Warszawska Masa Krytyczna

Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: `L` w 06 Paź 2011, 10:38:26

Tytuł: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: `L` w 06 Paź 2011, 10:38:26
Steve Jobs: Computers are Like a Bicycle for the Mind (http://www.youtube.com/watch?v=9Z795Pm9fqs#)
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: storm w 06 Paź 2011, 11:00:17
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,10418195,Steve_Jobs__wielki_innowator_nie_zyje.html (http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,10418195,Steve_Jobs__wielki_innowator_nie_zyje.html)
Cytuj
Steve Jobs nie żyje. Choć chorował od 7 lat, to właśnie w tym czasie firma którą rządził osiągnęła niewiarygodny sukces - to Apple dyktuje warunki innym, to do niego inni równają. Jak wielki innowator zdołał się wyróżnić z tłumu innych świetnych specjalistów?


Nie wiem co napisać... Tam gdzieś w wątkach gra miejska i dyskusja o iGównach, ale jednak żal. Szkoda. :[

Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Paź 2011, 11:40:09
Ja też doceniam faceta za jego geniusz marketingowy. Za pomysłowość nieco mniej, bo wg mnie wcale nie był taki innowacyjny jak się wielu wydawało (choć kilka fajnych pomysłów miał) - ale umiał się i swoje produkty sprzedać jak mało kto na świecie i to trzeba docenić. Nawet jeżeli nie lubi się Appla.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Drex w 06 Paź 2011, 11:56:10
A ja jakos nie odczuwam dyskomfortu z tego powodu. Ani go nie znalem ani wiele dla mnie nie znaczyl. Ot, ciekawostka. Milony na koncie nie pomogly i sobie umarl.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 06 Paź 2011, 12:02:16
Zgadzam się z przedpiścą ;)
Dodam jeszcze, że mam na ten temat takie samo zdanie jak mój kolega, który napisał:
    "Dzisiaj festiwal śmierci Steve Jobsa. Będą rozpaczać  systemowcy, antysystemowcy, lewacy, prawacy i centracy. Codziennie na świecie  umierają miliony ludzi. Ale oni są nieważni. Ważni są celebryci".
 
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Paź 2011, 12:30:15
Ba, nawet się do tego festiwalu żałoby dołączę. Nie to, bym chciał paść na kolana i rzewnie zapłakać, ale dzięki podlinkowanemu filmikowi mogę szał jaki teraz będzie panował wokoło Jobsa wykorzystać do promowania rowerów. W końcu Jobs powiedział, że "rower zdyskwalifikował nawet naturę w kwestii wydajności środków transportu" a to są mocne słowa.

I dobrze będzie się klikał w szale wyszukiwania w Google wszystkiego co popadnie o Jobsie.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: storm w 06 Paź 2011, 12:42:26
@Makenzen - co jak co, ale ten Pan spowodował, że życie wielu milionów ludzi zmieniło się. Ja nie wnikam, w to, czy jest ono o wiele lepsze czy tylko lepsiejsze - ale jest inne. Mogę też chyba powiedzieć śmiało, że dzięki niemu nastapił pewien po-d-stęp jeśli chodzi o możliwości wielu obecnie produkowanych urządzeń np takich jak smartfony.

Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 06 Paź 2011, 13:10:22
No być może... ale mnie on naprawdę ani ziębi, ani grzeje. Podobnie jak Ejmi Łajhałs, Majkel Dżekson i cała reszta...
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: kultowy w 06 Paź 2011, 13:49:37
Codziennie na świecie  umierają miliony ludzi. Ale oni są nieważni. Ważni są celebryci".

porównywanie Jobsa do byle celebrytów w stylu Paryż Hilton czy innych jest nie do końca uprawnione. Facet nie był znany dlatego, że był znany, ale dlatego, że potrafił sprzedać w sumie zwykły produkt w taki sposób, że stworzył rzesze fanatycznych wielbicieli uważających się za awangardę. a to jest wyczyn. ja mam znajomych, którzy, gdyby apple otworzył piekarnię byliby w stanie kupować tam chleb po 10 zeta za bochenek, byleby miał na folii nadgryzione jabłuszko. tak posłuszną i fanatycznie oddaną tłuszczę to ostanio miał chyba tylko fuhrer.

ale co prawda to prawda, teraz wszyscy będą cytować prasę jak panią matkę i walić teksty "umarł geniusz i wizjoner", tak jak po 10 kwietnia masa powtarzała ze łzami, że "zginęła elita narodu". a później umrze ktoś następny mniej lub bardziej znany i będzie nowy temat. takie życie. i taka śmierć.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Paź 2011, 14:08:58
ale co prawda to prawda, teraz wszyscy będą cytować prasę jak panią matkę i walić teksty "umarł geniusz i wizjoner", tak jak po 10 kwietnia masa powtarzała ze łzami, że "zginęła elita narodu". a później umrze ktoś następny mniej lub bardziej znany i będzie nowy temat. takie życie. i taka śmierć.

Zdradzę niewielką tajemnice zawodową: Takie podsycanie i pobudzanie uczuć przez media w obliczu jakiegoś zdarzenia, pisanie o "elicie", czy "wizjonerze" nie ma nic wspólnego z wiarą w rzeczywiste zasługi osoby/osób, o której/których się pisze. Chodzi tylko o kasę.

Zwykle po takiej śmierci każdy, nawet najgłupszy tekst, osiąga niesamowitą liczbę odsłon. Fani danej osoby i osoby przypadkowe jak szaleni Googlują i klikają w co popadnie, gdy tylko jest tam odpowiednie nazwisko lub zwrot. Pojechanie na tej fali pozwala portalowi zajmującemu się sprzedażą pietruszki pojawić się na wysokiej pozycji w Google, uzyskać milion kliknięć w dobę i (koniec końców) zgarnąć kasę od reklamodawców.

Smutne jak nisko upadł nasz świat, nie?
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Savil w 06 Paź 2011, 15:21:41
Nisko upadł? Kiedyś komiwojażerowie jeździli po kraju i ludziach, sprzedając cudowne środki na wszystko. Lud próbował się wkupić w łaski rycerzy i dam dworu. Plotkarze szafowali informacjami na temat bliźnich, często kompletnie mijając się z prawdą. Bardowie układali zawczasu ballady na cześć kilku następców tronu, żeby móc od razu zaśpiewać nowemu królowi.

Świat nie upadł, on nigdy nie stał wyżej. Po prostu technika i media dostarczają nam szybciej i więcej informacji o naturze ludzkiej. A ta jest niezmienna od zarania dziejów.
Ludzie jacy byli, tacy są i będą. Nie ma co płakać, nic się nie wskóra. Trzeba umieć tym grać. Media potrafią, my jako Masa staramy się... Tyle.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: dwapedalymam w 06 Paź 2011, 18:58:24
O kurczaki  8) to już wiem dlaczego na moim iPhonie mam pionowy czarny pasek taki na 2 cm i trochę przesłania widok, ja rozumiem czyjąś tragedię ale żeby aż tak.
Hm mm najpierw brak obsługi flash'a a teraz To na kalafiora.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: `L` w 06 Paź 2011, 19:44:57
podlinkowanemu filmikowi mogę szał jaki teraz będzie panował wokoło Jobsa wykorzystać do promowania rowerów. W końcu Jobs powiedział, że "rower zdyskwalifikował nawet naturę w kwestii wydajności środków transportu" a to są

Ano tak i gdyby nie te słowa, to bym się o jego śmierci na forum WMK nie zająknął.

Trochę przykro czytać komentarze typu: "umarł to jego problem". Zastanawiające, czemu takich tekstów nie ma w wątku o wypadkach rowerzystów.

Disclaimer: Nie mam i na razie nie zamierzam mieć produktu z jabłuszkiem, nie jestem w grupie docelowej Apple'a. Po prostu szanuję człowieka, bo jednak nie był to "zwykły marketoid". Był buntownikiem z krwi i kości na przekór gigantom takich jak IBM, Intel czy MSFT. Mocno też mnie dziwią stwierdzenia, że Apple to firma tak strasznie marketingowa, w sytuacji gdy 99% piszących te zarzuty używa jedynie słusznego systemu z Redmond i nigdy w życiu nie poznała czegoś innego.

Poza tym nie jadł mięsa i za to też go lubię  :)
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Paź 2011, 20:11:48
Trochę przykro czytać komentarze typu: "umarł to jego problem". Zastanawiające, czemu takich tekstów nie ma w wątku o wypadkach rowerzystów.

Naprawdę bardzo chciałbym, by Jego śmierć w jakikolwiek sposób zmieniła moje życie. Niestety, rzeczywistość do tego nie przystaje. Jutro będzie dla mnie dokładnie taki sam dzień jak wczoraj.

Co do poszanowania śmierci rowerzystów. Trudno bym odnosił się w taki sam sposób do śmierci nieznajomego żyjącego 20 tys km ode mnie, który podobno miał jakiś wpływ na mój świat i do śmierci znajomego rowerzysty, który na pewno miał jakiś wpływ na mój świat.


Mocno też mnie dziwią stwierdzenia, że Apple to firma tak strasznie marketingowa, w sytuacji gdy 99% piszących te zarzuty używa jedynie słusznego systemu z Redmond i nigdy w życiu nie poznała czegoś innego.

Liczę te procenty osób wypowiadających się... Storm na pewno ma Linucha. Ja - Linuch, Unixa też poznałem, krótka randka z Apple była. Mackofff - iOS, Linucha też miał, albo i wciąż ma. Nawet gdyby cała reszta wypowiadających się w wątku nigdy nie widziała nic poza WIN, to tak czy siak 99% już Ci nie wyjdzie :P
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Drex w 06 Paź 2011, 20:39:19
Ja mam Win 7 i Androida. Probowalem Linuksa ale mi nie podpasil. A Mac OS jest za drogi w stosunku do mozliwosci. Na Win zrobie to samo a nawet wiecej.

I sorry, ale za czym mam plakac? Za tym, ze widzialem zdjecia Jobsa na komixxach czy za tym ze pare razy jako ciekawostke przeczytalem to nazwisko?
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: `L` w 06 Paź 2011, 21:25:26
Facet, który miał niebagatelny wpływ na rozwój komputerów umarł. Znalazłem i podrzuciłem w hydeparku filmik w którym powiedział coś (chyba) ciekawego o rowerze. Nie uroniłem za nim jednej łzy, nie zacząłem tutaj komentowania faktu jego śmierci, nie prosiłem "wpisujmy miasta", "postaw świeczkę [`]" a i tak rozkręcił się kolejny, żenujący flame. Bez sensu.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: kultowy w 06 Paź 2011, 21:32:46
i ja mam linucha, a konkretnie jest to ubuntu 10.04 - podrasowane tak, że wygląda jak... MacOs ;)
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Infero w 06 Paź 2011, 22:25:24
  Mnie to tam grzeje kim on był itd., dla mnie OSOBIŚCIE nie był ważnym człowiekiem. Szkoda go, 56 lat.. za młody chłopak..
Ale jestem pewien, że są ludzie, którzy będą za nim tęsknić i w jakiś sposób doceniają jego pracę. I nie mówię tu o rodzinie, czy o znajomych.


  Ja np. jako gitarzysta miałem bardzo mizerne samopoczucie, gdy dowiedziałem się, że zmarł Ronnie James Dio. Człowiek, któremu w sumie zawdzięczam wiele, mimo tego, że go nie znałem osobiście. Dzięki niemu stawiam czasem  taki znaczek "\m/"  ;)


  Pomimo, iż nie przepadam za Apple, to na pewno w jakiś sposób szanuję kwestię tego, iż Steve potrafił osiągnąć to, co osiągnął. Podziwiam ludzi pracowitych i inteligentnych. I tyle. Niech mu ziemia lekką będzie..
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: storm w 07 Paź 2011, 09:15:44
Ja powiem tak... Śmierć osób trzecich może mieć na mnie wpływ, o ile ma wpływ na osoby, które ze mną współpracują (to widać po ich zachowaniu i stosunku do innych). Śmierć Steve'a na mnei nie wywarła wpływu, ale jego życie i praca - tak. Choćby przez to, że w kieszeni mam komórkę z GPSem i niektórymi paentami ściągniętymi przez Apple od Samsunga i vice versa.
Aha... Mogę jeszcze porównać Steve'a do niejakiego Ballmera i... Mimo wszystko Steve Jobs zasługuje na więcej uznania niż to co robi z siebie i z MSu Ballmer.


[czepiam się]
Co do "linucha" - nie wiem co to jest. Szanując natomiast pewnego Linusa Torvaldsa i to co stworzył, używam nazwy "Linux" którą w języku da się odmieniać na Linuksa/Linuksowi/Linuksie/etc.
[/czepiam się]
I tak jak napisał @Raffi - OIDP od kwietnia jakoś chyba nie napisałem tutaj postu, który by był wysłany z czegoś innego niż Gnome/KDE@Ubuntu lub Gentoo. Aczkolwiek zdarzało mi się jeszcze przeglądać Forum z systemu z Szajsunga Monte ;) (nie polecam, nigdy więcej...)
A teraz czas na ładowanie komórki z Androidem... Ja tam co prawda 1/2-3 dni, ale o ile widziałem na wakacjach, to taki ajfon 3GS wymagał ładowania codziennego :>
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 07 Paź 2011, 12:22:38
Pomijając kwestię ceny produktów APPLE - są to najlepiej zoptymalizowane komputery, smartphone i mp3.
Te produkty są po prostu idioto - odporne.


Sam rozważam kupić iMaca, bo widzę jak duża jest różnica w użytkowaniu i czasie spędzonym nad awariami, odwirusowywaniem itd.


Szkoda chłopa - ale nie on sam stworzył i prowadził tą firmę - dalej będę obserwował rozwój tej firmy.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Drex w 07 Paź 2011, 12:40:01
Pomijając kwestię ceny produktów APPLE - są to najlepiej zoptymalizowane komputery, smartphone i mp3.
Te produkty są po prostu idioto - odporne.


Sam rozważam kupić iMaca, bo widzę jak duża jest różnica w użytkowaniu i czasie spędzonym nad awariami, odwirusowywaniem itd
Łojezu następny... Systemem trzeba się umieć posługiwać... I dbać o kompa. Ja nie wiem co to są "awarie" i "wirusy". Nie posiadam ani jednego ani drugiego. I na Win XP PRO i na Win 7...


Ostatnią "awarię" na XP udało mi się spowodować celowo kasując pliki systemowe... Chciałem zobaczyć jak wygląda BSOD. xD I mimo tego po 5 minutach komp chodził z powrotem jak nówka. :P
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Infero w 07 Paź 2011, 12:44:05
Jeśli chodzi o iMac - fajna sprawa ze względu ta to, że nawet jeśli sesja się zawiesi - odczekasz trochę i zazwyczaj znów wszystko działa. Każdy freelancer, np. tak jak ja - realizator dźwięku, ma ułatwione życie.

   Btw. można sobie samemu złożyć konfigurację PC, kompatybilną z Mac.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 07 Paź 2011, 13:21:31
Łojezu następny... Systemem trzeba się umieć posługiwać... I dbać o kompa. Ja nie wiem co to są "awarie" i "wirusy". Nie posiadam ani jednego ani drugiego. I na Win XP PRO i na Win 7...

Ostatnią "awarię" na XP udało mi się spowodować celowo kasując pliki systemowe... Chciałem zobaczyć jak wygląda BSOD. xD I mimo tego po 5 minutach komp chodził z powrotem jak nówka. :P


I tutaj się z Tobą nie zgodzę. To tak jak z samochodem. Kupuję samochód i jego używam oddając go corocznie na przeglądy. Jako kierowca nie muszę się znać na jego naprawie i nie chcę. Tak samo z PC.


Poza tym jakby przeliczyć wszystkie kosztu związane z akupem komputera, oprogramowania itp. To iMac wcale nie wychodzi tak drogo.Dodatkowo proponuję przeprowadzić następujące porównanie.


Weźcie folder zawierający 1000 zdjęć z aparatu fotograficznego (ok 1MB waga jednego zdjęcia). Uruchomcie Photoshopa i przeciągnijcie te wszystkie zdjęcia do Photoshopa. Usiądźcie i obserwujcie jak sobie z tym poradzi iMAC i jak będzie próbował poradzić sobie z tym PC. :)


Robiłem takie testy w agencji reklamowej w której pracowałem. Nie bez powodu te sprzęty są wybierane przez firmy designerskie i freelancerów.


To tak jakby porównywać NIKONA i CANONA. :) Byli, są i będą zwolennicy zarówno jednej jak i drugiej opcji. Nie ma o czym dyskutować. Obie opcje mają swoje plusy i minusy. Dla jednych APPLE będzie lepsze od PC dla innych na odwrót. :)
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Rincewind w 07 Paź 2011, 15:44:55
Rany i tutaj też Jobs.
Cieszę się, że nie sprzedawał rowerów bo byłyby cholernie drogie.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: storm w 07 Paź 2011, 16:30:24
...ale za to miałyby daszek z coroplastu.......


(BP, NMSP, czytelnicy z poziome.pl wiedzą o co chodzi ;) )
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Drex w 07 Paź 2011, 19:46:41
Rany i tutaj też Jobs.
Cieszę się, że nie sprzedawał rowerów bo byłyby cholernie drogie.
NIE ZAGLĄDAJ DO LODÓWKI!!!


 ;)
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Maćkofff w 08 Paź 2011, 02:44:14
Poza tym jakby przeliczyć wszystkie kosztu związane z akupem komputera, oprogramowania itp. To iMac wcale nie wychodzi tak drogo.
Potwierdzam. Świetny sprzęt, mniej nerwów, oszczędność czasu. I mówię z doświadczenia własnego. Większość osób które w internecie wypowiada się chłodno o Makach to są osoby które ani razu go nie przetestowali, nie próbowali się zapoznać (tzw. teoretycy). A że jest drogi to można hejtować ile wlezie ;-)
Dodatkowo proponuję przeprowadzić następujące porównanie.
Weźcie folder zawierający 1000 zdjęć z aparatu fotograficznego (ok 1MB waga jednego zdjęcia). Uruchomcie Photoshopa i przeciągnijcie te wszystkie zdjęcia do Photoshopa. Usiądźcie i obserwujcie jak sobie z tym poradzi iMAC i jak będzie próbował poradzić sobie z tym PC. :)
Kiedyś robiłem montaż filmu w Adobe Premiere na moim (na tamte czasy w miare wypasionym) PC. Zostawiłem eksport na noc. Rano zobaczyłem piękny komunikat o tym, że eksport się wy...walił.


Co do Steve'a. Był człowiekiem który nie bał się wprowadzić czegoś co wydawało się rzeczą nieodpowiednią w danym czasie. Należy pamiętać, że to dzięki niemu i jego firmie przesuwacie codziennie myszką kursor na ekranie, wpinacie pierdzilion urządzeń w porty USB a także od dawna nie używacie dyskietek.
"Ponieważ ludzie którzy są na tyle szaleni, żeby myśleć że zmienią świat, są tymi którzy to robią."

Lubię tę firmę, korzystam na codzień z jej produktów (chociaż ze względu na mój kierunek na uczelni mam stały kontakt z innymi platformami i jakoś potrafię nie narzekać) i szanuję zdanie innych. Mogę się naprawdę rozpisać sporo o tym co lubię a czego nie w innych platformach czy to dekstopowych czy mobilnych. Nie mam klapek na oczach i nie widzę tylko jedynego słusznego rozwiązania. Nie strawię nigdy tylko jak ktoś hejtuje chrzaniąc bzdury no ale to się może zdarzyć w każdej dziedzinie.


Miałem się nie wypowiedzieć w tym wątku bo niektórzy dobitnie próbują mnie wywołać do tablicy (może też rozpocząć dłuższą dyskusję) więc opisałem tylko swoje zdanie na ten temat, nie wdając się w dyskusje. Jest to forum rowerowe także jeśli ktoś chciałby ze mną podyskutować, porozmawiać, znaleźć za i przeciw to zapraszam na priv. Tak będzie najlepiej :)
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 08 Paź 2011, 12:43:21
to dzięki niemu i jego firmie przesuwacie codziennie myszką kursor na ekranie

Tego przypadkiem nie wynalazł Xerox (http://pl.wikipedia.org/wiki/Interfejs_graficzny)? ;)


wpinacie pierdzilion urządzeń w porty USB

To z kolei wynalazł Intel, M$ i kilka innych firm, a nie Apple. Tak przynajmniej twierdzi Wiki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Universal_Serial_Bus).

W dodatku w PC masz już USB 3.0 :P Apple wciąż nie wyszedł poza dwójkę. Za to zamontował Thunderbolta (też nie swój wynalazek), do którego są już oba czy wszystkie trzy urządzenia dostępne? Problemy z tym, że nawet te 2-3 urządzenia potrafią nie działać jak należy - przemilczę :D


a także od dawna nie używacie dyskietek.

CD (http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82yta_kompaktowa) to chyba jednak też nie była innowacja Apple.

Po prostu PC dłużej zachowały kompatybilność wstecz, co wg mnie wcale nie było takie złe. Wciąż mam w domu stare dyskietki i problem z tym jak z nich odczytać dane. Gdyby nie sieciowy serwer a.d. 2000 na Linuxie to bym miał niemały problem :P



Natomiast Stevowi bez wątpienia należy się uznanie za geniusz jaki miał w wyciąganiu tych i innych rozwiązań od konkurencji za bezcen, wkładaniu ich do swoich sprzętów i sprzedawaniu jako własny wynalazek. W tym był geniuszem, umiał zobaczyć w śmietniku u konkurencji, że wywala kurę znoszącą złote jaja.

Marketingowe mistrzostwo świata Apple ma u mnie zwłaszcza za ostatni ruch - skuteczne oskarżenie swojego głównego dostawcy podzespołów o kopiowanie rozwiązań ze sprzętu Apple! To tak jakby FSO zaskarżyło Citroena o to, że ten produkuje samochody z silnikami 1,9D łudząco podobnymi do tych z Polonezów (które miały silniki Citroena). Jakim cudem sąd to kupił i chciał w dodatku wydać zakaz nawet obejmujący kraje nad którym nie ma jurysdykcji - nie wiem. Ale fakt, że się to Applowi udało jest po prostu niesamowity i nie do powtórzenia przez inną firmę!
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: `L` w 08 Paź 2011, 15:59:54
Tego przypadkiem nie wynalazł Xerox (http://pl.wikipedia.org/wiki/Interfejs_graficzny)? ;)

Nie. To był Doug Engelbart.
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 08 Paź 2011, 18:24:44
Tego przypadkiem nie wynalazł Xerox (http://pl.wikipedia.org/wiki/Interfejs_graficzny)? ;)
Nie. To był Doug Engelbart.

Masz rację. Facet (właśnie o nim czytam) robi wrażenie... udział w Arpanecie, mysz, hipertekst... miał łeb do komputerów. I to w latach, gdy myśmy w Polsce pracowali jeszcze na urządzeniach lampowych :D
Tytuł: Odp: Steve Jobs
Wiadomość wysłana przez: Cezex w 11 Paź 2011, 00:30:21
Jako człowieka to może i go szkoda. Nikt tego nie wie poza tymi co go znali i nie gadają głupot przed dziennikarzami. Jak zwolennikowi otwartości oprogramowania i nie tylko, to STRASZNIE mi jest przykro, że umarł gośc, który walczył z gigantami po to by... samemu się nim stac i dybac na moje pieniądze, który nie przebierał w środkach by zniszczyc ideę wolności w sferze cyferek. Z żałości chyba otworzę kolejne piwo :)