Autor Wątek: Jak usunąć samochód ze ścieżki?  (Przeczytany 27813 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #45 dnia: 22 Lip 2011, 00:09:46 »
Można też delikwentowi przykleić "karnego f***ta" ;) jednakże nie jestem za niszczeniem cudzych samochodów (czy nawet oklejaniem nalepkami), obojętnie czy z powodu, czy nie z powodu.
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #46 dnia: 22 Lip 2011, 09:14:51 »
na karce można napisać "jestem burakiem,bo parkuje na ścieszcze" lub coś podobnego co trafi do makówki.

Tak, trafi. Po pierwsze to, że rowerzyści nie znają polskiego. Po drugie, że buraków trzeba spychać pod krawężnik i z jezdni sprzątać na ścieżki rowerowe, gdzie ich miejsce. A niech się trafi taki "pedalarz", co przejeżdża po przejściu dla pieszych - już mu się taką solidną vlepkę wstawi, że przez dwa tygodnie w szpitalu będzie myślał, co go trafiło...

Żeby dewastować komuś samochód wystarczy nie mieć świadków albo mieć dobrego prawnika. Do tego, żeby dzwonić na SM albo napisać pismo do zarządcy drogi o ustawienie słupków trzeba mieć odrobinę dobrej woli w celu rozwiązania problemu.
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #47 dnia: 22 Lip 2011, 10:41:27 »
`L` - zgadzam się i podpisuję się wszystkimi kończynami pod Twą wypowiedzią, gdyż głowę na karku masz Ty, and the jedi you will be.
JURO - sam pewnie popełniam błędy, ale google chrome mi elegancko podkreśla babole. <jeb słownikiem>


Zdecydowanie wolę rozwiązania `L`, kierowcy będą k**wić na SM, a nie na rowerzystów. Większe prawdopodobieństwo, że coś do głowy wbiją.

storm

  • Gość
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #48 dnia: 22 Lip 2011, 12:31:00 »
@Infero - nie tylko. Pomyślcie sobie, jak Wy byście sie czuli, gdyby ktoś Wam coś zrobił z rowerem, samochodem, motorem, etc.


Offline gromanik

  • Moderatorzy działów
  • *****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #49 dnia: 22 Lip 2011, 12:53:00 »
jest te z sposób mniej spektakularny niż zmiana geometrii lusterek (tu kierowcy wcale nie muszą wpaść na związek z parkowaniem na drodze dla rowerów) lub naklejki na szyby, a mianowicie występowanie do zarządców dróg o wyeliminowanie możliwości parkowania na drogach dla rowerów - wystarczy zdjęcie omawianego miejsca (najlepiej z samochodem/samochodami na ścieżce), zdjęcie wklejamy do pisma, opisujemy sytuację i sugerujemy pożądana sposób jej rozwiązania - najczęściej będą to słupki blokujące U-12c (biało-czerwone, średnicy ok. 12cm) lub słupki blokujące typu syrenka - żeliwne, czarne z syrenką w połowie wysokości. Co do rodzaju słupków warto się przyjrzeć, jakie są w okolicy (oczywiście jeśli są).

Czy zarządcą drogi jest Zarząd Dróg Miejskich można sprawdzić na stronie ZDM: http://www.zdm.waw.pl/informacje/ulice-zdm.html

Jeśli ulica jest w Zarządzie ZDM, to wiemy do kogo pisać, a jeśli nie, to najprawdopodobniej do urzędu dzielnicy.

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #50 dnia: 22 Lip 2011, 13:02:43 »
@Infero - nie tylko. Pomyślcie sobie, jak Wy byście się czuli, gdyby ktoś Wam coś zrobił z rowerem, samochodem, motorem, etc.
Właśnie. Notorycznie ktoś mi wygina lusterka w aucie, i to legalnie, prawidłowo zaparkowanym na parkingu. Szlag mnie strzela na to, bo nierzadko zauważam to dopiero w czasie jazdy, kiedy chcę spojrzeć w lusterko, a tu... zonk.
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #51 dnia: 22 Lip 2011, 13:16:27 »
A - zapomniałem napisać - jakakolwiek interakcja fizyczna z cudzym mieniem jest dla mnie karygodna, bez względu na sytuację (prócz zagrożenia życia, lub zdrowia). Potępiam.
Pozdrawiam, siedzę sobie podłączony do wifi i robię przerwę w ganianiu po firmach :)

Drex

  • Gość
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #52 dnia: 22 Lip 2011, 14:06:00 »
To Wy sobie potępiajcie, a ja dalej będę Karne [bluzg] przyklejał i "zmieniał geometrię lusterek". :-)

JURO

  • Gość
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #53 dnia: 22 Lip 2011, 23:47:10 »
Ok może i wstawiłem babola. przyznaje sie ale chyba nie tym tu rozmawiamy.
szczerze wole inną wersje a te powyższe zaczepne sposoby przemawiają na naszą niekorzyść.
W mysł słów "Makenzen" i "Infero" oraz "L" >> nieczyń tego co tobie niemiłe.
Ja wrecz lubie pogadać z takim kierowcą pożartować i uprzedzić że inni nie bedą tracić czasu na gadanie i samochód straci na wartości,niemówiąc już o tym że kierowcy bedą musieli pokryć koszty napraw z własnej kieszeni .
na koniec doradzam gdzie można stanąc i kawałek dość nie stważając problemu rowerzyście >>pieszemu>> i przedewszystkim sobie samemu.(sory za błędy)

Drex

  • Gość
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #54 dnia: 23 Lip 2011, 00:20:34 »
Nie mam czasu na przekonywanie tępaków do czegoś, co i tak mają w d***. Jak kilka razy zdrapie naklejkę albo kupi nowe lusterko (jak dotąd chyba tylko 2 odpadły jak przejeżdżałem obok :P ) to się domyśli.

Kiedyś za każdym razem dzwoniłem na SM, ale jak kilka godzin później sprawdzałem status zgłoszenia i słyszałem "patrol dojechał ale nikogo nie było" albo składałem pisemne zawiadomienie ze zdjęciami (co zajmowało średnio 40 minut na 1 zgłoszenie) to mi się odechciało. Mam lepsze zajęcia niż tracić czas i pieniądze na zgłaszanie debili.

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #55 dnia: 23 Lip 2011, 00:36:52 »
a koniec doradzam gdzie można stanąc i kawałek dość nie stważając problemu rowerzyście >>pieszemu>> i przedewszystkim sobie samemu.(sory za błędy)

Taki miły to ja nie jestem... Moja dzisiejsza rozmowa:

-Co tu pan zdjęcia robi?!
-...
-No czemu zdjęcia pan robi?!!
-...
-Niemowa?
-...
-Czemu robi pan zdjęcia mojego samochodu?
-Ach, to pana samochód? W takim razie z dobrego serca radzę, żeby go pan przestawił.
-A to dlaczego?
-Bo za chwilę będzie tu Straż Miejska.
-No i co z tego?
-Nie może pan tu parkować.
-A to nie jest parking?
-Nie. Parking kończy się tam, na ciągłej linii.
-Dobra, jedź pan... (zrezygnowanym tonem).

Faktycznie, gdy godzinę później wracałem tą drogą, za wycieraczką jednego samochodu, który wciąż tam stał, powiewała znacznie ładniejsza i kosztowniejsza (100zł i 1pkt?) "vlepka" niż możecie zrobić  :)

Nie zawsze jest tak łatwo. Raz jeden koleś dał mi do zrozumienia, że jego kolejna recydywa go nie zaboli a mnie - owszem. Taksówkarze zazwyczaj "czekają na klienta a to starszy człowiek jest" i mają cały świat w d4 bo wiadomo, że odjadą, zanim SM dotrze na miejsce. Tak samo dostawczaki.

Są jeszcze http://swietekrowy.pl/

Nie przejmuję się każdym źle zaparkowanym samochodem, jaki spotkam,   bo bym się niczym innym nie zajmował. Jednak gdy moja najkrótsza droga   do pracy jest zatarasowana jakimś złomem to ją po prostu oczyszczam z   pomocą SM, która utrzymuje się również z moich podatków. Po drugie jest solidna, bo potwierdzona w bazie SM, podstawa by wystąpić o montaż "słupków blokujących lub innych elementów małej architektury".  :)
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jak usunąć samochód ze ścieżki?
« Odpowiedź #56 dnia: 23 Lip 2011, 11:25:06 »
Nie zawsze jest tak łatwo. Raz jeden koleś dał mi do zrozumienia, że jego kolejna recydywa go nie zaboli a mnie - owszem.

Ja tam z kierowcami nie gadam. Nie chce mi się, a Oni i tak nie słuchają. Zamiast tego wzywam SM.

Mnie kiedyś facet zasugerowal, słysząc jak dzwonię obok niego do SM, bym jeszcze Policję i Grom wezwał. Gromu się nie udało wezwać, ale że 2 minuty później przejeżdżał radiowóz, to zamachałem i podjęli interwencję... Mina faceta, który okazał się jednym z kierowców parkujących w tym miejscu, bezcenna :D

Oczywiście już przy Policji podziękowałem Mu za pomysł. Nie sądzę, by się prędko dzielił geniuszem z kolejnymi dzwoniącymi ;)


Taksówkarze zazwyczaj "czekają na klienta a to starszy człowiek jest" i mają cały świat w d4 bo wiadomo, że odjadą, zanim SM dotrze na miejsce. Tak samo dostawczaki.

Na taksówkarzy działa co innego. Listy do korporacji, publikacja zdjęć w Internecie tak by było widać jaka to korporacja i ewentualnie raz na jakiś czas mail z fotami do mediów, by zajęli się problemem. Oni się boją złej prasy. W ten sposób udało się wygonić większość taxi z ul. Bonifraterskiej 17 z pasa rowerowego.

A do SM i tak dzwonię. Czasem zdążają, czasem jak dużo zgłoszeń jest to patrol pieszy wystawią w okolicy i wtedy cały dzień jest spokój. Bywa też tak, że jak przyjadą do złapią nie tego dostawczaka lub taksiarza, ale już kolejnego. A to zawsze jest na plus, bo  info, że "tu łapią" się roznosi i coraz mniej ludzi parkuje.
Poza tym to, że się zgłaszało, przydaje się później przy pisaniu pisma o słupki do ZDM.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)