Warszawska Masa Krytyczna
Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: tromba w 07 Maj 2010, 19:20:05
-
Jakiś czas temu ruszyła nieoficjalna inicjatywa Projekt Skatepark dla Warszawy - http://skateparkdlawarszawy.pl (http://skateparkdlawarszawy.pl) Głównym celem przedsięwzięcia jest to by w stolicy powstał i jak najdłużej wzorowo funkcjonował kryty skatepark na światowym poziomie.
Jedną z form zwrócenia uwagi władz Warszawy na ten pomysł jest oficjalna petycja - http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5142 (http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=5142), którą każdy z was może podpisać przez internet. Im więcej ludzi ją poprze, tym większe szanse, że urzędnicy poważnie odniosą się do inicjatywy i zrobią coś w tym kierunku. Jak zgadzacie się z treścią petycji to podpisujcie :)
-
Byłbym skłonny to poprzeć, gdybym miał pewność że nigdy więcej nie zobaczę rolkarza lub deskorolkowca na drogach rowerowych...
-
Hahahaha :) Strasznie jesteś zawzięty Drexie...
Zabić Skelera !!! (albo przynajmniej wysłać go na brukowane ulice...) ;D
Czy domagasz się także wyrzucenia rolkarzy z mas krytycznych?...
-
A jestem, bo zdarzyło mi się unikać zderzenia z rolkarzem sunącym zygzakiem w ślimaczym tempie (w porównaniu z rowerem) po DDR. Oni też nie rozumieją co oznacza "Droga Dla Rowerów"? Ja im po (może i niewielu- tak jak DDR) skateparkach lub pseudoskateparkach nie jeżdżę.
PS. Skeler już zagwarantował sobie uczesnictwo w WMK do emerytury: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7852246,Masa_sie_rozwiaze__jak_bedzie_900_km_sciezek_rowerowych.html (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7852246,Masa_sie_rozwiaze__jak_bedzie_900_km_sciezek_rowerowych.html)
:P
-
Widziałem, widziałem ;D Chyba się zakochał w tej wybiórczej... A jeszcze niedawno na nią tak wybrzydzał :P
-
punkt widzenia często zależy od punktu siedzenia. ;)
a wracając do rolkarzy... ja często na asfalcie przy Wiśle nocą mijam rolkarzy po tym jak zauważam ich (nieoświetlonych) na 10m przede mną....
-
ja często na asfalcie przy Wiśle nocą mijam rolkarzy po tym jak zauważam ich (nieoświetlonych) na 10m przede mną....
I wystarczy pomyśleć ile masz czasu na reakcję, jadąc chociażby 20-30 km/h...
-
to jest pewien problem. taka świecąca opaska rozwiązałaby problem.
-
Byłbym skłonny to poprzeć, gdybym miał pewność że nigdy więcej nie zobaczę rolkarza lub deskorolkowca na drogach rowerowych...
a ja bylbym sklonny poprzec budowe toru kolarskiego gdybym mial pewnosc ze nigdy wiecej nie zobacze rowerzysty na ulicy :P
-
a ja bylbym sklonny poprzec budowe toru kolarskiego gdybym mial pewnosc ze nigdy wiecej nie zobacze rowerzysty na ulicy
Masz na myśli "kolarza"? Ale rower nie służy tylko do uprawiania sportu a także do komunikacji- ja go używam w tym celu. A rolki lub deskorolki to głównie sport, rekreacja i zabawa. Nie mieszaj tych pojęć. Rolkarz na DDR stwarza zagrożenie tak samo jak pieszy.
-
Rolkarz na DDR stwarza zagrożenie tak samo jak pieszy.
Na chodniku jeszcze wieksze :) wiec gdzie wedlug Ciebie powinny jezdzic osoby na rolkach ? Dla mnie jazda sciezka jest najrozsadniejszym rozwiazaniem
-
a ja bylbym sklonny poprzec budowe toru kolarskiego gdybym mial pewnosc ze nigdy wiecej nie zobacze rowerzysty na ulicy
Masz na myśli "kolarza"? Ale rower nie służy tylko do uprawiania sportu a także do komunikacji- ja go używam w tym celu. A rolki lub deskorolki to głównie sport, rekreacja i zabawa. Nie mieszaj tych pojęć. Rolkarz na DDR stwarza zagrożenie tak samo jak pieszy.
wbrew pozorom niektórzy rolkarze także używają rolek do transportu po mieście. a to, że rolkarz przeszkadza na DDR, to fakt. szczególnie to lekkie odbijanie na boki podczas jazdy (służy do utrzymywania prędkości / przyspieszania z tego co pamiętam jak na rolkach jeździłem).
-
Na chodniku jeszcze wieksze
Zderzenie rolkarza pieszym nie jest tak niebezpieczne jak zderzenie rolkarza z rowerzystą jadącym 30 km/h. Po zderzeniu z pieszym ryzyko złamania czegokolwiek jest nieporównywalnie mniejsze, niż spotkanie z rowerem, po którym nie dość że rolkarz jest uderzony z dużo większą siłą, to jeszcze rowerzysta ma bardzo duże szanse na połamanie siebie, rolkarza i rozwalenia roweru.