Warszawska Masa Krytyczna
Imprezy rowerowe => Inicjatywy rowerzystów i inne imprezy rowerowe => Wątek zaczęty przez: Czajnik w 16 Kwi 2010, 22:24:24
-
W związku z odwołaniem zajęć na pewnej uczelni i darmową komunikacją miejską
i podmiejską - czas rowerowych eskapad się zaczyna, zapraszamy na wyjazd
rowerowy do Modlina.
Jedziemy bokami i ostępami leśnymi w tempie leszczy czyli normalnych ludzi:)
Zapraszamy wszystkich chcących spędzić ten dzień na łonie natury.
Sobota, 17.04.2010:
I punkt zborny - start 8:45, Rondo de Gaulla
II punkt zborny - pętla Żerań FSO, o 9:45 wsiadamy z rowerami do autobusu
linii 735.
Warto zabrać jadło i picie - gdyż wg info z miasta wszystkie sklepy
zamykają.
Czajnik & Olek
600 461 129
-
I punkt zborny - start 8:45, Rondo de Gaulla
Jezuuuu tak wcześnie? Nie będę, bo chcę się trochę wyspać po tygodniu wstawania o 5... :P
-
czas rowerowych eskapad się zaczyna
(...)
o 9:45 wsiadamy z rowerami do autobusu linii 735.
Fiu fiu, rowerowa eskapada jak się patrzy ;-)
-
nie koliduje to przypadkiem z masą turystyczną?
-
Dlaczego zaraz koliduje? Kolejna propozycja; oby ich było jak najwięcej :-)
-
wiesz, gdyby były w innych dniach / godzinach to pewnie więcej osób wybrałoby się na oba wyjazdy ;)
-
Ależ przecież powszechnie wiadomo, że Olo z Czajnikiem jeżdżą tak wolno, że do Modlina wybiorą się tylko emeryci i renciści ;) To żadna konkurencja dla wyścigowców z mas turystycznych...
-
wyścigowców z turystycznych? rotfl :D
-
Czajnik wypad organizuje - znaczy wiosna i komary, i skróty Olka :D
-
Dlaczego zaraz koliduje? Kolejna propozycja; oby ich było jak najwięcej :-)
Jest dużo tych propozycji. Ja np jadę do Żelazowej Woli z Pimpfem i Sebą.. O północy z kolei startuje Nocna.
wiesz, gdyby były w innych dniach / godzinach to pewnie więcej osób wybrałoby się na oba wyjazdy ;)
Być może nie chodziło Czajnikowi by jechać w dużym gronie. Autobus nie pomieści 20 rowerów ;-)
Ależ przecież powszechnie wiadomo, że Olo z Czajnikiem jeżdżą tak wolno, że do Modlina wybiorą się tylko emeryci i renciści ;) To żadna konkurencja dla wyścigowców z mas turystycznych...
To prawda, wycieczki z Olkiem znane są z tempa spokojnego i tego, że po drodze zalicza się wszystkie bary. Wycieczki z CZajnikiem z kolei...nie pamiętam, Czajnik tak rzadko organizuje ;-)
Czajnik wypad organizuje - znaczy wiosna i komary, i skróty Olka :D
Komary to nie, ale założę się, że skróty będą takie jak zwykle - woda i błoto minimum po kostki.
-
hahaha... No i nie zgadłeś :-) Olek nie zaciągał nas do barów, w błocie nie utonęliśmy a te głupie 75 km... Ale było bardzo miło, wszechstronnie i edukacyjnie. A było nas aż 5 osób (ale za to JAKICH!) - pewnie wkrótce bedą jakieś zdjęcia...
-
Ale było bardzo miło, wszechstronnie i edukacyjnie. A było nas aż 5 osób (ale za to JAKICH!) - pewnie wkrótce bedą jakieś zdjęcia...
bez wątpienia wszytko na pewno się zgadza:). a na zdjęcia czekamy, czekamy :)
Olek, Trawers, Czajnik i kto jeszcze?
-
Był jeszcze dr hab. mgr inż. Marcin Jack (znany obrońca Lasku Bielańskiego) oraz Niewyżyty Piotrek, który dodatkowo wydłużył sobie trasę a potem pojechał jeszcze na nocnik :-). Zdjęcia się obrabiają...
-
http://travers.pl/kwietniowka2010 (http://travers.pl/kwietniowka2010)