i po prostu wchodzę na przejście w stylu Rambo :D Tylko wybieram takie auto, co ma szansę wyhamować i najlepiej drogie i nowe, by kierowca bał się w cokolwiek przywalić. To jedyna skuteczna metoda.

A jak się człowiek sam zatrzyma w samochodzie (co staram się robić zawsze gdy widzę pieszego zbliżającego się do pasów), to ci z boku objeżdżają, ci z tyłu trąbią i pukają się w czoło, albo właśnie lecą różne ch i k. Nie to bym się tym specjalnie przejmował (dekada jazdy rowerem uobojętnia na takie rzeczy).

Niestety, w temacie kultury kierowców na drodze i poszanowania dla niechronionych uczestników ruchu to jesteśmy gdzieś pomiędzy Afryką, a Indiami :P

p.s. Gratuluję 500 posta. Też chyba zacznę się bawić w odliczanie ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)