Na razie znalazłam takie:
http://www.rowerystylowe.pl/p-109/torba-rowerowa-new-looxs-trendy
http://allegro.pl/sakwa-rowerowa-fastrider-traffic-torba-na-bagaznik-i3446498641.html
http://allegro.pl/sakwa-na-przedni-lub-tylny-bagaznik-nowa-i3448372817.html
http://allegro.pl/sakwa-torba-na-przedni-lub-tylny-bagaznik-i3464842696.html
Jakieś opinie, alternatywy?
A jeszcze znalazłam takie cudo: http://www.rowerystylowe.pl/p-3409/torba-rowerowa-nw-pomarancz
http://www.kochamrowery.pl/2013/01/recenzja-sakwy-ortlieb-office-bag-ql3.html
Ortlieb, budzi zaufanie, ale w praktyce nie sprawdzałem.
L - tyle pieniędzy na sakwę nie mam i prędko nie będę miała.Niestety, Ortlieb tak ma, że jest drogi. Do mojego składaka robią torby w jeszcze ciekawszych cenach.
Raffi - 3 w niebieskiej wersji wydaje się całkiem ładne.Całkiem. Powoli zastanawiam się nad torbą dla siebie, na przedni bagażnik. Mam oryginalną, bromptonową torbę 25l. Na tyle cywilną, że chodzę z nią także jak nie używam roweru. Jest świetna, ale po dwóch latach padają zamki błyskawiczne. Cała reszta jest jeszcze w niezłym stanie. Pogadam z Elmixem. Jeśli faktycznie robią na miejscu, to może doszycie czegoś do mocowania na stelażu oryginalnej torby nie będzie problemem.
Ja bym brała basil mitre jada - nawet jest wersja granatowa. Zupełnie cywilna i przyciąga wzrok innych rowerzystek. :)
Jest też opcja kupna czegoś solidnego/odpowiadającemu gustom/ekonomicznego i stosować z dodatkowym pokrowcem na wielką ulewę:) W końcu codziennie nie pada.To działa całkiem dobrze, o ile ma się taki pokrowiec dobrze dopasowany. Ja mam i chwalę sobie, poza jedną drobną sprawą, że działa tylko na rowerze, bo przykrywa wszystko, z paskiem na ramię i rączką do trzymania torby. Jest natomiast nieprzemakalny i żarówiasto żółty, co poprawia widoczność.
Powoli zastanawiam się nad torbą dla siebie, na przedni bagażnik. Mam oryginalną, bromptonową torbę 25l. Na tyle cywilną, że chodzę z nią także jak nie używam roweru. Jest świetna, ale po dwóch latach padają zamki błyskawiczne.
Sakwy opisywane powyżej to zawsze jest kompromis pomiędzy ceną
a jakością. Jakieś minimum przyzwoitości reprezentują wszystkie.
Za drogiej nie warto bo za drogo.
A jak się okażą niezbyt trwałe to też chyba nie wielki problem?
Jest też opcja kupna czegoś solidnego/odpowiadającemu gustom/ekonomicznego i stosować z dodatkowym pokrowcem na wielką ulewę:) W końcu codziennie nie pada.
A nie prościej tylko wymienić zamki? Skoro cała reszta jest to to znajdź jakąś szwaczkę, czy kogo tam trzeba. Wyjdzie taniej i pewnie wcale nie gorzej niż gdybyś kupił nową sakwę z nowymi suwakami ;-)To była pierwsza myśl. Wymienić na bardziej trwałe, choćby mniej wodoodporne. Problem w tym, że już w paru miejscach uznali, że to za trudna robota. Przy opinii o tanich sakwach pomysł wraca. Może się opłacać choćby ręczna naprawa. Inna rzecz, że coraz bardziej myślę, że ogólnie suwaki to pomyłka.
U mnie tanie sakwy po prostu tej eksploatacji nie wytrzymywały - a nie woziłem ani nic ciężkiego (max to litrowy termos), ani specjalnie tych sakw nie wypychałem bez potrzeby.To w porównaniu z bardzo dobrym sprawowaniem się mojej torby mimo wożenia w niej np. akumulatora samochodowego, albo dwóch telefonów polowych, albo dwóch laptopów i jeszcze jakiegoś stuffu, albo sporych zakupów etc. słabo świadczy o tych tanich torbach. Poza zamkami zużyły się odblaskowe wykończenia, materiał trochę się zmechacił i to wszystko.
Pokrowiec to jest jakieś rozwiązanie. Ale ma swoje wadyPo pierwsze masz rację, po drugie i trzecie, to ja przeznaczyłem jedną z kieszonek na rzeczy rowerowe i tam siedzi pokrowiec. Mokry też, bo tam nie ma nic do zapaćkania. Jest na tyle mały i lekki, że jego wożenie nie stanowi problemu.
Po pierwsze masz rację, po drugie i trzecie, to ja przeznaczyłem jedną z kieszonek na rzeczy rowerowe i tam siedzi pokrowiec. Mokry też, bo tam nie ma nic do zapaćkania. Jest na tyle mały i lekki, że jego wożenie nie stanowi problemu.
Szukam dobrego rozwiązania w którym poza ciuchami, śniadaniem zmieścił się laptop - wymiary 40cmx30cm, oraz nie wymagającego specjalnego bagażnika do montażu.
Crosso podaje rozmiary tylko zewnętrzne (albo ja już oślepłem od wczytywania się w tabelki), a wśród rozwiązań Ortlieba nie widzę czegoś w czym bym się zmieścił.
W każdym bądź razie nie czuję potrzeby powrotu do metalowego koszyczka na bagażniku, który do niedawna uważałem za ideał.
Ja miałem koszyk (taki sklepowy) na bagażniku TYLNYM.
Uważam, że dodatkowa masa w "układzie kierowniczym"
źle wpływa na kierowanie rowerem - czyli na bezpieczeństwo.
Dlatego nie zamierzam montować (nikomu ani tym bardziej
sobie) koszyczków/bagażniczków mocowanych do kierownicy
bądź widelca.
Niestety to patent tylko do Bromptona.
Ja miałem koszyk (taki sklepowy) na bagażniku TYLNYM.
Uważam, że dodatkowa masa w "układzie kierowniczym"
źle wpływa na kierowanie rowerem - czyli na bezpieczeństwo.
Dlatego nie zamierzam montować (nikomu ani tym bardziej
sobie) koszyczków/bagażniczków mocowanych do kierownicy
bądź widelca.
Na to fajny patent ma Brompton - torba, koszyk czy co tam chcesz, jest przed kierownicą (czyli pod ręką), ale montowane jest do ramy roweru (na taki fajny zaczep pozwalający na szybki demontaż jednym ruchem ręki) i nie skręca się razem z kierownicą i widelcem. Niestety to patent tylko do Bromptona.
wymiary po 2-krotnym zrolowaniu zamknięcia:
(dł. x szer. x wys.) 45-50 x 30 x 16 cm
Obecnie Ortlieb posiada tak szeroką gamę produktów, że kazdy coś znajdzie dla siebie.
http://www.ortlieb.de/p-liste.php?ptyp=radtasche&lang=en
Obecnie Ortlieb posiada tak szeroką gamę produktów, że kazdy coś znajdzie dla siebie.
http://www.ortlieb.de/p-liste.php?ptyp=radtasche&lang=en
Ponieważ bierzesz za pewnik, że każdy coś znajdzie to proszę o pomoc - wskaż sakwę/torbę na tył które zmieści lapka o wymiarach 40x30cm ;)
[... kilkanaście minut później...]
W sumie, bije się w pierś - znalazłem sam - http://www.ortlieb.de/_prod.php?lang=en&produkt=travelbiker - jeszcze w takim razie musze to znaleźć w sklepie w PL i będę zadowolony :)
Do tej pory patrzyłem na sakwy boczne, a to przecież wystarczy na walizkę nabagażnikową...
Torba jest tak pojemna, że mieści cały koszyk z zakupami...oczywiście koszyk ręczny.
Ja wożę koszyk między innymi właśnie po to, żeby mieć dodatkową masę na kierownicy. Inaczej za luźno mi chodzi, nie lubię tego. Wolę czuć, że skręcam. Strasznie dziwnie [gorzej] się czuję jadąc bez koszyka.
"Nic z tego, oba samce" :) - torba ma wymiary wewnętrzne 29x39 cm, a sam laptop (bez pokrowca) ma 39,5x27, czyli na wysokość by wszedł (na grubość tym bardziej), ale na długość już niestety nie.
@darek:
Po części się zgadzam - bezpieczniej na plecach
Ja wożę koszyk między innymi właśnie po to, żeby mieć dodatkową masę na kierownicy. Inaczej za luźno mi chodzi, nie lubię tego. Wolę czuć, że skręcam. Strasznie dziwnie [gorzej] się czuję jadąc bez koszyka.
Bo masz za mocno skręcone "stery".
Dodatkowa masa pomaga przezwyciężyć opór mechaniczny.
Jak poluzujesz łożyska kierownicy Twoje odczucia
powinny się cokolwiek zmienić.
Mniejsze wstrząsy o twardą nawierzchnie (bagażnik, rower), mniejsze ryzyko uderzenia w bok przez wypadek (wjechanie w coś, albo ktoś wjedzie w bok roweru), mniejsze ryzyko odpięcia się sakwy (co np. Raffi w tym wątku opisywał).
Plecak na plecach ma mniejszą szanse na w/w czynniki (choć ramiona mogą się przetrzeć i plecak odpaść, jednak IMO mniejsze prawdopodobieństwo niż przy źle założonych sakwach).
Bez przesady, komp to nie jajka. Jak nie jest załączony, to dyskowi i napędowi cd nic się nie stanie, a to są w zasadzie jedyne elementy mechaniczne w kompie. Reszta to elektronika, a nią można potrząsać do woli. A jak ktoś ma netbooka (bez napęcu cd/dvd) i z dyskiem SSD to już w ogóle można i włączony bez stresu wozić po bruku i na pewno nic się nie stanie.
Ja wożę koszyk między innymi właśnie po to, żeby mieć dodatkową masę na kierownicy. Inaczej za luźno mi chodzi, nie lubię tego. Wolę czuć, że skręcam. Strasznie dziwnie [gorzej] się czuję jadąc bez koszyka.Podobne wrażenia z torbą na składaku. Co prawda na ramie, a nie na kierownicy, ale też z przodu. Docisk przedniego koła znacząco poprawia prowadzenie roweru, a szczególnie przyczepność przodu.
Ja korzystam z tego:
http://www.sakwyrowerowe.eu/index.php?route=product/product&path=35&product_id=88
(http://www.sakwyrowerowe.eu/image/cache/data/jednokomorowe/prosta_sakwa_rowerowa_do_codziennego_u%C5%BCytku_1-300x300.jpg)