Autor Wątek: Nocna Masa Krytyczna  (Przeczytany 850156 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1530 dnia: 12 Paź 2011, 22:06:30 »
Skoro wezwałeś mnie do tablicy, a do tej pory starałem się nie komentować a tylko zdać relację, powiem tak - pewnie powinniście to uczynić w bardziej oficjalny sposób  :)
Lepiej o wszystkim informować, niż żeby potem narastały jakieś niepotrzebne kwasy.

chwila chwila. ale jak ludzie na całej trasie się urywają, bez ani me ani be, to już jest dobrze? tylko nam nie wolno? może jeszcze każdemu mam rekę podać i powiedzieć dlaczego jadę? a może jeszcze muszę napisać podanie, dołączyć zdjęcie i grzecznie zapytać każdego, czy mogę już sobie jechac?

już bez jaj.

moja sprawa kiedy i w jakich okolicznościach odbijam. tak jak każdego innego w podobnej sytuacji. i jeśli uważasz że jakieś kwasy narastają - to już tylko Twoja sprawa. tylko nie wiem po jakiego grzyba o tym wspominasz na forum.





a swoją drogą - zachowujecie się jak małe dzieci, co to trzeba za rączkę prowadzić. a gdyby od nas ("Kierownictwa") nikogo nie było, to z zamkowego byście wogóle ruszyli? czy czekali aż łaskawie ktoś z "Kierownictwa" się pojawi?

Rano1

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1531 dnia: 12 Paź 2011, 22:53:29 »
Bez komentarza, co powyżej.

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1532 dnia: 13 Paź 2011, 01:35:07 »
Heh, teraz to już nie skomentujesz?
Oboje mają rację. I ja też pod tym się podpisuje.
Jeśli ktoś tu robi kwasek, a robi, to właśnie obwieszczam, że to Ty je zacząłeś.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Czarny

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1533 dnia: 14 Paź 2011, 21:48:17 »
Zastanawiam się, czy potrafimy obejść się chociaż raz bez przysłowiowego dymu? Rozwiązać kolejny konflikt bez podsycania go? Kiedy czytam znów o tym, jak zaczynacie okładać się kijami bez powodu praktycznie, odechciewa mi sie uczestnictwa we wszelkich przejazdach. Takie niesnaski, przepychanki, zwalanie winy na siebie wzajemnie NA PEWNO zaprocentują we wzajemnej integracji, o której była mowa niejednokrotnie, nie tylko w temacie NMK.

Fakt, byłem w grupie, która urwała się wcześniej spod stacji. Zrobiło mi się zimno, odezwał się mój egoizm, bym nie stał, nie czekał na resztę, tylko wracał wraz z grupą zdecydowanych osób już w kierunku centrum, do domu. I tak zrobiliśmy. Rano podjechał, dostał wytyczne i tyle, urwaliśmy się.
W pewien sposób postapiliśmy źle. Rzeczywiście mogłem podjechać ja czy ktoś inny i publicznie rzucić hasło, że kilka osób dotychczas prowadzących się urywa i teraz kto inny przejmuje stery. Skoro już jednak większość była przy wyjeździe, to zdecydowaliśmy tak, nie inaczej.
Mogę przyznać się do błędu i przeprosić, jeśli ktoś poczuł się urażony naszym zachowaniem. Reszta uciekinierów niech wypowie się sama za siebie. ;) W przeszłości też takie rzeczy miały miejsce niejednokrotnie i nie było tragedii z tego powodu. A teraz czasu nie cofnę. Było, stało się, wszyscy dojechali szczęśliwie do domów i żyją dalej.
Schowajcie frustrację na inne okazje, są poważniejsze zmartwienia w życiu. ;)
Cudowne dziecko dwóch pedałów. :-))

Woydzio

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1534 dnia: 14 Paź 2011, 22:02:40 »
A ja przepraszać nie zamierzam. Urwałem się - moje prawo. Oficjalna Nocna Masa Krytyczna właśnie dlatego porusza się tylko po Warszawie żeby każdy mógł urwać się w dogodnym dla niego momencie.
Woydzio

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1535 dnia: 14 Paź 2011, 22:22:29 »
Wypowiadam się osobiście.
Nie czuję wewnętrznej potrzeby przepraszania kogoś z tego powodu, że nie pożegnałem się.
Przecież nie zostałem zaproszony na impreze i nie wychodzę w trakcie nie mówiąc o tym gospodarzowi.

Ludzie, nie dajmy się zwariować. Bez przesady.
Tak jak już chyba wyżej padło. A ci co urywają się zawsze, ale to zawsze w czasie jazdy to co, też mają przepraszać czy drzeć się, że odłamują się, bo chcą do domu czy coś?

Nie róbmy z widły igły.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1536 dnia: 15 Paź 2011, 09:13:25 »
Na stacji Łukoil, szybkim pit-stopie (guma), dezercji Kierownictwa, od którego przejąłem upoważnienia (i wysłuchałem kilka słów #%^@& krytyki, które przekazuje)
O to zdanie powyżej cała ta dyskusja?
Przyznam się, że nie rozumiem o co bijecie pianę (Ania, Oli, Woydzio)?

Rano1 napisał jak to wyglądało z jego punktu widzenia i raczył wszystkich poinformować o tym, że osoby, które prowadziły sobie pojechały, a on nasłuchał się bluźnierstw od pozostałych. Uważam, że Wy teraz postępujecie strasznie egoistycznie i nie w porządku wobec innych. Rano1 nie wymienił nikogo z imienia i nazwiska i nie czynił żadnych uwag personalnych a Wy robicie rwetes.

Czarny się poczuł, przeprosił i gra muzyka - koniec tematu.

Widzę, że na tym forum panuje zasada "Wolość Tomku w swoim domku". Każdy szuka swojego własnego wroga i próbuje prowadzić z nim własny Jihad (dla przykładu - Storm prowadzi ze mną).

Nie popadajmy w przesadny egocentryzm.
Mam propozycję na przyszłość. Może przed odjazdem ustalcie, kto będzie prowadził nocnik?

A swoją drogą taki odjazd bez pożegnania nie jest w dobrym tonie. I tyczy się to każdego a nie wybranych osób. Rozumiem przy 100 i więcej osobach można tak zrobić ale przy 30, mogliście przynajmniej powiedzieć. Dzięki za wspólną jazdę. :) I wogóle nie byłoby tej dyskusji.

Poprostu skończcie ten temat.

Ps. Oli a kiedy zamotujesz XTRa z tymi czerwonymi zębatkami? - Subtelna zmiana tematu.
« Ostatnia zmiana: 15 Paź 2011, 09:17:54 wysłana przez Stanley »

Offline Czarny

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1537 dnia: 15 Paź 2011, 10:16:01 »
Na stacji Łukoil, szybkim pit-stopie (guma), dezercji Kierownictwa, od którego przejąłem upoważnienia (i wysłuchałem kilka słów #%^@& krytyki, które przekazuje)

Mam propozycję na przyszłość. Może przed odjazdem ustalcie, kto będzie prowadził nocnik?


Decyzja zapada spontanicznie, w roznym przedziale czasu. Czasem tuz przed odjazdem, casem ktos zadeklaruje sie odpowiednio wczesniej, z gotowa trasa i z checia prowadzenia. Ale jakby nie bylo, i to nie gwarantuje Ci, ze takiej osobie zechce sie jechac od poczatku do konca. Zawsze w ktoryms momencie te checi przemijaja, masz juz dosc. Wtedy nastepuje zmiana lidera. I dochodzimy do sedna sprawy: wielokrotnie byla burza o to, W JAKI SPOSOB nastepuje ta zmiana, jak to jest obwieszczane. Przyklad: ostatnia masa. Skutki: w realu, jak i wirtualu (powyzej). Ludzie za bardzo przyzwyczajaja sie juz na poczatku przejazdu do osoby prowadzacej, ktora w ich opinii bedzie wiodla do samego konca. Zonk, w wiekszosci przejazdow tak do konca jest. Podmiana w 3/4 zawsze nastepuje. That's all.
Cudowne dziecko dwóch pedałów. :-))

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1538 dnia: 15 Paź 2011, 10:48:14 »
Ps. Oli a kiedy zamotujesz XTRa z tymi czerwonymi zębatkami? - Subtelna zmiana tematu.

Wtedy kiedy będzie warto, na pewno nie w tym roku, na pewno wiosną.
Na razie zaciągnąłem grubą gumę.

Wracając do tematu: Skończymy ten temat, bo mamy sobote, dziś jest kolejna NM, zerujemy licznik i koniec jatki. Dzisiejsza noc pokaże co się będzie działo. Jeśli nie będzie słabej pogody to się wybieram.

Stanley, Tobie też polecam. Wczoraj powiększałeś, dzisiaj już nie musisz  8)
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Woydzio

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1539 dnia: 15 Paź 2011, 10:53:06 »
Szerokości życzę.
Woydzio

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1540 dnia: 15 Paź 2011, 11:19:47 »
Stanley, Tobie też polecam. Wczoraj powiększałeś, dzisiaj już nie musisz  8)

Olaf, nie ma lipy, jak mawia pewien paker z NY. :) Trzeba powiększać...
Zobaczę jak będę się czuł. Niemniej jednak kusząca propozycja. :)

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1541 dnia: 15 Paź 2011, 11:42:18 »
Nie, nie. Tam nie ma lipy. Myślę, że całkiem znośnie może być.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1542 dnia: 16 Paź 2011, 00:59:58 »
Przyjechałem, postałem, pojechałem.
Lekko okrężną drogą, przez starówkę, ogród saski, plac defilad i jego okolice.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1543 dnia: 16 Paź 2011, 09:59:14 »
Oli, pojechałeś o 0:10. O 0:20 masa w składzie dwóch osób pojechała po trasie kilku warszawskich central telefonicznych (Kaliska, Dobosza, przy okazji P+R Al. Krakowska, następnie na Sybilli przez Włochy).
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1544 dnia: 16 Paź 2011, 23:20:15 »
Ooo, a gdzie byłeś, że Cię nie było?
Wydawało mi się, że byłem sam. Czekałem, czekałem i pojechałem. A co będę marzł.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf