Warszawska Masa Krytyczna

Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Włóczykij w 26 Gru 2009, 20:40:14

Tytuł: Rowerzysta potrącony na buspasie na Trasie Łazienkowskiej
Wiadomość wysłana przez: Włóczykij w 26 Gru 2009, 20:40:14
"Do wypadku doszło przed godz. 18 na Trasie Łazienkowskiej, tuż przed zjazdem na Wisłostradę. Według Życia Warszawy rowerzysta jechał buspasem i nagle zjechał na środkowy pas. Kierowca hyundaia gwałtownie zahamował, ale i tak rowerzysta został potrącony. Ciężko ranny trafił do szpitala. Dodatkowo w tył hyundaya uderzył jeszcze jeden samochód.

ŻW nie podaje czy rowerzysta był prawidłowo oznakowany."

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,7399177,Rowerzysta_potracony_na_buspasie_na_Trasie_Lazienkowskiej.html (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,7399177,Rowerzysta_potracony_na_buspasie_na_Trasie_Lazienkowskiej.html)

Pomijając co się stało i bez wnikania w winy bo to w tej chwili nie ma sensu to po przeczytaniu komentarzy z forum gazetowego sam zacząłem się zastanawiać jak to jest z zakazem na TŁ.. bo pamiętam że jeszcze jakiś czas temu na pewno był w kilku miejscach od strony pragi czytelnie oznakowany, od strony ochoty, centrum tylko tunele mi się kojarzą ? jak jest teraz... bo bus pasy na pewno sa tylko dla busów i obecnie taryf.
Tytuł: Odp: Rowerzysta potrącony na buspasie na Trasie Łazienkowskiej
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 27 Gru 2009, 23:38:09
Cytat: Włóczykij
jak jest teraz... bo bus pasy na pewno sa tylko dla busów i obecnie taryf.
Jest parę nieoznakowanych wjazdów więc można legalnie wjechać.
Tytuł: Odp: Rowerzysta potrącony na buspasie na Trasie Łazienkowskiej
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 28 Gru 2009, 16:42:26
Ano parę wjazdów jest bez zakazów. Ale to nic nie zmienia. Zmieniając pas musisz ustąpić pierwszeństwa pojazdom nim jadącym i tego rowerzysta nie zrobił. I musiał kierowców mocno zaskoczyć, skoro samochód nie dość, że przywalił w rowerzystę, to jeszcze dostał strzała z tyłu od pojazdu jadącego za nim.

To jak się znalazł rower na trasie Ł na buspasie można w ogóle pominąć przy analizie zdarzenia.