Inne sprawy rowerowe > O rowerach w mediach

to się ostrokołowiec nie popisał

<< < (2/5) > >>

Gregorius:
PoRD wymaga aby rower był wyposażony w przynajmniej jeden
skutecznie działający hamulec. OK nie jest hamulcem pomimo,
że niektórym może się tak wydawać.  :o
Ja bym po prostu ostrokołowcom mandaty wlepiał.
Reputację nam psują.
To jest rower na tor, a nie do ruchu ulicznego.

kaczor1:
@kultowy
Z tego filmy nie wynika, że jechał zanim. Oczywiście możesz myć racje, ale tego nie widać. Mogło być też tak, że skuter chciał wyprzedzić autobus i zajechał mu drogę (ale to co było przyczyną jest poza kadrem).
Natomiast zgodzę się, że jeśli decydujmy się na niezakładanie hamulca w ok (na filmie widać, że ten rower go nie ma) to jednak należy być bardziej rozważnym, bo ryzyko jest większe.
A z tym zgłoszeniem, czy to była kalkulacja? Może. Ale patrząc na zachowanie rowerzysty po zdarzeniu, można też założyć, że nie wiedział o uszkodzeniach jakie spowodował ? oczywiści gdyby się od razu nie oddali i przez chwilę ochłonął, to by wiedział, że są jakieś szkody.

OT
A przy okazji, tych co narywają zdarzenia, może zainteresować ten artykuł.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/800275,kamerki-samochodowe-dane-osobowe-niezgodne-z-prawem.html
Zbieg okoliczności, ale kumpel w pacy następnego dnia jak to przeczytał, miał nieprzyjemne zdążenia (kierowca na chodniku uderzył w wózek z jego dzieciakiem, a do tego pokazał policji nagranie i twierdził, że winę ponoszą piesi)
Sprawa będzie w sądzie, bo kierowca nie przyjął mandatu. Ale kumpel do tego poruszył właśnie kwestie rejestratora, i "kazał" policji sprawdzić czy kierowca ma go zarejestrowanego w GIODO.
Policjant oczywiście zbaraniał  ???, ale doniesienie jest w papierach, więc będą musieli podjąć czynności w tej sprawie - ciekawi mnie jak sprawa z rejestratorem się zakończy.

em c:
To może być też singiel speed z torpedo, nie? Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się, że rowerzysta próbował się wcisnąć w miejsce, gdzie nie było dla niego miejsca, ale wersji ze skuterem wyjeżdzającym na środek pasa też nie da się wykluczyć. Tak czy inaczej wydaje mi się, że rowerzysta poruszał się za szybko jak na okoliczności.



--- Cytuj --- (kierowca na chodniku uderzył w wózek z jego dzieciakiem, a do tego pokazał policji nagranie i twierdził, że winę ponoszą piesi)
--- Koniec cytatu ---


 ???

kultowy:
na filmie widać wyraźnie, że najpierw pojawia się skuter a później jak z katapulty wylatuje rowerzysta. stąd poszlakowy wniosek, że to jednak rower jechał zbyt blisko za skuterem.

co do ostrego - bez przesady z tymi mandatami. to jest fajna rzecz, tyle, że ze względu na ich specyfikę należy jeździć ostrożnie, zwłaszcza w korku między autami. ale fakt jest faktem, że użytkownicy OK to dosyć... hm... charakterystyczna grupa ludków (odnoszę wrażenie, że dredy są tu tak samo obowiązkowe jak brak wolnobiegu). kiedyś spotykałem dosyć regularnie gościa, który nagminnie przejeżdżał skrzyżowania, nawet te ruchliwe, na czerwonym. dawno go nie widziałem.

no i nie bardzo chce mi się wierzyć, że facet nie zauważył zniszczeń. złamać lusterko nie jest wcale tak łatwo ;)

Raffi:

--- Cytat: kultowy w 18 Cze 2014, 08:16:20 ---
--- Cytat: kaczor1 w 17 Cze 2014, 20:56:13 ---To prawda, nie popisał się. Choć nie jestem przekonany, że winę za zdarzenie ponosi rowerzysta, to samo oddalenie się z miejsca zdarzenia już nie jest ok.

Może nie jestem obiektywny i przez pryzmat własnego doświadczenia uprzedzony do skuterów*, to jednak myślę, że tu prowadzący skuter ponosi odpowiedzialność za kolizję
--- Koniec cytatu ---

faktycznie chyba jesteś nieobiektywny. jak dla mnie całkowitą winę ponosi jednak bajker. z filmu wynika, że środkiem, pomiędzy autami w korku jechał skuter a za nim koło w koło rower. skuterzysta zahamował raptownie,  rowerzysta nie zdążył
--- Koniec cytatu ---

Jednakże mogło być też zupełnie inaczej. Posłuchaj i sprawdź czy to ma sens:

Skuter jechał przy krawężniku z prawej i tam omijał pojazdy. Dojechał do autobusu i o auto wcześniej przejechał na lewo, bo z prawej nei dało się wyprzedzić. Wyjeżdżając z prawej zza auta był całkowitym zaskoczeniem dla rowerzysty, który sobie jechał między autami środkiem i MIAŁ PIERWSZEŃSTWO (skuter zmieniał pas). Przy czym gość ze skuterka nie załączył ani kierunkowskazu, ani tym bardziej nie sprawdził, czy droga wolna (po co są te lusterka?).

Skąd moje podejrzenie, że tak mogło być? Po pierwsze z relacji rowerzysty. Po drugie stąd, że bardzo podobny manewr wywinął mi dziadek-skuterzysta jakieś 2-3 tygodnie temu na Modlińskiej. Tylko, że ja po pierwsze miałem sprawne hamulce, a po drugie wydarłem się tak, że koleś na pierdziawie stracił równowagę i mało w Mercedesa ze strachu nie przylutował skuterkiem.

Generalnie radzę w najbliższym czasie uważać na skuterzystów. Wysypało się ich ostatnio, nie umieją jeździć w korku. Nie umieją korzystać z lusterek ani kierunkowskazów.



--- Cytat: kultowy w 18 Cze 2014, 08:16:20 ---- każdy, kto choć raz jechał OK i zna jego specyfikę, wie, że nagłe zatrzymanie się jest praktycznie niemożliwe.
--- Koniec cytatu ---

I dlatego to świetny rower na tor, a nie do miasta. Tylko, że mówienie tego fanom ok nie ma sensu - dla nich ostre to religia, a ta jak wiadomo nie opiera się na logice i racjonalnych przesłankach.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej