Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Polska i Świat
III Kongres Rozwoju Ruchu Rowerowego
kocio:
Czy ktoś ma jakieś donosy z tej imprezy? Znalazłem tylko zaproszenia (np. http://www.zm.org.pl/?a=kongres_rowerowy-149), stronę Facebookową (https://pl-pl.facebook.com/events/710970078956286/?ref=22) i kanał twitowy (https://twitter.com/hashtag/krr2014?src=hash), ale ciekaw jestem szerszych relacji.
kaczor1:
http://miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=9&art=126
jerzy1234:
Mimo tego że byłem tam dzisiaj to nie jestem w stanie szerzej opowiedzieć . Szkoda że ludzi z Masy nie było, było ogłaszane na stronie Masy pod tytułem "Dlaczego to było tajemnicą" i można było się jeszcze zapisać . Lecz lepiej krytykować niż cierpliwie wysłuchać ludzi co to działają dla rowerów ,mając z nimi może mało doświadczenia . Profesor z Niemiec Heiner Monheim apelował do zachęcania polityków do współpracy , a nie antagonizować. , a będzie na pewno lepszy sukces. Z kolei były prezydent Święcicki nawet zareklamował nam Masę że za jego czasu jeździło kilka osób ,a teraz tysiące.Reszta wykładów była typu-"chcemy, chcemy,potrzebujemy,standardy rowerowe,zyski dla lokalnych władz -(turystyka),numeracja tras rowerowych" to było Pani z Urzędu Marszałkowskiego Zachodniopomorskiego. Natomiast Pani Aleksandra Sieradzka-Stasiak omawiała założenia Dolnośląskiej Polityki Rowerowej ,i był to wykład typu"pomożecie?", uruchomienie audytu, konsultacje, etap projektu polityki rowerowej - dużo haseł -mało popartych działaniami. Za to Gdańsk , Podkarpackie i Wrocław miał bardzo ciekawe prezentacje udowadniające
że Warszawa jest jakby w 3 świecie. Szczególnie Gdańsk ma najbardziej przychylne władze i największe osiągnięcia. Goście z Francji też mieli czym się pochwalić a i z Finlandii zaimponowali zimowymi rozwiązaniami. To byłoby tyle w skrócie .
kocio:
Dzięki! Z twitów trochę sobie zbudowałem obraz, ale mam nadzieję, że ktoś z uczestników napisze szersze sprawozdanie ludzkim językiem.
vit:
przecież Jerzy napisał
czego chcieć więcej?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej