Autor Wątek: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?  (Przeczytany 10818 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #15 dnia: 12 Paź 2011, 12:29:02 »
a z innej beczki, od kiedy 4 stopnie to zimno? ;)

Zależy czy mowa o 4 stopniach Celsjusza, Kelwina, czy Fahrenheita ;)

no Celsjusza chyba ;)
w każdym razie 4 stopnie Fahrenheita to już dosyć zimno
4 stopnie Kelwina zaś to już naprawdę ku**wsko zimno ;)
pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #16 dnia: 12 Paź 2011, 12:46:00 »
Nie ma czegoś takiego jak stopnie kelwina. Jest po prostu kelwin. 4 kelwiny to raczej przerypane, trzeba by się naprawdę ciepło ubrać i w dodatku koła by się wolno kręciły  ;D

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Gru 2011, 09:02:27 »
mamy 8 grudnia i temperaturę 4 stopni w skali Celsjusza. ogólnie listopad a i pierwsza część grudnia mijają w letniej atmosferze :-)  i to jest właśnie globalne ocieplenie, a nie jeden marny październikowy poranek ze szronem na trawie ;-)
pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

Rano1

  • Gość
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Gru 2011, 10:04:53 »
Klimat zawsze się zmieniał.
Za czasów ekspansji szwedzkich można było przejechać z Gdańska do Sztokholmu saniami po lodzie Morza Bałtyckiego. Natomiast w pierwszych stuleciach panowania Piastów klimat u nas był bliższy śródziemnomorskiemu, rosły morele itd.  :)
W necie sporo można wyszukać danych, jak np.:
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aredniowieczne_optimum_klimatyczne

Dla mnie na równinach zima mogłaby być krótsza, żeby więcej można było jeździć na rowerze. Śnieg najlepszy w górach.
 

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Gru 2011, 10:44:44 »
te pękające rury to akurat efekt ustroju który wtenczas panował i sprzyjał podpierdalaniu węgla i oszczędzaniu na grzaniu i ocieplaniu.

Nie sądzę, by problem był ze słabym grzaniem. Mieszkałem tuż przy EC Żerań i zawsze miałem wrzątek tak w kranie jak i kaloryferze. Gdyby było inaczej, do ci z Tarchomina mieliby kostki lodu w rurach, a nie wodę :P

Raczej to problem z izolacją rur. Rury u mnie koło bloku pękały co roku, choć lał się z nich konkretny wrzątek. Co zrobili? Za którymś razem, już w latach 90-tych, porządnie je zaizolowali. I problem zniknął, jak ręką odjął.


Po za tym nauczyciele nie mieli jak dojechać, bo pojazdy silnikowe z lat 80 nie działały już często przy -10.

Bzdura. Po prostu o pojazd (jakikolwiek, ale silnikowy zwłaszcza) by działał trzeba dbać. Jak się nie dba o akumulator, żwiece żarowe (w dieslu) i układ zapłonu (benzyna), to nie odpali o przy "plusie". Jak się nie zadba o odwodnienie układu pneumatycznego, to autobus utknie na zajezdni bez powietrza w zawieszeniu, albo hamulcach. I tak dalej.

Jeździłem w latach 80-tych starymi pojazdami. Zaporożcem, Wartburgiem, Polonezem. Wszystkie w gaźniku, wszystkie technicznie zabytkowe. Każdy spokojnie dawał radę nawet przy -30, co wtedy na Suwalszczyźnie było dość typową temperaturą. Tak samo jak stare Jelcze (PR110U i M11) suwalskiego ZKM, paliły i woziły ludzi. Tylko trzeba było o pojazd dbać, a w latach kryzysu, niedoboru części i galopady cenowej, mało kto dbał o samochód. Zwłaszcza służbowy.

To już nie jest ocieplenie, to się coś poprzesuwało poprostu.

Generalnie ocieplenie to IMO zła nazwa. Po prostu jest zmiana klimatu. Nie wszędzie i nie zawsze na cieplejszy.
« Ostatnia zmiana: 08 Gru 2011, 10:47:35 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #20 dnia: 19 Gru 2011, 04:01:26 »
A nie mówiłem, tu opisano anatomię zjawiska
 
http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=806.0
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

storm

  • Gość
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #21 dnia: 19 Gru 2011, 13:55:27 »
Czyli co? Zimy nie będzie? SUPER :D
Bardzo mnie to cieszy tylko poproszę jeszcze o +20^C w cieniu i lody do tego... ;)


P.S. http://bzaborow.org/bart/met/
Jednak aż tak dobrze to nie będzie, Wigilia będzie przynajmniej z przymrozkami... :(


@Rano1 - morele? Mam 2 sztuki (drzewka) w ogrodzie. Nic specjalnego... Średnio co 2 lata są owoce. O ile nie zmrozi/zamrozi na wiosnę :]


Offline mateyko

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 449
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #22 dnia: 25 Gru 2011, 03:27:41 »


Generalnie ocieplenie to IMO zła nazwa. Po prostu jest zmiana klimatu. Nie wszędzie i nie zawsze na cieplejszy.

TRÓ. Ale klimat zmienia się ZAWSZE  :D tak więc żadna nowość ;]

storm

  • Gość
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #23 dnia: 01 Sty 2012, 22:01:00 »
http://wyborcza.pl/1,75400,10894396,Gdzie_przepadla_zima.html
Cytuj
Gdzie przepadła zima
Takiej jesieni jak w 2011 roku nie pamiętają najstarsi górale. No i kto to widział, żeby w Boże Narodzenie słupek rtęci skoczył do dziewięciu stopni na plusie?

[...]

Offline mateyko

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 449
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #24 dnia: 02 Sty 2012, 15:26:21 »
http://wyborcza.pl/1,75400,10894396,Gdzie_przepadla_zima.html
Cytuj
Gdzie przepadła zima
Takiej jesieni jak w 2011 roku nie pamiętają najstarsi górale. No i kto to widział, żeby w Boże Narodzenie słupek rtęci skoczył do dziewięciu stopni na plusie?

[...]

No i wciąż poszukując globalnego ocieplenia na próżno szukać jednoznacznego dowodu na jego antropogeniczną przyczynę. A rynek zezwoleń/limitów na emisję CO2 dobrze prosperuje.  :D
 Jak zwykle nie wiadomo o co chodzi - chodzi o $$$$

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #25 dnia: 02 Sty 2012, 18:22:24 »
rynek zezwoleń/limitów na emisję CO2 dobrze prosperuje.  :D
Jak zwykle nie wiadomo o co chodzi - chodzi o $$$$

Jasne, ze chodzi o kasę. Chodzi głównie o to, by za emisję ponosił koszty ten, kto emituje, a nie wszyscy.

W tej chwili to np za skutki emisji, np choroby związane z zanieczyszczeniem powietrza i koszty z nimi związane (leczenie, pogrzeby, zwolnienia, utracone wpływy z podatków), płacimy wszyscy, tak ci co emitują, jak i ci co z emisją daną nie mają nic wspólnego. To nieuczciwe, jak każdy koszt zewnętrzny. Logiczne jest by za koszty wyprodukowania np telewizora (w tym i koszty związane z emisją związaną z jego produkcją), płacił ten, kto go będzie używał, a nie wszyscy. Tak samo logiczne jest by za spaliny z auta płacił kierowca, który nim jeździ (plus ewentualni pasażerowie), a nie każdy obywatel. Opłaty za emisję mają właśnie to spowodować - by płacili ci, którzy emisję powodują. Bo wiadomo, że docelowo to nie płaci fabryka, czy elektrownia - oni ten koszt przerzucają od razu na klienta.

I przy okazji zmniejszyć konsumpcję dóbr niepotrzebnych - np poprzez podniesienie cen tych telewizorów część ludzi nie wywali na śmietnik swojego perfekcyjnie sprawnego telewizora sprzed 3 lat tylko dlatego, że wyszedł nowszy model. A także zmniejszyć konsumpcję dóbr nieodnawialnych - np droga energia elektryczna doskonale daje do zastanowienia, czy na pewno powinno się zostawiać załączone światło wychodząc z danego pomieszczenia.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kula

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Poszukiwanie "globalnego ocieplenia"?
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Sty 2012, 18:41:44 »
Zdecydowanie lepiej jeździ się na rowerze przy takim globalnym ociepleniu.
« Ostatnia zmiana: 02 Sty 2012, 18:43:00 wysłana przez kula »