Autor Wątek: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)  (Przeczytany 363573 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline vit

  • Moderatorzy globalni
  • ******
  • Wiadomości: 737
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #945 dnia: 05 Sty 2017, 15:02:32 »
"Głupie pomysły oszołoma Włkuskiego" - mniej więcej tak przewodnicząca rady dzielnicy Ursynów opisała uspokojenie ruchu w ulicy Dereniowej.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,dwie-dziewczynki-potracone-na-przejsciu-dla-pieszych,221065.html

Być może dzięki tym "głupim pomysłom" dziewczynki przeżyły zdarzenie.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #946 dnia: 07 Sty 2017, 09:09:42 »
Na forum rowerowym, w wątku z informacjami medialnymi dyskutujecie jak dojechać samochodem na narty :-D

Ano, choć ja generalnie wyszedłem od tezy, by nie jechać i nie stać w korku :D
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #947 dnia: 09 Sty 2017, 16:11:43 »
Pierwszy :-D
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,najpierw-karawan-rozbil-bariery-potem-toyota-sciela-znak,221009.html

W 2012r pisałem o ustawienie fotoradaru, pisał chyba też gromanik
Okazało się, że już w 2011 SM wystąpiło do ZDM o odpowiednie oznakowanie "D-51" do 2012 ZDM na pewno tego oznakowania nie zrobiło.

« Ostatnia zmiana: 09 Sty 2017, 16:15:04 wysłana przez kaczor1 »
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #948 dnia: 16 Sty 2017, 11:45:08 »
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,21248827,rowerzysci-w-warszawie-beda-mieli-latwiej-zmiany-w-srodku-zimy.html

Rowerzyści w Warszawie będą mieli łatwiej. Zmiany w środku zimy

Ciekawe bo gdy jechaliśmy 15 stycznia na WOŚP to tabliczki były jeszcze zasłonięte czarną folią. Czyżby w nocy wszystkie odsłonili?
I jestem tatą po raz drugi!

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #949 dnia: 16 Sty 2017, 11:52:30 »
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,21248827,rowerzysci-w-warszawie-beda-mieli-latwiej-zmiany-w-srodku-zimy.html

Rowerzyści w Warszawie będą mieli łatwiej. Zmiany w środku zimy

Ciekawe bo gdy jechaliśmy 15 stycznia na WOŚP to tabliczki były jeszcze zasłonięte czarną folią. Czyżby w nocy wszystkie odsłonili?
W poprzedni wtorek zasłonięta była tylko Mokotowska. Nie ma też przejazdu na pólnoc E. Plater od Nowogrodzkiej, ale to jest robioe razem z przejazdami przez AJ.
Poza tym otwarte. Było pisane tu:
https://www.facebook.com/PelnomocnikRowerowyWarszawa/photos/a.405942952807842.89648.400889316646539/1201515579917238/?type=3

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #950 dnia: 16 Sty 2017, 18:55:16 »
Ale łaska ,ja już chyba nie dożyję zanim kierowcy nauczą się ,że rowerzyści muszą mieć miejsce do jazdy pod prąd . Już niedawno sprawdzałem  Antka Rozpylacza i tam były tylko dwie koleiny po kołach samochodowych możliwych do przejazdu . Reszta miejsca to obustronny parking więc jak miałbym przejechać pod prąd jakby jechał prawidłowo samochód?
Druga kwestia to dlaczego ja mam kluczyć po opłotkach i dokładać sobie drogi (kilometrów) oraz dużo więcej napotykać miejsc kolizyjnych ?
Jak ktoś lubi jazdę przełajową to najlepiej wybrać się do lasu.
Ja codziennie muszę pokonać około 12 km. w jedną stronę i jak by wyglądała trasa bocznymi ulicami i zygzakiem gdzieś tam po bocznych ulicach niekiedy oddalających się od prostej linii na mapie podróży.
Cieszmy się ,cieszmy a kierowcy odwzajemnia się nam i będą rozumować po najprostszej linii oporu czyli- "pedalarze" mają ulice pod prąd ,mają drogie ścieżynki rowerowe  i ostatnio modne mosty(choć jeszcze nie wybudowany ,ale już istnieje w świadomości medialnej) to niech wyp.... z głównych ulic miasta .
Gdyby były to dodatkowe usprawnienia i już po ustabilizowaniu i wydzieleniu miejsca dla rowerów na głównych ciągach miejskich, to owszem ,ale gdy nie ma sensownych ciągów  , to tak jakby się cieszył budując swój dom zaczynając od dachu.
Czyli  wygrywamy mało istotne uliczki  a mamy milczeć i liczyć na dobrą wolę i litość kierowców jadąc głównymi arteriami ?

Offline mp0011

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 186
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #951 dnia: 21 Sty 2017, 10:25:13 »
Skandaliczne skrócenie zielonej strzałki dla kierowców. Oczywiście wina lobby pedalarzy...

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,zielona-strzalka-dziala-krocej-korek-na-kilometr,222019.html

Cytuj
W związku z nowelizacją prawa konieczne było określenie nowych zasad sterowania ruchem i zastosowania ich przy nowo zatwierdzanych projektach sygnalizacji. Urząd miasta zapewnia, że brane pod uwagę były trzy opcje. Pierwsza to całkowita likwidacja strzałki, druga to skrócenie światła zielonego dla pieszych i rowerzystów, a trzecią było ograniczenie czasu tylko dla jednośladów. Ale te rozwiązania albo ograniczałyby kierowców, albo wstrzymywałyby pieszych. A z ostatnim zdecydowanie nie zgodziło się środowisko rowerowe.

Offline vit

  • Moderatorzy globalni
  • ******
  • Wiadomości: 737
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #952 dnia: 21 Sty 2017, 11:20:41 »
Skandaliczne skrócenie zielonej strzałki dla kierowców. Oczywiście wina lobby pedalarzy...

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,zielona-strzalka-dziala-krocej-korek-na-kilometr,222019.html

Cytuj
W związku z nowelizacją prawa konieczne było określenie nowych zasad sterowania ruchem i zastosowania ich przy nowo zatwierdzanych projektach sygnalizacji. Urząd miasta zapewnia, że brane pod uwagę były trzy opcje. Pierwsza to całkowita likwidacja strzałki, druga to skrócenie światła zielonego dla pieszych i rowerzystów, a trzecią było ograniczenie czasu tylko dla jednośladów. Ale te rozwiązania albo ograniczałyby kierowców, albo wstrzymywałyby pieszych. A z ostatnim zdecydowanie nie zgodziło się środowisko rowerowe.
To bardzo niebezpieczne podejście - napuszczenie uczestników ruchu na siebie.
Należy się temu stale przyglądać.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #953 dnia: 22 Sty 2017, 18:39:59 »
Temu nie należy się przyglądać. Tu trzeba solidnego dementi - bo to nie rowerzyści tak interpretują prawo tylko inżynier Galas. Który, gdyby się wczytał w przepisy dokładniej, to by się nagle okazało, że przepis jest nie od dziś i nie od wczoraj, a od ładnych kilku latek. I że nie mówi on o rowerzystach tylko o kolizyjnych strumieniach ruchu w ogóle, czyli gdy nie ma rowerów, to w wielu przypadkach nadal nie wolno. Pana Galas od pewnego czasu próbuje całe zło świata (w sporej części powodowane przez siebie) zwalić na rowerzystów.

A przecież przepis to nie rowerzyści a Ministerstwo. I to w dość "magicznych" okolicznościach.

Już pomijam, że przepis zezwalający na zielone strzałki jest głupi, i tą należałoby w ogóle autom zlikwidować (ewentualnie zostawić jednośladom - nie mają martwych stref i mają niższą energię kinetyczną), bo kierowcy się nie zatrzymują i stwarzają zagrożenie - głównie pieszym, rowerzystom jednak mniej, bo jest nas zwyczajnie mniej niż pieszych i mniej jest ddrów niż przejść dla pieszych.

Więcej o tym tutaj: http://www.zm.org.pl/?a=choinki_inzyniera_ruchu-16c-przepisy
« Ostatnia zmiana: 22 Sty 2017, 18:44:17 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline mp0011

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 186
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #954 dnia: 22 Sty 2017, 21:22:55 »
Stanowisko powinno być proste - skoro 90% kierowców nie umie skorzystać z PRZYWILEJU skrętu ma S-2, należy ten przywilej skasować. Gdyby umieli, nie byłby potrzebny ten przepis, więc nie było by tej dyskusji.

Skoro jednak Ministerstwo uznało, że z powodu nieprawidłowego zachowania kierowców należy zadbać o bezpieczeństwo rowerzystów, dlaczego miałoby się to odbywać ich kosztem?

Jak jakiś dzieciak nie umie grać w piłkę i notorycznie wybija okna sąsiadów, należy zabrać dzieciakowi piłkę, a nie kazać sąsiadowi zakładać kraty w oknach...

Kilka moich nagrań z S-2 w roli głównej...:

https://www.youtube.com/watch?v=E7NC4qqXaAo
https://www.youtube.com/watch?v=gj1SKd4HTnw
https://www.youtube.com/watch?v=VWDuXAw7f9c
https://www.youtube.com/watch?v=ancWSnYVC_k

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #955 dnia: 25 Sty 2017, 14:47:17 »
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,zdradliwy-luk-wislostrady-kilkadziesiat-kolizji-rocznie,222446.html

Mikołaj Pieńkos:
Cytuj
Odnosi się również do zarzutów rowerzystów. Jego zdaniem betonowe barierki nie są najlepszym rozwiązaniem. Dlaczego? - Bo skutki tych zdarzeń mogłyby być jeszcze bardziej dotkliwe niż teraz ? podsumowuje.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #956 dnia: 26 Sty 2017, 09:48:11 »
Mnie to nie dziwi, priorytety ZDM w temacie bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu, niewinnych ofiar pędzących na złamanie karku wariatów są takie, jakie widać po statystykach - a tam czarno od trupóe przede wszystkim pieszych, potem rowerzystów, o kierowców się dba, nawet gdy są bezmyślnymi debilami walącymi w co popadnie.

Tu dobrze, że przynajmniej rzecznik nie kłamał, a tylko próbował gówno ubrać w ładne sreberko :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #957 dnia: 26 Sty 2017, 11:24:31 »
Cytuj

"Ten łuk jest zdradliwy, jadąc szybko lewym pasem 120/140 km/h może wynieść niedoświadczonego kierowcę. Polecam odpuścić gaz (przedni napęd) przed łukiem i delikatnie dociągać kierownicę w lewą stronę i nie hamować na samym łuku, bo może zablokować i polecimy na inne auta i bariery energochłonne" - radzi inny internauta.


Bez komentarza.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #958 dnia: 27 Sty 2017, 08:06:18 »
Zmiana epokowa. Czy na lepsze, to już zależy od tego, kto po Galasie:
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,21297765,janusz-galas-po-17-latach-odchodzi-z-ratusza.html

Cytuj
Janusz Galas po 17 latach odchodzi z ratusza!

Skłóceni ze sobą warszawscy kierowcy, rowerzyści i piesi są zgodni w jednym: Janusz Galas, miejski inżynier ruchu, musi odejść. I tak się stanie. Funkcję pełnił 17 lat


O dymisji urzędnika, którego decyzjami zajmował się nawet trybunał w Strasburgu, słychać od jesieni. Janusz Galas miał opinię niezastępowalnego. Przetrwał czterech prezydentów miasta oraz dwóch komisarzy Warszawy. Od Pawła Piskorskiego, przez Lecha Kaczyńskiego, Kazimierza Marcinkiewicza, po Hannę Gronkiewicz-Waltz.
Janusz Galas z wydziału programowania

Wczoraj z dwóch niezależnych źródeł w ratuszu ?Stołeczna? dowiedziała się, że następca Janusza Galasa jest już wybrany, ale jego nazwisko poznamy w odpowiednim momencie. Według jednej z wersji ? do końca stycznia, według innej ? gdy uda się wprowadzić objazdy budowy II linii metra na skrzyżowaniu Wolskiej z Płocką. Zatwierdzanie tymczasowej organizacji ruchu podczas remontów i inwestycji to jedno z zadań inżyniera Galasa.

O jego nominacji w 2000 r. na łamach ?Stołecznej? ukazała się notka ?Zmiany w ZDM?: ?Sensacyjnie wygląda zmiana na stanowisku miejskiego inżyniera ruchu. Funkcję tę pełnił od pięciu lat wicedyrektor ZDM Marek Maksymienko. (...) Radni obwiniają go o bałagan przy wprowadzaniu strefy płatnego parkowania. Jego obowiązki przejął Janusz Galas z wydziału programowania?.

I też od razu znalazł się na pierwszej linii frontu. Krytykowany zasłużenie i na wyrost. Bywał chłopcem do bicia dla innych urzędników, którzy zwalali na jego konto własne błędy. Sam też jednak dostarczał niezliczonych powodów do negatywnych komentarzy. Janusz Galas bywa bowiem rozbrajający w swojej nieporadności. Przez wiele lat przejazd tramwajów przez Koło blokowała nietypowa sygnalizacja świetlna. Dopytywany o nią wyznał w 2011 r.: ?To pierwsze rozwiązanie w Warszawie. Projektant nie wiedział, jak to powinno działać, w dodatku pomylili się monterzy?. W 2016 r. kontynuował: ?Za tę sygnalizację dostaliśmy pochwałę z ministerstwa, bo wzrosło bezpieczeństwo?.
Nie potrafił ogarnąć materii

Najwyraźniej nie potrafił ogarnąć ogromu materii, jaką są warszawskie korki. Początkowo dysponował garstką współpracowników, którym reakcja np. na źle zaprogramowane światła i kilometrowe zatory tworzące się z tego powodu zajmowała wiele dni, a nawet tygodni. Przykładem oddany w 2010 r. węzeł Marsa na Gocławku, przez który do pracy dojeżdża sam inżynier Galas. Otwarcie estakad i ronda za dziesiątki milionów sparaliżowało całą okolicę.

Prawdziwym kuriozum było też mało ruchliwe skrzyżowanie koło zajezdni tramwajowej na Bielanach, które inżynier zaopatrzył w aż 64 sygnalizatory. Kiedy polecił je włączyć w 2012 r., zablokowały przejazd i rano tramwaje nie mogły się wydostać z bazy. Po kilku dniach światła wyłączono.

Przy ulicach stawały też niezliczone znaki, powtarzające się niekiedy co kilkadziesiąt metrów ? kto nie wierzy, niech przejedzie się Wisłostradą koło Torwaru. Janusz Galas działał na zasadzie od ściany do ściany. Ograniczenie prędkości do 50 km/godz. wprowadził na wszystkich ulicach w centrum, łącznie z Trasą Łazienkowską. Po krytyce podwyższył tam ten limit do osiemdziesiątki, ale dlaczego pozwolił też pędzić 70/km na godz. przez mokotowskie skrzyżowania Wisłostrady? Zielone strzałki raz zasłaniał czarną folią, innym razem montował je na nowo. Względami bezpieczeństwa tłumaczył likwidację przejść dla pieszych (np. w al. ?Solidarności? przy sądach i przy ul. Orlej) ? teraz niektóre są wytyczane z powrotem (przez Andersa przy pl. Bankowym).

? Urzędnik całkowicie plastyczny ? słyszę w ratuszu, bo Janusz Galas potrafił doskonale wyczuwać oczekiwania przełożonych. To jego decyzja, a nie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przesądziła o odmowie dla Parady Równości w 2004 r. Oficjalnym powodem był ?brak projektu organizacji ruchu w trakcie przemarszu?. Dwa lata później Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że zakaz ten naruszył europejską konwencję praw człowieka.

Odwołanie Janusza Galasa będzie kolejną dużą zmianą w ratuszu. Ze stanowiskami pożegnali się też szef biura architektury Marek Mikos i dyrektor biura rozwoju Jerzy Kulik. Obaj dostali inne posady w urzędzie miasta, w ich ślady ma też pójść obecny inżynier ruchu.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline jolajola1

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 1 056
  • Płeć: Kobieta
  • jeżdżę w opasce żeby mi wiatr nie gwizdał w uszach
    • z roweru filmowane
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #959 dnia: 27 Sty 2017, 11:47:42 »
Bardziej od powodów odwołania/odejścia p.Galasa interesuje mnie jego następca. Ktoś bardziej prący ku św. Przepustowości czy raczej ku nowej miejskiej polityce mobilności. I czy i jak się z nim/nią rozmawiało?