Autor Wątek: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej  (Przeczytany 19368 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #15 dnia: 27 Lis 2009, 08:06:55 »
zastanawia mnie czy w miejscu, w którym był wypadek jest przejazd rowerowy

Mnie też. Miejsce zdarzenia zależnie od źródła (Życie, czy Wyborcza) różni się o około 500m. Trudno więc cokolwiek określić z pewnością.

Ja zakładam, że rowerzysta jechał ścieżką przy siekierkowskiej - a tam są przejazdy. Zakładam tak, bo większość ludzi tak tam jeździ - ulice tam mają naprawdę podłą nawierzchnie, a za to spory ruch. Mało kto się pcha na nie rowerem. Ale to przypuszczenie, równie dobrze wypadek mógł być gdzie indziej niż mi się wydaje.

dokładnie wypadek zdarzył się przed samym wałem zawadowskim - tam gdzie ścieżka zakręca (w lewo bądź prawo) na most; zatem nie jest to ul. Nadrzeczna jak piszą gazety a po prostu Wał Zawadowski. ta przynajmnie wynika ze zdjęcia - znam to miejsce i zdecydowanie nie jest to punkt do którego kieruje link ze strony Życia Warszawy. w niedzielę tam podjadę, żeby przekonać się czy jest tam przejazd (na 95 % nie ma).

Raffi co do piszącej esemesa kobiety jadącej z dziećmi - jak dla mnie to kompletna idiotka. nie można jednocześnie patrzeć na ekran i na ulicę - co jakiś czas, choćby na ułamki sekund zerkała na komórkę, a czasem takie ułamki sekund to kwestia życia lub śmierci. 
pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #16 dnia: 27 Lis 2009, 09:40:34 »
@Raffi- nie idealizujesz tylko teoretyzujesz.

Na pewno teoretyzuje. Na forum trudno praktykować jazdę rowerem :-P Dziś za to popraktykuję na Masę :-)

Podajesz przykłady jak powinno być a nie jak jest, a to różnica.

Generalnie wiem, że "tak jest" różni się od "tak powinno być". Ale jak będziemy się przyzwyczajać to tego "tak jest", a nie walczyć by zmienić to na "tak powinno być" - to nic się nie zmieni.


BTW. Jezeli to wał Zawadowski przy trasie Siekierkowskiej, to na bank są tam przejazdy rowerowe. Jedno co może być z nimi nie tak, to mogą być zasypane nieco piachem z tych ciężarówek, albo trochę stare oznakowanie poziome może tam być.

Ale jeżeli to wał Zawadowski, to sytuacja jest jeszcze inna - tam by rowerzysta wjechał na przejazd rowerowy z mostu, musi tuż przed nim skręcić o 90 stopni. To powoduje, że kierowca się tego NIE SPODZIEWA - rowerzysta jedzie równolegle do jezdni, a nagle skręca wprost pod koła.

Rowerzysta może się też nie spodziewać ciężarówki. Zjeżdżając z mostu jedzie on bowiem TYŁEM do ciężarówki, w dodatku na innym poziomie (powyżej niej). Oglądać się nie ma tam czasu, bo co chwila ostre zakręty. Nawet lusterko nie pomoże, chyba, że ktoś je przezornie wcześniej ustawi na sprawdzanie co jest 4m w prawo i 3m w dół. Można też nie usłyszeć ciężarówki na dole - dopóki jest się wyżej skutecznie zagłuszać ją będzie hałas z trasy Siekierkowskiej.

Także jeżeli to Zawadowski, to stawiałbym nie na kierowcę, nie na rowerzystę - a na konstrukcję zjazdów z mostu Siekierkowskiego. No chyba, że rowerzysta jechał nie od strony mostu, a od strony ZUS.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #17 dnia: 29 Lis 2009, 15:51:21 »
byłem dziś na miejscu wypadku; w miejscu tym jest przejazd rowerowy wyraźnie zaznaczony na jezdni, kierowca miał też przed sobą znak informujący o przejściu pieszo rowerowym. sądząc ze zdjęcia zamieszczonego na stronach życia warszawy rowerzysta jechał w stronę mostu (to by się zgadzało - pędzące ciężarówki jadą po piasek, wracając nie jadą już tak szybko).

jadąc od strony sanktuarium mamy zdecydowanie ograniczoną możliwość zobaczenia zagrożenia - samochody wyjeżdżają z zakrętu, dodatkowo po lewej stronie stoi jakiś budynek.

poniżej linek do fotek z miejsca tragedii:
http://picasaweb.google.com/grzech.swieckowski/TrasaSiekierkowska?feat=directlink

bezpieczeństwo tego przejazdu mogą podnieść jedynie progi zwalniające - pismo w tej sprawie w tygodniu puszczę do ZDMu
pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

Offline warsawfenix

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 90
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #18 dnia: 25 Gru 2009, 13:59:53 »

EDIT: Jesli dobrze pamietam z "raportu na goraco" sprzed paru dni z tvp info to wypadek mial miejsce w miejscu gdzie ddr zaczyna wspinaczke na most wlasciwy, tam jest m.in. 90* zakret na ddr a widocznosc nie jest ograniczona wlasciwie w zaden sposob (choc zjezdzajac z mostu ddr trzeba sie dobrze do tylu obejrzec)...
Jeśli to prawda, to tak, to nie jest bezpieczne miejsce.
Poza tym denerwujące są te ciężarówki. Jakiś znak by tam nie zaszkodził.
Rowerowo, czyli pozytywnie! :-)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Gru 2009, 16:31:41 »
Jeśli to prawda, to tak, to nie jest bezpieczne miejsce.
Poza tym denerwujące są te ciężarówki. Jakiś znak by tam nie zaszkodził.

Nie jest. Zakręty o 90 czy 180 stopni, z (za) ciasnymi łukami, albo w ogóle bez - nie są bezpieczne. Nie mogą. Rower to nie pieszy i w miejscu nie skręci. Mówimy to urzędnikom od wielu lat. Co zrobić, że nie do każdego ta oczywista prawda dociera.

A co do znaku? Co zmieni znak? Znajdziesz dzięki niemu dodatkowe 10s by się rozejrzeć na boki? Nie sądzę.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #20 dnia: 29 Gru 2009, 22:02:37 »
Jeśli to prawda, to tak, to nie jest bezpieczne miejsce.
Poza tym denerwujące są te ciężarówki. Jakiś znak by tam nie zaszkodził.

Nie jest. Zakręty o 90 czy 180 stopni, z (za) ciasnymi łukami, albo w ogóle bez - nie są bezpieczne. Nie mogą. Rower to nie pieszy i w miejscu nie skręci. Mówimy to urzędnikom od wielu lat. Co zrobić, że nie do każdego ta oczywista prawda dociera.

A co do znaku? Co zmieni znak? Znajdziesz dzięki niemu dodatkowe 10s by się rozejrzeć na boki? Nie sądzę.

Znak może jeszcze pogorszyć sytuację, tak jak np. na zupełnie schrzanionym skrzyżowaniu ul. Akademijnej z ul. Zegrzyńską w Jabłonnie:


Najpoważniejszy błąd to poprowadzenie ścieżki tak jak na zdjęciu zamiast na wprost po przeciwnej stronie słupa energetycznego.
Inne błędy to nielegalna detekcja rowerzysty przy pomocy przycisku, na dodatek umieszczonego po lewej stronie (polskie prawo nie przewiduje detekcji pojazdów przy pomocy przycisków), brak wyłukowań, znak po wewnętrznej zakrętu pod kątem prostym (który powinien stać przed przejściem i przejazdem rowerowym, żeby wskazywał pierwszeństwo rowerzysty w razie awarii sygnalizacji), wiata przystankowa w skrajni drogi rowerowej, zza której pieszy może niespodziewanie wyjść na ścieżkę.

Na samej obwodnicy Jabłonny błędów projektowych jest tyle, że zwróciłem się do Departamentu Studiów GDDKiA o kompleksowe przeanalizowanie i poprawę istniejących rozwiązań dla pieszych i rowerzystów, bo jest tego za dużo, żeby to rozbijać na pojedyncze problemy...
« Ostatnia zmiana: 29 Gru 2009, 22:15:44 wysłana przez gromanik »

Offline warsawfenix

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 90
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #21 dnia: 06 Sty 2010, 15:47:21 »
Jeśli to prawda, to tak, to nie jest bezpieczne miejsce.
Poza tym denerwujące są te ciężarówki. Jakiś znak by tam nie zaszkodził.

Nie jest. Zakręty o 90 czy 180 stopni, z (za) ciasnymi łukami, albo w ogóle bez - nie są bezpieczne. Nie mogą. Rower to nie pieszy i w miejscu nie skręci. Mówimy to urzędnikom od wielu lat. Co zrobić, że nie do każdego ta oczywista prawda dociera.

A co do znaku? Co zmieni znak? Znajdziesz dzięki niemu dodatkowe 10s by się rozejrzeć na boki? Nie sądzę.
Fakt faktem, niedużo... Szczególnie, że ciężarówki są tam "bezwględne"...
W sumie się jeszcze nie wkręciłem w sytuację urzędasową, więc przepraszam za niewiedzę mą, acz domyslam się, że podjeliście działania dosyć dawno.
Rowerowo, czyli pozytywnie! :-)

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #22 dnia: 06 Sty 2010, 16:13:03 »
a czy ktoś odnalazł przepis mówiący o zakazie rozmawiania przez koma w trakcie jazdy na rowerze? Bo zdaje się że nie tak dawno media trąbiły o dziurze w przepisach, dopuszczającej rowerzystom (czyli niezabraniającej) gadania przez koma.
A po za tym to zdaje się Tir powinien ustąpić pierwszeństwa, a tego nie zrobił.
Jakby koleś jechał uważniej, to pewnie z pierwszeństwa by zrezygnował.

mplonski

  • Gość
Odp: Śmiertelny wypadek - ścieżka przy Trasie Siekierkowskiej
« Odpowiedź #23 dnia: 06 Sty 2010, 16:27:39 »
Zgodnie z art. 45 ust. 2 pkt 1 prawa o ruchu drogowym, cytuję, "Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". Rowerzysta to także osoba kierująca pojazd - rower.

Nie ma też innych przepisów określających, że rowerzyście wolno korzystać z telefonu komórkowego podczas jazdy, a więc jest to zabronione. Chyba, że mamy zestaw słuchawkowy albo cokolwiek innego, dzięki czemu nie będziemy musieli trzymać czegokolwiek w ręce.

Szkoda tylko, że media wygadują masę bzdur, a ludzie w to wierzą.