Autor Wątek: Brak Zabezpieczenia  (Przeczytany 14026 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

storm

  • Gość
Odp: Brak Zabezpieczenia
« Odpowiedź #15 dnia: 28 Lis 2011, 15:40:44 »
akurat te słowa nie w każdym kontekście wymagają dużych liter. tu były one niepotrzebne.


A nie boisz się, że możesz urażać czyjeś odczucia religijne?


Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Brak Zabezpieczenia
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Lis 2011, 15:43:17 »
A nie boisz się, że możesz urażać czyjeś odczucia religijne?

nie.

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Brak Zabezpieczenia
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Lis 2011, 15:51:39 »
Administrator Comment Proszę zakończyć dyskusję [OT] na temat religii.

Drex

  • Gość
Odp: Brak Zabezpieczenia
« Odpowiedź #18 dnia: 28 Lis 2011, 15:54:54 »
Ale o pisowni dalej mozna rozmawiac? ^.^

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Brak Zabezpieczenia
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Lis 2011, 16:35:19 »
Mnie akurat nie chodziło o uczucia religijne - ja tam się za takie rzeczy nie urażam ;)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Brak Zabezpieczenia
« Odpowiedź #20 dnia: 28 Lis 2011, 17:02:13 »
ale jeśli chodzi o Kazimierzowską to potem radiolki zjechały na jeden pas, ale niektórzy pomimo wrzasków jechali pod prąd... wszystko przez to że nagle ulica zrobiła się dwukierunkowa...

A nie chodziło może o tą ulicę dochodzącą do pl. Trzech Krzyży?
AdrianSocho

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Brak Zabezpieczenia
« Odpowiedź #21 dnia: 28 Lis 2011, 17:11:28 »
Z tego co pamiętam ulica z jednokierunkowej zmieniła się dość nagle w dwukierunkową, i takie coś wyszło.
Tak, wyszło że ktoś potrącił mnie przyczepką masową  :P

Dobrze rozumiem, że przyczepka jechała pod prąd i to tam zostałeś nią trącony? To faktycznie będzie temat na najbliższą Przedmasówkę.
Żeśmy właśnie wjeżdżali z jednokierunkowej (wąskiej) w dwukierunkową (tak samo wąską i do tego dwukierunkową) a ja nieobeznany jeszcze z obsługą przyczepki miałem trochę problem z opanowaniem ustrojstwa i niepozabijaniem ludzi z prawej strony. Potem problem ustąpił. :)
Po prostu zjazd na właściwą stronę jezdni zajął mi odrobinkę więcej czasu niż zazwyczaj. :/


PS. Bardzo chętnie omówię to na przedmasówce. :)
« Ostatnia zmiana: 28 Lis 2011, 20:23:45 wysłana przez Mhrok »

Offline Czarny

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Brak Zabezpieczenia
« Odpowiedź #22 dnia: 01 Gru 2011, 15:26:42 »
Zdaje sie, ze chodzi o skrzyzowanie Kazimierzowska/Narbutta. Tam rzeczywiscie tak jest, ze ul. Kazimierzowska, idaca od polnocy, jest jednokierunkowa. Dalej, ku poludniu, zaczyna sie juz dwukierunkowa jezdnia, tak wiec pojazdy jadace w kier. polnocnym zmuszone sa skrecic w prawo w ul. Narbutta, by dalej potem podazac ul. Wisniowa.

Ale do sedna.

Tak sie sklada, ze zabezpieczalem to skrzyzowanie. Dodam, ze sam, poniewaz nikt nie chcial sie osobiscie pofatygowac na prawa strone, by stopowac ewentualne samochody. Obserwujac jadacy peleton masowy odnioslem wrazenie, ze ludziom zabraklo chyba troche rozeznania w miejskiej topografii; prawie wszyscy na slepo pchali sie pod prad. Az pojazdy jadace ul Kazimierzowska od str. polnocnej musialy stanac, inaczej kilku cyklistow mialoby swoje wehikuly rozjechane. Nie pozostalo nic innego, jak tylko zaczac zdzierac gardlo, by wszyscy zjezdzali na prawa strone, gdyz dalej ulica miala juz charakter dwukierunkowy. Na szczescie szare komorki ludziom jeszcze uchowaly sie i wszyscy zaczeli poslusznie zjezdzac.
Malo tego, ktos jadacy lewa wolna zatrzymal wspomniane wczesniej pojazdy, by dalej nie pchaly sie. Nie wiem, kto to byl z naszego zabezpieczenia; bylo zbyt ciemno juz. Jesli wiec to czytasz, to wiedz, ze zrobiles to zle co najmniej z jednego powodu - wbrew przepisom. Nie mozna zatrzymywac samochodow, jesli te jada po swoim pasie, w prawidlowym kierunku i maja do tego pelne prawo.

A kolega, ktory rozpoczal ten temat, niech nie pisze, ze nie bylo zabezpieczenia, skoro bylo, z moim udzialem. :) Widocznie przejezdzal jeszcze w momencie, gdy nikogo nie bylo w tym miejscu...
Cudowne dziecko dwóch pedałów. :-))