Autor Wątek: Problem z piastą / wolnobiegiem.  (Przeczytany 29042 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Olexy

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
    • Warszawska Akademia Rowerowa
Problem z piastą / wolnobiegiem.
« dnia: 01 Paź 2012, 12:10:01 »
Hej, wiem, że do warsztatu i tak pewnie muszę się wybrać, ale może coś mi wywróżycie z opisu. ;)

Mam jednobiegową piastę Velosteel, hamulec w torpedzie.
Jakiś czas temu miałam nieco skrzywione koło, po oddaniu go do wycentrowania coś się stało z wolnobiegiem (?) bo tuż po zahamowaniu byłam w stanie zakręcić pedałami o jeden/dwa pełne obroty, łańcuch gładko chodził, tylna zębatka się obracałą jednak koło już nie. Nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo w użytkowaniu, mówiąc szczerze, więc przespacerowanie się do serwisu ciągle odkładałam "na jutro"... :x
Niestety wracając z ostatniej masy w pewnym momencie zaczęło coś "piszczeć" w tylnej piaście i zablokował się hamulec. Tzn wiecie- koło do tyłu chodzi bez problemu, ale do przodu ledwo się kręci, przy czy piszczy i wydaje dziwne odgłosy.
Czy ktoś może domyślać się co się stało i co z tym zrobić? Raczej nie łączę tego z poprzednim problemem, szczególnie, że stało się to bardzo nagle, ale kto wie.  :o
« Ostatnia zmiana: 01 Paź 2012, 12:11:44 wysłana przez Olexy »
Warszawska Akademia Rowerowa- zapraszamy na naukę jazdy rowerem w ruchu miejskim! www.facebook.com/WarszawskaAkademiaRowerowa

GFM

  • Gość
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Paź 2012, 13:35:56 »
Przepuszczanie do przodu, czyli nie napędzanie koła to wina wyrobionych rolek.
Gorzej jeśli bieżnia też jest wyrobiona.
Zacinanie się hamulca to inny podzespół.
Znaczy podzespoły w takiej piaście są dwa: jeden od napędu, a drugi od hamowania.
Skoro już obydwa nawalają to może warto pomyśleć o nowej piaście?
Hamulec pewnie da się wyregulować (bez "sekcji zwłok" trudno zgadnąć).
Natomiast napęd to najczęściej kwestia wymiany rolek na nowe.
Oczywiście o ile bieżnie nie są wytarte.
A może lepiej pomyśleć o nowej piaście biegowanej - jest okazja.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Paź 2012, 13:39:39 »
Siadło coś w torpedo, więc całą piastę trzeba rozebrać i przeserwisować. Jeżeli nie planujesz tego robić sama, to bez różnicy która kulka czy część zdechła i jak. A jak planujesz sama (to wcale nie jest trudne) to i tak zobaczysz co siadło po tym jak rozbierzesz ;-)

Generalnie torpedo raczej nie siadają z dnia na dzień, czyli najprawdopodobniej to Twoja wina, że się zepsuło :P Pewnie jeździłaś z luzem w piaście, albo w inny sposób nie dbałaś należycie o sprzęt. Bo inaczej to się torpedo chyba nie da zepsuć jak tylko samemu robiąc mu krzywdę ;-)

---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Olexy

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
    • Warszawska Akademia Rowerowa
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Paź 2012, 12:19:04 »
@GFM- dzięki dzięki.
O wymianie piasty na tą kilkubiegową myślałam już od jakiegoś czasu- co prawda usłyszałam kilka razy, że bardziej opłaca się kupić nowy rower, ale cóż. :P Teraz przynajmniej nie będę miała dylematu czy warto to zrobić, więc w sumie, mimo, że szkoda, że się popsuł, i że akurat teraz, to bardzo źle nie wyszło.
(Oczywiście co warsztat to opinia- jedni polecają mi Nexusa, inni stanowczo odradzają, mówiąc, że to chłam i, że wybraliby Srama... Dodając do tego moje problemy decyzyjne, sama nie wiem co wybrać i gdzie się z tym udać :x)

@Raffi- Z chęcią bym zrobiła to sama, ale jak na razie mechanik rowerowy jest ze mnie marny... Cóż, czekam na czas kiedy poza wymiana dętki/opony zagłębię się w wyższe stopnie wtajemniczenia. :P
A tak poważnie- powiem, że zdziwiło mnie iż wynika to tylko z zaniedbania. Bo rower ma +/- 4 lata z bardzo małym przebiegiem. Tak naprawdę oprócz piast nie ma co się zepsuć, a i te były regularnie smarowane... Moim największym problemem było skrzywione w maju koło i wtedy też poszedł przy okazji na ostatni przegląd + ogólny serwis. Od tamtej pory jedynym miesiącem, w którym na nim jeździłam był wrzesień, bo wcześniej albo nie było mnie w Warszawie, albo jeździłam na drugim rowerze.
Zastanawiam się czy mogło coś się stać od np. za gwałtownego hamowania, no ale teraz i tak jest już "po ptakach" i tak sobie tylko gdybam. ;)

Dzięki dzięki za odpowiedź. :)
Warszawska Akademia Rowerowa- zapraszamy na naukę jazdy rowerem w ruchu miejskim! www.facebook.com/WarszawskaAkademiaRowerowa

GFM

  • Gość
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Paź 2012, 14:26:11 »
Sram/Sachs czy Nexus? Z Nexusem praktycznie doświadczeń nie mam żadnych.
Wyjąłem taką (3 biegową) jednemu koledze z roweru i włożyłem drugiemu.
Ma jedną niesamowitą przewagę nad konkurencją: Popychacz zmiany
biegów jest sprężysty. Oznacza to, że jeśli próbujesz go wcisnąć w piastę
kiedy mechanizm nie jest zluzowany (tak jak w samochodzie wciska się
sprzęgło - tak w rowerze trzeba na chwilę przestać naciskać na pedały
- również do tyłu) popychacz się skraca, a w momencie zluzowania
mechanizmu samoczynnie wydłuża zmieniając bieg.
Jednym słowem mechanizm odporny na głupotę użytkownika.

Pozostałe marki tego rozwiązania jeszcze nie zastosowały (chyba).
Trochę jeździłem na 3 biegowym Strumey-Archer z wolnobiegiem.
Działał przyzwoicie. Popsułem przez własną głupotę. :-[
Długo jeździłem z Sachsem 3 biegowym (torpedo) i Sramem 3 biegowym
(też torpedo). Niby to samo, a jednak odrobinę się różnią.
Sram zmodyfikował sterowanie (3 i 7 biegowych) piastą.
Obecnie łańcuszek sterujący prowadzony jest po plastykowej rolce.
(w 3 biegowej) W 7 biegowej całkowicie zmieniono sterowanie.
Ale zawsze są zamienne.
Obecnie w obydwu swoich rowerach mam 7 biegowe Sachsy. (torpedo)
Moje żona i córka miały długo 3 biegowe Sachsy.
Rower tej ostatniej zaliczył upadek z bagażnika dachowego
przy prędkości ok. 120 km/godz i coś niedomaga.
Same biegi się zmieniają? Nie wnikam, oddam koledze na części.
Córce wkładam obecnie używanego do niedawna 3 biegowego Srama.
Dodam jeszcze, że w 1998 roku niemiecka firma Fichtel&Sachs sprzedała
produkcję segmentu rowerowego amerykańskiej firmie Sram.
Przekładnie Strumey-Archer i Sachs/Sram (3 biegowe)są ze sobą
w pewnym sensie kompatybilne - znaczy mają tą samą długość ruchu linki
przy zmianie biegu. Zatem manetki są zamienne. W Nexusie skok linki jest inny.
Nigdy nie miałem z tymi piastami żadnych problemów. Odkąd ich
używam o tych choinkowych w ogóle nie chcę słyszeć. Działają
niezawodnie w każdych warunkach. Jedynym wymogiem jest
popuszczenie nacisku na pedały w momencie zmiany biegu przez
pociągnięcie linki. TO WAŻNE Jeśli się tego nie zrobi istnieje ryzyko
zepsucia mechanizmu. Najczęściej się tylko niepotrzebnie nadmiernie zużywa.
Mojemu koledze (taki trochę CKM) pękł na pół element, w który
wkręca się pręcik od łańcuszka zmiany biegów. (Nie luzował).
Przy zmianie biegu przez luzowanie linki nie jest to konieczne.
Bieg sam się zmieni jak tylko piasta poczuje luz.
Na starym Sachsie udawało mi się przejechać nawet 250 metrów
na jedynce pomimo zluzowania manetki na dwójkę.
Ogólnie rzecz biorąc nie preferował bym tu żadnej marki.
Nexusy bywają w wersji z wolnobiegiem, z hamulcem rolkowym
uruchamianym dźwignią i z torpedem (pedałami do tyłu).
Wszystkie są dobre i wykonane z doskonałych materiałów.
O chińszczyźnie jeszcze nie słyszałem.
W zasadzie wszystkie piasty kupowałem używane z rowerem
albo bez.  Uczciwie polecam - warto. Używane są zdecydowanie tańsze.
« Ostatnia zmiana: 03 Paź 2012, 21:11:23 wysłana przez GFM »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Paź 2012, 18:57:20 »
A tak poważnie- powiem, że zdziwiło mnie iż wynika to tylko z zaniedbania. Bo rower ma +/- 4 lata z bardzo małym przebiegiem. Tak naprawdę oprócz piast nie ma co się zepsuć, a i te były regularnie smarowane...

