Autor Wątek: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)  (Przeczytany 363568 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #105 dnia: 04 Wrz 2013, 11:51:37 »
Zatem potwierdzasz, że fakt, ze sprawca musi teoretycznie płacić za nadwyżkę ponad 1M/5M nie wpływa na poczucie jego odpowiedzialności, zatem nie ma obawy że:
cyt:
"    [Ubezpieczenie] Nie zdejmuje [odpowiedzialności]. Ubezpieczyciel zwraca osobie ubezpieczonej pieniądze, ale tylko do ustalonej w umowie wartości. Wartość ta jest spora, ale nie nieskończona. Ubezpieczenie jedynie ogranicza poczucie odpowiedzialności."
Ale to nie ja twierdziłem, że zdejmuje. Cały czas twierdzę, że nie zdejmuje - ani w sensie finansowym, ani psychologicznym. Jedynie ogranicza. Ogranicza "na papierze", ogranicza u części potencjalnych sprawców podczas prowadzenia i ogranicza - zapewne częściej - u potencjalnych poszkodowanych.

50 tysięcy złotych? (...)
Ponieważ mam wrażenie, że nie zauważyłeś minusa w "-50000zł", a tym samym chyba źle zrozumiałeś przekazu mojej wypowiedzi, na razie nie odpowiadam :).

Wynika to z rozporządzenia określającego warunki ubezpieczenia OC, dla każdego ubezpieczyciela takie same. OC nie mają swojego OWU pisanego przez danego ubezpieczyciela.
W takim razie jestem zmuszony poprosić o wskazanie konkretnego artykułu. Bo o ile prawdopodobnym jest, że nie znam lub nie kojarzę jakiegoś szczegółu dotyczącego konkretnie ubezpieczenia OC dla kierowców, to jestem pewien, że pierwsze słyszę, aby niemożność dochodzenia wypłaty odszkodowania tylko od zobowiązanego do naprawienia szkody, była wpisana w samą definicję ubezpieczenia OC. Masz ode mnie 20zł na piwo, jeżeli faktycznie w obowiązującej polskiej ustawie lub rozporządzeniu istnieje zapis, który mówi, że dochodzić odszkodowania z tytułu OC można tylko od ubezpieczyciela lub ubezpieczyciela razem z ubezpieczonym, ale już nie od samego tylko ubezpieczonego*. Cóż, może faktycznie muszę usłyszeć o tym pierwszy raz, nawet jeśli ma mnie to kosztować dwa kebaby. Tylko zaznaczam: mówię o dowolnym ubezpieczeniu od OC, nie o jednym, szczególnym jego przypadku, czyli ubezpieczeniu od OC dla kierowców. Kolejne 20zł dla osoby, która przepisami uzasadni mi, że ubezpieczenie od OC, nie bedące ubezpieczeniem od OC dla posiadaczy pojazdów mechanicznych, musi być przypisane do pojazdu*. I, jeśli obydwie osoby będą miały rację, zobowiązuję się do wykupienia 4 szprychówek na najbliższej WMK, na której będę*.

* Ważne do 2013/09/23 23:59 CEST
« Ostatnia zmiana: 04 Wrz 2013, 12:11:58 wysłana przez biały »

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #106 dnia: 04 Wrz 2013, 12:17:31 »
Doprecyzuję - obowiązek pozywania ubezpieczyciela dotyczy OC samochodowego.

Cyt ja:
"Nie ma takiej teoretycznej zasady. Przy dochodzeniu roszczenia z OC samochodowego nie można pozwać samego sprawcy"

Cyt Ty:
"Nie kojarzę takiego artykułu w ustawie"
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #107 dnia: 04 Wrz 2013, 12:50:03 »
To ja doprecyzuję, cofając się bardziej w przeszłość:

Dyskusja: o ubezpieczeniu OC dla rowerzystów (nie dla posiadaczy pojazdów mechanicznych)
Ty: "Ja tylko przekornie dodam, że ubezpieczenie właśnie odpowiedzialność zdejmuje."
Ja: "Nie zdejmuje. Ubezpieczyciel zwraca osobie ubezpieczonej (...)" + tutaj odniesienie do przypisu, w którym tłumaczę się, dlaczego użyłem sformułowania "zwraca osobie ubezpieczonej", chociaż w rzeczywistości pieniądze są wypłacane poszkodowanemu. (nic o UoOCdPPM)
Ty: "Nie ma takiej teoretycznej zasady. Przy dochodzeniu roszczenia z OC samochodowego nie można pozwać samego sprawcy" (pojawia się wątek UoOCdPPM)
Ja: "Nie kojarzę takiego artykułu w ustawie, ale być może przepisy faktycznie zakazują pozywania samego sprawcy w przypadku ubezpieczenia OC dla kierowców (w rozumieniu zgodnym z definicją w Ustawie), ale to są szczególne przypadki ustalone z jakiegoś powodu przez ustawodawcę." (odniesienie do UoOCdPPM, ponieważ wspomniałeś o tym w swojej wypowiedzi) "Może ustanowiono taki przepis dla wygody poszkodowanych, może z innego powodu, ale to jest coś dodanego przez państwo, nie naturalna i integralna część ubezpieczeń od OC." (powracam do tematu ubezpieczeń OC ogólnie, nie dla PPM).

Podsumowując: może dla ubezpieczenia OC dla kierowców faktycznie istnieje jakiś przepis, o którym mówisz i tego nie neguję - nie znam na pamięć wszystkich polskich ustaw. Ale cały czas jest mowa o ubezpieczeniu OC dla rowerzystów. Nie istnieje żaden powód, dla którego ma ono bazować na zasadach ubezpieczenia OC dla posiadaczy pojazdów mechanicznych. Natomiast dla ogólnego przypadku ubezpieczenia OC czegoś takiego nie ma. Ubieganie się o odszkodowanie bezpośrednio od ubezpieczyciela jest gwarantowanym prawem (gdzieś na początku stosownego rozdziału KC) "uwygodnieniem" całego procesu, ale to nadal jest dodatek. Tak więc, chociaż w teorii całość idzie dwuetapowo (ubezpieczony ? poszkodowany, ubezpieczyciel ? ubezpieczony lub ubezpieczyciel ? ubezpieczony ? poszkodowany), w praktyce takiej drogi się nie spotyka i dlatego pojawił się przypis, żeby nie było niejasności, skąd mi się wzięło w zdaniu sformułowanie niezgodne z praktyką.

Mam nadzieję, że to wyczerpuje temat, bo nie chcę zaśmiecić całej kolejnej strony forum tłumaczeniem, co miałem na myśli, bo nie to jest tematem dyskusji.
« Ostatnia zmiana: 05 Wrz 2013, 02:56:45 wysłana przez biały »

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #108 dnia: 05 Wrz 2013, 13:07:40 »
Nie wiem, gdzie zapytać, więc pytam tu: jakiś czas temu widziałem gdzieś w necie (podejrzewam forum Masy albo Zielonego Mazowsza) zestawienie statystyk dot. uszkodzeń głowy wśród cyklistów, pieszych i kierowców samochodów. Ktoś kojarzy i może zalinkować?


Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #110 dnia: 05 Wrz 2013, 15:22:17 »
Tak jest, dziękuję bardzo.

Offline Ral

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #111 dnia: 10 Wrz 2013, 13:28:26 »
Wiadomo coś więcej o tym pasie? Podobno następnego dnia drogowcy go zdzierali.
Kross Evado 2.0

Na masie od 04.2013r
Od 11.2013r kilka razy w zabezpieczeniu.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #112 dnia: 10 Wrz 2013, 16:17:14 »
Wiadomo coś więcej o tym pasie? Podobno następnego dnia drogowcy go zdzierali.

Pierwsze słyszę by zdzierali. Wczoraj nim jechałem to malowali. Dziś jechałem rano i zdzierania nie widziałem. Będę jechał ponownie za godzinę, to sprawdzę jeszcze i jakbym się jednak mylił - napiszę.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #113 dnia: 12 Wrz 2013, 12:58:10 »
Jechałem wczoraj, było kilka takich miejsc (ale nie ciągły pas)


tymczasem, w Bydgoszczy:

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20130912%2FBYDGOSZCZ01%2F130919817




To kręte to przyszła DDR. Bo fajnie i rekreacyjnie jest jeździć esami w okół słupów pod mostem. Serio.


Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #114 dnia: 12 Wrz 2013, 14:22:42 »
To kręte to przyszła DDR. Bo fajnie i rekreacyjnie jest jeździć esami w okół słupów pod mostem. Serio.

Genialne! Bydgoszcz będzie słynna na cały świat. W górze - prosty i gładki most 2x2 a w dole szykanowanie niezmotoryzowanych. A gdyby tak funkcje mostu i chodnika zamienić?  ;D
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Offline Ral

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #115 dnia: 12 Wrz 2013, 15:42:13 »
To, że kręta droga to nieważne. Najważniejsza jest możliwość pochwalenia się później, że zbudowano więcej metrów ddrki.
Kross Evado 2.0

Na masie od 04.2013r
Od 11.2013r kilka razy w zabezpieczeniu.

tomus1973

  • Gość
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #116 dnia: 12 Wrz 2013, 15:43:55 »
Niektórzy jeżdżą "esami" na prostej DDR, więc na takiej by im się podobało. Może jestem dziwny, ale mi się podoba. Szkoda tylko, że to kostka.

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #117 dnia: 12 Wrz 2013, 18:41:33 »
Co tam Bydgoszcz , w Warszawie i to na Ochocie burmistrz chce się przypodobać rowerzystom i pozwolić po chodnikach jeździć - bo wszędzie kładzie na chodnikach kostkę  zarezerwowaną kolorystycznie (czerwona) pod blokami  ;D i dopiero on będzie miał sukces w ilości ddr-ów  :P

Offline jolajola1

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 1 056
  • Płeć: Kobieta
  • jeżdżę w opasce żeby mi wiatr nie gwizdał w uszach
    • z roweru filmowane
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #118 dnia: 12 Wrz 2013, 21:03:30 »
Warszawa nie jest gorsza, jeśli chodzi o ślimaki rowerowe - na góglowej mapie tego nie widać, to trzeba przejechać samemu
skrzyżowanie Marywilska/Wysockiego z S8 czyli trasą Toruńską
proponuję dojechać północną stroną S8 od strony Marek, zjechać przy szkole na dół do Marywilskiej, hehe, 2 razy po 180 stopni i trakt rowerowy szerokości jednej kierownicy, potem przejechać pod S8, potem uroczy rowerowy ślimak (tak! tak!) w górę, na poziom S8, potem w łagodnych łukach i zakrętach (kilku) zjazd po drugiej stronie Wysockiego, przy wjeździe pod samochodowa estakadę zakręt o kącie mniej niż 90 stopni ..
potem już normalnie, to znaczy po prostym odcinku nad torami PKP - DDR kończy sie ślepo u stóp dyrekcji FSO

Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #119 dnia: 12 Wrz 2013, 23:22:16 »
Na Marywilskiej te ślimaki to dzieło sztuki jak na antyrowerową na ogół GDDiA. Typowe ich dzieła to wiadukty nad S2 np. w Opaczy, gdzie uchnięto większość błędów jakie można popełnić podczas projektowania DDR.

Ten wiadukt z Bydgoszczy bez chodnika i DDR przypomina nieco wiadukt al. KEN nad Potokiem Służewieckim i objeżdżającą pół Ursynowa Północnego drogę dla rowerów, która może nie meandruje pomiędzy podporami, a której ostatni kawałek powstał raptem teraz po dwóch latach ciszy.
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/