Autor Wątek: Co wolno na Globusowej a czego nie  (Przeczytany 26769 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #15 dnia: 06 Lis 2012, 23:17:57 »
"bpnmsp" to motto Twoich postow najwyrazniej. (...)
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

Kenneth

  • Gość
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Lis 2012, 06:53:08 »
@Miroslavka - przedstawiałem ogólny zarys jak wyglądać powinno wyprzedzanie. I jak nie powinno.
Jeśli chodzi o Globusową to ma 3 pasy zaraz za tunelem:
http://goo.gl/maps/n3dZg

@qwerja - współczuję. Kondolencje dla rodziny.

@MarioG - w twoim wieczornym poście, twój podpis idealnie pasuje do tego co w nim napisaleś - bez obrazy :D


Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Lis 2012, 11:23:43 »
@Raffi - pisałem na szybko bo się spieszyłem. A Ty chyba wiesz gdzie jest Globusowa i wiesz jak ona wygląda przed tunelem? Jak nie to umiesz uzyć jakiejś mapy i sprawdzić? :P

Wiem jak wygląda Globusowa, przynajmniej z grubsza, bo to kawał drogi ode mnie i nie bywam tam często.


Na ścianę pieszy nie musi wchodzić - ale ma wydzielony chodniczek tuż pod ścianą. Nie moja wina, że uparł się iść dalej po jezdni :P

To nie chodnik, tylko przestrzeń technologiczna by woda mogła spływać i wsiąkać. Nawierzchnia tam nie jest specjalnie przyjazna do chodzenia (zależnie od miejsca perforowane płyty betonowe lub sypki żwir). I dodajmy, że ma szerokość (lecę z pamięci, mogę się mylić) coś koło 50cm. Przynajmniej tak było w projekcie :P


p.s. Czekam na ten wyciąg z przepisów, co ma mi udowodnić jak bardzo się mylę.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Kenneth

  • Gość
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Lis 2012, 13:09:09 »
@Raffi...
Tam są betonowe kratki, po których da się spokojnie chodzić, chociaż wówczas kijki narciarskie będą wpadać zapewne w dziury i chodzenie z nimi nie będzie tak przyjemne jak na chodniku czy jezdni. Pytanie tylko, czy to jest odpowiednie miejsce do ćwiczenia narciarstwa vel nordwalkingu w ogólności, oraz czy stanięcie na takich płytkach nie będzie lepsze niż stawanie naprzeciwko lecącego z dużą prędkością rowerzysty?
(jak dla mnie pytaie retoryczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to jest część drogi przeznaczona dla rowerów, a piesi powinni być tam baaaardzo rzadkimi gośćmi...)
No i owe 50cm na szerokość wystarczy każdemu - zwłaszcza, że w samolotach pasażerskich w klasie ekonomicznej rzadko kiedy siedzenia mają >40cm. :P

Wyciągu z przepisów nie dostaniesz. To Ty powinieneś jako Uprawniony Kierowca posiadający prawo jazdy udowodnić mi, że się mylę :P A więc - napieraj :D

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Lis 2012, 16:45:54 »
Wyciągu z przepisów nie dostaniesz. To Ty powinieneś jako Uprawniony Kierowca posiadający prawo jazdy udowodnić mi, że się mylę :P A więc - napieraj :D

Ale bierzesz jakąś odpowiedzialność za swoje słowa, czy tak sobie bez sensu pipis(k)ujesz? :)
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Lis 2012, 16:56:21 »
@ remitencie

Ale dlaczego tak piszesz     ;)     ?
No przestań, Przecież każdy piszący na tym forum bierze całkowitą odpowiedzialność za ''swoje słowa''   ;)   !!!

Nie uzmysłowiłeś sobie jeszcze tego    ;)    ?

Pozdro.

Kenneth

  • Gość
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #21 dnia: 07 Lis 2012, 18:35:49 »
Panowie. Nie ma się o co kłócić - w tym konkretnym przypadku należałoby się odnieść np do testów z teorii, które ostatnio robię hurtowo. Jest np zakaz wyprzedzania z prawej strony samochodu jadącego środkowym pasem przed i na zakrętach. I sądzę, że można tu go podpiąć, bo dotyczy on sytuacji tuż przed tunelem, w dodatku pojazdu jednośladowego, co może spowodować jego zepchnięcie na pas dla nadjeżdżających z przeciwka samym podmuchem przejeżdżającego pojazdu obok.

Myślę, że każdy doświadczony kierowca (np Raffi) doskonale o takich rzeczach wiedzą.

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #22 dnia: 07 Lis 2012, 21:42:42 »
Jeśli chodzi o Globusową to ma 3 pasy zaraz za tunelem:
http://goo.gl/maps/n3dZg
I znów - przesyłasz link do zdjęcia satelitarnego z 2 pasami...  ::)

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #23 dnia: 07 Lis 2012, 21:54:01 »
Jest np zakaz wyprzedzania z prawej strony samochodu jadącego środkowym pasem przed i na zakrętach.

Jeśli jedzie środkowym pasem, rozumiem, że jest więcej niż jeden wyznaczony pas, w danym kierunku, a mowa jest o terenie naszego miasta.

Więc

Cytuj
ust7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
punkt2) na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;
tyle tylko, że:

Cytuj
Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na
jezdni:
1) jednokierunkowej;
2) dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem
że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku
przeciwnym - w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.

I jeszcze

Cytuj
10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi
pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1) na jezdni jednokierunkowej;
2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze
zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone
są do jazdy w tym samym kierunku.
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #24 dnia: 07 Lis 2012, 23:01:44 »
Tak to już jest Kenneth, że świat nie jest idealny, także uczestnicy ruchu często popełniają błędy, albo zachowują się nierozważnie.
Tak jest i nic na to nie poradzisz.
Ważne jest żeby o tym wiedzieć i być przygotowanym na korygowanie błędów innych uczestników ruchu.
Wprawdzie rowerzysta nie ma tak wielkiej możliwości w korygowaniu błędów kierowców, jak kierowcy w korygowaniu błędów słabszych uczestników - ale wszystko zależy od obu stron.

WYDRUKOWAĆ SOBIE I POWIESIĆ NAD ŁUŻKIEM  8)
   
« Ostatnia zmiana: 08 Lis 2012, 03:45:38 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #25 dnia: 08 Lis 2012, 08:40:31 »
Tam są betonowe kratki, po których da się spokojnie chodzić, chociaż wówczas kijki narciarskie będą wpadać zapewne w dziury i chodzenie z nimi nie będzie tak przyjemne jak na chodniku czy jezdni. Pytanie tylko, czy to jest odpowiednie miejsce do ćwiczenia narciarstwa vel nordwalkingu w ogólności, oraz czy stanięcie na takich płytkach nie będzie lepsze niż stawanie naprzeciwko lecącego z dużą prędkością rowerzysty?

Gadasz jak blachosmrodziarz, który spycha rowerzystę do krawężnika bo "to przecież niebezpiecznie jeździć po ulicy, a tam jest taka ładna ścieżka z kostki". A że kostka nierówna, że nie ma jak wjechać, że krawężniki i latarnie.
Nie rób innym co Tobie niemiłe. To potem wraca.


Pomijam fakt, że nie rozumiem jak mogłeś mieć problem z minięciem się z gościem na 1,5 m pasie rowerowym. Albo facet faktycznie wylazł Ci na środek pasa i stanął okrakiem wrzeszcząc jak Gandalf "You shall not pass", albo wystawił kijek w bok lub rozłożył ręce, albo był baaaaaaardzo gruby. Innej możliwości nie widzę by się nie zmieścić i robić z tego taką aferę ;)


Wyciągu z przepisów nie dostaniesz.

To po co proponowałeś kilka postów wyżej, że mi pokażesz przepisy miażdżące moją retorykę? Robisz sobie z gęby cholewę :P

Ale niech Ci tam będzie. Uznaj to jako gest ze strony doświadczonego szoferaka w kierunku początkującego kursanta robiącego prawko. Doedukujemy Cię:

Art 24 ust 3 PoRD:
Cytuj
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5, 10 i 12.

ust 5:
Cytuj
Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

Zatem w przypadku, który opisywałeś kierowca nie tylko miał prawo wyprzedzać z prawej. On wręcz nie mógł wyprzedzać z lewej :P


Panowie. Nie ma się o co kłócić - w tym konkretnym przypadku należałoby się odnieść np do testów z teorii, które ostatnio robię hurtowo.

Testy nie są źródłem prawa w Polsce, podobnie jak Auto Świat. Co więcej - bywają w nich błędy. Kiedyś sam zaczniesz je pewnie dostrzegać.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Kenneth

  • Gość
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #26 dnia: 08 Lis 2012, 09:33:26 »
@miroslavka.... prooooooooooooszę... Idź do okulisty? :D

@Kaczor - jest znak ostrzegawczy ostrzegający przed zakrętem. Nadto pamiętaj, że chodzi o wyprzedzanie pojazdu o specjalnych właściwościach - jest on pojazdem jednośladowym.

@qwerja - ja wiem, co mam wieszać sobie nad łózkiem i bez twojej pomocy ;>>>

@Raffi - chrzanisz. Gdyby przed twój rower ktoś tak wszedł i musiałbyś hamować, to byś nie plótł bzdur, tylko pewnie gościa opieprzył z miejsca. Tylko nie chwaliłbyś się tym tutaj :P Pamiętaj i po raz kolejny przypominam ci, że pieszy na pasie dla rowerów wydzielonym na jezdni w zasadzie... nie powinien chodzić. Nie powinno go tam być. jesli już to baaaardzo gościnnie. To w zasadzie tak jakbyś wjechał na autostradę w ramach przejazdu uprzywilejowanego - pamiętasz wyprawę swoją do Częstochowy? Wjechałeś tam ale na specjalnych warunkach. I przejazd samodzielny na pewno skończyłby się Policją, mandatem i wypadem poza autostradę. Zgodzisz się?
I nie pisz mi proszę, że facet z kijkami zajmuje 40cm czy 50, bo on przecież musi rozstawić te ręce - tak jakby jechał na nartach. Nie widziałeś nigdy ludzi uprawiających nordwalking??????? Raffi, rozejrzyj się... A jak nie umiesz, to proszę, specjalnie dla ciebie uruchamiam google:
http://tiny.pl/hkdk4

Przyjrzyj się. I powiedz, ile zajmuje na szerokość człowiek? A może umówimy się w tunelu na Dźwigowej i sprawdzimy to organoleptycznie czy da się iść na tym chodniczku obok z kijkami tak, aby nie mieć 1 kijka na pasie dla rowerów? ;P (hint: przejrzyj projekt?)

Co do zacytowanego fragmentu ustawy, napiszę wielkimi wołami:
NIE SYGNALIZOWAŁEM ZAMIARU SKRĘTU W LEWO
Po prostu jechałem lewym pasem.

Zrozumiał? Jak nie, to poproś kogoś, aby ci przeczytał i wytłumaczył :D

A co do testów... Raffi... Podkładasz się :D Te testy są standaryzowane i korzystają z tych samych zestawów pytań, jakie są stosowane w WORDach. A te musiały być analizowane po tysiąc razy zanim je ktoś dopuścił do czegokolwiek.

Offline jarmoni

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #27 dnia: 08 Lis 2012, 09:44:03 »
Miroslavka ma rację. Tam są faktycznie 2 pasy i obszar wyłączony z ruchu na 3 pasie.  8)

Kenneth

  • Gość
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Lis 2012, 10:44:41 »
@Jarmoni - ale ten pas istnieje!!! :D

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co wolno na Globusowej a czego nie
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Lis 2012, 20:53:08 »
@Raffi - chrzanisz. Gdyby przed twój rower ktoś tak wszedł i musiałbyś hamować, to byś nie plótł bzdur, tylko pewnie gościa opieprzył z miejsca. Tylko nie chwaliłbyś się tym tutaj :P

Fakt, pewnie bym się tutaj nie chwalił :)


Pamiętaj i po raz kolejny przypominam ci, że pieszy na pasie dla rowerów wydzielonym na jezdni w zasadzie... nie powinien chodzić. Nie powinno go tam być.

W zasadzie w przypadku braku chodnika jesteś w błędzie :P


jesli już to baaaardzo gościnnie. To w zasadzie tak jakbyś wjechał na autostradę w ramach przejazdu uprzywilejowanego - pamiętasz wyprawę swoją do Częstochowy? Wjechałeś tam ale na specjalnych warunkach. I przejazd samodzielny na pewno skończyłby się Policją, mandatem i wypadem poza autostradę. Zgodzisz się?

Nie zgodzę się, jeździłem i bez obstawy i Policja się mnie nie czepiała :P


I nie pisz mi proszę, że facet z kijkami zajmuje 40cm czy 50, bo on przecież musi rozstawić te ręce - tak jakby jechał na nartach. Nie widziałeś nigdy ludzi uprawiających nordwalking???????

Widziałem i nadal twierdzę, że bym się spokojnie z gościem wyminął ;-)


A może umówimy się w tunelu na Dźwigowej i sprawdzimy to organoleptycznie

Nie, dzięki. Wystarczy mi, że obiecałeś zacytować przepisy i się nie wywiązałeś :P


Co do zacytowanego fragmentu ustawy, napiszę wielkimi wołami:
NIE SYGNALIZOWAŁEM ZAMIARU SKRĘTU W LEWO
Po prostu jechałem lewym pasem.

No to jest akurat co innego niż pisałeś wcześniej. Wcześniej pisałeś "miałem zamiar skręcić" a zamiary się sygnalizuje. Następnym razem napisz: "blokowałem sobie lewy pas, facet mnie wyprzedził prawym, SKANDAL" i wszyscy będą rozumieli o co chodzi :)


A co do testów... Raffi... Podkładasz się :D Te testy są standaryzowane i korzystają z tych samych zestawów pytań, jakie są stosowane w WORDach. A te musiały być analizowane po tysiąc razy zanim je ktoś dopuścił do czegokolwiek.

I mimo to są w nich błędy, więc nie wiem gdzie niby się podkładam.

Ja Ci mogę merytorycznych błędów pokazać t w działalności Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Policji (to Oni opiniują te testy i ich merytorykę). Niby sami fachowcy a jak wypuszczali plansze objaśniające zmiany w Prawie o Ruchu Drogowym to z pięciu poprawna merytorycznie byłą jedna! Tacy to właśnie fachowcy :P

I drogowcy też są specjaliści, z tytułami inżynierów i wieloletnim stażem - i co z tej ich fachowości wielokrotnie sprawdzanej w procesie inwestycyjnym i opiniowanej wynika to sam wiesz najlepiej, bo po tym jeździsz rowerem i klniesz :P Nie wiem skąd u Ciebie nagle taka wiara w nieomylność urzędników państwowych? ;)
« Ostatnia zmiana: 08 Lis 2012, 20:55:56 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)