Autor Wątek: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010  (Przeczytany 56549 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

beju

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #60 dnia: 01 Maj 2010, 00:24:21 »
No extra było :) trasa bez skrótów,  1580 osób, a my już faktycznie 20:30 na Zamkowym. Cała sielankę rozwalali debile jeżdżący po chodnikach  oraz olewanie informacji o jednym prawym wolnym pasie. Teksty do mnie pod tytułem "wolny pas to lecimy :P" -  tylko podnosiły ciśnienie. Panowie z ZTM w czerwonym samochodziku robili doskonałą robotę ułatwiając nam czyszczenie buspasa z "niedosłyszących" uczestników Masy Krytycznej.

chyba "lewym"?

masa fajna była, choć zupełnie inaczej niż zwykle. inne "widoki" że tak rzeknę. No i nagrałem dwa filmy bo pojechałem dwoma skrótami...

Drex

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #61 dnia: 01 Maj 2010, 00:29:05 »
chyba "lewym"?
Dobrze napisał. ;) Przez pewien czas było polecenie aby utrzymywać prawy pas wolny. ;)

Offline Sznur

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #62 dnia: 01 Maj 2010, 07:57:32 »
Ło matko pojedyncza, ile nas było! o.0 Zabezpieczyłam jakiś wjazd, bo kierowcy się spieszyło [a jechałam gdzieś w połowie peletonu] i stałam, i jechaliśmy, i stałam, i jechaliśmy... cienką książkę zdążyłabym przeczytać ;)
Poza tym szarogęsiłam się chyba całkiem przekonująco [lewa wolna, nie jedziemy pod prąd, doganiamy, nie jedź na jednym kole, takie tam], bo pod koniec ktoś mnie zapytał, czemu nie jestem z resztą organizatorów ;) Kiedyś dołączę jak czas pozwoli, na razie robię co mogę.


Savil zostało to przez nas zauważone i bardzo Ci dziękujemy za twoje Wysiłki... ;D
oby częściej ;> a do zabezpieczenia zapraszamy... ludzi nam zawsze brakuje...

Ze swojej strony chciałbym także podziękować koledze który zgodził się zablokować Feralny autobus 108... Dziękuje !!!

Rano1

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #63 dnia: 01 Maj 2010, 09:51:05 »
No i APEL DO ORGANIZATORÓW - zamówcie taką pogodę na 28 maja !
Już dawno w te wiosenno-letnie miesiące nie było dobrej pogody, jak pamiętam przez ostatnie 2-3 lata pora monsunowa obniżała frekwencję WMK. Może kolejny rekord padnie podczas majowej-słonecznej...
Rzeczywiście pogoda tym razem zaskoczyła na plus. Pierwszy dzień w roku, gdy rano do pracy pojechałem rowerem w krótkich gaciach i bez bluzy z membraną.
Koło 21.00 od strony Kampinosu było widać granatowe chmury z błyskawicami, ale szczęśliwie to ominęło miasto.
Pozdrawiam i do zobaczenia za miesiąc  :)

P.S. co do zabezpieczenia - moje uczestnictwo zależy od splotu wielu różnych czynników. Trudno mi byłoby zobowiązywać się z góry. Na samej jednak Masie, mogę wspomóc, jak będzie trzeba. Dajcie tylko sygnał.

Drex

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #64 dnia: 01 Maj 2010, 11:20:22 »
Trudno mi byłoby zobowiązywać się z góry. Na samej jednak Masie, mogę wspomóc, jak będzie trzeba. Dajcie tylko sygnał.
Na samej Masie wystarczy że podejdziesz do kogoś z głównych organizatorów (np.: Dex, Raffi, Skeler, Czajnik i jeszcze kilku innych) i oni pokierują Cię tam gdzie trzeba. Poza tym warto przyjść na spotkanie przedmasowe- przydaje się poznać możliwe problemy na trasie jeszcze przed Masą, możesz przy okazji poznać osoby które już zabezpieczają od dłuższego czasu i od nich się czegoś dowiedzieć zanim sam nie nabierzesz doświadczenia. :) Przy tym panuje tam sympatyczna atmosfera i jest miło. ;)
Poza tym szarogęsiłam się chyba całkiem przekonująco [lewa wolna, nie jedziemy pod prąd, doganiamy, nie jedź na jednym kole, takie tam], bo pod koniec ktoś mnie zapytał, czemu nie jestem z resztą organizatorów
Ja to się zastanawiam, czemu jeszcze Cię na przedmasówkach nie ma. :P
« Ostatnia zmiana: 01 Maj 2010, 11:22:01 wysłana przez Drex »

Offline Xun Vixx

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kurzacz - strona domowa
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #65 dnia: 01 Maj 2010, 11:36:28 »
Czemu dziś bez rikszy?
Riksza byla, tyl ze nie zjezdzala na dolny mokotow - na odcinku od wilanowskiej do dolnej jechala gora.

Jak wspaniale ciepło było! Idealna pogoda :)
Ło matko pojedyncza, ile nas było! o.0 Zabezpieczyłam jakiś wjazd, bo kierowcy się spieszyło [a jechałam gdzieś w połowie peletonu] i stałam, i jechaliśmy, i stałam, i jechaliśmy... cienką książkę zdążyłabym przeczytać ;)
Poza tym szarogęsiłam się chyba całkiem przekonująco [lewa wolna, nie jedziemy pod prąd, doganiamy, nie jedź na jednym kole, takie tam], bo pod koniec ktoś mnie zapytał, czemu nie jestem z resztą organizatorów ;) Kiedyś dołączę jak czas pozwoli, na razie robię co mogę.

Sobie pomysl co bedzie jak dobijemy do ponad 2000 :) A dodac trzeba ze tempo bylo bardzo wysokie przejazdu. Ogolnie w szczytowych peletonach to mozna stac dobre 15 minut na skrzyzowaniu a to juz powoduje wyrazny wzrost agresji u osob czekajacych i bywa ze 3-4 osoby zabezpieczajace dana strone przejscia dla pieszych nie sa w stanie juz ogarniac oczekujacych...

Co do "rozrabiania"... Jak by KAZDY tak rozrabial zwracajac uwage to bylo by super. W koncu kazdy jest odpowiedzialny za porzadek na przejezdzie, a jelsi ktos wyraznie nie przestrzega regulaminu przejazdu to wyraznie trzeba mu pomoc np pryz pomocy strazy miejskiej czy policji...

No extra było :) trasa bez skrótów,  1580 osób, a my już faktycznie 20:30 na Zamkowym.

Trasa niestety bez mozliwosci skracania przez zabezpieczenie (ciezko bylo gonic), tempo bardzo wysokie, miejscami peleton spokojnie pod 30km/h lecial... Nieco za szybko...

Było jak zwykle fajnie!!
Bawiliśmy się jak zwykle ?prawie? przez cały przejazd super z moja miśka (prawie:, bo zawsze pojawi się jakiś małolat z fajką w zębach, lub z niewyparzoną gębą -> co zrobić).

Co zrobic? zwracac uwage, zwracac uwage i jeszcze raz zwracac uwage a jak nie dociera to zwracac uwage przy pomocy SM/Police. Co do palaczy to grzecznie zwracac uwage ze jak chce se zapalic to niech zjedzie na prawo zatrzyma sie wypali i goni dalej. Jak nie pomaga to wolac organizatorow smigajacych co jakis czas po lewej.

Jak dla mnie, to była najszybsza i najlepiej zorganizowana masa w której brałem udział :) a przy takiej ilości ludzi tylko można chwalić organizatorów.

Za szybka, moglo by byc wolniej, moglo by tez byc na trasie wiecej skrotow dla zabezpieczenia - trzeba to wziac pod uwage w planach przyszych tras. Zwyczajnie jak tempo przejazdu jest zbyt wysokie to zabezpieczenie miewa problemy z dogonieniem przodu jadac trasa masy, skroty sie bardzo przydaja.

:)

PaVeL

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #66 dnia: 01 Maj 2010, 13:12:50 »
Ogólnie także tę masę oceniam bardzo dobrze, choć była to moja pierwsza masa pod postacią zabezpieczenia  :)

Może tylko poza dwoma typami którzy jechali po lewej stronie ze słuchawkami w uszach.

Szkoda gadać...

żałuję że go nie zatrzymałem i nie powiedziałem paru słów...

Ale ogólnie ok. :)

rysiull

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #67 dnia: 01 Maj 2010, 13:49:11 »
A dla mnie to była pierwsza Masa w życiu i ja chcę jeszcze raz :P Było fantastycznie i tempo też cacy ! Niesamowita sprawa ! Brawo dla organizatorów :D !!
« Ostatnia zmiana: 01 Maj 2010, 13:50:27 wysłana przez rysiull »

juri

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #68 dnia: 01 Maj 2010, 15:46:11 »
Ha! Udało się złapać Masę, choć trochę później niż myślałem, bo dopiero na Wilanowskiej. Ale i tak było fajnie:>

Offline kapi963

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #69 dnia: 01 Maj 2010, 19:44:18 »
Pierwsza masa udana jako zabezpieczenie i mam nadzieje ze nie ostatnia udało się mi zabezpieczyć około 6 razy przyjścia dla pierwszych i dzięki za ten jeden metr z lewej strony ze zostawili nam
Kapi

mplonski

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #70 dnia: 01 Maj 2010, 19:52:24 »
Pierwsza masa udana jako zabezpieczenie i mam nadzieje ze nie ostatnia udało się mi zabezpieczyć około 6 razy przyjścia dla pierwszych i dzięki za ten jeden metr z lewej strony ze zostawili nam

następnym razem pokaż mi się proszę, chętnie zobaczyłbym ten 1m stale zostawiony ;-)

Offline kapi963

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #71 dnia: 01 Maj 2010, 20:15:32 »
momentami był ten metr wolny . Ale ten metr z przodu samym już nie zostawiali
Kapi

Piter232

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #72 dnia: 01 Maj 2010, 20:29:06 »
O co chodziło z tym prawym pasem wolnym ? Pierwszy raz coś takiego widziałem, i co gorsza, nie miało to w moich oczach żadnego sensu, bo pas stał pusty (przynajmniej tak jak widziałem), a "nie odgrodzony" był tylko wykorzystywany przez różnego maści ścigantów i cwaniaków, co powodowało tylko ciśnienia u organizatorów... o co to chodziło ? Nie lepiej było taki pas zorganizować z lewej (która już jest zwyczajowo przygotowana do puszczania ludzi z zabezpieczenia) ?

Offline kkrzychu

  • Początkujący
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #73 dnia: 01 Maj 2010, 21:17:12 »
Z tego co zrozumiałem to usprawniał ten pas zabezpieczenie prawej strony skrzyżowań. Co prawda ludzie i tak wjeżdżali, sam widziałem jak stały dwie osoby z zabezpieczenia i rowerami blokowały pas a tuż za nimi wjeżdżali. Widać ludzie nie przyzwyczajeni.
« Ostatnia zmiana: 01 Maj 2010, 21:19:08 wysłana przez kkrzychu »

Offline sofik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • :)
    • WSR Polskater
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 kwietnia 2010
« Odpowiedź #74 dnia: 01 Maj 2010, 21:39:47 »
o ile sie nie myle to pas mial zostac pusty dla autobusow :)