Autor Wątek: Nauka jazdy i doskonalenie techniki  (Przeczytany 49548 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #30 dnia: 05 Mar 2012, 21:54:49 »
Kolejne pytanko w temacie: ile zajęło Wam (np. kilometrów) zanim poczuliście się na tyle pewnie, żeby wpuścić się poziomem w duży ruch uliczny (np. Centrum).
Z podań ludowych, z komputerów plebsu prostego, za forum sprawą głoszonych, wynikać ci może, że opanowanie i mięśni wyrobienie, po przebyciu ponad 335wiorst w leżącej pozycji następuje. 

I istotnie jeśli chodzi o mięśniadaptacje ,  prawdą ci to jest.  ;)
 
Natomiast jeśli chodzi o jazdę w intensywnym ruchu ulicznym, to nie jestem w stanie podać konkretnego przebiegu, ani czasu jaki to zajmuje. Ale było to na pewno wtedy, gdy nauczyłem się korzystać z lusterka, sygnalizować manewry bez gibania się na boki, jeździć bez stresu blisko innego rowerzysty i przestałem zahaczać tyłem o betonowe kwietniki. Natomiast cały czas uważam, że zbyt duża pewność siebie na drodze nie jest wskazana.
 
Fajną symulacją i bezpieczną może być masa. Jest ciasno, trzeba na wszystkich uważać, a do tego jedzie się powoli, a jazda powoli poziomką, gdy się bardziej leży niż siedzi, jest o wiele trudniejsza, niż powolna jazda klasycznym rowerem.
 
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Ślimak

  • Gość
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #31 dnia: 06 Mar 2012, 22:31:10 »
Fajną symulacją i bezpieczną może być masa.

Właśnie planuję pojawić się na marcowej masie swoim poziomem.
 
Jest ciasno, trzeba na wszystkich uważać, a do tego jedzie się powoli, a jazda powoli poziomką, gdy się bardziej leży niż siedzi, jest o wiele trudniejsza, niż powolna jazda klasycznym rowerem.

Ty mnie zachęcasz, tak?  ;D .
 
Z obserwacji poczynionych podczas pierwszych jazd "u siebie na wsi" w małym natężeniu ruchu mogę stwierdzić, że prawie wszystkie samochody zwalniają, po czym mijają mnie szerokim łukiem. Będę miał z czym porównywać jak zacznę jeździć poziomem do pracy. Już teraz Połczyńska, Wolska w godzinach szczytu to ciekawe przeżycie :) .
« Ostatnia zmiana: 06 Mar 2012, 22:33:44 wysłana przez Ślimak »

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #32 dnia: 08 Mar 2012, 10:04:40 »
U mnie z tym mijaniem szerokim łukiem to różnie bywa... zdarzają się kozaki wyprzedzające na gazetę i bardzo to jest niefajne... Staram się teraz jeździć bliżej środka pasa, żeby zmusić wyprzedzającego do zmiany pasa, to będę miała gwarancję, że mnie nie potrąci. A już kiedyś się zdarzyło, że mnie jakaś wyprzedzająca babka zdjęła z roweru.
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

storm

  • Gość
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #33 dnia: 08 Mar 2012, 10:16:32 »
To może i ja się pojawię, oby tylko było jakieś +5^C...
Kaczor ma rację jesli chodzi o wykształcenie mięsni nóg, to niestety trochę trwa, u mnie to było jakieś 1k km.


Ślimak - zawsze się możesz podeprzeć nogą, a w przypadku bardziej pionowego oparcia (jak u ciebie właśnie) możesz się też przepychać samymi nogami siedząc na rowerze :)
Ponadto Połczyńską i Wolską masz już niestety "odkrytą" bo jeździłem ja po nich i ludzie jeżdżący tamtędy znają już na pamięć poziomki i to w róznym wydaniu ;) Ale to czasami nawet lepiej, bo wiedzą jak to ominąć i nie jadą obok pół godziny wpatrując się jak w UFO wkurzając innych kierowców ;)
Dobra rada: poćwicz wolne ruszanie i wolniutkie manewrowanie, bo w tłoku może być trudno chwilami. No i nie wiem jak z wysokością siedziska masz u siebie - sprawdź czy jesteś w stanie zawsze się podeprzeć nogą i na ile możesz taki ruch nogą wykonać, aby nie stracić równowagi.


@Makenzen - miałaś po prostu pecha... :(


Ślimak

  • Gość
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #34 dnia: 08 Mar 2012, 21:44:10 »
To może i ja się pojawię, oby tylko było jakieś  5^C...

To może będziemy jechać razem z powrotem? Ja odbijam przed Broniszami. Co dwa poziomy to nie jeden ;) .
 
możesz się też przepychać samymi nogami siedząc na rowerze :)

Jasne... zupełnie jak 2-letnie dziecko na rowerku biegowym ;D . Mam nadzieję, że to nie będzie konieczne.
« Ostatnia zmiana: 08 Mar 2012, 21:51:29 wysłana przez Ślimak »

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #35 dnia: 08 Mar 2012, 22:37:47 »
Slimak: ty się nie śmiej, to jest standardowy sposób przemieszczania pozioma przy bardzo małych prędkościach w bardzo ograniczonej przestrzeni, na którą trafiliśmy w trakcie jazdy i którą zaraz ominiemy.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Ślimak

  • Gość
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #36 dnia: 08 Mar 2012, 22:55:38 »
Ok. Ale skojarzenie było właściwe? W sumie jeśli to ma być tylko "na chwilę" to myślę, że dam radę.
Zadanie na najbliższy czas: Ślimak ćwiczy ślimacze tempo  ;) . Na prędkość przyjdzie jeszcze pora...

storm

  • Gość
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #37 dnia: 09 Mar 2012, 07:12:57 »
@Ślimak - z przyjemnością :)
Ale tak jak napisął Franc - to jest właśnie początek opanowywania roweru ;) I co lepsze - na pionowcu takiego czegoś nie zrobisz, więc się ciesz ;)

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #38 dnia: 09 Mar 2012, 11:35:58 »
Hmmm, myślę, że to nie jest właściwe skojarzenie. Taki sposób przemieszczania pozioma bardziej kojarzy się z wyścigami po korytarzach na fotelach biurowych :)
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #39 dnia: 09 Mar 2012, 11:42:10 »
Challenge accepted. Czemu na pionowcu nie zrobię? Owszem, dojechałam tak od siebie do Olafa, kiedy suport mi się wykrzaczył i jedna korba prawie odpadała. A że taki rowerek biegowy jest szybszy niż prowadzenie roweru, to usiadłam i heja.

Offline Raffi

  • Moderatorzy działów
  • *****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #40 dnia: 09 Mar 2012, 13:57:30 »
Challenge accepted.

Chcę zobaczyć ten wyścig ;)

Czemu na pionowcu nie zrobię?

Zrobisz. Storm na twoim rowerze by nie zrobił, ale Ty akurat dosięgniesz spokojnie ;-)


jedna korba prawie odpadała.

To miałaś ich więcej w rowerze? Interesujące ;)

To był może tandem, czy miałaś napęd z dodatkowa korbą pośrednią, jak Gromanik :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #41 dnia: 09 Mar 2012, 14:29:23 »
@Raffi - nie sięgnie stopą do ziemi inaczej niż samymi palcami na rowerze pionowym. Prosty powód: musiałaby mieć siodełko za nisko. O ile mi wiadomo, to tak samo jak na poziomce odległosć korba na samym dole (wysunięta na maksa do przodu) musi być równa długości całej nogi wliczając delikatne jej ugięcie. Jeśli Savil mimo to może postawić całą stopę na ziemi, to coś jest nie tak...

@Savil - jw. W związku z powyższym Twoja hulajnoga musiałaby się przechylać z lewej na prawą przy każdym podparciu nogą, abyś mogła się przepychać na pionowcu. Tymczasem na poziomce - rower jedzie cały czas prosto... Nie ma potrzeby balansowania ciałem aby sięgnąć całą stopą do podłoża :D Na WMK sama się o tym przekonasz :)

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #42 dnia: 09 Mar 2012, 19:22:17 »
Raffi - jestem chętna do wzięcia udziału w takim wyścigu! :D
Zrozumiałam, że korba to ten patyk łączący suport z pedałem. Czyli dwa pedały = dwie korby. Jeśli dwa patyki = jedna korba, to w takim razie prawie odpadł mi jeden z nich.
Na moim rowerze większość to by miała trudności z dosięgnięciem do pedałów, a nie tylko do ziemi :D

Storm - zrozumiałam, że chodzi o jakiekolwiek odpychanie się nogami. Ale owszem, w tamtym rowerze miałam za nisko siodełko, bo sztyca nie pozwalała na więcej, a i rama była mała.
Chociaż... zdarza mi się dotykać całą stopą do podłoża, ale potrzebuję do tego wysokich obcasów ;)

Offline Raffi

  • Moderatorzy działów
  • *****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Mar 2012, 10:24:47 »
Raffi - jestem chętna do wzięcia udziału w takim wyścigu! :D
Zrozumiałam, że korba to ten patyk łączący suport z pedałem. Czyli dwa pedały = dwie korby.

Pamiętasz jak kupowałaś korbę co było sprzedane jako korba i zapakowane razem? Były oba ramiona (prawe z blatami, lewe bez) + nawet jeszcze jakieś śrubki. I całość to właśnie korba :)


Jeśli dwa patyki = jedna korba, to w takim razie prawie odpadł mi jeden z nich.

Jedno ramie się obluzowało i prawie odpadło. Pewnie z powodu niedokręconego suportu. Zakładam więc, że to w starym rowerze, bo jak ja dokręcam, to się jeszcze nikomu chyba nie zdarzyło.


Na moim rowerze większość to by miała trudności z dosięgnięciem do pedałów, a nie tylko do ziemi :D

Czy ja wiem. Do pedałów to dawałem radę na testach, czyli masz za małą jeszcze tą ramę o rozmiar ub dwa ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Nauka jazdy i doskonalenie techniki
« Odpowiedź #44 dnia: 10 Mar 2012, 16:47:16 »
Fajną symulacją i bezpieczną może być masa.

Właśnie planuję pojawić się na marcowej masie swoim poziomem.

 
Fajnie.
Ja swojego dzisiaj przywiozłem do warszawy  (a raczej "przyjechałem go")
Mam przy nim trochę od zrobienia.
Tyle, że jak zwykle. Niechcemisię
 
Jest ciasno, trzeba na wszystkich uważać, a do tego jedzie się powoli, a jazda powoli poziomką, gdy się bardziej leży niż siedzi, jest o wiele trudniejsza, niż powolna jazda klasycznym rowerem.

Ty mnie zachęcasz, tak?  ;D .

Pewnie, bo w razie draki jedynie się poobijasz, a i tak leci się krótko (bo nisko  ;D ).
W razie draki na jezdni... nie będę kończył.
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany