Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Białołęka, Praga Północ, Targówek

Masy krytyczne, godziny dla roweru, przepisy a rzeczywistość.

(1/7) > >>

darek8:

Dzisiaj rano zmierzałem al. Solidarności w kierunku mostu. Przy dw. Wileńskim na prawej stronie jezdni jest bus pas z tego powodu rower zmuszony jest zgodnie z przepisami jechać lewą stroną ( jak na moście Poniatowskiego). Tak też zrobiłem niestety zatrzymałem się na światłach przy Wileńskim i tutaj dogoniła mnie radosna ekipa czerwonolicych budowlańców z Wołomina.

 Przedyskutowaliśmy pełen cykl o rowerach, grobach, pasach itd...i ruszyliśmy. Kilka sekund dalej ;) bus pasem pomknął radosny rowerzysta, ciesząc się jak szybko jedzie. I taka jest rzeczywistość. Przestrzegaj przepisów a zostaniesz znienawidzony a jadący obok bus pasem "kolega" wzorem do naśladowania. Czasem myślę, że lepiej być rowerzystą na wzór kurierów rowerowych (do przodu z wiatrem), niż rowerzystą "masowym" (naprzód z przepisami.

http://youtu.be/7x2xTVFZsKo

reneva:
Na strajk włoski trzeba mieć trochę cierpliwości. Byle do skutku ;)

miroslavka:
Taka sytuacja obrazuje niedorzeczność zakazu wjazdu na buspas. Większość bezpieczniej się czuje na prawym pasie, więc i tak nim jedzie. Samochody się  irytują, bo zgodnie z prawem muszą jechać za rowerzystą. Inne wyprzedzają nielegalnie (złota osobówka), narażając rowerzystę na rozmiażdżenie.
Na przyszłość - trzymaj się środka pasa, to kierowca bombowca nie zepchnie Cię pod nadjeżdżający autobus.
Kierowcy najchetniej by wysłali rowerzystów do lasu, więc nadmiernie nie trzeba się przejmować.

Trzymaj się ;)

uasic:

--- Cytat: darek8 w 19 Sie 2013, 17:34:48 ---
 Przedyskutowaliśmy pełen cykl o rowerach, grobach, pasach itd...i ruszyliśmy. Kilka sekund dalej ;) bus pasem pomknął radosny rowerzysta, ciesząc się jak szybko jedzie. I taka jest rzeczywistość. Przestrzegaj przepisów a zostaniesz znienawidzony a jadący obok bus pasem "kolega" wzorem do naśladowania.

--- Koniec cytatu ---

Ja też tamtędy jeżdżę buspasem i jako kierowca nie mogę się doczekać wpuszczenia zgodnie z logiką rowerzystów na buspasy.
1. Rowerzysty na lewym pasie tak naprawdę nie da się uczciwie wyprzedzić (chyba, że są 3 pasy).
2. Nigdy nie widziałam policji egzekwującej od samochodów zakaz jazdy buspasem*, więc po co akurat rowerzystów wyganiać? Zacznijmy od tych większych i liczniejszych.

*Kiedyś jechałam Grzybowską na wschód i przed JP2 policjant na motocyklu kazał kierowcom przede mną i za mną porozjeżdżać się na inne pasy, bo nikt nie miał prawa tamtędy jechać, ale to była okazjonalna akcja przez jakieś wydarzenie na Placu Piłsudskiego chyba. Oczywiście żadnych mandatów nie było.

jerzy1234:
To jest" rozdwojenie jaźni " prawo = albo nie = logice i zmuszane jest społeczeństwo żyć w rozkroku, a wiecie co grozi jak za mocno się rozjadą nogi? Jedni starają się być uczciwi wobec prawa i są wytykani palcami jako f.... y  inni swoje przepisy wymyślają i są  bardziej obcykani w nich niż ustawodawca, a narzekają pełną "gębą " że na zachodzie to czy tamto i nikt nie dyskutuje z przepisami tylko je stosuje , więc jak jest ? bliżej nam do Białorusi czy do zgniłego zachodu? ::)  Teraz przyznam się , ja zaliczam się do tych co o nich się mówi f.... y i stosuję się do głupich ale niestety póki nie ma lepszych to do tych przepisów i nie dziwię się jak wyklinają mnie i chcą zmusić do jazdy bus pasem -nawet najlepsi znawcy przepisów jak taryfiarze i kierowcy zawodowi.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej