Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Praga Południe, Rembertów, Wawer, Wesoła
Zjazd gwiaździsty
Mbaran:
--- Cytat: GFM w 28 Lip 2012, 23:02:35 ---Uważam, że wzdłuż całej Al.Waszyngtona powinien być wyznaczony
CPR na całej jej długości.
--- Koniec cytatu ---
Czyli walnąć białą krechę na chodniku i postawić parę znaków tylko dlatego, że Ty się boisz jeździć tam jezdnią? Bez przesady.
Mhrok:
--- Cytat: Mbaran w 29 Lip 2012, 13:32:10 ---
--- Cytat: GFM w 28 Lip 2012, 23:02:35 ---Uważam, że wzdłuż całej Al.Waszyngtona powinien być wyznaczony
CPR na całej jej długości.
--- Koniec cytatu ---
Czyli walnąć białą krechę na chodniku i postawić parę znaków tylko dlatego, że Ty się boisz jeździć tam jezdnią? Bez przesady.
--- Koniec cytatu ---
Lepiej, puścić pieszych z rowerami razem.
robertrobert1:
--- Cytat: GFM w 28 Lip 2012, 23:02:35 ---Uważam, że wzdłuż całej Al.Waszyngtona powinien być wyznaczony
CPR na całej jej długości.
--- Koniec cytatu ---
Ja też tak uważam bo są warunki ku temu. Po stronie północnej na całej długości jest szeroki pas zieleni i szeroki chodnik więc swobodnie się zmieści samodzielna dwukierunkowa DDR. Jedyny ból to okolice Kamionka ale tam wystarczy tylko uporządkowanie terenu i też zmieści się DDR.
Po stronie południowej inwestycje będą mniejsze bo od ronda Waszyngtona to Międzynarodowej jest droga lokalna która urywa się przy ogródkach działkowych i dalej jest od Kinowej. Ból widzę tylko przy samym rondzie Wiatraczna gdzie schody od nowego budynku strasznie daleko są wysunięte.
robertrobert1:
--- Cytat: Mbaran w 29 Lip 2012, 13:32:10 ---Czyli walnąć białą krechę na chodniku i postawić parę znaków tylko dlatego, że Ty się boisz jeździć tam jezdnią? Bez przesady.
--- Koniec cytatu ---
Nie tyle, że się boi co jest bardzo niebezpiecznie. Ot na Waszyngtona nie można jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni bo po prawej stronie jeżdżą tramwaje i może cię który zahaczyć. Jedynie jazda środkiem prawego pasa ruchu jest bezpieczna ale to też wymaga odwagi.
Raffi:
--- Cytat: GFM w 28 Lip 2012, 23:02:35 ---Wiesz, a ja miałem bardzo przykry wypadek w Al. Waszyngtona.
Było to w latach 74-79
--- Koniec cytatu ---
Ja jednak bym nie rozciągał jednostkowej sytuacji sprzed niemal 40 lat na to jak jeździ się tam dziś. Bo owszem, jazda jezdnią może być tam mało komfortowa psychicznie (tramwaje po prawej), ale żeby ulica była niebezpieczna? Nie sądzę. Statystyki też tego nie pokazują.
Dla mnie osobiście na tej ulicy najgroźniejsze są szyny pod niewielkim kątem w okolicach ronda Waszyngtona i na wjeździe na Wiatrak. Ale to po prostu trzeba uważać i przejechać je jak najbardziej prostopadle się da.
Choć zgodzę się też, że drogę rowerową byłoby tam bardzo łatwo wytyczyć (po wymianie nawierzchni na asfaltową) i mogłaby być szybka i wygodna, bo od strony parku niemal nie ma skrzyżowań.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej