Autor Wątek: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!  (Przeczytany 2442 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tromba

  • Gość
SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« dnia: 07 Maj 2010, 19:20:05 »
Jakiś czas temu ruszyła nieoficjalna inicjatywa Projekt Skatepark dla Warszawy - http://skateparkdlawarszawy.pl Głównym celem przedsięwzięcia jest to by w stolicy powstał i jak najdłużej wzorowo funkcjonował kryty skatepark na światowym poziomie.
Jedną z form zwrócenia uwagi władz Warszawy na ten pomysł jest oficjalna petycja - http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5142, którą każdy z was może podpisać przez internet. Im więcej ludzi ją poprze, tym większe szanse, że urzędnicy poważnie odniosą się do inicjatywy i zrobią coś w tym kierunku. Jak zgadzacie się z treścią petycji to podpisujcie :) 

Drex

  • Gość
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Maj 2010, 20:29:27 »
Byłbym skłonny to poprzeć, gdybym miał pewność że nigdy więcej nie zobaczę rolkarza lub deskorolkowca na drogach rowerowych...

Offline trawers

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zdjęcia z mas od 2004 roku...
    • Nieoficjalna strona sympatyków WMK
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Maj 2010, 20:50:08 »
Hahahaha  :)  Strasznie jesteś zawzięty Drexie...
Zabić Skelera !!! (albo przynajmniej wysłać go na brukowane ulice...)  ;D
Czy domagasz się także wyrzucenia rolkarzy z mas krytycznych?...
Bogdan (Trawers)

http://travers.pl/masa

Drex

  • Gość
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Maj 2010, 21:05:54 »
A jestem, bo zdarzyło mi się unikać zderzenia z rolkarzem sunącym zygzakiem w ślimaczym tempie (w porównaniu z rowerem) po DDR. Oni też nie rozumieją co oznacza "Droga Dla Rowerów"? Ja im po (może i niewielu- tak jak DDR) skateparkach lub pseudoskateparkach nie jeżdżę.

PS. Skeler już zagwarantował sobie uczesnictwo w WMK do emerytury: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7852246,Masa_sie_rozwiaze__jak_bedzie_900_km_sciezek_rowerowych.html
:P
« Ostatnia zmiana: 07 Maj 2010, 21:09:18 wysłana przez Drex »

Offline trawers

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zdjęcia z mas od 2004 roku...
    • Nieoficjalna strona sympatyków WMK
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Maj 2010, 21:18:22 »
Widziałem, widziałem  ;D  Chyba się zakochał w tej wybiórczej... A jeszcze niedawno na nią tak wybrzydzał  :P
Bogdan (Trawers)

http://travers.pl/masa

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Maj 2010, 23:34:30 »
punkt widzenia często zależy od punktu siedzenia. ;)
a wracając do rolkarzy... ja często na asfalcie przy Wiśle nocą mijam rolkarzy po tym jak zauważam ich (nieoświetlonych) na 10m przede mną....

Drex

  • Gość
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Maj 2010, 23:53:09 »
ja często na asfalcie przy Wiśle nocą mijam rolkarzy po tym jak zauważam ich (nieoświetlonych) na 10m przede mną....
I wystarczy pomyśleć ile masz czasu na reakcję, jadąc chociażby 20-30 km/h...

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Maj 2010, 06:56:13 »
to jest pewien problem. taka świecąca opaska rozwiązałaby problem.

Offline sofik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • :)
    • WSR Polskater
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Maj 2010, 14:35:04 »
Byłbym skłonny to poprzeć, gdybym miał pewność że nigdy więcej nie zobaczę rolkarza lub deskorolkowca na drogach rowerowych...

a ja bylbym sklonny poprzec budowe toru kolarskiego gdybym mial pewnosc ze nigdy wiecej nie zobacze rowerzysty na ulicy  :P

« Ostatnia zmiana: 08 Maj 2010, 14:39:51 wysłana przez sofik »

Drex

  • Gość
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Maj 2010, 18:56:08 »
a ja bylbym sklonny poprzec budowe toru kolarskiego gdybym mial pewnosc ze nigdy wiecej nie zobacze rowerzysty na ulicy
Masz na myśli "kolarza"? Ale rower nie służy tylko do uprawiania sportu a także do komunikacji- ja go używam w tym celu. A rolki lub deskorolki to głównie sport, rekreacja i zabawa. Nie mieszaj tych pojęć. Rolkarz na DDR stwarza zagrożenie tak samo jak pieszy.

Offline sofik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • :)
    • WSR Polskater
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Maj 2010, 19:07:48 »
Cytuj
Rolkarz na DDR stwarza zagrożenie tak samo jak pieszy.
Na chodniku jeszcze wieksze :) wiec gdzie wedlug Ciebie powinny jezdzic osoby na rolkach ? Dla mnie jazda sciezka jest najrozsadniejszym rozwiazaniem

mplonski

  • Gość
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Maj 2010, 19:17:46 »
a ja bylbym sklonny poprzec budowe toru kolarskiego gdybym mial pewnosc ze nigdy wiecej nie zobacze rowerzysty na ulicy
Masz na myśli "kolarza"? Ale rower nie służy tylko do uprawiania sportu a także do komunikacji- ja go używam w tym celu. A rolki lub deskorolki to głównie sport, rekreacja i zabawa. Nie mieszaj tych pojęć. Rolkarz na DDR stwarza zagrożenie tak samo jak pieszy.

wbrew pozorom niektórzy rolkarze także używają rolek do transportu po mieście. a to, że rolkarz przeszkadza na DDR, to fakt. szczególnie to lekkie odbijanie na boki podczas jazdy (służy do utrzymywania prędkości / przyspieszania z tego co pamiętam jak na rolkach jeździłem).

Drex

  • Gość
Odp: SKATEPARK DLA WARSZAWY - PETYCJA!
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Maj 2010, 19:37:25 »
Na chodniku jeszcze wieksze
Zderzenie rolkarza  pieszym nie jest tak niebezpieczne jak zderzenie rolkarza z rowerzystą jadącym 30 km/h. Po zderzeniu z pieszym ryzyko złamania czegokolwiek jest nieporównywalnie mniejsze, niż spotkanie z rowerem, po którym nie dość że rolkarz jest uderzony z dużo większą siłą, to jeszcze rowerzysta ma bardzo duże szanse na połamanie siebie, rolkarza i rozwalenia roweru.