Autor Wątek: Zabezpieczenie roweru.  (Przeczytany 137258 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #105 dnia: 23 Cze 2011, 08:49:53 »
No i jak ktoś wchodzi do mieszkania, to raczej wynosi laptopa, oszczędności w skarpecie, biżuterię i plazmę, a nie rower :D
Chyba że rower jest im potrzebny do tego, żeby mogli szybko spiep... z łupem, przeczytawszy uprzednio poradnik "Jak przewozić duże przedmioty na rowerze" na polskanarowery.pl ;)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #106 dnia: 27 Cze 2011, 09:42:28 »
Na to wygląda, że rower trza trzymać w mieszkaniu

Dokładnie tak. Przy czym do mieszkania nie wliczamy balkonu - stamtąd kradną czasem nawet gdy ktoś śpi w mieszkaniu.



Maćkowi wynieśli rower z takiego przechodniego balkonu prowadzącego do mieszkania, gdy wszyscy domownicy byli w domu i wcale nie spali...

mplonski

  • Gość
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #107 dnia: 27 Cze 2011, 12:36:29 »
Dokładnie. Żeby nie było -- nikt się nie spuścił na linie, ktoś otworzył zamek drzwi z klatki na balkon.

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #108 dnia: 27 Cze 2011, 12:53:28 »
Wszystko kwestia szczęścia i zawzięcia takich kradziejów. ja mam zasadę że na zewnątrz nigdy się z rowerem nie rozstaję, do sklepu to wejdę ale tylko jak widzę rower za drzwiami przypięty czymkolwiek, a w domu siła rzeczy rower wędruje do piwnicy, dodatkowo przypięty do ściany i zamknięty tak by go z zewnątrz nie było widać... Nie mogę go trzymać w domu bo nie ma miejsca, na balkonie też bo miejsca nie ma zostaje tylko siła rzeczy piwnica... myślę że Maciek miał ten rower na balkonie przechodnim jakich dużo widać na tarchominie ale też podejrzewam że mimo że był za drzwiami był dobrze widoczny z zewnątrz i nie był w ogóle zabezpieczony, bo nie sądzę że ktoś by się odważy działać z piłką do metalu jak za drzwiami są domownicy...
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

mplonski

  • Gość
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #109 dnia: 27 Cze 2011, 18:06:45 »
Balkon przechodni, ale dostęp do niego mam tylko ja.

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #110 dnia: 27 Cze 2011, 19:21:21 »
to dodatkowe zabezpieczenie roweru racja ale myślę że gdyby był jeszcze zabezpieczony np przypięty do balustrady choćby linką albo najtańszym ULockiem to już by nie zginął, bo ten który by kradł dwa razy by pomyślał nim by się bawił z przepiłowywaniem kłódki, ja znam takie balkonodrzwi między klatką a domem drzwi jak do pokoju wykonane ze sklejki z szybą na środku, zabezpieczone zamkiem typu Yeti albo co gorsza na duży klucz którego otwarcie mało rozgarniętemu złodziejowi- włamywaczowi zajmuje 1-2 minuty, a nawet jak zostanie na tym przyłapany to może ściemnić że coś wystawało. Przecięcie ulocka lub solidnej linki to już parę minut roboty i to na terenie nie neutralnym, to już jest paragraf bo wytłumaczyć łatwo się nie można. Fakt ukraść zewsząd można i to jeszcze gorzej jak złodziej ma rozeznanie kto co ma, co na osiedlach jest niezbyt trudne, wtedy obronić się przed tym jest trudno, co innego jak trzymasz podstawowe środki ostrożności, jak rower w piwnicy to tak by go nie było w ogóle widać, jak w na balkonie to też jeżeli już to zasłonięty i przypięty. Może nie zapobiegnie się próbie kradzieży na 100% ale na pewno ryzyko będzie mniejsze. Co do piwnicy, co prawda ukraść mogą zewsząd bo czasem robią maszynowo kilkadziesiąt piwnic, ale przeważnie rzecz się dzieje w blokach gdzie jest dużo młodzieży, i na to siły nie ma ale w momencie gdy złodzieje kombinują jaką piwnice obrobić lub w ogóle zrobić rekonesans to wytypowanie naszej będzie nie tak oczywiste... takie jest moje zdanie, oczywiście można się z nim nie zgadzać ale wiem to z autopsji:)
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #111 dnia: 28 Cze 2011, 22:18:22 »
Ostatnio często widuję przypięte do czegoś rowery bez jednego koła. Co to, jakaś masowa kradzież kół, czy celowy zabieg właściciela, bo na wybrakowanym rowerze złodziej nie pojedzie?
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #112 dnia: 28 Cze 2011, 22:42:45 »
szczerze, robią to nad czym ja myślałem od dawna:)
1. masz koło na szybko-zamykacz - wyjmij je, koło pod biurkiem można trzymać, mniej miejsca zajmuje
2. masz siodełko na szybko-zamykacz - wyjmij je, to też można trzymać pod biurkiem


Niby dwie takie proste rzeczy ale złodziejowi już się mniej będzie chciało kraść wybrakowany rower i to jak jeszcze będzie przypięty U-Lockiem to już naprawdę. Myślę że złodziejowi trudniej opylić rower na części, no chyba że jest wykonany z wysokiej klasy podzespołów które nawet na części są chodliwe, ale co mu po takim treku czy Authorze w którym rama przypięta U-Lockiem, może buchnąć tylko przerzutki itp itd, ale jak to jest klasy Alivio to znów kokosów z tego nie zarobi, najwyżej tak myślę...
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #113 dnia: 31 Sie 2011, 15:09:48 »
No i nastał czas że trzeba się zaopatrzyć w jakiś U-LOCK (do tej pory wyznawałem zasadę żeby się z rowerem nie rozstawać ale jednak ten  czas nadszedł...
Dlatego pytanie do was drodzy koledzy (i koleżanki) którą z tych kłódek wybrać?
http://allegro.pl/nowy-u-lock-kryptonite-keeper-12-supermoc-i1788067902.html
http://allegro.pl/zamek-zamkniecie-zapiecie-u-lock-spencer-wa-wa-i1788691497.html


ewentualnie inne w porównywalnej cenie maksymalnie za te 80 pln, jak będą mieli ukraść to i tak ukradną więc prosiłbym tylko odpowiedzi na temat a nie o sensie zabezpieczania roweru :P
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #114 dnia: 31 Sie 2011, 15:19:36 »
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #115 dnia: 31 Sie 2011, 17:26:01 »
Mam ten sam i lepszego nie potrzeba . Ten jest idealny
Komu w drogę temu rower.

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #116 dnia: 31 Sie 2011, 17:53:25 »
matko boska!! wiem że jest idealny ale przypuśćmy że nie stać mnie na wywalenie 170 pln, czy to takie trudne do przeczytania?  na idealne zabezpieczenie roweru, podkreślam rower nie będzie stał na widoku, na ulicy itp. ale lepiej by miał zabezpieczenie U-LOCK a nie linke :P
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Drex

  • Gość
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #117 dnia: 31 Sie 2011, 18:15:24 »
Ja używam tego Kryptoniote Keeper i nie narzekam.

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #118 dnia: 31 Sie 2011, 18:17:23 »
Są w sumie tańsze ulocki i też się sprawdzają lepiej niż niejedna linka ;)
Komu w drogę temu rower.

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Zabezpieczenie roweru.
« Odpowiedź #119 dnia: 31 Sie 2011, 19:25:11 »
Ja używam tego Kryptoniote Keeper i nie narzekam.


a powiedz mi prosze jakie on ma wymiary, i jakiej grubości to stal?
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)