Autor Wątek: Agrykola bez asfaltu...  (Przeczytany 16649 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #30 dnia: 29 Sty 2013, 15:19:45 »
Bo Agrykolą można dosyć szybko zjechać.  Zjazd nawet ok. 50km/h na tak kiepskiej nawierzchni - dla wielu To może być już wyzwaniem. A na dodatek zjeżdżając w weekend można wpaść na jakiegoś pieszego.

A przyziemienie z taka prędkością może być już opłakane w skutkach.

A co do Łazienek - to fajnie by było wyznaczyć jeden - jedyny wydzielony pas rowerowy (płn-płd), aby rowerzyści omijali ul. Belwederską.

I niech nikt nie wmawia że bylibyśmy jakimkolwiek zagrożeniem dla ruchu pieszego albo jakoś niepożądanymi w Łazienkach.

Rano1

  • Gość
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #31 dnia: 29 Sty 2013, 15:38:46 »
Problem z tym, że od "setek lat" w Łazienkach można chodzić tylko pieszo. Trudno zatem będzie bez ogrodzenia wyznaczyć "eksterytorialną" trasę rowerową, znając polskie przyzwyczajenia do łamania (omijania) wszelakich przepisów.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #32 dnia: 29 Sty 2013, 20:45:05 »
Problem z tym, że od "setek lat" w Łazienkach można chodzić tylko pieszo. Trudno zatem będzie bez ogrodzenia wyznaczyć "eksterytorialną" trasę rowerową

Dlaczego, w parku obok (ten u podnóża Zamku Ujazdowskiego) jakoś się udało. Ciąg tam tak samo szeroki, a jakoś wszyscy sobie od 20 lat dają radę. Kiedyś separacja była tylko za pomocą farby i pędzla i też dawali, mimo tego, że np na Koncerty w parku przychodzi więcej osób niż do całych, dość obszernych Łazienek.

Poza tym nie wiem po co komu eksterytorialność. Kto chce separacji i szybkiej jazdy - pojedzie górą Ujazdowskimi, kto chce skrótu - pojedzie dołem.

Już nie mówiąc, że Łazienki można otworzyć np tylko w dni powszednie, gdy ruch pieszy tam znikomy, a na weekend zamykać.

Bo Agrykolą można dosyć szybko zjechać.  Zjazd nawet ok. 50km/h na tak kiepskiej nawierzchni - dla wielu To może być już wyzwaniem. A na dodatek zjeżdżając w weekend można wpaść na jakiegoś pieszego.

A przyziemienie z taka prędkością może być już opłakane w skutkach.

A co do Łazienek - to fajnie by było wyznaczyć jeden - jedyny wydzielony pas rowerowy (płn-płd), aby rowerzyści omijali ul. Belwederską.

I niech nikt nie wmawia że bylibyśmy jakimkolwiek zagrożeniem dla ruchu pieszego albo jakoś niepożądanymi w Łazienkach.

Faktycznie ostatnio zaskakująco często się zgadzamy ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #33 dnia: 30 Sty 2013, 14:34:27 »
Faktycznie ostatnio zaskakująco często się zgadzamy ;)

No, no - też mnie to zastanawia    ;)    .


A co do możliwości zaprojektowania i stworzenia wydzielonego pasu rowerowego w Łazienkach to chyba trzeba by było wymienić ''Zarządców'' tego Ogrodu - bo mam wrażenie, że są oni co nieco Twardogłowymi    ::)    .
 
A może po prostu Niech sami oni zrobią ''dobry uczynek'' i się zwolnią     ;)     ?
A po nich przyjdą Następni bardziej ''ogarnięci'' i szerzej i Bardziej perspektywicznie myślący     :)
Pozdro.   

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #34 dnia: 30 Sty 2013, 16:10:39 »
Władze ogrodu to zdaje się nawet się ostatnio zmieniły. Do nowych chyba jeszcze nikt nie pisał, a przynajmniej ja tego nie robiłem.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #35 dnia: 02 Cze 2013, 10:47:57 »
Jest nowy asfalt na agrykoli. Na forum ZM napisano, że pasy mają mieć po 1,5m (tylko?). Coś czuję, że będą tak samo ignorowane, jak te stare.

Offline jolajola1

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 1 056
  • Płeć: Kobieta
  • jeżdżę w opasce żeby mi wiatr nie gwizdał w uszach
    • z roweru filmowane
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #36 dnia: 02 Cze 2013, 19:02:43 »
bardzo fajnie i nareszcie gładko się zjeżdża w dół Agrykoli  :P

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #37 dnia: 09 Sie 2013, 19:15:05 »
Są pasy, nie mierzyłem, ale chyba szerze niż 1,5m. Od pojawienia się korzystałem z ulicy dwa razy i przy obu okazjach jeden z pasów był (punktowo, oczywiście) zajęty przez spacerujących w grupce obok siebie pieszych, a jadący w dół rowerzyści wybierali jechanie raczej środkiem ulicy, co jest naturalnym rozwiązaniem imo.

Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #38 dnia: 10 Sie 2013, 15:00:43 »
Na tym pasie do zjazdu znajduje się mniej więcej w połowie długości wystająca pokrywa włazu kanalizacyjnego.

Krzysztof
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #39 dnia: 10 Sty 2014, 11:57:03 »
Wracam do wątku, bo jeżdżę Agrykolą w górę po kilka razy na tydzień w porach przeróżnych, więc mam podstawy żeby stwierdzić, że te pasy rowerowe kompletnie, ale to kompletnie się nie sprawdzają. Przy większej ilości ludzi grupki najczęściej gromadzą się w okolicy krawężnika, czyli na pasach właśnie, a przy małej idą zupełnie losowo. Natomiast, nawet jeżeli jakaś para/rodzic z dzieckiem idzie nie po pasie, ale tuż obok linii to wszyscy rowerzyści (łącznie ze mną) omijają ich z tej strony, z której jest więcej miejsca, co jest rozwiązaniem bezpieczniejszym i lepszym dla wszystkich.
Te pasy to też naturalne miejsce gdzie gromadzą się liście i wszystkie inne syfy.

Moim zdaniem jeśli już trzeba tam wprowadzić separację to chodniki powinny być rozszerzone, i to znacznie, a na środku powinien zostać pas asfaltu dla rowerzystów i samochodów (głównie straży miejskiej). Co się pewnie nie stanie nigdy, bo dopiero był remont, więc najlepiej byłoby zlikwidować te pasy i wrócić do starej organizacji ruchu (ewentualnie: poszerzyć i przenieść na środek?).

edit: przez "starą organizację" miałem na myśli brak pasów, ale może tam były pasy, tylko ignorowane przez wszystkich i ledwo widoczne? Nie pamiętam.

Co sądzicie?
« Ostatnia zmiana: 10 Sty 2014, 11:58:47 wysłana przez em c »

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #40 dnia: 10 Sty 2014, 13:40:35 »
...
W wakacje i weekendy Agrykola zamienia się po prostu w deptak.
Piesi ustępują jedynie tym rowerzystą którzy jadą z góry.
Tych co człapią się pod górkę mają gdzieś.
Powiem więcej. Rowerzyści też mają w nosie ten pas. Każdy jedzie jak chce i tam gdzie akurat jest miejsce.
Dlatego uważam, że to sztuka dla sztuki.

Pozdrawiam

Tak mi się przypomniało  ;D
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Sty 2014, 13:58:01 »
Odpowiedź masz tu: http://goo.gl/maps/NNNgD :)
Na Agrykoli by się przydała strefa zamieszkania, ew. a może i lepiej - droga piesza z dopuszczeniem służb na sygnale  i rowerzystów (straż mmiejska i policja niech jeździ rowerem, nic mnie tak nie wkurza jak jazda policji po parkach i cmentarzach radiowozami).

Remont chyba i tak będzie (kiedyśtam przy przypływie gotówki), bo z tego co pamiętam trzeba poprawić skarpę, a tymczasowy remont był już niezbędny. Może zrobią jedną wspólną przestrzeń, bez krawężików. Byłoby super :)

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13874762,Zrywaja_asfalt_na_Agrykoli__Na_bruk_poczekamy_10_lat.html
Cytuj
Dziś twierdzi, że asfalt na Agrykoli poleży jeszcze długie lata. - Marzy nam się, żeby cała ulica wyglądała tak jak mostek, ale teraz to nierealne. Sama kamienna nawierzchnia kosztowałaby ok. 8 mln zł, a jeszcze trzeba wzmocnić osuwającą się skarpę od strony Łazienek Królewskich. W sumie wychodzi 12-14 mln zł. Nie mamy tyle pieniędzy. Patrząc realnie, wymiana nawierzchni Agrykoli będzie możliwa nie wcześniej niż za 8-10 lat - ocenia Renata Kaznowska.

Z jednej strony bruk może się nie sprawdzić, a z drugiej jest szansa, że się utrzyma dłużej niż na Krakowskim - bo nie ma tu ciężkiego ruchu autobusów.

Jeśli chodzi o pasy, to zostały wymalowane chyba dlatego, że były poprzednio - łącznie z nielegalnym pasem dwukierunkowym na górze. Miejmy nadzieję, że szybko sie zatrą ;)
Wydaj mi się, że przynajmniej w górę cała jezdnia jest oznaczona jako DDR przez C-13 :D

Offline rowerzysta

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Sty 2014, 14:36:31 »
Przy większej ilości ludzi grupki najczęściej gromadzą się w okolicy krawężnika, czyli na pasach właśnie

A odpowiedzialna za to jest policja. Poważnie.
Często biegam w okolicy, a Agrykola jest bardzo ciekawym miejscem do trenowania podbiegów, więc spędzam tam sporo czasu, kręcąc się w górę i dół i obserwując otoczenie.
Ludzie, którzy wchodzą na część z pasami zazwyczaj odruchowo z nich schodzą i przemieszczają się środkiem, ale wystarczy jedna radiola (a te kursują tam nieustannie), żeby ich zepchnąć na pasy, na których już pozostają.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Sty 2014, 16:20:49 »
Moim zdaniem jeśli już trzeba tam wprowadzić separację to chodniki powinny być rozszerzone, i to znacznie, a na środku powinien zostać pas asfaltu dla rowerzystów i samochodów (głównie straży miejskiej).

Co sądzicie?

Że konserwa od zabytków się na to nie zgodzi, bo ten wariant już niejeden proponował.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Agrykola bez asfaltu...
« Odpowiedź #44 dnia: 16 Sty 2014, 21:10:42 »
Wiem, że zły adres do pytania, ale... nie zgodzi się na separatory na nowym asfalcie? Bo chodniki istniejące przecież mogą sobie zostać, a nawierzchnia ewidentnie zabytkiem nie była.