Autor Wątek: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?  (Przeczytany 35148 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #60 dnia: 04 Lut 2012, 21:44:39 »
Na nawierzchni wjazdów bramowych nie ma żadnych oznaczeń przejazdów rowerowych, ani pionowych, ani pionowych. Najczęściej takowych się nie stosuje.
I jestem tatą po raz drugi!

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #61 dnia: 04 Lut 2012, 23:32:42 »
Na nawierzchni wjazdów bramowych nie ma żadnych oznaczeń przejazdów rowerowych, ani pionowych, ani pionowych. Najczęściej takowych się nie stosuje.

Może pora zacząć je stosować?

A tak wygląda parkowanie w wersji cięższej - o tyle niefajne, że poza niszczeniem nawierzchni,  grozi także kolizją rowerzysty z otwierającymi się drzwiami samochodu lub potrąceniem pieszego, który by zza niego wyszedł, np. w drodze do miejsc parkingowych:


i wersja zimowa pokazująca natężenie nielegalnego parkowania i ruchu rowerowego:
« Ostatnia zmiana: 04 Lut 2012, 23:41:23 wysłana przez gromanik »

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #62 dnia: 05 Lut 2012, 01:30:21 »
A propo drugiego zdjęcia: Natężenia ruchu rowerowego to nie widać, bardziej jest to wydeptana dróżka przez pieszych i kierowców idących do swoich samochodów. Gdy DDR wygląda tak jak na zdjęciu już mnie tam nie ma. Nawet nie wjeżdżam... Jadę do celu po jezdni :P
I jestem tatą po raz drugi!

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #63 dnia: 05 Lut 2012, 11:06:16 »
A propo drugiego zdjęcia: Natężenia ruchu rowerowego to nie widać, bardziej jest to wydeptana dróżka przez pieszych i kierowców idących do swoich samochodów.


Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #64 dnia: 08 Mar 2012, 17:32:57 »
Było minęło, ale żeby się nie zmarnowało :P

Co najmniej jeden słupek jest tam konieczny. Inaczej gamonie nie zrozumieją. Na SM zgłosiłem wszystkich czterech. Nie wiem czy doszło do interwencji.
I jestem tatą po raz drugi!

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #65 dnia: 09 Mar 2012, 07:58:21 »
Co najmniej jeden słupek jest tam konieczny. Inaczej gamonie nie zrozumieją. Na SM zgłosiłem wszystkich czterech. Nie wiem czy doszło do interwencji.

Jak zgłosiłeś to doszło. Zadzwoń i spytaj o efekt. Musisz mieć albo datę zgłoszenia (godzina zwykle nie jest konieczna) albo numer.

Spytaj też po jakim czasie od zgłoszenia patrol był na miejscu. Mój rekord: zgłoszenie około około 3 po południu przyjechali o 3 nad ranem. Zapewne ze zdziwieniem odkryli, że źle zaparkowanych aut nie ma we wskazanym miejscu.
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Rano1

  • Gość
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #66 dnia: 09 Mar 2012, 18:36:11 »
Przyznam się bez bicia, że ...raz zdarzyło mi się zaparkować samochodem na ścieżce rowerowej  ;D
W zasadzie był to chodnik przedzielony białą linią i zarejestrowałem to jako wydzielone miejsca parkingowe. Po prostu PRAWIE NIEWIDOCZNE były oznaczenia ddr z resztek białej farby. Zorientowałem się o ddr nieco później.
Powyższy przykład pokazuje, jak brak odnawiania oznaczeń może wprowadzić w błąd kierowcę.

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #67 dnia: 17 Kwi 2012, 22:04:26 »

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #68 dnia: 17 Kwi 2012, 23:17:24 »
Dziwne, dziś tam przejeżdżałem dwa razy koło 12 i 14 i nie odnotowałem tego.

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #69 dnia: 21 Kwi 2012, 08:45:16 »
Dziwne, dziś tam przejeżdżałem dwa razy koło 12 i 14 i nie odnotowałem tego.

Koło 12:00 i 14:00 czy koło 12 i 14 kwietnia? Zdjęcie zrobiłem tego dnia kilka minut przed 8:00.

Innym wyjściem niż ustawienie słupka w osi ścieżki może być ustawienie elementów małej architektury po obydwu stronach ścieżki, aby czymś zająć miejsca, które są zastawiane przez samochody - myślałem o donicach lub ławkach i stojakach rowerowych, ewentualnie uzupełnionych słupkami. Chodzi mi o takie ich ustawienie, aby jedyną możliwością wjazdu samochodem tam było zaparkowanie wzdłuż na ścieżce, ze względu na to, że na lewo i prawo nie dało się z  niej zjechać - takie ustawienie elementów małej architektury utrudniałoby też wysiadanie i/lub rozładunek samochodu dostawczego. Moim zdaniem ma szansę się to sprawdzić i być łatwiejsze do wykonania niż poszerzanie ścieżki w tym miejscu. Ryzyko jest to, że jak jakiś samochód zaparkuje, to ścieżka będzie całkowicie nieprzejezdna i trzeba będzie ten samochód ominąć po przejściu dla pieszych i chodniku, ale moim zdaniem warto spróbować. Brak słupka w osi ścieżki będzie miał tę zaletę, że łatwiej będzie zjechać na nią z Marszałkowskiej. Przypomniało mi się też, jak kiedyś od którejś przecznicy dojeżdżaliśmy rikszami pod Cepelię po ddr, dzięki czemu nie musieliśmy zawracać na rondzie Dmowskiego.

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #70 dnia: 21 Kwi 2012, 13:01:32 »
I tacy zagraniczni (samochód na nie polskich - żółtych tablicach) goście się tam zdarzają... Oczywiście zdjęcia i telefon na 986. Przyjmująca zgłoszenie Pani za chiny nie mogła sobie wyobrazić jak kierowca mógł popełnić 3 wykroczenia jednocześnie. Pod prąd, na powierzchni wyłączonej z ruchu i w poprzek przejazdu rowerowego...

Zdjęcie z 12.04.2012 z godz. 14.54  ;)
PS. To na Żurawiej.
« Ostatnia zmiana: 21 Kwi 2012, 18:28:27 wysłana przez wildzi »
I jestem tatą po raz drugi!

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #71 dnia: 21 Kwi 2012, 15:07:00 »
Jeżeli to na Hożej, to samochód stoi na kontrapasie dla karetek. Już widzę, że to nie Hoża (obstawiam, że Żurawia) - nazwa ulicy na tablicy MSI jest za długa jak na Hożą, po lewej to moim zdaniem ten budynek pomiędzy Żurawią a Hożą.
« Ostatnia zmiana: 22 Kwi 2012, 09:13:59 wysłana przez gromanik »

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Parkowanie aut na drodze dla rowerów - jak się z nim pożegnać?
« Odpowiedź #72 dnia: 22 Kwi 2012, 00:57:04 »
Cytat: wildzi
tacy zagraniczni (samochód na nie polskich - żółtych tablicach)
W Polsce również są żółte tablice rejestracyjne...

Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---