Autor Wątek: Sakwa wodoodporna i wyglądająca cywilnie  (Przeczytany 28287 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ciacho

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Ciacho myśli nieuczesane
Odp: Sakwa wodoodporna i wyglądająca cywilnie
« Odpowiedź #45 dnia: 26 Sie 2013, 20:05:39 »
Mniejsze wstrząsy o twardą nawierzchnie (bagażnik, rower), mniejsze ryzyko uderzenia w bok przez wypadek (wjechanie w coś, albo ktoś wjedzie w bok roweru), mniejsze ryzyko odpięcia się sakwy (co np. Raffi w tym wątku opisywał).
Plecak na plecach ma mniejszą szanse na w/w czynniki (choć ramiona mogą się przetrzeć i plecak odpaść, jednak IMO mniejsze prawdopodobieństwo niż przy źle założonych sakwach).

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sakwa wodoodporna i wyglądająca cywilnie
« Odpowiedź #46 dnia: 26 Sie 2013, 20:27:57 »
Ja wożę koszyk między innymi właśnie po to, żeby mieć dodatkową masę na kierownicy. Inaczej za luźno mi chodzi, nie lubię tego. Wolę czuć, że skręcam. Strasznie dziwnie [gorzej] się czuję jadąc bez koszyka.

Bo masz za mocno skręcone "stery".
Dodatkowa masa pomaga przezwyciężyć opór mechaniczny.
Jak poluzujesz łożyska kierownicy Twoje odczucia
powinny się cokolwiek zmienić.

Nie diagnozuj lepiej na odległość. Stery Savil skręcałem ja, nie było tam na pewno ani luzów, ani ciężkiej pracy. Zresztą to na to właśnie Savil narzekała - przyzwyczajona do swojego starego roweru z zarżniętymi sterami, po przesiadce na nowy narzekała, że wszystko chodzi zbyt lekko, delikatnie, płynnie i grzecznie.

Zresztą nie tylko na stery narzekała, ale i np. na zbyt dobrze działające hamulce.


Mniejsze wstrząsy o twardą nawierzchnie (bagażnik, rower), mniejsze ryzyko uderzenia w bok przez wypadek (wjechanie w coś, albo ktoś wjedzie w bok roweru), mniejsze ryzyko odpięcia się sakwy (co np. Raffi w tym wątku opisywał).
Plecak na plecach ma mniejszą szanse na w/w czynniki (choć ramiona mogą się przetrzeć i plecak odpaść, jednak IMO mniejsze prawdopodobieństwo niż przy źle założonych sakwach).

Bez przesady, komp to nie jajka. Jak nie jest załączony, to dyskowi i napędowi cd nic się nie stanie, a to są w zasadzie jedyne elementy mechaniczne w kompie. Reszta to elektronika, a nią można potrząsać do woli. A jak ktoś ma netbooka (bez napęcu cd/dvd) i z dyskiem SSD to już w ogóle można i włączony bez stresu wozić po bruku i na pewno nic się nie stanie.

Kompowi szkodzić może wyglebienie się z nim, ale nie podskoczenie na krawężniku (chyba że komp lata po sakwie jak głupi i od podskoczenia pizgnie pd wewnątrz sakwy w bagażnik). Dla pewności można oczywiście wsadzić kompa w jakiś pokrowiec z neoprenu albo innego miękkiego materiału, ale nie ma absolutnie żadnej konieczności jeździć z plecakiem. No chyba, że ktoś lubi jeździć z plecakiem, wtedy oczywiście można ;)

Wożę komputery w sakwie od lat, zastąpiłem nimi zeszyty dobre 6 lat temu. Jakby miało to negatywne konsekwencje,dawno już bym wiedział :)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sakwa wodoodporna i wyglądająca cywilnie
« Odpowiedź #47 dnia: 26 Sie 2013, 22:01:01 »
W kwestii drgań i delikatności to sakwa wygrywa z plecakiem. Spróbuj przewieść jaja bez wytłoczki w plecaku. Mi się nigdy to nie udało za to od 14 lat takie delikatne rzeczy z powodzeniem przewożę w sakwie Ortlieba.

Offline Ciacho

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Ciacho myśli nieuczesane
Odp: Sakwa wodoodporna i wyglądająca cywilnie
« Odpowiedź #48 dnia: 27 Sie 2013, 08:09:58 »
Bez przesady, komp to nie jajka. Jak nie jest załączony, to dyskowi i napędowi cd nic się nie stanie, a to są w zasadzie jedyne elementy mechaniczne w kompie. Reszta to elektronika, a nią można potrząsać do woli. A jak ktoś ma netbooka (bez napęcu cd/dvd) i z dyskiem SSD to już w ogóle można i włączony bez stresu wozić po bruku i na pewno nic się nie stanie.

No cóż, doświadczenia z serwisu z pokoju obok są zupełnie odmienne - rozwalone matryce, pęknięte płyty główne itd, pełen przekrój producentów i półek sprzętowych (więc nie można powiedzieć że laptopy firmy X, z najniższej półki). Wszystkie usterki realnie stworzone poprzez upadek (wypadnięcie z ręki, plecaka) z niskiej wysokości (do 0.5m) o twarde podłożę.

(serwis dla bardzo wąskiego grona klientów i pracowników wewnętrznych - nie masówka).

I aby być dobrze zrozumianym - nie twierdzę, że sakwy/torby się nie nadają, jednak przy "stłuczce"[1] rzeczy schowane w sakwie/torbie na bagażniku są bardziej narażone na zniszczenie niż przedmioty w plecaku.

Co prawda w trakcie większego wypadku, gdzie rowerzysta przeleci kilka m - to nawet pokrowiec nie pomoże, jednak przy częściej spotykanych sytuacjach plecak może uratować laptopa.

1 - Ostatnio miałem taką sytuację, na przejeździe rowerowym, kierowca samochodu widział mnie z kilkudziesięciu metrów, jednak zamiast nic nie robić (lub zacząć zwalniać) dodał gazu. W efekcie po hamowaniu wylądowałem bokiem do niego uderzając tylnym kołem w jego bok. Gdybym miał tam sakwę to zawartość byłaby zmiażdżona.



Offline kocio

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 159
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Rower to jest świat!" [L. Janerka]
Odp: Sakwa wodoodporna i wyglądająca cywilnie
« Odpowiedź #49 dnia: 27 Sie 2013, 11:03:47 »
Ciekawość nie dawała mi spokoju, ale wreszcie udało mi się znaleźć coś więcej o sakwach "Vaude WT 4026077" - najwyraźniej zostało to głupio przepisane z jakiegoś katalogu, bo np. tu: http://www.sportolino.de/Vaude_Fahrradtasche_SE_World_Tramp.htm "4026077" jest po prostu numerem artykułu, natomiast sama sakwa nosi nazwę "SE World Tramp". Już mniejsza o to, co to jest za skrót SE, ale "WT" to zapewne skrót od World Tramp, czyli wszystko by się zgadzało.

Skądinąd jednak nadal nie mam pojęcia dlaczego tego modelu (ani żadnego innego w cenie około 70 euro za parę) nie ma na stronie producenta, nawet pod - wydawało by się prawidłową - nazwą "World Tramp":

http://www.vaude.com/en-BE/Products/Bike/Bike-Bags/

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sakwa wodoodporna i wyglądająca cywilnie
« Odpowiedź #50 dnia: 30 Sie 2013, 14:36:45 »
Ja wożę koszyk między innymi właśnie po to, żeby mieć dodatkową masę na kierownicy. Inaczej za luźno mi chodzi, nie lubię tego. Wolę czuć, że skręcam. Strasznie dziwnie [gorzej] się czuję jadąc bez koszyka.
Podobne wrażenia z torbą na składaku. Co prawda na ramie, a nie na kierownicy, ale też z przodu. Docisk przedniego koła znacząco poprawia prowadzenie roweru, a szczególnie przyczepność przodu.

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline Drottnar

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 270
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Sakwa wodoodporna i wyglądająca cywilnie
« Odpowiedź #52 dnia: 05 Maj 2014, 14:00:41 »
Ja korzystam z tego:

http://www.sakwyrowerowe.eu/index.php?route=product/product&path=35&product_id=88



remitent i jak Ci się sprawdza ta sakwa?
Ja szukam czegoś, żeby zapakować ubranie na zmianę do pracy, drugie śniadanie, czy zakupy. W tej chwili korzystam z 29l plecaka, ale wolałbym jednak pozbyć się ciężaru z pleców...