Rozważyłbym zmianę serwisu. Może zawalili sprawę - za mocno skręcili, albo coś źle złożyli. Spora część serwisów nie radzi sobie z mieszczuchami, bo całe życie tłukli rowery ATB.


Zastanawiam się czy mogło coś się stać od np. za gwałtownego hamowania

Nie mogło. A przynajmniej jest to bardzo wysoce nieprawdopodobne.


Mojemu koledze (taki trochę CKM) pękł na pół element, w który
wkręca się pręcik od łańcuszka zmiany biegów. (Nie luzował).

Też go kiedyś połamałem i bynajmniej nie od nieluzowania. Pękł zmęczeniowo, piasta miała >20 lat. Ten element jest konstrukcyjnie wadliwy. Raz, że za mocne wkręcenie łańcuszka go może uszkodzić, za słabe zerwać gwint, to dwa że jak się w cienkim elemencie przewierci otwór zmniejszając przekrój o połowę, to powstaje miejsce wręcz skazane na kumulowanie się obciążeń.

U mnie FSO wykonało zamiennik ze stali (Sachs robił z mosiądzu czy jakiegoś innego stopu "żółtego") i problem się nie powtórzył. Tylko gwinty były w łańcuszku nietypowe, bo pamiętam że musiałem przegwintowywać.


Ogólnie rzecz biorąc nie preferował bym tu żadnej marki.
Nexusy bywają w wersji z wolnobiegiem, z hamulcem rolkowym
uruchamianym dźwignią i z torpedem (pedałami do tyłu).
Wszystkie są dobre i wykonane z doskonałych materiałów.

Trójki Nexusa i Srama są dość podobne, przynajmniej jeżeli chodzi o żywotność. Obie warte polecenia, choć Shitmano chyba lepiej zmieniało biegi (takie miałem subiektywne odczucie).

Z siódemek proferowałbym Sachsa/Srama - jest prostszy w budowie niż Nexus i wydaje się być trwalszy. Choć Nexusów 7 było tyle, że trudno powiedzieć, czy prawidłowość dotyczy każdego rodzaju.

8 i 11 to już tylko Shimano, bo Sram chyba nie robi (choć znowu ja się nie wgłębiałem więc mogę o czymś nie wiedzieć).

Dużą zaletą Shimano jest to, że niektóre piasty robił w taki sposób, że nie wystawały z boku ramy żadne wodziki. To ważne, bo łatwo je ułamać jak wystają.

Trzybiegowe manetki Sachsa i Strumey-Archera dość szybko mi się rozpadały. Zamienniki były do dupy. Shitmano i Sram chyba zaczęli to robić lepiej.


O chińszczyźnie jeszcze nie słyszałem.

Nie wiem czy Shitmano nie robi teraz w Chinach. A jak nie, to gdzieś w okolicy - Tajwan, Malezja. W Japonii to robią już tylko najwyższe grupy, a i tego nie jestem pewny.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Olexy

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
    • Warszawska Akademia Rowerowa
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Paź 2012, 19:24:36 »
@GFM- dzięki za wyczerpującą wypowiedź.
Co prawda proponowano mi 5-biegowego Srama (bez hamulca w torpedzie, zdaje się), ale teraz myślę, że zdecyduję się na niego lub cokolwiek innego niż Nexusa Shimano. Jeździłam na Witkach- niby nie jest źle, jak na miejskie rowery całkiem fajnie, ale z innej strony to ten pierwszy bieg jest taki trochę bezużyteczny w Warszawie- gdzie mamy aż taki podjazd by z niego korzystać?

@Raffi- no serwis był jedynym w okolicy, który chciał się zająć prostowaniem stalowej obręczy więc wyboru nie miałam zbytnio. Inną sprawą jest to, że nie pomyślałam by zrobić przegląd gdzieś indziej niż koło- chyba byłam zbyt leniwa by jechać z nim na np. Kabaty.
Nie wiem, może była w tym moja wina, może ich, a może obydwu stron. Tak czy inaczej było-minęło, już pierwsza złość mi przeszła, także w sumie nie zamartwiam się już tym zbytnio, huh.
Następnym razem, z nową piastą będę bardziej uważać i dbać, szczególnie, że zima idzie, więc też nieco większa "higiena" roweru jest potrzebna.

Dzięki dzięki raz jeszcze.
Na razie odłożę tę sprawę na przyszły miesiąc raczej, ale jak jeszcze pojawią się u mnie jakieś wątpliwości to będę marudzić Wam tu pewnie. :D
« Ostatnia zmiana: 05 Paź 2012, 19:27:13 wysłana przez Olexy »
Warszawska Akademia Rowerowa- zapraszamy na naukę jazdy rowerem w ruchu miejskim! www.facebook.com/WarszawskaAkademiaRowerowa

GFM

  • Gość
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Paź 2012, 22:58:59 »
5-biegowego Srama?
Czy on ma dwa łańcuszki po obu stronach piasty tak jak Sachs?
Takiej nie miałem, ale podobno bywają kłopoty z regulacją (synchronizacją) linek.
Jeśli sterowanie jest inne niż dwa łańcuszki po obu stronach ośki to bierz.
5 biegów w zupełności wystarczy.
Sam jeżdżę na 7 biegowych, ale nie przypominam sobie bym miał uzasadniony powód
włączenia pierwszego lub siódmego.

Offline darek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 229
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Paź 2012, 06:49:02 »
@GFM- dzięki za wyczerpującą wypowiedź.
Co prawda proponowano mi 5-biegowego Srama (bez hamulca w torpedzie, zdaje się), ale teraz myślę, że zdecyduję się na niego lub cokolwiek innego niż Nexusa Shimano....

A ja chciałbym nieco zamieszać i stanąć w obronie Japończyka. Od kilku lat używam Nexus 4 i Nexus 8. Napisze tylko tak: prosta obsługa, żadnych łańcuszków, łatwa regulacja, luzowanie nacisku na pedały nie jest wymagane (choć ułatwia zmianę biegu). Przelatane około 10 kkm i żadnych problemów ani napraw. Ze Sramem nie mam żadnych doświadczeń.

Offline persson

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Paź 2012, 10:53:01 »
Jeżeli 3 biegi ci wystarczą to poleciłbym 3 biegowego Strumey-Archera w wersji z hamulcem z kontrą. Mniej trochę wygodne przy ruszaniu niż wolnobieg, ale opinie co do żywotności, wśród mechaników specjalizujących się w tym temacie, mają najlepszą. W przypadku awarii również najtańsza i najłatwiejsza w naprawie. Cena obydwu podobna około 240 zł. Ja jeżdżę na sramie p5 zrobiłem na niej 9 tys. W tym czasie nastąpiła jedna awaria, ale kupiłem rower używany za 600 zł więc nie wiadomo ile już kilometrów miała nakręconych. Także nie jest najgorzej i w sumie jestem z niej zadowolony. Rzeczywiście przy rozwiązaniu srama trzeba uważać na wystający clipbox łatwo go uszkodzić. Polecam zajrzeć z rowerem lub skonsultować się w sprawie zakupu nowej piasty w tych miejscach:
http://www.milou.pl/pl/i/Kontakt/3
http://www.sklep-milou.pl/jak-kupowac

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #10 dnia: 06 Paź 2012, 11:11:32 »
5-biegowego Srama?

Były takie, nawet specjalnie przystosowane wersje do większych obciążeń (Sram Cargo to się chyba nazywało).

A ja chciałbym nieco zamieszać i stanąć w obronie Japończyka. Od kilku lat używam Nexus 4 i Nexus 8. Napisze tylko tak: prosta obsługa, żadnych łańcuszków, łatwa regulacja, luzowanie nacisku na pedały nie jest wymagane (choć ułatwia zmianę biegu). Przelatane około 10 kkm i żadnych problemów ani napraw.

Jeszcze 15kkm powinien Ci pojeździć.

Nexus 4? Wiem, że takie były, ale w życiu na oczy nie widziałem. Będziesz może na Masie? Chętnie bym to zobaczył.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Olexy

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
    • Warszawska Akademia Rowerowa
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #11 dnia: 30 Lis 2012, 00:49:57 »
Ekhem, to znowu ja. ;)
Biorąc pod uwagę moje masakryczne problemy z podejmowaniem jakichkolwiek decyzji, jestem i tak z siebie dumna, że wybór ograniczyłam tylko do dwóch piast (byłam zdecydowana na 5 biegowego Sachsaa po przeczytaniu posta GFMa i Perssona, zachwalającego piasty tej firmy, dopóki dziś na Gibalskiego nie zasiano znów we mnie wątpliwości ;P)
Otóż waham się między tymi dwoma: http://allegro.pl/piasta-nexus-inter-7-sg-7c30-i2797680254.html i http://allegro.pl/piasta-tyl-sachs-5-penta-sport-36-otworow-18-i2814459500.html
Strasznie Was przepraszam, że tak zamęczam pytaniami, wiem, że Raffi pisał też o plusach Nexusa jeśli chodzi o zmiane biegów itp, ale naprawdę jestem zielona, a teraz oprócz 'gdybania' muszę podjąc jakiś realny wybór. Z tych dwóch, którą byście wybrali? (różnica w cenie nie jest istotna, bo do Sachsa tak muszę jeszcze dokupić manetki itp, więc wyjdzie na to samo w miarę)
Jej, byłabym bardzo wdzięczna za pomoc i w ogóle. :D
« Ostatnia zmiana: 30 Lis 2012, 00:51:41 wysłana przez Olexy »
Warszawska Akademia Rowerowa- zapraszamy na naukę jazdy rowerem w ruchu miejskim! www.facebook.com/WarszawskaAkademiaRowerowa

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Lis 2012, 08:42:28 »
Osobiście brałbym Sachca bo do Nexusów7 mam uraz. Ale to czysto subiektywna opinia, spowodowana właśnie tym urazem ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline darek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 229
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Lis 2012, 11:14:56 »
Z tych dwóch to wziąłbym trzecią. Zamiast Nexus 7 warto poszukać nexus8. Lepsze łożyskowanie, większy zakres przełożeń. Na alledrogo można czasem za mniej niż 200 kupić piastę, czasem z osprzętem. Albo tez i całe koło z piastą.
http://allegro.pl/piasta-shimano-nexus-8-i2828634052.html

GFM

  • Gość
Odp: Problem z piastą / wolnobiegiem.
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Lis 2012, 13:54:09 »
W zasadzie im więcej biegów tym lepiej.
Jeśli masz do wyboru 5 i 7 biegową za te same pieniądze
to weź 7.
Przy okazji sprawdź czy piasta ma hamulec i jakiego typu.
Czy będzie Ci odpowiadał.
Sachsy najczęściej mają kontrę (znaczy pedałami do tyłu).
Nexusy bywają różne: wolnobieg bez hamulca, wolnobieg
z hamulcem na linkę (w obu przypadkach można kręcić
pedałami do tyłu) albo kontra.
Do tego dochodzi sterowanie piastą - znaczy manetka
lub dźwigienka na kierownicę i coś jeszcze przy tylnej osi.

Obejrzałem obie aukcje.
Zdecydowanie Nexus. Tu masz KOMPLET.
Ponadto jest odporny na głupotę użytkownika.
Znaczy można zmieniać biegi zarówno w czasie jazdy
(nacisku na pedały) jak i w czasie postoju (lub jazdy bez
naciskania na pedały) i nic się nie zepsuje.

Ten Sachs to nowsza wersja 5 biegówki - była produkowana
dość krótko i mogą być problemy ze zdobyciem sterowania.
Sram (przejął produkcję od Sachsa w 1998) i robi 3 i 7.
Sramowskiej 5 jeszcze nie widziałem.
A starsza wersja Sachs 5 (inna niż w tej aukcji) miała sterowanie
za pomocą dwóch łańcuszków wychodzących z obu końców osi.
Takie sterowanie można dostać, ale z kolei wyregulowanie
tego ustrojstwa wymaga więcej wiedzy i cierpliwości a może być
konieczne po każdym wyjęciu koła z ramy (np. dętka).

Aukcja trzecia (darek) to piasta bez sterowania.
Żeby dokupić właściwe trzeba się znać, bo mogą wcisnąć
niewłaściwe. Mój kolega tak miał. Potem przez ruski miesiąc
próbował coś z tego zrobić. Rozrzut przełożeń w 8 jest nieco
mniejszy niż w 7, więc różnica między 1. biegiem a najwyższym
niemal taka sama.

Generalnie rzecz biorąc to jak porównanie Mercedesa i Toyoty.
Są to przekładnie wysokiej klasy, wykonane z najlepszych materiałów
i ewentualne różnice to są bardzo subiektywne odczucia.

Szkoda, że ta aukcja już się sprzedała - co też potwierdza
jej atrakcyjność. Może masz inne źródło. Warto.

Ja kiedyś szukałem oryginalnego sterowania do Sachs 7.
Znalazłem na eBayu. Licytacja stanęła na 32 euro z groszami.
W finale wyszło (Deutsche Bundes-post + prowizje bankowe)
nieco ponad 250 zł.
Do drugiego roweru kupiłem sterowanie Srama 7 na Allegro
za jedyne 80 zł. To była okazja.