Autor Wątek: Flak na WMK - 26 lutego 2010  (Przeczytany 5263 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

DarkSid3

  • Gość
Flak na WMK - 26 lutego 2010
« dnia: 01 Mar 2010, 12:38:21 »
Darkside, to ja Ci pomogłem z tą dętką. Pełnię oficjalną funkcję w WMK, chociaż jeszcze mało rozreklamowaną. Tak jak to opisałeś na gronie to możliwe że łatka puściła albo zaliczyłeś jeszcze jedną dziurę od uderzenia....  Tak wogóle to byłeś pierwszą osobą na tej Masie, której udało mi się pomóc. Czy była sytuacja, że ktoś jeszcze mnie potrzebował?

Dzięki za pomoc adriansocho. Łatka trzyma się dzielnie.
Po prostu złapałem następną gumę. Na wysokości łazienek. Zrobiła mi się nowa dziura. Załatałem wczoraj, w sobotę nie miałem czasu. Po operacji radośnie wyskoczyłem na rower zmierzając w kierunku targów (na które w końcu nie pojechałem). Na wysokości Vogla (Wilanów) znowu zaczęło mi uciekać powietrze. Gniewny, usiadłem na przystanku w kierunku domu i patrzyłem na coraz bardziej sflaczałą oponę. W domu dostrzegłem niewielką dziurkę w oponie. Spokojnie światło przez nią przechodziło. Wymieniłem ją na inną. Teraz musi być ok. :)
Pewnie na masie musiałem wjechać w jakieś szkło. A dużo tego śmiecia tam było.
« Ostatnia zmiana: 05 Mar 2010, 19:10:15 wysłana przez Raffi »

Offline raku_15

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Flan na WMK - 26 lutego 2010
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Mar 2010, 21:00:22 »
No po tych wszystkich roztopach jest pełno szkła i rożnych niepotrzebych rzeczy na ścieżkach :(

DarkSid3

  • Gość
Odp: Flan na WMK - 26 lutego 2010
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Mar 2010, 09:10:37 »
Strasznie dużo tego śmiecia. Ale psikus polega na tym że nie jechałem ścieżkami. ;P

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Flan na WMK - 26 lutego 2010
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Mar 2010, 07:49:29 »
Po prostu złapałem następną gumę. Na wysokości łazienek. Zrobiła mi się nowa dziura. Załatałem wczoraj, w sobotę nie miałem czasu. Po operacji radośnie wyskoczyłem na rower zmierzając w kierunku targów (na które w końcu nie pojechałem). Na wysokości Vogla (Wilanów) znowu zaczęło mi uciekać powietrze.

Gdy łapiesz gumę za gumą, czas zmienić oponę, albo opaskę na obręczy.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

DarkSid3

  • Gość
Odp: Flan na WMK - 26 lutego 2010
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Mar 2010, 13:20:19 »
Opona zmieniona, fartuch na obręczy jak nowy.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Flan na WMK - 26 lutego 2010
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Mar 2010, 19:20:49 »
Opona zmieniona, fartuch na obręczy jak nowy.

No to o ile nie kupiłeś super-lekkiej opony, to przy normalnej jeździe, powinieneś mieć na kilka lat spokój.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Rano1

  • Gość
Odp: Flan na WMK - 26 lutego 2010
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Mar 2010, 14:18:20 »
zaproponowałem mu rozmontowanie koła jako że mam przy sobie samoprzylepne łatki ;P
ale po wypatroszeniu opony nie mogliśmy zlokalizować defektu dętki 8|



Dlatego zawsze jestem zwolennikiem wożenia ze sobą zapasowej dętki.