Autor Wątek: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik  (Przeczytany 33484 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Kwi 2012, 19:51:03 »
Na ten sezon plany są takie, że jedyny pociąg, z jakiego będziemy korzystać, to Koleje Mazowieckie - tam nie przewiduję większych problemu z wsiadaniem i wysiadaniem.
Co do cech jezdnych na dłuższych dystansach, to już niebawem robimy pierwszą próbę wyjazdu weekendowego, postaram się skrobnąć parę słów, jak nam poszło.

Offline persson

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Kwi 2012, 23:37:23 »
Mi  bardziej chodziło  nie o jakiś kopny piach (w tym przypadku każda przyczepa ma przewagę nad  bagażnikiem, bo nie mamy obciążonego roweru więc nie tracimy  równowagi ) tylko o nierówności terenu.  Przede wszystkim EW jedzie śladem roweru. Omijając rowerem dziurę, korzeń,  kamień itp. omijasz i EW. W przypadku dwukołowca masz wybór, ale sadzisz po  przykładowych korzeniach rowerem, albo przyczepą. Dróżki takie jak na zdjęciu w  dziale humoru (to z 80-tką) też masakra, bo przyczepa ma większy rozstaw kół  niż wyjeżdżony pojedynczy ślad, więc jedno koło jedzie środkiem zieleni.  Podobnie zresztą ma się rzecz na naszych wspaniałych jezdniach z dziurami  ładnie osadzonymi studzienkami itp. Z EW bujniesz odruchowo rowerem i omijasz,  a z dwoma kołami z tylu to cały manewr, który często kończy się potrzebą  wyhamowania. Wszystko to powoduje, że z Ew jedziesz sobie bardzo podobnie jak  solo, natomiast z dwu kołowcem często musisz bardzo zwalniać, potem się rozpędzać, cały czas patrzeć  po czym jedziesz, co przed tobą itd.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #17 dnia: 17 Kwi 2012, 08:27:21 »
Mi  bardziej chodziło  nie o jakiś kopny piach (w tym przypadku każda przyczepa ma przewagę nad  bagażnikiem, bo nie mamy obciążonego roweru więc nie tracimy  równowagi ) tylko o nierówności terenu.  Przede wszystkim EW jedzie śladem roweru. Omijając rowerem dziurę, korzeń,  kamień itp. omijasz i EW. W przypadku dwukołowca masz wybór, ale sadzisz po  przykładowych korzeniach rowerem, albo przyczepą.

Fakt. Jakoś mi to umknęło z pamięci, bo rzadko kiedy zjeżdżam z przyczepką z asfaltu. Pamiętałem, że nie warto, ale jakoś już mi zaczęło umykać dlaczego ;)

Głównie dlatego, że ogólnie omijam drogi gruntowe, zwłaszcza te którymi PTTK prowadzi swoje pożal_się_Boże_szlaki_rowerowe (należy pisać zawsze łącznie). Kiedyś na czymś takim utonął mój rower (z sakwami, bez przyczepki) i niemal godzinę go z błota wyciągałem. Od tej pory z asfaltu z bagażem nie zjeżdżam, chyba że wiem już co tam zastanę.


Dróżki takie jak na zdjęciu w  dziale humoru (to z 80-tką) też masakra, bo przyczepa ma większy rozstaw kół  niż wyjeżdżony pojedynczy ślad, więc jedno koło jedzie środkiem zieleni. 

Na niektórych takich drogach (oczywiście zależy to od stopnia rozjeżdżenia) daje się schować jedno koło i rower w jednej koleinie, a drugie koło przyczepki w drugiej.

Podobnie zresztą ma się rzecz na naszych wspaniałych jezdniach z dziurami  ładnie osadzonymi studzienkami itp. Z EW bujniesz odruchowo rowerem i omijasz,  a z dwoma kołami z tylu to cały manewr, który często kończy się potrzebą  wyhamowania. Wszystko to powoduje, że z Ew jedziesz sobie bardzo podobnie jak  solo, natomiast z dwu kołowcem często musisz bardzo zwalniać, potem się rozpędzać, cały czas patrzeć  po czym jedziesz, co przed tobą itd.

Z tym akurat nie mam problemów. Zwykle idzie ominąć bez problemu, a trochę esowania po jezdni powoduje, że kierowcy się dalej trzymają ;-)  Jak się nie da ominąć, to na pionie, studzienkę można przeskoczyć rowerem i wziąć między koła przyczepką.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #18 dnia: 01 Cze 2012, 22:00:07 »
Nie to bym był jakimś przeciwnikiem przyczepek, ale jakbym miał żonę i dziecko na wyprawie, to pewnie też dałbym im jakiś bagaż do wiezienia i nie wiózłbym wszystkiego sam. Nie mówię, że panie wiozłyby rzeczy najcięższe, ale bez przesady - własne ubrania w sakwie, czy ręcznik da radę przewieźć nawet dziecko, czy kobieta ;)

Zgadza się. A jeśli masz choć troche zaradną żonę to wówczas kobieta oprócz swojego dobytku będzie taszczyć dobytek dzieciaków.



A poza ubraniem to w Polsce mało co jest w ogóle potrzebne. Jeść można w knajpach, które są w każdym mieście i przy niemal każdej szosie. Mieszkać można w hotelach i schroniskach i to wcale nie jest znacznie droższe niż namiot (zwykle 20-30zł/osobę).

Przy jednej osobie i jednym noclegu koszta są małe ale jak jedziesz w 4 osoby na 14 dni to noclegi wyniosą ponad 1500 pln a za taką cenę można 2 wypasione namioty, 4 śpiwory i 4 materace i ... następne 200 noclegów masz za darmo. To samo tyczy się jedzenia.



No chyba, że jedziesz za granicę, np na pustynię. Wtedy ok. Ale z żoną i córą i tak zacząłbym raczej od krótszych i przy okazji ciekawszych widokowo eskapad po Polsce ;)
p.s. 240 litrów to sporo, ale prawda jest taka, ze przy przyczepce bardziej liczy się jednak maksymalne obciążenie. Rzadko zdarzało mi się wozić coś, co nie mieściło się w przyczepce. Za to regularnie przekraczałem jej dopuszczalną ładowność.

Przyczepke warto stosować jeśli na prawdę nie można spakować się do sakw a przy tym nie będziesz mieć na swojej drodze gór. Wówczas masa przyczepki skutecznie będzie cię zniechęcać do podjeżdżania. Również przyczepka jest sensowna jak podróżujesz po grząskim terenie czyli po piaskach czy śniegu. Wówczas ważne jest rozłożenie ciężaru. W innych przypadkach sakwy wygrywają.

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #19 dnia: 01 Cze 2012, 22:15:50 »
Sakwy znam sprzed kilkunastu lat, kiedy jeździłem z nimi (nieswoim) rowerem.  Niestety, nie mogłem się przyzwyczaić do tego, że rower waży 2 razy tyle, co normalnie i spowodowanych tym kłopotów z kontrolą, zwłaszcza przy obciążonym przednim kole. Ale to pewnie kwestia gustu.

Moja przyczepka jest już po kilkunastu jazdach testowych na dystansie do 70 km (czyli tyle, ile planuję latem jechać dziennie z rodziną). Wiadomo, że jest gorzej niż jazda bez niej, ale generalnie im bardziej była obciążona, tym stabilniej się zachowywała. Dodam, że nie jest to jakiś drogi model.

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Cze 2012, 01:01:57 »
Niestety, nie mogłem się przyzwyczaić do tego, że rower waży 2 razy tyle, co normalnie i spowodowanych tym kłopotów z kontrolą, zwłaszcza przy obciążonym przednim kole.
Kiedyś jeździłem po zakupy rowerem z sakwami. Najpierw tylko tylne, potem komplet. Zdecydowanie lepiej jeździło się z przednimi, niż bez. Faktycznie, przy sporym załadunku (pełny wózek marketowy). Rower miał tendencję do oscylacji, ale dawało się to znieść. Kierowanie oczywiście ociężałe, ale bez większych problemów. Bez dociążenia przodu niestety tendencja do utraty przyczepności przodu i wywracanie się na postoju i przy prowadzeniu. Teraz jeżdżę składakiem z bagażem z przodu, ale mocowanym do ramy, a nie koła/kierownicy. Znów lepiej jeździ się z bagażem, niż bez niego.
Dodam, że nie jest to jakiś drogi model.
A jaki? Szukam przyczepki do robienia zakupów i jakoś na nic nie mogę się zdecydować. Główny problem - nie chcę nic zostawiać pod sklepem.

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Cze 2012, 01:09:52 »
Odpowiem z doświadczenia "dźwigania tefgo stuffu".
Sprawa jest prosta.
Rower z przyczepką prowadzi się lżej niż z sakwami.
Rower z sakwami wnosi się wygodniej po schodach niż rower z przyczepką.

Jeśli mam korzystać z komunikacji zbiorowej, to wybieram SAKWY i nikt mnie nie przekona do zmiany zdania.

Przerobiłem obie wersje.
10 metrów pod górę po schodach daje do myślenia.
Przecierpię 100 km kosztem wnoszenia roweru z sakwami.

Przejechałem kilkadziesiąt km z przyczepką. Jechało się rewelacyjnie... ale zapakowanie tego do pociągu, a potem z centralnego wyjechanie z tym.. Szacunek dla konstruktorów. :D
« Ostatnia zmiana: 02 Cze 2012, 01:12:08 wysłana przez Stanley »

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Cze 2012, 09:23:16 »

Sprawa jest prosta.
Rower z przyczepką prowadzi się lżej niż z sakwami.

Jak mam rozumieć to określenie prowadzi się lżej

1. Czy to znaczy, że idziesz obok roweru a rower prowadzisz za kierownicę...
2. Czy to znaczy, że jedziesz na rowerze i masz nad nim większą kontrolę...
3. Czy to określenie dotyczy jazdy w gęstym ruchu miejskim zarówno pieszym jak i samochodowym, który zawsze panuje w centrach turystycznych...
4. Czy to określenie dotyczy jazdy w ciężkim terenie, po bezdrożach, błotach, wąskim mostkach, w których wymagany jest mały promień skrętu...
5. Czy to określenie dotyczy jazdy 100 km po asfalcie...

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #23 dnia: 02 Cze 2012, 09:31:43 »
Prowadzi się lżej=zachowuje się nieprzyzwoicie  :) (patrz: panienki lekkiego prowadzenia się/lekkich obyczajów)

Rano1

  • Gość
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #24 dnia: 02 Cze 2012, 09:52:38 »
A do codziennego użytku najlepsza jest nawet jedna sakwa, nawet tzw. przednia, uczepiona na tylnim bagażniku.
Ja tak jeżdżę od lat. I podstawowy zestaw narzędzi się zmieści, z zapasową dętką, pelerynka przeciwdeszczowa, i jeszcze coś z ubrania. Opcjonalnie można dorzucić np. kilo jabłek kupionych na straganie, i też się zmieści.
Jedna duża sakwa przydaje mi się np. do wożenia do pracy ubrania (koszule itd.).

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #25 dnia: 02 Cze 2012, 17:42:05 »
A do codziennego użytku najlepsza jest nawet jedna sakwa, nawet tzw. przednia, uczepiona na tylnim bagażniku.
Ja tak jeżdżę od lat. I podstawowy zestaw narzędzi się zmieści, z zapasową dętką, pelerynka przeciwdeszczowa, i jeszcze coś z ubrania. Opcjonalnie można dorzucić np. kilo jabłek kupionych na straganie, i też się zmieści.
Jedna duża sakwa przydaje mi się np. do wożenia do pracy ubrania (koszule itd.).

A spróbuj zrobić zakupy dla 4 osobowej rodziny na 2-3 dni. Jedna, w dodatku mała sakwa nie wystarczy.

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Cze 2012, 21:08:25 »
Ha, właśnie jestem na etapie dojrzewania do decyzji, żeby jeden z powodów, aby jeździć samochodem - czyli duże cotygodniowe zakupy - unieważnić i załatwiać to przy pomocy roweru z przyczepą. I rzeczywiście trudno mi sobie wyobrazić pakowanie zgrzewki mleka do sakwy.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #27 dnia: 03 Cze 2012, 08:26:29 »
Ha, właśnie jestem na etapie dojrzewania do decyzji, żeby jeden z powodów, aby jeździć samochodem - czyli duże cotygodniowe zakupy - unieważnić i załatwiać to przy pomocy roweru z przyczepą.

Można tez inaczej - zamiast cotygodniowej wielogodzinnej wyprawy do marketu z przyczepą lub innym kontenerem, codzienne małe zakupy po drodze z pracy do domu. Nierzadko nie wychodzi wiele drożej, a za to masz sobotę dla siebie i codziennie świeże pieczywo i inne jedzenie, które możesz sobie wybrać zależnie od tego na co Ty i rodzina macie danego dnia ochotę ;)

Wtedy sakwa wystarczy. Przynajmniej mnie wystarcza.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #28 dnia: 03 Cze 2012, 09:30:16 »
Wtedy sakwa wystarczy. Przynajmniej mnie wystarcza.

Przy zakupach dla 4 osobowej rodziny...nie wierzę, chyba, że masz baaaaardzo pojemną sakwę ;D ;D

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przyczepka vs Sakwy i Bagażnik
« Odpowiedź #29 dnia: 03 Cze 2012, 18:23:15 »
Wtedy sakwa wystarczy. Przynajmniej mnie wystarcza.

Przy zakupach dla 4 osobowej rodziny...nie wierzę, chyba, że masz baaaaardzo pojemną sakwę ;D ;D

Fakt, moja familia 2x mniejsza. Ale nie uwierzę, że codziennie przejecie 30 litrów żarcia (bo tyle wchodzi w moją sakwę). No, powiedzmy 25 litrów, bo zawsze jakiś tam u-lock czy duperele trochę miejsca zajmą ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)