Autor Wątek: Rybka składa kolarke HURAGAN  (Przeczytany 14797 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Rybka składa kolarke HURAGAN
« dnia: 10 Kwi 2013, 20:58:57 »
Mam w posiadaniu Polski zabytek rowerowy o nazwie "ZZR HURAGAN" to rower szosowy z lat 60 XX wieku, na jednej oponie rok produkcji 1955 ;)
Później wrzucę kilka zdjęć z obecnego stanu.
Części które posiadam:
Rama ZZR HURAGAN
Korby "ZZR"
Przerzutka tylna "FAVORIT"
Przerzutka przednia "FAVORIT"
Hamulec przedni "FAVORIT"
Hamulec tylni "ZZR"

Czego brak?
Obręcze 27", opony, dętki, wolnobieg, pedały, sztyca, łańcuch, siodełko, pancerze i linki
Light live for fun

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Kwi 2013, 21:25:17 »
Light live for fun

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Kwi 2013, 21:33:11 »
Co planuje dalej?
Pierwszą rzeczą będzie zdemontowanie wszystkich części z ramy, w miarę możliwości konserwacja elementów, oddanie ramy i widelca do piaskowania i lakierowania, kolor bardzo wyróżniający się czyli jaskrawa bijąca w oczy zieleń, kupno brakujących części
Nowe części niestety nie będą oryginalne tylko współczesne
Przewidziany koszt w sumie około 700 zł, ciekawe czy bardzo się pomylę ;)
Light live for fun

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Kwi 2013, 07:36:31 »
Rama oldschool - sam smak. Nad osprzętem jednak bym się na Twoim miejscu zastanowił, czy go nie uwspółcześnić, w szczególności korb i przerzutek. Te pierwsze w systemie na klin to było koszmarne rozwiązanie, które pamiętam z rowerów sprzed 20-30 lat. Ale być może wynaleziono od tamtej pory klin, który się nie wyrabia i nie powoduje luzów. Co do przerzutek favorit - również mam opartą na własnym doświadczeniu złą opinię. Ale tu chyba łatwiej o rozwiązanie, bo dobre przerzutki z epoki są, o ile wiem, w miarę dostępne.
Powodzenia, powinno z tego wyjść cacuszko.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Kwi 2013, 09:16:54 »
Ale być może wynaleziono od tamtej pory klin, który się nie wyrabia i nie powoduje luzów.

Z tymi luzami to nie jest tak, że sama koncepcja klina była zła. Była dobra, choć oczywiście korby na kwadrat i wielowpust są jeszcze lepsze, bo powierzchnia styku elementów jest znacznie większa i siły się lepiej rozkładają.


Problemy z tymi klinami były z innych powodów. Po pierwsze jakość materiałów. Jak ktoś przypadkiem miał możliwość dorobić sobie ośkę i klin z porządnej stali narzędziowej (np w FSO :D), a nie z tego dziwacznego stopu w częściach ze sklepu, to zauważał nagle, że wyrabianie się elementów przestawało mieć miejsce. Niestety porządna stal w PRL była równie dostępna dla zwykłych śmiertelników, co talon na Poloneza z silnikiem 2,0 :P

Drugim problemem były rozmiary klinów. Wbrew pozorom - było ich kilka! Podobnie jak osiek i wcięć na klin w nich - ośki miały różne długości i różne wycięcia. I korb wraz z otworami na klin. Inne były w rowerach Rometa, inne w rowerach zagranicznych, a jeszcze inne np w tandemach Rometowskich... a przynajmniej te trzy zidentyfikowałem (być może było ich jeszcze więcej). Korby, kliny i ośki między tymi rowerami nie były wymienne! Dany typ ośki należało stosować tylko z odpowiadającym mu rodzajem klinów i korby. A zastosowanie niewłaściwych części, choć optycznie wyglądających bardzo podobnie, skutkowało tym, że albo w ogóle nie szło tego zmontować do kupy, albo luz pojawiał się jeszcze zanim wsiadło się na rower. Raczej mało kto o tym wiedział i chodził po sklepach z suwmiarką, by kupić właściwe części. Serwisy też nie sprawdzały co mają - w kilku wręcz obsługa była oburzona moją sugestią, że kliny i ośki są różne i że akurat te co mają na stanie, nie będą mi pasowały. Umilkli, gdy pokazałem i dałem im zmierzyć zużyte części - o 5mm dłuższą ośkę z zupełnie innymi wycięciami i kliny o zupełnie innej średnicy.

Trzeci problem to niedokładność wykonania części. Kliny (bo ośki to rzadziej) z tej samej serii potrafiły mieć średnicę różną o 0,5mm. Otwory w korbach też wiercono z dość małą precyzją. Rezultat był taki, że jeden klin siedział dobrze, a drugi luźno i się momentalnie wyrabiał. A - znowu - kto to wszystko mierzył w sklepie? :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

GFM

  • Gość
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Kwi 2013, 09:30:31 »
Rozwiązaniem na wiecznie wycinające się kliny jest kwadrat.
Ze starym osprzętem jest jeszcze jeden problem.
Dawniej te rzeczy były niklowane, a teraz korozja spod
niklu wychodzi. Pokrycie anodowe (np. nikiel) ma to do siebie,
że chroni przed korozją dopóki jest szczelne. Za to jak już
pęknie to korozja rozwija się w tempie wielokrotnie
przyspieszonym.
Aby uzyskać dobre pokrycie trzeba na żelazo/stal nakładać
kolejno następujące warstwy:
- miedź z kąpieli cyjankalicznej - do pełnego przykrycia,
- miedź z kąpieli kwaśnej - do wybłyszczenia,
- nikiel,
- chrom (to ewentualnie).
Prywaciarze nigdy nie mieli zezwolenia na cyjanki (problem
właściwej neutralizacji zużytej kąpieli) i kładli bezpośrednio
nikiel na stal. Co im wychodziło - niektórzy pamiętają - dno.
@Crazy: na Twoim miejscu wybrałbym osprzęt współczesny.
Korby na kwadrat, przerzutki aluminiowe itd.
Staroci do kultury nie doprowadzisz. i nie pomoże Ci w tym
najlepszy galwanizer jeśli nie dysponuje cyjankami.
Dziś dobrych galwanizerni już nie ma - padły tak jak cały
polski przemysł.
Ostatnia w Twojej okolicy była w ZWUT przy Żupniczej.
Pamiętasz? Pewnie nie - obecnie Siemens. Pracowałem
tam jako galwanizer na początku lat 80-ych. Pozdro.

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Kwi 2013, 11:47:02 »
Dziękuję panowie za oświecenie. Tak czy siak do końca tygodnia rama i widelec pójdą do malowania. Byłem w sklepie Królaka i bardzo możliwe że będę miał obręcze stalowe, dętki i opony za 150 zł one będą używane i w bardzo dobrym stanie. Tylko będę musiał czekać na telefon bo to jest załatwiane po za sklepem :D
Light live for fun

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Kwi 2013, 11:54:44 »
Jeśli chodzi o oprzęt support i korby, to raczej krótki czas będę jeździł na tym co mam póki nie zarobie na nowy :D w najlepszym wypadku na majowej masie będzie premiera rybki na szosie :)
Light live for fun

GFM

  • Gość
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Kwi 2013, 16:50:01 »
Jakąś obręcz stalową z oponką 27x1,1/4 to chyba gdzieś mam.
Zdaje się jest to nawet koło przednie.

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #9 dnia: 11 Kwi 2013, 17:01:05 »
Grzesit przednią obręcz to mam w dobrym stanie :) już ktoś mi oferował komplet kół do kolarki ale 28 cali
Light live for fun

GFM

  • Gość
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #10 dnia: 11 Kwi 2013, 21:11:02 »
Obejrzałem przed chwilą to koło.
Tak jak pisałem 27x1,1/4 , obręcz bardzo wąska w komplecie dętka i opona
też cieniutkie (tak z numer grubsze od szytki), bieżnik semi slick nieco wytarty
w środkowej części i druga identyczna opona w identycznym stanie.
W piaście są kulki, ale nie ma ośki.
Mnie to w zasadzie tylko miejsce zajmuje.
Aha, opony są kierunkowe - w jodełkę.

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #11 dnia: 11 Kwi 2013, 21:48:31 »
Grzesiu tak szczerze mówiąc to tylko opony mogą mi się przydać, obręcz przednią mam w dobrym stanie, a na 80% kupię te kompletne obręcze z detkami i oponami lub jeżeli szczurka obręcze będą pasować to z nim się dogadywał , od szczurka będę miał jutro wiadomość po południu, bardziej przydał by mi się support  i korby
Light live for fun

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Kwi 2013, 21:58:25 »
Ogólnie plan mam taki: w piątek oddaje ramę do malowania, w następny piątek prawdopodobnie będę ją odbierał  i zacznę kompletować osprzet i na 80% to będzie nowy osprzet i póki co nie mam na oku nic konkretnego, przerzutki  i manetki  to jeszcze u mnie kwestia otwarta, tak samo z hamulcami manetkami  i klamkami, czy to będą klamkomanetki czy nie to się okarze
Light live for fun

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #13 dnia: 12 Kwi 2013, 12:44:22 »
Rama i widelec oddany do malowania, będę go oczekował z powrotem za 7 dni, już jestem ciekawy jak będzie wyglądał ;)
Cena kosmiczna bo aż/tylko 200 zł :)

Pakiet piaskowanie + malowanie.
Zakres usługi: zabezpieczenie suportu, gwintu rury sterowej, gwintu tylnej przerzutki; piaskowanie; lakierowanie metodą proszkową na dostępny kolor w naszym magazynie.
150 zł
Do tego:
Dopłata do koloru metalicznego. Dodatkowo powłoka lakieru bezbarwnego z efektem złotego brokatu.
50 zł

Do tego kolor i efekt był bardzo fajny na wzorniku, ciekawe jak bedzie wyglądać rower na żywo  8)
Light live for fun

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rybka składa kolarke HURAGAN
« Odpowiedź #14 dnia: 12 Kwi 2013, 19:59:24 »
Dziś dobrych galwanizerni już nie ma - padły tak jak cały
polski przemysł.

Szczerze mówiąc, to wydaje mi się, że jednak są. Tylko należy ich dobrze poszukać, bo faktycznie wiele to ich nie zostało. Osobiście zakładów szukałbym chyba w czasopismach dla fanów zabytkowych samochodów, gdzie powłoki chromowane galwanizowane to była norma tak w detalach dekoracyjnych jak i w elementach mechanicznych. Bo, że w Automobiliście i Classic Auto ogłoszenia takich warsztatów są i że takie warsztaty są, to wiem na pewno. Nie wiem tylko, czy są dobre ;-)



---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)