Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Polska i Świat
Sygnalizacja świetlna w Niemcech i Holandii
Raffi:
Artykuł bardziej o pieszych, ale rowerzyści na przejazdach mają z reguły tak samo.
http://www.zm.org.pl/?a=nl_raffi_przejscia
mplonski:
Byłem kilka lat temu w Anglii i tam organizacja ruchu również jest ciekawa. W mniejszych miastach są najczęściej dwa rodzaje przejść - na własne ryzyko oraz wymuszające zatrzymanie się. Pierwsze pieszy pokonuje na własną odpowiedzialność, musi czekać aż przejadą wszystkie auta. Przy drugich to kierowca musi się zatrzymać jeśli obok stoi pieszy i stać dopóki wszyscy piesi nie przejdą.
Jeśli były już klasyczne sygnalizacje świetlne (jak w Polsce), przeważnie był licznik z sekundami do zielonego światła.
W miejscowości, gdzie mieszkałem, było bardzo dużo wydzielonych kontrpasów dla rowerów, a na większych ulicach pojawiały się także kontrpasy dla autobusów. Jeśli był gdzieś znak zakazu ruchu, w większości przypadków nie dotyczył on autobusów, a jeszcze częściej rowerów.
I co ciekawe, nie spotkałem ani jednego auta zaparkowanego na pasie dla rowerów / autobusów.
Raffi:
--- Cytat: m.p w 23 Lis 2009, 22:05:56 ---Byłem kilka lat temu w Anglii i tam organizacja ruchu również jest ciekawa.
--- Koniec cytatu ---
Jak masz foto, to może zrób jakąś galerię z opisami. Albo jak chcesz, to napisz artykuł z fotami (taki jak ten mój), a my chętnie go opublikujemy, oczywiście podpisując Twoją ksywą/nazwiskiem (jak wolisz). Przy okazji sprawdzisz się jako reporter ;-)
mplonski:
Chętnie bym przesłał, ale niestety nie mam zdjęć - jakoś nie zwracałem wtedy zbytniej uwagi na infrastrukturę rowerową, to było chyba 4 lata temu :)
Zwierzak:
Rozwiązania w artykule fajne, ale nie na naszą, polską mentalność - gdzie trzeba być wszędzie pierwszym, a innych uczestników ruchu traktuje się jak wrogów..
Trochę za późno, żeby przejść na taki "system" w którym można sobie pozwolić na nie stawianie świateł czy kilku ostrzeżeń, że akurat w tym miejscu pieszy ma pierwszeństwo.
Zanim kierowcy bo do tego przywykli to połowę narodu można byłoby już tylko zeskrobywać z powierzchni jezdni :P
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej