Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Białołęka, Praga Północ, Targówek

Prace wzdłuż Starzyńskiego (koło Zoo)

<< < (2/4) > >>

kocio:
Tak naprawdę w kwestii objazdu to się tylko irytuję, bo można zrobić cywilizowanie, ale nie ma większego problemu. Prawdziwe problemy zaczynają się dopiero, jak remont obejmuje wszystko na raz, jak np. na wiadukcie marymonckim:

- Kładka na Włościańskiej była lekko rozwalona (z metr podjazdu i zjazdu miało zerwany asfalt, ale dało się spokojnie przejechać jak po lekkich wertepach), a teraz jest fizycznie zamknięta.

- Kładka przez Kaskadę znów ma znak zakazu przejścia (nie ma zakazu przejazdu, więc teoretycznie przez park można prowadzić, bo jest zakaz jazdy, a kładkę przejeżdżać) i nie wiadomo, jaki jest etap prac i czy któregoś razu też nie zamkną skuteczniej niż odsuwalnym (i właśnie odsuniętym...) płotkiem.

- Zachodnia DDR kończy się nieoczekiwanie na płocie budowy (wcześniej prowadziła do kładki na Włościańskiej), ale za znakiem zakazu wjazdu rowerem na wiadukt z Żeromskiego, więc jest niepewność czy wolno jechać, czy trzeba zawrócić; wprawdzie za to jadąc Marymoncką takiego znaku nie ma, ale sugeruje to, że drogowcy mieli intencję nie wpuszczać w ogóle rowerów na wiadukt.

W efekcie na szerokości około 1,5 km (od Broniewskiego do Hłaski, jeśli tam nie ma zakazu rowerowego) nie ma jak spokojnie przejechać - o pieszych w ogóle nie wspominając... - tylko dlatego, że właściwie wszystko na raz jest w remoncie i z dnia na dzień coś może zostać zamknięte (płotem, znakiem), nawet, jak akurat przejechać się jeszcze da.

kocio:
Dziś kolejna niespodzianka: nie ma jak zjechać z mostu Gdańskiego po stronie praskiej. Rozkopany jest chodnik na całej szerokości - też był fatalny, jak ten fragment koło Zoo, więc pewnie to też będzie kontynuacja wylania asfaltu, ale na razie jest tylko komunikacyjna niespodzianka.

Oczywiście w tej sytuacji nie bardzo jest jak wytyczyć objazd i pozostaje tylko znieść/wnieść rower po schodach, ale przydałaby się znów jakaś tablica informacyjna do kiedy i co się tam dzieje...

jerzy1234:
Ja jak jadę w tamtym kierunku , to od razu udaje, że nie wiem, że pod mostem "coś" jest i jadę od dw. Gdańskiego  jezdnią i niespodzianek nie trafiam.

mk1111:
Mogłeś udawać żeś nie tutejszy do czasu kiedy powstania DDR/CPR wzdłuż Słomińskiego prowadzący prosto na dolny pomost i tamtejszą DDR. Teraz od Międzyparkowej masz po czym jechać więc w praktyce jezdnią jest zakaz. Kocio: zawsze pozostaje koncepcja transportu intermodalnego: poczekać grzecznie na przystanku na "1" (najczęściej jedzie niskopodłogowa) wbić się do środka, przejechać jeden przystanek i wysiąść na Starzyńskim. Natomiast jak nie lubisz mocnych wrażeń to przyczep sobie tabliczkę przejazd techniczny i wal po torach :). Jaki kraj takie rozwiązania. 

jerzy1234:
Dawno tamtędy nie jechałem ,ale wracałem z Bródna więc nic nie widziałem . Jadąc od dw. Gdańskiego ulicą , teraz da się zauważyć że jest jakaś droga dla rowerów przy Międzyparkowej? Czy da się bezpiecznie włączyć w nią ? czy tak jak na Grójeckiej trzeba ewolucje wyprawiać , aby przy Opaczewskiej dostać się na DDR-kę?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej