Warszawska Masa Krytyczna

Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Szczurek w 01 Paź 2012, 20:14:58

Tytuł: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 01 Paź 2012, 20:14:58
Blog dopiero rusza, ale ma połączyć to co lubie czyli pomaganie ludziom, pasje związane z informatyką, ale także pomoc rodzicą z zdobyciem klientów.

http://marzenia-twoje.blogspot.com/ (http://marzenia-twoje.blogspot.com/)

Jakieś podpowiedzi propozycje chętnie przyjme, a co do ocen to wstrzymajcie się pare dni jak zaczne tam na całego pisać.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: skip_yeti w 01 Paź 2012, 22:03:59
rodzicą z zdobyciem klientów.

Weź to przetłumacz, bo chyba za stary jestem i nie trybię.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 01 Paź 2012, 22:14:19
Chodzi o to że będą tam też odsyłacze do blogu o kredytach i oszczędnościach.
Tytuł: Re: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 01 Paź 2012, 23:31:49
czyli, ze chcesz pomoc rodzicOM (w domyśle Swoim), którzy prowadzą blog o finansach, mając działalność doradztwo finansowe...

ot takie tłumaczenie z młodzieżowego na polski :P
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: remitent w 02 Paź 2012, 00:16:38
Cóż, blog to coś, co rzeczywiście może dać wiele radości i przyjemności, więc życzę powodzenia :)

Rzeczywiście przydałaby się jakaś korekta (ale nie taka z "worda"), bo trochę kuleje, a to powagi nie dodaje:

"tego co chcemy" -> "tego, co chcemy"
"chcieli byśmy" -> "chcielibyśmy"
"to to co" -> "to to, co"
"jak kupić taniej laptopa czy co powinien zrobić" -> "jak kupić taniej laptopa, czy co powinien zrobić"
"taniej niż są w sklepie" -> "taniej niż jest w sklepie" -> "taniej niż może kupić w sklepie"
"zaczniemy prace" -> "zaczniemy pracę"

I odradzam pisanie w osobie "my", zwłaszcza że o żadnym "my" pewnie nie ma mowy. Blog to jednoosobowa tuba :)
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 02 Paź 2012, 06:29:06
mmm. no tak MarioG dobrze rozjaśnił to co napisałem. A co do mojego to remirent dzięki za uwagi bo nie zwróciłem na to uwagi a masz 100% racji.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 02 Paź 2012, 09:55:16
Moim skromnym zdaniem powinieneś zrewidować stwierdzenie:
Cytuj
Blog dopiero rusza, ale ma połączyć to co lubie czyli pomaganie ludziom, pasje związane z informatyką, ale także pomoc rodzicą z zdobyciem klientów.
Dlaczego?

Blog "o wszystkim i o niczym", tak mógłbyś go nazwać. ;-) Poza tym łączenie pasji pomagania (szczytne) informatyki (dla niektórych ciekawe) i pomagania rodzicom (w formie jaką później opisałeś- dla większości nie interesujące) w jednym według mnie jest złym pomysłem.

Reklama jaką chcesz zrobić rodzicom będzie miała zerową skuteczność a na blogu będzie wyglądała kiepsko. Zazwyczaj robi się to tak, że najpierw zdobywa się widownię, czytelników, a dopiero później zaczynasz myśleć o wciśnięciu reklamy. Planowanie tego na samym początku to błąd- ludzie wnerwiają się na reklamę, bo z natury jej nie lubią, więc ona nie działa. Oprócz tego- reklama na takim blogu ma zerową wartość Page Rank w Google tego bloga jest zerowy, więc linki do strony rodziców nie podwyższą wartości linkowanej strony.

Treść.
Mój kumpel prowadził "blog informatyka" przez dłuższy czas. Od jakiegoś czasu dał sobie spokój. Powód? Takich blogów jest sporo- czytali go znajomi- bo pisał fajnie i z humorem. Ale... No właśnie- to nie wystarczyło. Pamiętaj, że to o czym piszesz musi mieć "to coś", bo inaczej nie wyjdziesz na szerokie wody. To samo można powiedzieć o pomaganiu. Szeroka interpretacja.

Język.
Zaczynanie wpisu od "Ehhh"- http://www.sjp.pl/ech (http://www.sjp.pl/ech) . Ech... :P Ortografia, stylistyka. Ważne. Pisz tak, jak chcesz czytać. Inaczej nic z tego nie będzie.

Podsumuję- nie napisałem tego aby Cię zniechęcić, tylko po to, żebyś zdawał sobie sprawę, że blog który ma być ciekawy, to nie tylko pisanie o czymś. To musi być dobre i ciekawe pisanie. Jeśli tego zabraknie, to nie ważne jak będziesz się reklamował- nic z tego nie wyjdzie. Hurraoptymizm jest niewskazany, można się potem zawieźć. Wiem o tym. Z doświadczenia. ;-)

Na koniec- powodzenia. ;-)
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 02 Paź 2012, 11:29:31
Marku reklama nie ma być firmy czy czegoś tylko jak będę pisał o budowie domu to wspomne o blogu zaprzyjaźnionym.

I zjechałeś mnie epicko.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 02 Paź 2012, 11:53:36
Ojtam, zjechałem? Zaraz coś Ci pokażę.

www.FKCoD.pl (http://www.FKCoD.pl) - strona powstała w 2002 lub 2003 roku. Od tamtej pory rozwija się, czasem lepiej czasem gorzej ale jest i działa- spełnia swoje zadanie. Czemu o niej piszę? Bo gdybyś zobaczył jak zjechałem autora tej strony gdy ją założył, to po przeczytaniu powyższego uznałbyś, że gratuluję Ci pomysłu. :P

Dziś z Filkiem z nostalgią wspominamy czasy, gdy kod strony był pisany ręcznie (ew. Pajączkiem), jak na dawnym forum Friko ktoś wrzucał stronę do oceny a ja i kilku znajomych ocenialiśmy je. :D

A wyznaję zasadę- lepiej komuś napisać/ powiedzieć wprost o co chodzi, przynajmniej będzie miał jasność co robi według mnie źle. Chęci to nie wszystko- najwyraźniej je masz. Ale wprowadzenie ich w życie wymaga umiejętności / doświadczenia. Masz je? Według mnie nie. Ale jesteś na dobrej drodze. :-)

BTW- zadaj sobie pytanie i odpowiedz na nie: Kto w blogu zatytułowanym "marzenia" będzie szukał informacji o budowie komputera lub kładzenia gładzi szpachlowej na ścianę?
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 02 Paź 2012, 17:10:51
Prawda jest taka że przynajmiej moim zdaniem marzyć można o tym aby mieć komputer i zaczął bym od czytania czegoś takiego a potem literatura fachowa.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 02 Paź 2012, 18:52:15
Marzenia marzeniami a życie życiem. ;-)

Lajf is brutal, full of zasadzkas end kopas w dupas. Przyzwyczaj się. :D
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 02 Paź 2012, 19:17:23
Lajf is bjutiful.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 02 Paź 2012, 19:19:37
Optymista. :D
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 02 Paź 2012, 21:44:22
Oczywiście.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: miroslavka w 05 Paź 2012, 23:22:33
Szczerze powiedziawszy miałam nadzieję, że blog będzie o naprawianiu starych rzeczy :) (mam już kilka wytypowanych, którymi zamierzam się zająć...) No dobra, dobra czekam co będzie.
Ale mam uwagę techniczną. Przydałby się lepszy kontrast do tekstu, bo w obecnej wersji zbyt dużo się dzieje w tle, co bardzo męczy oczy ;)
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 07 Paź 2012, 08:24:41
Miroslavka powiedz jakie rzeczy a postaram się napisać o nich. pisze posta co 2-3 dni bo tak pozwalami czas.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: miroslavka w 07 Paź 2012, 15:27:43
Czy to znaczy, że zgadłam? :D

Mam kilka pomysłów czekających na realizację:

- rower - piękna damka motobecane, ale szczerze powiedziawszy momentami zastanawiam się, czy jednak go nie sprzedać. Zacząć należałoby od malowania, ale doszłam do wniosku, że będę musiała je zlecić i pomalować proszkowo. Na razie dostał nową kierownicę, chwyty i dzwonek. Jakbym nie miała na czym jeździć, pewnie szybciej bym się za niego zabrała :)

- stare drewniane stoliki w liczbie sześciu sztuk, do polakierowania (ewentualnie delikatny decoupage?). Mam nadzieję, że zrobię to sama, ale do tego potrzebuję chyba tygodnia zupełnie wolnego... i prób na dwóch pozostałych stolikach.

- ławka z przedpokoju - tak samo do odnowienia, bo się odbarwiła wrr.. od soku jabłkowego (tu może być większy problem, bo raczej nie jest z litego drewna)

- abażur od odlotowej starej lampki. Chciałabym zrobić jakiś prosty, ale i elegancki, bo dostępne w handlu mnie nie przekonują i wszystkie są identyczne. Obawiam się jednak, że oblekanie poprzedniego stelaża będzie bardzo trudne   :'(

- drewniane pudełko, które miało boki wyplecione jakąś taką trawą czy czymś. Próbowałam wypleść tkaniną.. porażka. Teraz myślę o wiklinie papierowej, ale muszę wcześniej poćwiczyć. Zresztą wiklina papierowa mnie zaintrygowała, jednak w moim przypadku wskazany byłby trening na najprostszych rzeczach. Planuję zrobić podkładki. Choć myślę, że może i ten abażur byłby ładny, wypleciony :D

Po zrealizowaniu powyższych, w jeszcze bardziej odległych planach mam piękny drewniany taboret - uratowany przed spaleniem i czekający na polakierowanie. Tu pojawia się jednak problem, taki jak z rowerem - mam na czym siedzieć...
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 07 Paź 2012, 17:27:58
Jeśli chodzi o rower, to zgłoś się do Raffiego.  Z Jego radami odpicujesz se brykę. ;-)

Stoliki i ławka- w sumie instrukcje łatwe do znalezienia w necie: http://bit.ly/SFOK8O (http://bit.ly/SFOK8O)

Podobnie z abażurem: http://bit.ly/SFOVB8 (http://bit.ly/SFOVB8)

Pudełko z plecionymi ściankami? Nie wiem jakie to było pudełko, więc "marzenia Twoje" mogą Ci pomóc. A jeśli chodzi o taboret, to tak jak w pierwszym linku. :D



Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 07 Paź 2012, 20:39:02
Miroslavka pamiętaj że lakierowanie proszkowe może powyginać rame.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: miroslavka w 07 Paź 2012, 22:01:18
@Szczurek:
Nawet najzwyklejszą, stalową ??? Hm, na forach taka metoda jest polecana jako najtrwalsza... i ogólnie same plusy. Zresztą cały lakier nadaje się do zdarcia, a ręcznie tego nie zrobię.

@MarekJ:
Co do pierwszej porady, jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby zacząć znajomość tekstem: "Ciao, odpicujesz mi brykę? Może wpadniesz na pięterko? Zrobię demonstrację, ze szczegółami. Potrzebuję smarowania, ale to dopiero początek!" :D

Może wydaje się to dziwne, ale nie mam zablokowanej wyszukiwarki Google :P Nie zmuszam też Szczurka, aby swój blog kierował wyłącznie do mnie i pisał o tym, jak ułatwić życie miroslavce.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 07 Paź 2012, 22:16:42
Mówie co słyszałem.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 07 Paź 2012, 22:38:48
Miroslavka pamiętaj że lakierowanie proszkowe może powyginać rame.
LOL? ROTFL?

Wybacz, nie rozpowszechniaj informacji błędnych. Proszkowo są malowane rowery, motocykle, samochody... Szczurku, utwierdzasz mnie tylko w tym, że mam rację- chcesz zabrać się za coś, co Cię przerasta. Bez doświadczenia za to z chęciami. A jedno bez drugiego nic Ci nie da...

@Szczurek:
Nawet najzwyklejszą, stalową ??? Hm, na forach taka metoda jest polecana jako najtrwalsza... i ogólnie same plusy. Zresztą cały lakier nadaje się do zdarcia, a ręcznie tego nie zrobię.
Spokojnie można malować.

@MarekJ:
Co do pierwszej porady, jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby zacząć znajomość tekstem: "Ciao, odpicujesz mi brykę? Może wpadniesz na pięterko? Zrobię demonstrację, ze szczegółami. Potrzebuję smarowania, ale to dopiero początek!" :D

Może wydaje się to dziwne, ale nie mam zablokowanej wyszukiwarki Google :P Nie zmuszam też Szczurka, aby swój blog kierował wyłącznie do mnie i pisał o tym, jak ułatwić życie miroslavce.

Niekoniecznie musisz uderzyć do Raffiego z tym tekstem. Wystarczy, że na forum będziesz zgrywać odpowiednio odporną na wiedzę wskazując na rower pytać "a jak to jeździ" i takie tam. Ostatnio rower zbudowano tak dla: http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=1448.0 (http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=1448.0)


A co do linków w google- może Ty umiesz korzystać. Szczurek nie koniecznie. Już wyjaśniłem, że pisanie o wszystkim, to pisanie o niczym. Jak to było?

Niech cię szlag internecie!!! (http://www.youtube.com/watch?v=pQZeHj-wCGc#ws)

Szczurek chce robić 30 001...
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 08 Paź 2012, 06:30:33
Miroslavka pamiętaj że lakierowanie proszkowe może powyginać rame.
LOL? ROTFL?

Wybacz, nie rozpowszechniaj informacji błędnych. Proszkowo są malowane rowery, motocykle, samochody... Szczurku, utwierdzasz mnie tylko w tym, że mam rację- chcesz zabrać się za coś, co Cię przerasta. Bez doświadczenia za to z chęciami. A jedno bez drugiego nic Ci nie da...



Powiem ci tak. Skoro uważasz że takie lakierowanie jest ok to poczytaj na temat łączenia rur materiałów ich odporności temperaturowej. Jeśli weźmie tanią rame gdzie rama jest zgrzewana a nie porządnie pospawana tigiem to poprzekasza rame na 100%. I jeśli będzie inaczej to masz u mnie skrzynke piwa. Nie bez powodu Rzepecki Auto jedna z największych firm w Polsce zajmująca się odrestaurowaniem samochodów nie wysyła części prawie wcale do lakierowania proszkowego tylko to co sami dorobią pospawają bo dawne spawy to nie to samo i nie mają takiej wytrzymałości. . Lakierowanie proszkowe musi być utrwalone w piecu i tylko dobrze pospawana rama i dobry materiał zapewnią ci że ci jej nie pognie. Możemy się spierać do momętu aż oddam swoją kolarke do takiego lakierowania. Poza tym to nie będzie zgięcie w pół a przegięcie o 0.5 mm czy o 1 mm co spowoduje że nie dasz rady dobrze ustawić kół czy wyregulować napędu.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 08 Paź 2012, 07:29:58
LOL, a kto lakieruje ramy z "górala z supermarketu"? Poza tym o zachowaniu metalu pod wpływem temperatury trochę wiem, zostało mi to o szkole.

A Ty nie mówisz o tym, że lakierowanie proszkowe krzywi ramy, tylko o tym, że ramy mogą być źle zespawane. I szczerze? Wolałbym mieć ramę do wymiany po "pogięciu" w lakierni, niż łeb rozbity "bo rama była źle zespawana".

Kolejną sprawą jest to, że piec w lakierni jest nagrzany do około 200 stopni- ta temperatura jest zbyt mała, żeby cokolwiek zrobić stali, która ma temp. topnienia grubo ponad 1000 a alu ponad 600. Do temperatury powodującej takie napięcia w metalu, żeby się odkształcił sporo jeszcze brakuje- jeśli jest równomiernie podgrzewane. No, chyba, że lakiernik spieprzy sprawę i albo źle podgrzeje (nierównomiernie) albo źle schłodzi. Te przypadki jednak są mało prawdopodobne, ze względu na sposób ogrzewania materiału w piecach- wsadzasz, zamykasz i się grzeje po całości.

Podsumowując- lakierowanie proszkowe dobrze wykonane jest bezpieczne dla dobrze zrobionej ramy i przeprowadzone umiejętnie nic nie wykrzywi.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 08 Paź 2012, 09:11:57
Tak sobie czytam i moim zdaniem MarekJ vel Drex ma rację. To nie są te temperatury, by cokolwiek przekosić. Przy spawaniu - ok, można, ale tam temperatura jest wyższa wielokrotnie.

Nie pamiętam ile mówili w Krossie, że mają w piecach, gdy ich lakiernie we wrześniu zwiedzałem... chodzą mi po głowie liczby 150 stopni i 85 stopni Celsjusza. Tak czy siak do temperatury, w której stal lub alu robią się choćby bardziej plastyczne, jest jeszcze daleko.

Choć oczywiście dużo zależy od tego na ile równomiernie rozgrzewasz i jak równomiernie i szybko schładzasz. Bo faktycznie jak po wygrzaniu wsadzisz ramę do wody, to całkiem możliwe, że po wyjęciu będzie miała kształt żyrandola. Tylko, że nawet najgorszy lakiernik takich głupot nie robi ;)


Bardziej bym się bał o uszkodzenie ramy podczas piaskowania. Zwłaszcza jeżeli rama jest z tych lekkich, aluminiowych, pocienianych. Wtedy śrut/piasek może uszkodzić coś, porobić wgłębienia w materiale, ale TYLKO jeżeli piaskujący coś spieprzy ;)
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 08 Paź 2012, 13:01:43
Mówicie o spawach. Jeśli ramy są zgrzewane zgrzew wytrzyma mniejszą temperature. Stal w miejscu spawu zawiera więcej cząsteczek węgla. W najbliższym czasie postaram się udać do porządnych lakierników i dowiedzieć efekty wrzuce na bloga.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Sparrhawk w 08 Paź 2012, 18:50:17
O ile dobrze się orientuje to ramy się spawa a nie zgrzewa
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Kamov w 08 Paź 2012, 20:49:29
Albo lutuje. Ale te też można lakierować z tego co mi wiadomo.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 08 Paź 2012, 21:22:40
Możliwe że mam błednę informacje ponieważ ja myśle o standardowej lakierni proszkowej a nie do ciękich rurek w postaci ramy, ale upieram się przy swoim i postaram się to sprawdzić.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 08 Paź 2012, 21:49:43
<megadoublefacepalm>

Ile osob ma jeszcze napisac, ze nie masz racji?
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2012, 09:39:47
Mówicie o spawach. Jeśli ramy są zgrzewane zgrzew wytrzyma mniejszą temperature. Stal w miejscu spawu zawiera więcej cząsteczek węgla.

Stal? W ramie? Helloł, XXI wiek mamy, od prawie 12 lat :P

Co do zawartości węgla w stali ram rowerowych to z zasady nie przekracza ono 0,5% (a najczęściej jest to 0,1-0,28%), więc jest dość mała szansa, by rama zrobiła się od niego krucha. Po prostu stali wysokowęglowych nie stosuje się do budowy ram rowerów.


W najbliższym czasie postaram się udać do porządnych lakierników i dowiedzieć efekty wrzuce na bloga.

Zacznij może od metalurgów. Popytaj o węgiel w stopach aluminium ;-)


O ile dobrze się orientuje to ramy się spawa a nie zgrzewa
Albo lutuje. Ale te też można lakierować z tego co mi wiadomo.

W ostateczności nawet laminuje. Ale o ramach zgrzewanych nie słyszałem. Ktoś może podać przykład takiej ramy?
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 11 Paź 2012, 12:35:17
Zgrzewanie lutowanie ogólnie to miałem na myśli.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 11 Paź 2012, 15:34:30
A o czym myslal Adam Mickiewicz piszac Pana Tadeusza?

Bo ja na przyklad mysle "nitowanie" a mam na mysli klejenie poxipolem. Logiczne, nie?
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2012, 15:44:04
Zgrzewanie lutowanie ogólnie to miałem na myśli.

No to powinieneś wiedzieć, że lutowanie i spawanie odbywa się w o wiele wyższej temperaturze niż lakierowanie. To, co dzieje się ze stalą przy spawaniu, a to co dzieje się przy malowaniu proszkowym, to dwie różne historie.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 11 Paź 2012, 15:47:37
Raffi masz racje tylko fakt jest faktem, że metal przy spawaniu ściąga gnie się jeśli rama nie jest równomiernie spawana i studzona. Możliwe, że się myle ale rozszerzalność temperaturowa zachodzi w każdej temperaturze i jeśli będziesz chłodził nie w formie ściśle dopasowanej to przy każdej temperaturze ma prawo się przegiąć.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Paź 2012, 11:11:51
Raffi masz racje tylko fakt jest faktem, że metal przy spawaniu ściąga gnie się jeśli rama nie jest równomiernie spawana i studzona.

Jeszcze inni wkładają ramę w szablony, które utrzymują ją w odpowiedniej geometrii, nie pozwalając by się wygięła.


Możliwe, że się myle ale rozszerzalność temperaturowa zachodzi w każdej temperaturze i jeśli będziesz chłodził nie w formie ściśle dopasowanej to przy każdej temperaturze ma prawo się przegiąć.

Różnica jest w jak wielkim stopniu zachodzi. Czy są to centymetry, milimetry, czy mikrometry, których podczas jazdy nawet nie wyczujesz. Ty mówisz o rozszerzaniu przy tak niewielkiej temperaturze, że odbywa się ono na poziomie praktycznie niemierzalnym.

I opowiadasz o pogięciu ramy przy wyżarzaniu w piecu, w którym temperatura i szybkość stygnięcia jest ściśle kontrolowana i równomierna.

Krótko mówiąc teoretyzujesz o czymś, co przechodzi zupełnie bezstresowo każda obecnie produkowana rama.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Szczurek w 12 Paź 2012, 18:23:44
http://m.walraven.com/pl/pl/systemy-mocowania/informacje-techniczne/rozszerzalnosc-temperaturowa/ (http://m.walraven.com/pl/pl/systemy-mocowania/informacje-techniczne/rozszerzalnosc-temperaturowa/) biore pod uwage zwykłą stal która jest podana na tej stronie.  Zakładam że część ramy ma długość jednego metra i temperature z zakresu 140-200 wezme 150. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Malowanie_proszkowe (http://pl.wikipedia.org/wiki/Malowanie_proszkowe) z tąd mam zakres). 150 * 0,012 mm = 1,8mm  o tyle nam się rozszerzy a do jakiej temperatury się schładza nie mogę powiedzieć bo nie dostałem informacji jeszcze. Więc ogólnie wychodzi na to że się rozszerza bardzo ale jeszcze nie mogę stwierdzić o ile się schładza bo to nie jest ta sama wartość. Zakłądam że na zew. panuje 0 stopni celcjusza.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 12 Paź 2012, 18:46:22
Mam pytanie, gdzie widzisz problem w powiększaniu się ramy rowerowej? Stal sobie "puchnie" a potem wraca do swojego kształtu. O ile nie ma różnic temperatury rzędu kilkuset stopni nie sądzę, aby dało się jakkolwiek zaszkodzić strukturze metalu czy spawów.
Tytuł: Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
Wiadomość wysłana przez: MarekJ w 12 Paź 2012, 18:48:14
@ Mhrok: On broni swojego bledu, mimo, ze juz kilka osob mu powiedzialo ze sie myli.

@Szczurek: A skad wziales obliczenie " 150*0.012"? Bo wg mnie tam jest podane "milimetry na metr" a nie na centymetr, wiec raczej policz 1,5 * 0.012...