Autor Wątek: MTB do 2.5k  (Przeczytany 19445 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #15 dnia: 10 Sty 2012, 08:05:18 »
Wiesz Sebeq, tylko pytanie czy duży wybór jest Ci potrzebny? :)


Wiedziałem jakiego roweru potrzebuję. :) Wiedziałem w jakim terenie będę jeździć.


Ja zrobiłem tak:
1.  Określiłem cenę i odpadły (Scott i Spec).

2. Odrzuciłem kilka firm na samym początku z powodu negatywnych opinii (Kellys i Giant).
3. Zacząłem od KROSSA i CUBE'A, w zapasie została Czeska Merida, Author, Trek.
4. Cube nie miał roweru odpowiadającego moim potrzebom.
5. Został KROSS. Sprawdziłem ofertę, sprawdziłem dostępność, obejrzałem sprzęt i dokonałem zakupu.



Z doświadczenia wiem, że nie ma potrzeby przeglądać każdego producenta rowerów, to wszyscy oferują podobnej klasy sprzęt. Różnice są tylko cenowe.


Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #16 dnia: 10 Sty 2012, 09:52:16 »
Cytat: Stanley
Wiesz Sebeq, tylko pytanie czy duży wybór jest Ci potrzebny?

Nie bardzo wiem do czego zmierzasz. Wybór jest potrzebny, żebyśmy jeździli na tym, na czym chcemy.

Cytat: Stanley
Wiedziałem jakiego roweru potrzebuję. Wiedziałem w jakim terenie będę jeździć

I dokonałeś wyboru spośród kilku możliwości przyjmując pewne założenia. Jak najbardziej słusznie :)

Cytat: Stanley
Z doświadczenia wiem, że nie ma potrzeby przeglądać każdego producenta rowerów, to wszyscy oferują podobnej klasy sprzęt. Różnice są tylko cenowe.

Przejrzenie oferty każdego producenta byłoby niemożliwe, ale mając Internet da radę rzucić okiem na większość modeli dostępnych w Polsce. Mając już coś upatrzone pozostaje szukanie najniższej ceny...

Gorzej jeśli nic się nie znajdzie. Wtedy pozostaje szukanie zagranicą lub składanie samemu :D
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #17 dnia: 10 Sty 2012, 12:04:37 »
Cytat: Stanley
Wiesz Sebeq, tylko pytanie czy duży wybór jest Ci potrzebny?

Nie bardzo wiem do czego zmierzasz. Wybór jest potrzebny, żebyśmy jeździli na tym, na czym chcemy.
(...)
Gorzej jeśli nic się nie znajdzie. Wtedy pozostaje szukanie zagranicą lub składanie samemu :D

Muszę się zgodzić z Sebą. Weźmy taką Savil... tydzień przeglądania ofert, wielu producentów... i co? Zero wyboru, nikt nie robi takich ram. NIKT. Żadna marka. A przecież taaaaaaki wybór. Patrzmy dalej: ja. Producentów poziomów oferty przejrzałem w całej Europie. Nowe i używane, nawet odpuściłem ograniczenie cenowe. Nikt nie robi tego, co chciałem. NIKT. W całej Europie! Skończyło się jak u Savil - ramą na zamówienie, pod wymiar.

Takich przypadków mógłbym spokojnie pokazać więcej. Połowa znajomych jeździ na samodzielnie składanych rowerach. Bardzo często nie dlatego, że mieli ochotę je sobie złożyć, tylko dlatego, że żadna firma produkująca rowery nie miała im do zaoferowania tego, co szukali.

Podobny problem jest z częściami. Dobre obręcze lub opony na 20" - towar deficytowy, a i tak jest lepiej niż było (THX dla BMXowców). Szosowe manetki na prostą kierę - trudne do kupienia i cena z kosmosu. Powietrzny damper 165mm w ludzkiej cenie - problem, trzeba szukać. Szosowa trzyblatowa korba z krótkimi ramionami - nie do kupienia. Łańcuch wysokiej grupy na 8 - zapomnij. Głupie stery na 1 i 1/8 cala dla Savil udało się kupić dopiero w trzecim serwisie! Podobnie z suportem odpowiedniej długości - trzeci serwis, bo wszędzie akurat zawsze mieli - tylko nie wtedy, gdy chciałem kupić.

Niestety, ale nasz rynek rowerowy wciąż można porównać z tandetnym marketem pod Raszynem, gdzie kupisz tylko to, co akurat mają do sprzedania. Masówkę schodzącą na wagony. I do tego wcale nie wyjdzie tanio. A jak ktoś akurat ma chęć kupić coś innego to ma niemały problem, bo można czekać miesiącami aż dystrybutor łaskawie sprowadzi. A często w ogóle pozostaje tylko indywidualny import, ebay, albo inne protezy normalnych zakupów.

Dlatego wyboru nigdy za wiele ;) A zwłaszcza w Polsce, w której rynek generalnie nie powala pod tym względem.
« Ostatnia zmiana: 10 Sty 2012, 12:06:33 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #18 dnia: 10 Sty 2012, 13:24:30 »
Odniosę się i ja - teen sam problem co Raffi, aa nawet GORSZY, bom ja kurdupel. I oferowane ramy poziome przez sprzedawców czy to na świecie czy w kraju nad Wisłą to dla osób o wzroście minimum 175cm i więcej. Stąd przy pierwzym SWB jaki budowałem zahaczałem piętami o przednie koło, a w kupnym drugim nie dało się skręcić kierownicą w ogóle bo pedałem zahaczałem o oponę niemalże zatrzymując się w miejscu. Dopiero wymiana widelca z 20" prawie sztywniaka na 26" coś dała, ale rower zdecydowanie stracil na wyglądzie i jakości poruszania się nim.

20" - zgadza się, to była tragedia, w normalnym sklepie rowerowym jeszcze w 20077 roku ciężko było nawet o dętki do tego rozmiaru kół, poprawiło się trochę z rok czy dwa temu. Ale i tak rozsądną obręcz i oponkę kupię tylko przez internet.

Stery...... Tak tak, do dzisiaj pamiętam jak wbijałem siekierą (!!!) stery w nowy widelec pod aheada, a ramę mam pod stery klasyczne i wymagały przejściówki.... Pobite palce i rama...

Jakby tego było mało, ze względu na taką a nie inną ramę oraz taki a nie inny przebieg łańcucha obok widelca szosowego (przerabiany standardowy rozmiar na 20"!!!) - nie dało się u mnie zainstalować normalnych wibrejków z przodu, musiałem kombinować z przekładaniem hamulca hydraulicznego tarczoowego ze starego roweru...
I tak dalej.

A jeśli chodzi o ceny i cenę/jakość to tak jak ktoś podawał i pisał - nie patrzyłbym za kolorowymi naklejkami na ramie, jej kolorem, nazwą producenta - tylko tym co jest do tej ramy przyczepione, chociaż to i tak można zmienić za jakiś czas.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Sty 2012, 15:27:49 »
Stery...... Tak tak, do dzisiaj pamiętam jak wbijałem siekierą (!!!) stery w nowy widelec pod aheada, a ramę mam pod stery klasyczne i wymagały przejściówki.... Pobite palce i rama...

Ciarki mi przeszły :-)))) Dwa razy. I już wiem, czemu nie ufam Ci w kwestiach sprzętu rowerowego :D

Raz, że wbijałeś stery siekierą. Jest mnóstwo subtelniejszych sposobów, nawet gdy nie ma się odpowiednich narzędzi. Jak składaliśmy rower Czajnikowi z Sebą i Goldim, to stery nabiliśmy za pomocą widelca, gwiazdki, podkładek i dwóch mostków. A i jeszcze klucza imbusowego. Nic więcej do tego nie potrzeba. Choć jak ktoś chce, to narzędzie do nabijania sterów można tez zrobić z gwintowanego pręta (minimum M8), kilku stalowych płytek o znacznej grubości oraz kilku nakrętek. Żeby używać do tego siekiery? Mniej delikatne byłoby chyba tylko tłuczenie główką ramy w chodnik :P

A dwa że stworzyłeś coś takiego jak "rama pod stery klasyczne". Rama nie decyduje o tym jakie stery w nią włożysz! Masz rozmiar rury cal albo cal i 1/8, ewentualnie frez pod stery półzintegrowane lub zewnętrzne (u Ciebie). Jakie stery do tego kupisz, takie będziesz miał i rama tu nic nie zmienia. Np Savil ma takie same stery jak Ty (ten sam typ, bo model raczej nie) i żadnych przejściówek tam nie było trzeba.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #20 dnia: 10 Sty 2012, 18:25:12 »
Nie nie nie Raffi... Tutaj problem był taki, że mam ramę w VG na 1 i 1/8", z kolei rura widelca amortyzowanego była i jest 1". W związku z czym przy pierwszych próbach decydowałem się na wszystko, od telefonów do Mariusza, jak i do Ciebie (ale też kompletnie nie wiedziałeś JAK to zrobić :P ), dopiero kupno przejściówek w Cykloturze pozwoliło na zastosowanie nowych sterów a-head na 1" i wyeliminowało problem z takim dobiciem sterów, aby nie było luzów i dało się jeździć.
I ty niestety o tym nie wiedziałeś, podejrzewam, że jestem jednym z baaaaardzo nielicznej grupy osób, która spotkała się z tym problemem i sobie z nim jakoś poradziła :D
Jeśli chodzi o wbijanie to:
- przy nabijaniu jeszcze bez sterów a-head korzystałem z siekiery i klucza płaskiego 32 aby dobić kierę... (brrrr... wtedy sobie poraniłem paluchy, a ile czerwonych latarni widziałem dookoła...)
- przy nabijaniu gwiazdki korzystałem z...... klucza do suportu lub klucza rurowego oraz delikatniejszego walenia siekierką


Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #21 dnia: 10 Sty 2012, 20:13:48 »
Nie nie nie Raffi... Tutaj problem był taki, że mam ramę w VG na 1 i 1/8", z kolei rura widelca amortyzowanego była i jest 1". W związku z czym przy pierwszych próbach decydowałem się na wszystko, od telefonów do Mariusza, jak i do Ciebie (ale też kompletnie nie wiedziałeś JAK to zrobić :P ), dopiero kupno przejściówek w Cykloturze pozwoliło na zastosowanie nowych sterów a-head na 1" i wyeliminowało problem z takim dobiciem sterów, aby nie było luzów i dało się jeździć.

No to napisz: kupiłem zły amor, nie pasujący do ramy. Albo odwrotnie: kupiłem złą ramę do posiadanego amora. Będzie jasne :)

A nie motasz, że rama była pod określony typ sterów. Rama była pod określony ROZMIAR sterów. Tylko. Typ sterów (na gwint lub ahead) to już od ramy nie zależy, tylko od tego co chcesz mieć i co sobie zamontujesz. Zresztą rozmiar też mogłeś wybrać podczas zamawiania ramy.


I ty niestety o tym nie wiedziałeś, podejrzewam, że jestem jednym z baaaaardzo nielicznej grupy osób, która spotkała się z tym problemem i sobie z nim jakoś poradziła :D

Oczywiście, że nie wiedziałem.

Z pięć rowerów składałem, a naprawiałem i pomagałem składać nie wiem ile. Zawsze kupowałem stery i amor dopasowane do ramy (jaka to sztuka kupić wszystko w jednym rozmiarze?). Nigdy nie musiałem nabyć wiedzy o przejściówkach, bo i nie miałem potrzeby bohatersko ratować się z problemów, które sobie stworzyłem :P

W nowym poziomie też nie będę miał takich problemów. Amor mam na 1 i 1/8 cala, taka też zamówiłem ramę i takie też będą stery. Ciekawostka: amor to nie będzie RST :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #22 dnia: 10 Sty 2012, 21:02:31 »
Ojejku jejku, Raffi, ty znowu pokazujesz jaką masz krótką pamięć :D
Nie pamiętasz o czym pisałem w innym wątku? Nie pamiętasz tej sprawy związanej z wymianą amortyzatora najpierw na 26 a potem na 20"? Nie pamiętasz, że tam wchodziły stery klasyczne na 1 i 1/8"? Że chciałem je przełożyć, ale się "nie dało"? Nie wspomniałem też powyżej, jakie miałem problemy z dopasowaniem VG3 do swojego wzrostu? I nie, nie dało sie kupić wszystkiego dopasowanego od razu, bo to co było dopasowane, było dla mnie za duże. Ot co.


Wiesz co? Kup sobie coś na poprawę pamięci, pls :D


Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #23 dnia: 11 Sty 2012, 09:17:47 »
Pamiętam. Co więcej, wyciągnąłem z tych twoich błędów naprawdę sporo wniosków.

Między innymi taki, by koniecznie pojechać do Oławy zaraz po zamówieniu ramy. Trzymając w ręku amor, fotelik, damper i kilka innych części, by później wszystko na pewno pasowało do ramy, korba nie zahaczała o koło i by nie było żadnych wątpliwości w kwestii wymiarów i moich potrzeb. Zmierzyliśmy mnie (nie tylko X-sem, ale i inne wymiary), 2,5h gadaliśmy o szczegółach, wprowadzaliśmy poprawki do projektu, sprawdziłem czy projekt trzyma kluczowe dla mnie wymiary, wybrałem kolor ze wzornika (bo z monitorami to różnie bywa), pogadałem w sprawie haków pod tarcze, by nie były jak u Ciebie, że trzeba było jakieś podkładki dawać. Mnóstwo pożytecznej roboty, która jest nie do załatwienia przez sieć.

Dzięki temu wyjazdowi powinienem ominąć znaczną część twoich błędów plus jeszcze kilka takich, których nie udało Ci się popełnić ;) A przy okazji zwiedziłem sobie warsztat, porobiłem trochę zdjęć po drodze i ogólnie to ciekawie spędziłem czas (przy okazji THX dla Seby za towarzystwo i nawigację). Velogic zrobi w tym roku pierwszy w historii firmy USS - wtedy ocenisz na ile twórczo wykorzystałem moją pamięć i umiejętności składania roweru ;)

Szkoda mi tylko, że Mhrok nie mógł z nami pojechać, bo będzie robił pozioma i pewnie taka wizyta wiele by Mu dała. Mariusz zbudował prawdopodobnie więcej poziomów w Polsce niż ktokolwiek inny. Od takiej osoby warto się uczyć, warto zobaczyć czym pracuje, jak robi projekty i jakie rowery trzyma w garażu :D
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #24 dnia: 11 Sty 2012, 10:39:03 »
Raffi - znowu pitolisz od rzeczy.
Nie podkładki, a normalne ADAPTERY. I tu niestety okazało się, że ten adapter na widelcu (przerabianym z szosowego dużego na 20")  musi być pod tarcze 140mm a nie 160mm, bo inaczej klocki są przesunięte tak, że tylko część klocka bierze udział w hamowaniu. co za tym idzie miałem nierównomierne zużywanie klocków i hamowanie po jakims czasie nie było takie jakie bym oczekiwał.
No właśnie - wyciągasz wnioski z moich problemów - ale zamiast mi dziękować za podpowiedzi to jeszcze się przy...walasz. Dzięki! :P To się nazywa "polskie okazywanie wdzięczności" :P
Kolor? No tak #00FF23 a 01FE19 to na pewno zauważysz gołym okiem, prawda? ;)


I wiesz co Raffi? Ja się chyba zrzucę i zafunduję ci memoplant... :P


Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #25 dnia: 11 Sty 2012, 11:32:41 »
@Sebeq, zgadzam się, wybór jest potrzebny ale dla przeciętnego rowerzysty nie musi być tak ogromny.
Gorzej jak się nie znajdzie albo znajdzie tylko za granicą. I tutaj się z Tobą zgodzę.


@Raffi, z całym szacunkiem, ale nie podawaj skrajnych przypadków. :)


Savil jest ponadprzeciętnie wysoka, jak na płeć piękną i był problem.
Ty masz rower poziomy, to także inna kategoria.
Pimpfa i Olafa pomijam także bo to są PASJONACI i tego się w żaden sposób nie tłumaczy.
Odpadają także osoby ważące ponad 100 kg. choć i tutaj nie jestem do końca przekonany, bo jest sporo rowerów, które sobie poradzą z takim użytkownikiem.


Pozostali, przeciętni użytkownicy rowerów, jak ja czy Jojek są w stanie wybrać z dostępnej oferty na polskim rynku.
Co więcej, jeśli nawet producent nie oferuje wymiany jakiegoś osprzętu, to sklepy bez problemu. I możesz kupić sprzęt produkowany seryjnie ze skonfigurowanym ustawieniem pod siebie.


Uważam, że nie jest na naszym rynku tak źle jak to przedstawiasz. :)
Owszem brakuje dostępności np. firmy RADON ale umówmy się przeciętny rowerzysta ma w czym wybierać aż nadto.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #26 dnia: 11 Sty 2012, 11:59:54 »
Nie podkładki, a normalne ADAPTERY.

Człowiek, który Ci montował hamulce twierdził, że dawał jakieś podkładki, bo mocowanie było krzywo i bez tego się nie dawało zamontować, czy poprawnie ustawić. Ale może pijany byłem i Go źle zrozumiałem. To było w Sylwestra, hałas był, alkohol szumiał, mogłem coś przekręcić :P

Przy pierwszej okazji zapytam Go znowu ;) Chyba, że wcześniej się sam wypowie.


No właśnie - wyciągasz wnioski z moich problemów - ale zamiast mi dziękować za podpowiedzi

Twoje błędy nie są podpowiedziami. Są błędami. Np. wjechanie w tył mojego roweru pozwoliło mi poprawić bagażnik, ale oczekiwanie że Ci za to podziękuję jest jednak nieco naiwne. Wolałbym żyć w błogiej nieświadomości nie wiedząc, że mój bagażnik w ogóle może służyć za strefę kontrolowanego zgniotu, niż musieć poświęcać tydzień na naprawę roweru.

Tak samo trudno mi dziękować za to, że stanowisz żywy dowód, by sterów nie wbijać siekierą. Dla mnie to całkiem logiczne, nie musiałeś tego próbować, bym to wiedział.

Całkiem sporo przykładów i doświadczeń mam też już w temacie lusterek i hamulców mechanicznych . Nie musisz się zabijać, ani nawet wjeżdżać komuś w tyłek po raz kolejny, bym nie chciał ich używać ;)

Większość wniosków, które wyciąga się z Twoich przygód ze sprzętem jest w stylu: "amortyzator 26" w miejsce 20" nie jest najlepszym pomysłem", "stery 1" naprawdę mają inny rozmiar niż stery 1 i 1/8" lub "istnieją lepsze narzędzia do montażu sterów niż siekiera". Ale do takich wniosków niektórzy nie potrzebują praktycznej demonstracji ;)


Wnioski z Twoich błędów wyciągam zwykle sam, więc trudno mi komukolwiek za nie dziękować. To tak jakby podchodzić do kierowcy co wypadł z drogi i skasował samochód z tekstem "super, że Pan pokazał, że nie da się tego zakrętu przejechać mając 200km/h na budziku  - teraz już na pewno będę to wiedział i nie popełnię moim Maluchem identycznego błędu".

Zwykle zresztą moje wnioski z twoich błędów są znacząco inne niż wyciągasz Ty. Np w kwestii lusterek, np w kwestii tarczowych hamulców mechanicznych.


to jeszcze się przy...walasz. Dzięki! :P

Tylko, gdy w jednym poście piszesz coś z pozycji fachowca, a obok dodajesz skromnie, jakoby na potwierdzenie swojej fachowości, że wbijałeś stery siekierą tłukąc sobie po palcach i niszcząc ramę :P

Mamy po prostu bardzo różne podejście do słowa "fachowość" :)


Kolor? No tak #00FF23 a 01FE19 to na pewno zauważysz gołym okiem, prawda? ;)

Problem jest inny. #00FF23 na każdym monitorze może wyglądać inaczej, przez co ja mogę zamówić 00FF23, a otrzymać 01FE19 lub coś jeszcze innego niż zamawiałem. Wybierając kolor przez net nigdy nie masz pewności, czy dostaniesz to co chcesz, czy też dostaniesz coś o 5 tonacji innego, bo akurat monitor miał wypalony luminofor w kineskopie, albo był źle ustawiony i inaczej wyświetlał kolory. Poza tym RAL, ani żadna inna paleta w kompie nie ma kolorów metalik :P

Tylko wybierając kolor na żywo (np ze wzornika) masz pewność, że otrzymasz z grubsza to, co chcesz. A najlepiej, gdy wzornik jest z takiego samego materiału jak to, na czym będzie kładziona farba.
« Ostatnia zmiana: 11 Sty 2012, 12:10:40 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #27 dnia: 14 Sty 2012, 00:18:15 »
Ja nie wiem jak to widzą - może delikatnie nie techniczne - Mody, ale ewidentnie jest tutaj wątek przedstawiony w temacie oraz offtop o poziomach i dysputa między zainteresowanymi w horyzontalnym temacie...
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #28 dnia: 14 Sty 2012, 01:55:38 »
Mody nie wiedzą co z tego Bartez [właściciel wątku] uzna za przydatne, a co nie. Bo np. wybieranie koloru jest uniwersalne i nie dzieli się na typ roweru. Ostatnie zdanie należy do Barteza. Jeśli powie, że mu offtop przeszkadza, wydzielimy.

Offline Bartez

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: MTB do 2.5k
« Odpowiedź #29 dnia: 17 Sty 2012, 18:39:06 »
A niech sobie piszą jak nie mają gdzie... Mi to nie przeszkadza :D

A więc tak. Wybrałem rower:   http://www.kross.pl/pl/2012/mtb-xc/level-a5 tylko zastanawiam się czy opłaca się dopłacić te 200-300zł i kupić o poziom wyższy, czyli:   http://www.kross.pl/pl/2012/mtb-xc/level-a6 .
Jak myślicie? ;]