Autor Wątek: Cykliści - uwaga na pieszych  (Przeczytany 34037 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #60 dnia: 09 Cze 2012, 17:55:30 »
Mnie też jakiś czas temu przy Marszałkowskiej jakaś chciała zgonić na ulicę, bo "ona też ma kółka". I to nie delikatnie i miło chciała zgonić.

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #61 dnia: 09 Cze 2012, 20:56:19 »
Autentyk z dzisiaj!

Jadę rowerem po DDR wzdłuż KENu i z przeciwka jedzie sobie środkiem pani z dzieckiem w wózku! Zebrałem w sobie całą uprzejmość i delikatność na jaką było mnie stać i zwróciłem się do tej kobiety:

Cytuj
-Przepraszam, czy wie Pani że to jest droga dla rowerów?  :)
- Ale ja jadę wózkiem!  8)

A zadałeś jej pytanie...
Czy na drodze bez DDR ale z chodnikiem będzie też poruszała się jezdnią...

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #62 dnia: 09 Cze 2012, 21:53:20 »
wg naszego ukochanego prawa kobieta z wózkiem to "kierujący" a kierujacy ma zakaz jazdy chodnikiem wiec czemu ich policja nie karze? :) (czy jakoś tak to wyglada)
Light live for fun

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #63 dnia: 09 Cze 2012, 22:15:39 »
"kierujący - osoba, która kieruje pojazdem lub zespołem pojazdów, a także
osoba, która prowadzi kolumnę pieszych"
Wózek dziecięcy nie jest ani pojazdem ani kolumną pieszych, więc jak...?

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #64 dnia: 10 Cze 2012, 07:49:59 »
"kierujący - osoba, która kieruje pojazdem lub zespołem pojazdów, a także
osoba, która prowadzi kolumnę pieszych"
Wózek dziecięcy nie jest ani pojazdem ani kolumną pieszych, więc jak...?

A z którego przepisu wyczytałeś, że nie jest? Chyba nie z tego:

"pojazd - środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;"

Bo do tej definicji na upartego spokojnie można wózek włożyć. A już na pewno wózek, który może się stać przyczepką rowerową jest przystosowany do poruszania się po drodze ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #65 dnia: 10 Cze 2012, 09:59:29 »
Raffi, "że koń, że drzewo" - nie czytaj przepisów wyrywkowo :)

Kodeks drogowy explicite definiuje osobę pchającą wózek dziecięcy jako pieszego.

A już na pewno wózek, który może się stać przyczepką rowerową jest przystosowany do poruszania się po drodze ;)

O tak, taki ciągnący wózek pieszy z pewnością będzie... pojazdem zaprzęgowym ;)
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

GFM

  • Gość
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #66 dnia: 10 Cze 2012, 17:30:05 »
Widzę ktoś nawrzeszczał i uciekł. Teraz ogląda forum cichcem i się śmieje z naszych dyskusji.
Ja przedstawię swoje stanowisko.
Czy lubię jeździć po chodnikach ?
Ano nie lubię - z kilku powodów: podstawowy to taki, że po pieszych można się spodziewać
najbardziej nieoczekiwanych zachowań, że o pieskach na co najmniej 5 metrowej smyczy nie wspomnę.
Zadzwonić nie wypada - przecież to Oni są u siebie, a ja intruzem. Nie zadzwonić - może być jeszcze gorzej.
Czy jeżdżę po chodnikach ?
Ano jeżdżę - też z kilku powodów: podstawowy to taki, że stan prawny dopuszczający ruch rowerowy
po chodnikach jest cokolwiek kuriozalny. Posłużę się przykładem: Aleja Waszyngtona, po dwa pasy ruchu w każdą stronę oddzielone od siebie jedynie podwójną linią ciągłą i po bokach torowiska tramwajowe.
Skrzyżowania z sygnalizacją świetlną z rzadka i raczej zsynchronizowane na prędkości znacznie
przekraczające dopuszczone tu 50 km/h. Przeciętną prędkość samochodów szacuję na 70 - 80 km/h.
Dawno temu (gdzieś za późnego Gierka), kiedy jeszcze byłem młody i głupi - dałem się przycisnąć
i położyć przez dwa wyprzedzające się pospieszne Berliety. Na szczęście tramwaj był jeszcze daleko.
Czy mam sobie coś do zarzucenia z tytułu jeżdżenia po chodnikach ?
Ano nie mam - absolutnie nic. Dopóki prawo będzie kuriozalne, a policja nie będzie w stanie
wyegzekwować limitu prędkości (na Waszyngtona nawet nie próbują), ani wyprzedzania jednośladów
w wymaganej odległości 1 metra - tam gdzie nie czuję się bezpiecznie na jezdni - będę jeździł po chodnikach.
I wolę być 3 razy ukarany niż 1 raz zabity, że o kalectwie nie wspomnę.
I każdemu policjantowi odmówię przyjęcia mandatu, aby trafić przed sąd.
A przed sądem zapytam: dlaczego nie egzekwuje ograniczenia prędkości na jezdni?
Przecież jadący ponad 70 km/h samochód jest w stanie wyrządzić kierowcy jednośladu (tu rowerzyście) znacznie większą krzywdę niż rowerzysta pieszemu.
Dlaczego jeżdżę na masę? Bo jadę po BEZPIECZNE drogi dla rowerów.

Offline tatar

  • Początkujący
  • Wiadomości: 7
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #67 dnia: 10 Cze 2012, 23:17:09 »
GFM przedstawił sedno problemu. Brak infrastruktury, nieegzekwowanie ograniczenia prędkości, bezmyślność kierowców.
Na chodniku staram się być bardzo ostrożny. Ale nie da się ukryć, że samochód jest dla mnie wielokrotnie większym zagrożeniem niż ja dla pieszego.
Dlatego bywa, że korzystam z chodników w braku dróg rowerowych. Dwa potrącenia wystarczą mi zupełnie.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #68 dnia: 20 Lis 2012, 13:47:59 »
Na chodniku jako rowerzyści zawsze będziemy gośćmi i nic tego nie zmieni.
Osobiście jak najrzadziej korzystam z chodnika. Zawsze wybiorę DDR lub ulicę

Kenneth

  • Gość
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #69 dnia: 20 Lis 2012, 14:18:14 »
To ja chyba jakiś "inny" jestem, bo tam gdzie inni jadą "na krawężniku" - ja jadę środkiem pasa. I mnie samochody omijają środkowym lub lewym pasem. No i ja od dłuuu...uuuuższego czasu nie skarżę się na wyprzedzanie "na milimetr". A ci co jadą "na krawężniku" - robią to co chwila i uciekają na chodniki.

Morał?

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #70 dnia: 20 Lis 2012, 14:55:04 »
Takich ''innych'' jest jeszcze przynajmniej kilku    :)     .

A jeśli chodzi o moje jeżdżenie, uliczne to nie muszę uciekać na chodnik. Bo i tak zawsze wybiorę jazdę asfaltem ulicznym. Chyba że tak się złoży że akurat jest zabroniony wjazd dla rowerzystów jak na np. al.Wilanowskiej od Dolinki Służewieckiej do skrzyżowania z al. Rzeczypospolitej, i ul Sobieskiego. W tym przypadku jadę dalej ścieżką rowerową zresztą całkiem dobrej jakości     :)     . A nie chodnikiem.

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #71 dnia: 23 Lis 2012, 20:07:51 »
Jak w temacie - i to nie tylko na drogach dla rowerów i chodnikach, ale także na przejściach przez jezdnie - tak trudno jest zauważyć, pomimo latarni, ubranego na czarno pieszego wchodzącego na przejście:
Drogowy test spostrzegawczości: Kiedy zauważyłeś pieszego?

GFM

  • Gość
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #72 dnia: 24 Lis 2012, 09:12:19 »
Nie zauważyłem.
A był?

Rano1

  • Gość
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #73 dnia: 24 Lis 2012, 11:30:11 »
Z uwagi na megatemat i setki wypowiedzi, pragnę uprzejmie zauważyć, iż:

1) Pan Założyciel (tematu) chyba tu odreagował wpisując swoją pierwszą ( i na razie ostatnią) wiadomość (post) na forum. Jeśli to czyta, miło byłoby, gdyby się do Nas odezwał. Może jednak podziela część poglądów lub przyznaje racje w kilku kwestiach...

2) Zazwyczaj spotykając pieszego na swojej drodze jadąc rowerem najlepiej po prostu używać dzwonka. Niestety jakaś liczba użytkowników jednośladów nie posiada ani dzwonka ani świateł (po zmroku)

3) Sam temat, dotyczący głównie poruszania się rowerem po tzw. przestrzeni publicznej, to temat szeroki i w wielu wątkach o tym piszemy. Dodam jedynie, że chore w naszym kraju jest to, że od rowerzystów nie wymaga się znajomości przepisów potwierdzonych stosownym dokumentem, kiedyś była karta rowerowa i być powinna - dla osób bez prawa jazdy. A same powoływanie się na PRAWO to z drugiej strony rzecz nieprzystająca do rzeczywistości, gdy zarządcy dróg dyskryminują rower nie zapewniając mu ciągłości przejazdu, buble zagrażające bezpieczeństwu, czy - jak to w Wawie bywa - gdzie na jezdni dosłownie brak miejsca dla roweru i każdy lub prawie każdy cyklista chcący przejechać po prostu musi skorzystać z chodnika. O "chodnikowym" Ventylrillo nie wspomnę. W dżungli dyskryminowania roweru jako pojazdu nietrzymanie się przepisów z klapkami na oczach to po prostu instynkt samozachowawczy ludzi na 2 kółkach.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Cykliści - uwaga na pieszych
« Odpowiedź #74 dnia: 24 Lis 2012, 11:58:41 »
@Rano1

''Pan Założyciel'' zakładając ten wątek wyjechał z jedyną i słuszną (ale tylko swoją   ::)  !  ) koncepcją z której  wynika, że każdy rowerzysta jest ''samym złem'' na chodniku i ''piratem chodnikowym'' i  powinno jego bać, a  w miarę możliwości siłowo interweniować, aby już nigdy nie wjechał na chodnik.

A w kwestii filmu niestety mam tak jak GFM.

Dlatego w przypadku pieszych tak ważny jest choćby i najmniejszy el. odblaskowy. A jeśli chodzi o rowerzystów to nieodzowne jest posiadanie mocnego oświetlenia: zarówno przedniego jak i tylnego