Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Ochota, Włochy, Ursus
DDR przy Grójeckiej.
Mhrok:
Dobry!
Dziś jadąc do domu zauważyłem, że drogowcy uszczęśliwili nas kolejnym zabezpieczeniem przeciwko parkującym:
No i DDR jest... nieprzejezdna połowicznie. Jutro albo pojutrze napiszę pismo do Pełnomocnika i ZDM. Kto może niech też pisze!
Raffi:
Słupki to pikuś, większy problem widzę w słupie sygnalizacji.
btw. Ciekawie ułożona kostka.
kaczor1:
@mhrok
co to za skrzyżowanie? Kiedy postawili ten słup sygnalizacji? Masz jeszcze jakąś fotke żeby dołączyć do wniosku?
MarioG:
Z tabliczki wynika że Grójecka/Korotyńskiego (chyba) :)
Czyli prawie przed końcem DDRki jadąc od Centrum... ostatni raz jechałem tam po przedmasówce i go nie kojarzę... hmm ale ciemno było i się spieszyłem :)
Jurek:
To jest miejsce gdzie nikt nie jedzie prędzej niż 10km/h, a przynajmniej z taka prędkością, bezpiecznie dla siebie i pieszych powinien jechać rowerzysta. W czym więc widzisz problem? Nie ma raczej niewidomych rowerzystów, prawda? Trzeba patrzeć jak się jedzie i gdzie się jedzie, a nie wymyślać nieistniejące problemy. Ochota ma 9 kilometrów DDR, najmniej w Warszawie, może to jest większy problem? Albo samochody notorycznie parkujące na DDR wzdłuż pawilonów przy Al. Krakowskiej, dosłownie 50 metrów dalej niż miejsce na zdjęciu? Reasumując: Szukajmy i pokazujmy realne problemy, wskazujmy sposoby ich rozwiązania a nie ekscytujmy się słupkiem.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej