Autor Wątek: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach  (Przeczytany 27398 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« dnia: 30 Cze 2012, 09:31:01 »
Niestety na czerwcowej Masie miały miejsce niefajne incydenty z udziałem rolkarzy. W związku z tym podjęta została decyzja, że rolkarze dalej nie jadą. Policja poprosiła ich o opuszczenie peletonu na moście Świętokrzyskim.

Na kolejnych Masach rolkarzom za udział dziękujemy i zapraszamy ich na rowerach! W lipcu (i być może w kolejnych miesiącach także) rolkarze nie dostaną swojego miejsca na czele peletonu. Pojedyncze osoby nie związane z tym całym rolkowym cyrkiem, który zrobił się z przodu, mogą sobie jechać pomiędzy cyklistami jak zechcą. Ale w taki sposób by nie dezorganizować przejazdu, ani nie robić "luk" w peletonie.

----------------------------------------------------
Nieco dłużej o tym co się działo, bo na pewno będą pytania:

Jasno było powiedziane przed startem jaka jest kolejność w peletonie: radiowóz, zabezpieczenie, rolkarze, riksza, Masowicze. Mimo wielokrotnie zwracanej uwagi, rolkarze tak nie jechali i starali się robić na złość wciskając się między radiowóz, a zabezpieczenie. Pierwszy raz już na Północnym rolkarze nas wyprzedzili. Drugi raz na Modlińskiej. Trzeci raz na Jagiellońskiej, a na Kłopotowskiego rolkarze z Policją sobie pojechali 150m do przodu i Masę zostawili. Później pytałem Policji dlaczego - Oni przez "las" łebków na rolkach nie widzieli Masy. Nikt od nas nie mógł też podjechać do radiowozu, by powiedzieć, że zostaje luka. Pomiędzy rolkarzy a Masę wjechały samochody i zrobiło się niebezpiecznie, doszło do (niegroźnego na szczęście) zdarzenia. Wszystko dlatego, że rolkarze wyjechali przed zabezpieczenie. Tak być nie może! Jak rolkarze są z przodu, to Zabezpieczenie nie może kontaktować się z Policją, nie może zabezpieczyć (także rolkarzom) wyjazdów z ulic, ani nie może porozumiewać się przez radio (przy rikszy jest za głośno). Wielokrotne, WIELOKROTNE prośby nie pomagały, z przodu jechała nie mała grupa pojedyńczych rolkarzy, a wszyscy poza może 2 lub 3 osobami.

Otwieranie drzwi w radiowozie, macanie pojazdu, opieranie się o wóz, jakieś inne głupie dowcipy. To też nie było fajne i zmusiło cały peleton do dodatkowych postojów np na zamykanie drzwi w radiowozie. Rolkarze nie umieją utrzymać porządku we Własnym gronie. Znowu - nie była to jednostkowa sytuacja.

Wyjazdy rolkarzy przed radiowóz, albo jazda obok. To dla Policji duży problem, bo Oni na motocyklach i w radiowozach też potrzebują miejsca na manewry, potrzebują czasem do siebie podjechać i się porozumieć. Radiowozy, jak każde auta, mają marną widoczność do tyłu i na boki. Też było mówione, by tego nie robić. NIGDY i ani na sekundę. Znowu - nie rozumiała tego nie jedna czy dwie osoby, ale spora część rolkarzy. Powiedziałbym, że jakieś 75%. Prośby nie pomagały. Ze strony rolkarzy czuć było wrogość, jak przy zabieraniu ulubionej zabawki dziecku.

Dlatego za miesiąc rolkarze nie będą mieli swojego miejsca na czele, a z Policją będzie umówione że jak tylko jakiś rolkarz pojawi się przed zabezpieczeniem, to peleton się zatrzyma i zostanie "zdjęty" z Masy. Także zapraszamy, ale na rowerach, albo z tyłu pomiędzy rowerzystów. A rowerzystów z góry przepraszamy za dodatkowe postoje, bo pewnie kilku kretynów nie zrozumie i trzeba będzie parę razy peleton zatrzymać. Jak się okaże za kilka miesięcy, że środowisko rolkarzy będzie już umiało się zachować, utrzymać porządek we własnym gronie i nie będzie żadnych, nawet najmniejszych incydentów, to się rozważy powrót do tego co było kiedyś.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline IwaN_bike

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 114
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Cze 2012, 10:43:09 »
Nareszcie jakaś rozsądna decyzja. Zawsze twierdziłem, że rolkarze niejako rozbijają masowe przejazdy. Ich gwałtowna manewrowość zaburza ruch pośród rowerowego peletonu (jeśli tacy tam jadą, a z moich obserwacji wynika iż nie są to odosobnione przypadki), podjazdy czy gorsza nawierzchnia zwalniają ich przejazd co ma przełożenie na płynność całej masy. Nie chcę wyjść na jakiegoś hate'ra w stosunku do społeczności rolkarzy, ale moim zdaniem masa powinna być wyłącznie dla rowerów
« Ostatnia zmiana: 30 Cze 2012, 10:44:53 wysłana przez IwaN_bike »

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Cze 2012, 10:53:50 »
Jestem daleki od podejścia "Masa tylko dla rowerów" ale nieważne na czym się jedzie nie powinno się uważać, że można robić co się chce i jak się chce. Chciałbym, żeby rolkarze jeździli dalej z nami, ale niestety, kiedy rolkarze dla rozrywki przeciskają się przez szpaler zabezpieczenia na przód, przy okazji pakując się pod koła i do tego robiąc awantury... odechciewa się. Jestem niezadowolony, że dotknęło to wszystkich rolkarzy, ale niestety z obserwacji wynikało, że we właściwym miejscu pozostało może kilka osób. Reszta śmigała pomiędzy zabezpieczeniem na przód pomimo zwracania uwagi, nie raz nie dwa i nie dziesięć razy. Szkoda.

Drex

  • Gość
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Cze 2012, 11:31:00 »
Poza tym rolkarze mają już swoją imprezę- Tam niech jeżdżą. Żeby nie wyszło, że WMK walczy o ścieżki rowerowe dla rolkarzy.

Offline trawers

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zdjęcia z mas od 2004 roku...
    • Nieoficjalna strona sympatyków WMK
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, prosimy o większe zdyscyplinowanie
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Cze 2012, 13:15:00 »
Już się tak nie podkręcajcie. Fakt, że się trochę rozbawili i to nie było potrzebne, należy im się trochę zdyscyplinowania. Ale faktem jest, że tempo było trochę ślimacze, szpaler na początku nie był utrzymywany przez cały czas. Musi być przez cały czas z przodu koordynator zabezpieczenia a były fragmenty, gdzie ani Raffiego, ani Trupka ani nikogo innego z przodu nie było więc rolkarze poczuli swobodę. Potem wydaje mi się, że sami wpuściliśmy rolkarzy za radiowóz przed szpaler (nawet szpaler był zachęcany, żeby jechał wolniej, zwiększając przerwę za rolkarzami) więc trochę więcej obiektywizmu. Ale za to, że przeholowali należał im się opierdol. Zresztą ekipa policyjna od początku była jakaś wyjątkowo niezbyt przyjazna, dało się to zauważyć. (Może ktoś przeanalizuje i oceni współpracę z policją na tej masie?)
Myślę, że nie zależy nam chyba na konflikcie z rolkarzami. Zgodnie z regulaminem masy mają PEŁNE PRAWO do uczestniczenia w masach. Od tego jest zabezpieczenie, żeby ich pilnowało i wyznaczyło miejsce w peletonie. Na pewno dla wszystkich jest lepiej i bezpieczniej, kiedy jadą w grupie oddzieleni od rowerów.
Wydaje mi się, że spokojna rozmowa z nimi i ustalenie jasnych zasad (jeśli nie mogą jechać przed szpalerem to dlaczego zostali tam wpuszczeni i tolerowani?) uspokoi sytuację.
Mniej nerwów, więcej spokoju  ;)
Bogdan (Trawers)

http://travers.pl/masa

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, prosimy o większe zdyscyplinowanie
« Odpowiedź #5 dnia: 30 Cze 2012, 14:03:07 »

Wydaje mi się, że spokojna rozmowa z nimi i ustalenie jasnych zasad (jeśli nie mogą jechać przed szpalerem to dlaczego zostali tam wpuszczeni i tolerowani?) uspokoi sytuację.


Ja im wielokrotnie zwracałem uwagę, że jeżeli jadą (na czele Masy), to niech nie szurają na całą szerokość pasa, tylko zostawiają miejsce po lewej dla Zabezpieczenia. Nie odnosiło to żadnych skutków. Cieszę się, że ten problem został rozwiązany, bo z tego przywileju rolkarzy nie było żadnego pożytku.
AdrianSocho

Offline Trupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 731
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #6 dnia: 30 Cze 2012, 15:01:52 »
Traversie:
- cały czas byłem z przodu;
- sam kilkakrotnie prosiłem by się cofali i nie wyjeżdżali przed zabezpieczenie;
- tempo było wolne dzięki czemu nie było częstych postoi.

Na razie dostaliśmy jasną informacje - są rolkarze nie ma policji.

Offline trawers

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zdjęcia z mas od 2004 roku...
    • Nieoficjalna strona sympatyków WMK
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #7 dnia: 30 Cze 2012, 15:46:18 »
Ja nie mówię, że sobie pojechaliście na piwo; musiały być jakieś ważne powody, że na pewien czas wszyscy się rozjechali. Byłem tam w pobliżu i widziałem. Warto przyjąć jakieś ustalenia na wypadek, gdyby prowadzący zabezpieczenie musiał na jakiś czas odjechać. Wyznacza kogoś na czas swojej nieobecności i ta osoba koordynuje dalej do czasu aż wróci na stanowisko.
Wydaje mi się, że gdyby z koordynacją zabezpieczenia na czele było wszystko jak należy to nie powstałyby sytuacje, że rolkarze poczuli się bez kontroli.
Jasne, że część z nich zachowała się nieodpowiedzialnie ale może spróbujmy znaleźć przyczyny także po naszej stronie aby na przyszłość wyeliminować takie zachowania. Przecież to oczywiste, że jeśli przy braku ludzi każesz mi stanąć na skrzyżowaniu albo poprosisz o koordynowanie zabezpieczenia to nigdy nie odmówię.
Bogdan (Trawers)

http://travers.pl/masa

GFM

  • Gość
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #8 dnia: 30 Cze 2012, 16:10:52 »
Rolkarze zawsze wydawali mi się zbyt swawolni - może to tylko moje uprzedzenie.
Wczoraj jechałem jako pomoc drogowa, więc sporą część w pościgu za peletonem,
przodu nie widziałem.
Jednak kiedy po masie małą grupką wracaliśmy Senatorską przyszło nam
wyprzedzić kilku rolkarzy. Jeden z nich chwycił się za moją przyczepkę.
Myślał, że go holować będę? To nie było sympatyczne.
Z innych wcześniejszych mas to nie można było do prowadzącego się przebić.

Jak koniecznie muszą z nami to może dla odmiany na końcu?
Wewnątrz peletonu nawet najbardziej zdyscyplinowany rolkarz będzie zajmował
zbyt szeroki fragment jezdni - taka specyfika napędu.

« Ostatnia zmiana: 30 Cze 2012, 16:45:05 wysłana przez GFM »

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #9 dnia: 30 Cze 2012, 16:12:14 »

Na razie dostaliśmy jasną informacje - są rolkarze nie ma policji.

Czyli nie ma dyskusji, na następnych Masach rolkarzy nie będzie - sami sobie winni.

Takie sprawy trzeba stawiać jasno, bo inaczej rolkarze nie będą poważnie traktować organizatorów, co zresztą robią od pewnego czasu.

Jeśli chcą rozmawiać, to oni z nami, a nie my z nimi.
Jak nas nie szanują, to my też nie powinniśmy mieć takiego obowiązku.
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Drex

  • Gość
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #10 dnia: 30 Cze 2012, 16:56:57 »
Nareszcie.

Trawers, od kiedy rolki są "pojazdem"? Napisałeś:
Cytuj
Zgodnie z regulaminem masy mają PEŁNE PRAWO do uczestniczenia w masach.

A regulamin jasno mówi"
Cytuj
REGULAMIN
 Zgromadzenia publicznego i przejazdu pojazdów napędzanych siłą ludzkich mięśni ? Warszawskiej Masy Krytycznej

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #11 dnia: 30 Cze 2012, 16:59:52 »
Jak koniecznie muszą z nami to może dla odmiany na końcu?
Tylko jak to wyegzekwować? Drugi szpaler z tyłu? To też pewnie nie pomoże, a zabierze ludzi. Zaraz pojawi się sport dla rolkarzy w rodzaju "kto pierwszy przebije się do przodu". Chyba jednak czas na przerwę w rolkach na masie. A może przed powrotem powinni się  zorganizować? Choćby wyznaczyć organizatora, żeby było kogo pokazać policji w razie problemów.

Offline Skibek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Raz na wozie, raz w nawozie" - A. Einstein
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Cze 2012, 17:26:07 »
A może by tak Masę puścić tylko ul. Karową (np. 10 rundek "fteinazat"), to rolkarze sami odpuszczą  8)

No dooobra... to był żart niskich lotów  :P

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, prosimy o większe zdyscyplinowanie
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Cze 2012, 18:55:12 »
Już się tak nie podkręcajcie. Fakt, że się trochę rozbawili i to nie było potrzebne, należy im się trochę zdyscyplinowania.

Trawersie, do rolkarzy nic nie miałem. Twierdziłem, że wzbogacają naszą imprezę. Do wczoraj, gdy towarzystwo ostro poniosło i nie potrafili zapanować nad sobą na tyle, że Policja sama zatrzymała całą Masę i ich pogoniła na 4 wiatry. To jest wydarzenie bez precedensu w historii Masy od kiedy pamiętam. Nieraz były różne nieporozumienia z Policją, lepsi i gorsi prowadzący, nasze wpadki, różni uczestnicy dokazywali. Ale tak by Policjanci zatrzymali 2000 ludzi i wygonili część uczestników przejazdu to nigdy. To już o czymś świadczy!

A dzisiejsze wpisy Pana Michała Machowskiego na Facebooku, który twierdzi, że to wszystko nie wina rolkarzy, ale wszystkiego i wszystkich dookoła - od tempa, przez rikszę, po fazę księżyca - tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że decyzja jest słuszna, bo inaczej się z rolakrzami nie porozumiemy. Zero zrozumienia, że na Masie są gośćmi, zero zrozumienia dla zasad i podejście roszczeniowe, wręcz żądania, by całą Masę ustawiać pod nich. Tak to się bawić nie będziemy. Nie odpowiadają im zasady Masy, to nic na siłę.


Musi być przez cały czas z przodu koordynator zabezpieczenia a były fragmenty, gdzie ani Raffiego, ani Trupka ani nikogo innego z przodu nie było więc rolkarze poczuli swobodę.

To co piszesz, to jakieś okrutne nieporozumienie. Czy Zasady Masy obowiązują tylko wtedy gdy Trupek i Raffi stoją z batem nad danym uczestnikiem? Wychodząc z takiego założenia to w sumie powinienem podziękować rolkarzom, że nie spalili jakiegoś samochodu, bo przecież momentami mnie nie było i mogli coś podpalić zamiast np otwierać drzwi w radiowozie i zatrzymywać przejazd.

Po to jest regulamin, po to są podawane zasady na początku, by się do nich stosować. Jak komuś nie odpowiada, to niech zrobi własną imprezę, z własnymi zasadami. Przecież nikt Go siłą nie trzyma. Ja mogę zwrócić uwagę, ale jak to nie pomaga raz, drugi, trzeci, to przecież nie będziemy każdej osoby pilnować jak dziecka. Choćby dlatego, że zabezpieczenia wczoraj było 30 na 2011 uczestników. To fizycznie niemożliwe, by nad każdym stać z batem.


Potem wydaje mi się, że sami wpuściliśmy rolkarzy za radiowóz przed szpaler

Masz rację, wydaje Ci się.

Gdy usilne prośby do rolkarzy nie pomagały, a jeszcze były osoby co odpyskiwały, po prostu postanowiliśmy sobie odpuścić darcie gardeł do znudzenia i poczekać na reakcję Policji, która w pewnym momencie była już tylko kwestią czasu. Jak widać, poskutkowało, bohaterowie na rolkach wiali aż się kurzyło. Gieroje, bohaterowie z tłumu.


Zresztą ekipa policyjna od początku była jakaś wyjątkowo niezbyt przyjazna, dało się to zauważyć. (Może ktoś przeanalizuje i oceni współpracę z policją na tej masie?)

Nie odniosłem takiego wrażenia. Poza tym, że Oficer Dowodzący dojechał dość późno na sam start, nie było najmniejszych zgrzytów. Wszystko o co prosiliśmy, było robione i generalnie szło super. Zresztą ten dowodzący jeździ z nami od dawna i generalnie wydaje się w miarę czuć temat.

Jasne, postój na Ekspresowej mógł być o minutę czy dwie dłuższy, ale to chyba jedyne, o co mógłbym się "przyczepić" do Policji tym razem.


Myślę, że nie zależy nam chyba na konflikcie z rolkarzami. Zgodnie z regulaminem masy mają PEŁNE PRAWO do uczestniczenia w masach.

Nie zależy nam, ale wydaje się, że na konflikcie zależy samym rolkarzom.

Regulamin właśnie został przeze mnie zmieniony, słuszna uwaga.

Do starego regulaminu zapraszającego rolkarzy wrócimy jak się okaże, że na kolejnej lub kilku kolejnych Masach jest spokój. Mnie nadal nie zależy na konflikcie z rolkarzami, zobaczymy jak rolkarze się dostosują i uszanują naszą wolę. Jak będzie wola współpracy i chęć do wypracowania wspólnych rozwiązań - ja nie widzę najmniejszego problemu, by regulamin za jakiś czas zmienić z powrotem.


Od tego jest zabezpieczenie, żeby ich pilnowało i wyznaczyło miejsce w peletonie.

Próbowaliśmy. Na ostatniej masie nawet wielokrotnie. Ale gdy nie idzie grzecznie i normalnie, a do rolkarzy nie dociera, nie za bardzo widzę inny sposób. Ignorowanie problemu na pewno nie jest lepszą metodą.


Na pewno dla wszystkich jest lepiej i bezpieczniej, kiedy jadą w grupie oddzieleni od rowerów.

Po ostatniej Masie mam sporo wątpliwości, bo to co się działo wśród rolkarzy to właśnie była typowa psychologia tłumu. Ktoś otwierał drzwi w radiowozie i odważny uciekał chować się za tłumem. W innych sytuacjach identycznie. A całe towarzystwo rolkarzy nie reagowało na zachowania swoich kolegów. Były dwie dziewczyny na rolkach, które się z tym co robili koledzy nie zgadzały, wyjechały z tłumu rolkarzy i same cofnęły się do nas (czyli, że można jak się chce!). Z chęcią powitam je na kolejnym przejeździe i przeproszę je za to, że stały się ofiarami zbiorowej odpowiedzialności.

Diabeł dostał strzała od samochodu, gdy próbował zatrzymać taksówkę, która wjechała za rolkarzy w lukę (bo rolkarze sobie pojechali do przodu przed zabezpieczeniem!). Mówiłem Mu nawet by nie jechał i nie blokował tego auta i niech wali w tych rolkarzy złotówa. Jakbym czuł że to się tak skończy, gdy pojedzie. Pojechał, poczuł się w obowiązku dbać o rolkarzy (ja bym nie pojechał). I dobrze, że skończyło się tak niegroźnie. Tak czy siak, została przekroczona pewna granica. Rolkarze stworzyli zagrożenie nie potencjalne, a realne, które mogło się skończyć dla Diabła źle. I tu zabawa w ciuciubabkę i proszenie rolkarzy o kulturę się kończy. Tego tolerować nie będziemy, a przynajmniej ja nie będę. Póki co to moje nazwisko widnieje w papierach jako osoba odpowiadająca za przejazd - to ja "się podkładam" i dlatego to ja decyduję. Nie pozwolę, by ktokolwiek z Zabezpieczenia został choćby dotknięty zderzakiem samochodu z powodu wygłupów rolkarzy. I tu nie będzie żadnych dyskusji, żadnego kompromisu, żadnej taryfy ulgowej.

A jak komuś to nie odpowiada, to taka osoba może się wpisać za mnie jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo przejazdu w papierach. Ja z chęcią tego nie będę robił, bo to ogromna odpowiedzialność i niemały stres, gdy coś idzie nie tak. Jakby co, zachęcam niezadowolonych z mojej decyzji do kontaktu ze mną lub wizyty na Przedmasówce. Batory wpisze w papiery nową osobę odpowiedzialną i wtedy to ona będzie ustalać zasady. I niech się dzieje co chce.


Wydaje mi się, że spokojna rozmowa z nimi i ustalenie jasnych zasad (jeśli nie mogą jechać przed szpalerem to dlaczego zostali tam wpuszczeni i tolerowani?) uspokoi sytuację.

Próbowałem osobiście, kilka razy na ostatniej Masie. Nie jesteśmy w przedszkolu, a ja nie rozmawiałem z sześciolatkami z ADHD, tylko z dorosłymi i poważnymi ludźmi. Jeżeli nie rozumieją, to nie bardzo mam pomysł co innego zrobić by zrozumieli.
« Ostatnia zmiana: 30 Cze 2012, 19:16:18 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline trawers

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zdjęcia z mas od 2004 roku...
    • Nieoficjalna strona sympatyków WMK
Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Cze 2012, 20:19:45 »
Cytat: trawers w 30 Cze 2012, 13:15:00
Potem wydaje mi się, że sami wpuściliśmy rolkarzy za radiowóz przed szpaler.

Odp. Raffi:
Masz rację, wydaje Ci się.
Gdy usilne prośby do rolkarzy nie pomagały, a jeszcze były osoby co odpyskiwały, po prostu postanowiliśmy sobie odpuścić darcie gardeł do znudzenia i poczekać na reakcję Policji, która w pewnym momencie była już tylko kwestią czasu. Jak widać, poskutkowało, bohaterowie na rolkach wiali aż się kurzyło. Gieroje, bohaterowie z tłumu.

 

:) Raffi... wiem, że potrafisz na każdą wątpliwość znaleźć 150 lepszych lub gorszych argumentów. To cudownie, że masz tak znakomite samopoczucie i że wpadłeś na pomysł, żeby "wystawić" rolkarzy policji.  ::)
Ja pewnie nie byłem przy wszystkich konfliktowych sytuacjach i nie znam wszystkich szczegółów, chodzi mi tylko o to, żeby się zastanowić czy z naszej strony wszystko było bez zarzutu, żeby w przyszłości wyeliminować ewentualne błędy. Ale skoro jesteśmy stuprocentowo przekonani o naszej nieomylności i doskonałości to baza do rozmowy nie istnieje.

Chociażby na zdjęciach widać, że rolkarze sobie jadą za radiowozem a przed zabezpieczeniem już od wjazdu na most Północny. Ja tam widzę na naszych twarzach spokój, wyraźną akceptację i zadowolenie. Skoro pozwoliliśmy na to a sami ustawiliśmy się   d a l e k o   za nimi, to przez długi czas jechali bez żadnej opieki, nawet przy radiowozie nie było nikogo z radiem (chociażby do kontaktu).
Powtarzam: ja ich nie bronię, ale wydaje mi się, że z naszej strony też były uchybienia i brak konsekwencji.

@Drex: Pewnie masz rację z tym regulaminem, choć do wczoraj nikomu rolkarze nie przeszkadzali. Na deskorolkach też nie wolno w takim razie jeździć na masie.

No to teraz można by pójść za ciosem: rolkarze won ze ścieżek rowerowych...
Bogdan (Trawers)

http://travers.pl/masa