Inne sprawy rowerowe > Porady

Bagażnik samochodowy na rower

(1/6) > >>

Rosownik:
Szukam od paru godzin i takiego tematu nie widziałem to zakładam? W sumie jestem w pewien sposób już ukierunkowany co chcę kupić, ale chciałbym się upewnić. Chcę przewozić dwa rowery i mam sedana, wiec stwierdziłem, że bagażnik na dach byłby spoko, ale ściąganie pewnie sprawi, że mi się odechce, więc padło na bagażnik na hak. Z tym, że pozostała jeszcze kwestia jakiej firmy, oczywiście Thule i oczywiście, nie specjalnie mi się widziało kupowanie czegoś tak drogiego, wiec znalazłem firmę Aguri, która wydaje się robić sprzęt w bardziej rozsądnej cenie, co myślicie o samej marce i bardziej o tym modelu co zamierzam kupić, a mianowicie - kliknij tutaj. Jest to dalej oszczędzanie w miarę rozsądne, czy już idę po bandzie i lepiej jednak wpakować kasę w Thule?

Franc:
Ja mam platformę na 2 rowery z Norauto i nie narzekam (znaczy teraz już narzekam, bo potrzebuję mieć na 4 rowery). W mojej rowery stoją na kołach i mają dodatkowy wspornik pomiędzy sobą. Ma własne światła i miejsce na tablicę rejestracyjną.

Raffi:
Bagażniki na dach sobie odpuść. Ściąganie i boczny wiatr to w sumie najmniejsze z detali. Zawsze można jechać wolniej, ostrożniej i to nie boli - a jest nawet wskazane jak nie chcesz sobie owadami wypiaskować ramy i innych elementów roweru :D

Ale już to, że zakładając w pojedynkę praktycznie niemożliwym jest nie porysować dachu, a do wkładania roweru na dach trzeba naprawdę chłopa (zwłaszcza jak auto wyższe, albo rower cięższy) to już mniejsze detale. Nie mówiąc o takich, co to o bagażniku zapomnieli i wjechali autem na parking podziemny, do garażu, albo gdzieś gdzie było za nisko - farta mięli jak ucierpiał tylko rower lub bagażnik, ale bywało, że auto po czymś takim szło na żyletki, bo dach to jednak konstrukcja nośna pojazdu i jak się go otworzy jak puszkę, to nie ma prostego sposobu na skuteczną naprawę ;)

vit:

--- Cytat: Raffi w 25 Maj 2015, 19:58:37 ---Bagażniki na dach sobie odpuść.
--- Koniec cytatu ---
Szczególnie w przypadku gdy bagażnika na tył zamontować się nie da.
Ja gorąco polecam bagażnik dachowy - mam 4 thule.
Jeden model jest wybitnie do bani - proride 591, taki gdzie stawia się rower, a potem przykręca.
Lubi się zawieszać.
Pozostałe modele mogą być.

łowca:

--- Cytat: Raffi w 25 Maj 2015, 19:58:37 ---
Ale już to, że zakładając w pojedynkę praktycznie niemożliwym jest nie porysować dachu, a do wkładania roweru na dach trzeba naprawdę chłopa

--- Koniec cytatu ---

żartujesz chyba.
Mi do Pudzianowskiego jest daleko, a 3 rowery na ramę dachową wrzucam (no, fakt, po kolei, nie za jednym podniesieniem). I czwarty 20 calowy wtykam pomiędzy i dowiązuję linkami.
A żeby dach porysować (oponami ?? ), to trzeba się naprawdę mocno postarać.
No, chyba że ktoś ma landrovera albo inne 'cudo techniki motoryzacyjnej' zwane SUVem- ale wtedy nawet do umycia dachu potrzebuje drabiny.

Największym problemem przy rowerach na dachu jest charakterystyczny szum paliwa wirującego w baku z większą niż zazwyczaj prędkością.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej