Joł, witamy zatem Masę na Niedźwiadku :) Lubię zwłaszcza przelot Alejami (...)
Jak zamierzamy skręcić z Jagiełły w Cierlicką?
Jak zamierzamy skręcić z Jagiełły w Cierlicką?
Powinno chyba być: ... Jagiełły - Lalki - Cierlicka ...
Tak konkretnie jakbym miał się czepiać to na mapce jedziemy Jagiełły -> Traktorzystów kilkadziesiąt metrów i zeskakujemy z wiaduktu na Cierlicka :)
jesteśmy młodzi, możemy 10m znieść rower ;D
Muzyczny_Plecaku . . .. ilekroć Cię mijam, wrzeszcząc "lewa wooolna proszęęęęęę" - to zawsze zwalniam i przez chwilę słucham Twojej muzy
ona doładowuje
http://www.youtube.com/watch?v=n-3vpHh4Xos&feature=youtu.be
Filmik z masy
Oprócz okrzyków "lewa wolna proszę" najczęściej można było usłyszeć "żałuję, że nie ubrałem/am się cieplej" ;)Nie żałowałem, bo to nie ogólne zimno mi przeszkadzało, tylko zimno w połączeniu z brakiem grzejącego wysiłku. Gdybym ubrał się cieplej, to poza masą bym się ugotował ;). Zresztą po kilkunastu minutach jazdy po odbiciu od masy myślałem, czy by nie wrócić i was nie dogonić, ale stwierdziłem, że średnio mi się chce szukać peletonu.
jak zawsze dziękuję wszystkim którym podobała się moja obecność i działalność (dziś z trudnościami) :) to dzięki każdemu kto mówi że "super pomysł", że "muza nap**edala, jest zajawka, gościu, super!", "gdyby nie ty to by masy nie były tak fajne" ;) itp. staram się co miesiąc [no.. w tzw. "sezonie" ;] przygotowywać plecak i pojawiać się na masach, nawet wiedząc że będzie pogoda jak dziś ;] wielkie pozdrowienia dla pani która bardzo nalegała na "jakąkolwiek muzykę" i potem reagowała na nią ["elevation" U2] bardzo żywiołowo :)Sytuacja zrzuciła mnie na koniec i wylądowałem akurat obok ciebie. Nie tylko rowerzyści pozytywnie reagowali. Nie wiem, czy zauwazyłeś, ale przed jakimś biurem czy sklepem ludzie zaczęli tańczyć, i kilka innych pozytywnych reakcji też widziałem u przechodniów oglądających przejazd :). Trzymaj tak dalej.
jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie! :)
Muzyczny_Plecaku . . .. ilekroć Cię mijam, wrzeszcząc "lewa wooolna proszęęęęęę" - to zawsze zwalniam i przez chwilę słucham Twojej muzyJa również, ale tylko na chwilę, bo obowiązki wzywają ;)
...
mniej miła sprawa:
prosiłbym żeby ktoś "wyższy rangą" z zabezpieczenia upomniał kolegę że aby jeździć w zabezpieczeniu prócz mocnych nóg, chęci i roweru potrzebna jest też cierpliwość i kultura.
kolega miał szarą bluzę i jeansy, czarny rower KROSS z białym widelcem a na nim 3-4 literową nazwę firmy.
gdzieś za sądem najwyższym na moment zboczyłem na lewą i starałem się wrócić na prawo - wspomniany kolega minął mnie, odwrócił się do mnie i prócz "lewa wolna" wrzasnął też "cioto!". na oko, gdy ja zaczynałem jeździć na masy, to kolega kończył podstawówkę, więc zasad uczestnictwa masy wcale mnie nie musi uczyć. mnie to nie ruszyło, ale ktoś kto by był np. 1 raz na masie mógłby się mocno zniechęcić, jeśli sama jej "obsługa" wyzywa.. jej uczestników. nawet jeśli łamią zasady (lub po prostu komuś się zdarzy - a nie robi tego nagminnie lub umyślnie) to kultura obowiązuje. WSZYSTKICH.
;)
...
czy to ktoś z tego zdjęcia ??
http://imgur.com/a/3CbJY#8
To, żeby zrobić równowagę: ja za to usłyszałem kilkukrotnie "dziękuję" :).Jak się prosi, to potem warto podziękować. :) Ja słyszałem także kilka razy "proszę bardzo" przy okazji pozostawienia miejsca.
Ile osób było?528 na początku, ale na końcu wyglądało na połowę tego.
Jak się prosi, to potem warto podziękować. :) Ja słyszałem także kilka razy "proszę bardzo" przy okazji pozostawienia miejsca.Akurat do mnie podziękowania poszły nie za lewą wolną, tylko prawą zablokowaną, ale chodzi mi generalnie o samo pokazanie, że to różnie bywa. Jednemu puszczą nerwy, drugi podziękuje i tak się to jakoś kręci :D
Brom - pomyłka - było nas 628 osób to tak podobnie brzmiMogłem też źle usłyszeć. Dzięki za sprostowanie.
Teraz co do słowa " Dziękuję " -ciężko przechodzą przez gardło ale jednak przechodzą i ja to od dłuższego czasu to robię -nawet tylko krzycząc dzięki jadąc za młodszymi kolegami którzy tylko krzyczą "Lewa" i nic .Sama "lewa" może być nie zrozumiana, a w przypadku nowych uczestników, czy dzieciaków jestem w stanie wyobrazić sobie zrozumienie, że chodzi o zjazd na lewą i zajechanie drogi. :)
Póki co minimalizujmy poziom agresji jedni do drugich i starajmy się choćby nie szkodzić innym pomimo tego że mama wmawiała nam że jesteśmy najlepsiNapis "organ i zator" na plecach zobowiązuje. Jak to było w jednej piosence "to be their leaders and champions" (dzięki Savil :)) - Zabezpieczenie jest najbardziej widoczne i powinno być wzorem. Zarówno dla zewnętrznych obserwatorów, jak i dla uczestników. Często przypadkowych, zupełnie nie znających realiów masy. Taki ktoś widząc, że Zabezpieczenie zachowuje się źle raczej nie pojawi się więcej. Szczególnie, jeśli to źle będzie odnosiło się do współuczestników. Przechodnie i kierowcy zwracają natomiast uwagę na uciążliwości powodowane przez Masę, ale także łatwo zauważają niekonsekwencje w zachowaniu. Przynajmniej symboliczne upominanie chodnikowców jadących obok Masy i batmanów jest raczej pozytywnie postrzegane i poprawia jej obraz. Cały czas pamiętam chodnikowca spoza masy, który w mocno wulgarny sposób zwymyślał kierowcę, który zatrzymał się na pasach (bo tam go Masa zastała, a kolejni nie pozwolili się cofnąć), ponieważ utrudnił mu nieco przejechanie przez to przejście. W takich sytuacjach trzeba przypomnieć sobie także słowo "przepraszam".