Warszawska Masa Krytyczna
Imprezy rowerowe => Warszawska Masa Krytyczna => Wątek zaczęty przez: Raffi w 05 Maj 2014, 10:08:45
-
W tym roku już po raz trzeci zapraszamy na Święto Cykliczne. Spotykamy się pod hasłem: "Śluzy malować - zalegalizować" - już drugi raz z rzędu i mamy nadzieję, że już ostatni ;)
Zaczynamy na placu Zamkowym w niedzielę 8 czerwca o godzinię 12:00.
Około godziny 12:15 ruszamy na Wielki Przejazd Rowerowy ulicami: Plac Zamkowy - Miodowa - plac Krasińskich - Świętojerska - Anielewicza - Jana Pawła II - rondo ONZ - Jana Pawła II - Al. Jerozolimskie - rondo Dmowskiego - Marszałkowska - plac Konstytucji - Waryńskiego - rondo Jazdy Polskiej - Waryńskiego - Puławska - Bukowińska (Nowobukowińska) - Rolna - al. Komisji Edukacji Narodowej - Beli Bartoka - Jastrzębowskiego - Jana Rodowicza 'Anody - Rosoła - Indiry Ghandhi - al. Komisji Edukacji Narodowej - parking Urzędu Dzielnicy Ursynów (al. KEN 61).
Około 13:30 planujemy dojechać do Urzędu Dzielnicy Ursynów. Tam zakończymy przejazd i rozpoczniemy Rowerowy Piknik pełen konkursów i innych rowerowych atrakcji.
W programie pikniku między innymi:
- powitanie, ogłoszenia, podziękowania
- wspólne zdjęcie uczestników
- rozstrzygnięcie konkursu fotograficznego
- pokaz ubioru na rower/ pokaz rowerowej mody
- konkurs na najelegantszą rowerzystkę
- pokaz cięcia zabezpieczeń
- Magdalena Stopa - My warszawscy rowerzyści
- konkurs "Jazda z pudłem"
- stoiska organizacji i firm wspierających warszawskie ŚC
Partnerami pikniku rowerowego jest Europ Assistance Polska oraz Urząd Dzielnicy Ursynów.
(http://www.masa.waw.pl/images/stories/plakat.jpg)
-
Zastanawiam się, czy cele tej manifestacji są zgodne z moimi poglądami. Stąd mam trzy pytania:
1) Czy ta manifestacja może lub ma sprzyjać namalowaniu na głównych ulicach Warszawy pasów rowerowych, o takich: http://wrower.pl/images/strony/006/full/wroclaw_pasy_kontrapas_sluzy_dsc_4983.jpg (http://wrower.pl/images/strony/006/full/wroclaw_pasy_kontrapas_sluzy_dsc_4983.jpg) (źródło: wrower.pl)?
2) Na czym ma konkretnie polegać dostosowanie rozporządzeń do Ustawy?
3) Czy WMK rozważa podjęcie próby zalegalizowania jazdy rowerem na ulicy, niezależnie od otaczającej ją infrastruktury rowerowej? I czy w ogóle należy się spodziewać sprzyjających zmianom warunków, czy też Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej przesadzał z tym optymizmem, że to nastąpi szybko?
-
Forumowa rozmowa ad pkt. 3: http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=3201
-
2) Na czym ma konkretnie polegać dostosowanie rozporządzeń do Ustawy?
http://www.rowery.org.pl/Tabela_propozycje%20MDR_PoRD.pdf
-
1) Czy ta manifestacja może lub ma sprzyjać namalowaniu na głównych ulicach Warszawy pasów rowerowych
Tylko stworzeniu ram prawnych do tychże. Bo teraz pasy trzeba kończyć w zasadzie przed każdym skrzyżowaniem, bo w rozporządzeniach brak śluz i propozycji prowadzenia pasów przez skrzyżowania.
Natomiast żeby było jasne - od uchwalenia rozporządzeń pasów z dnia na dzień nie przybędzie. Rozporządzenie to narzędzie, jak młotek. Można nim sprawnie wbijać gwoździe, ale można też obić sobie palce i walić się nim po głowie i to od samorządów zależy co będą robiły. Na pewno nie będą miały już wymówki, że się nie da - po to m.in. są te rozporządzenia ;)
2) Na czym ma konkretnie polegać dostosowanie rozporządzeń do Ustawy?
Link do konkretnych propozycji już podano. Ja dorzucę więc notkę ze strony Miast dla Rowerów:
http://www.miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=9&art=113&limit=0 (http://www.miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=9&art=113&limit=0)
3) Czy WMK rozważa podjęcie próby zalegalizowania jazdy rowerem na ulicy, niezależnie od otaczającej ją infrastruktury rowerowej? I czy w ogóle należy się spodziewać sprzyjających zmianom warunków.
Nie. Dlaczego tak jest masz wyjaśnione w dyskusji, którą tu linkowano.
czy też Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej przesadzał z tym optymizmem, że to nastąpi szybko?
Przesadził z optymizmem na pewno, bo obiecał rozporządzenia gotowe w pierwszym kwartale 2014, a mamy czerwiec.
Osobiście liczyłem, że w czerwcu to już będzie po sprawie i na ŚC będziemy się cieszyć i chwalić nowe zapisy, a tu niestety wciąż czekamy, a w dodatku dochodzą nas niepokojące słuchy z Ministerstwa, że w trakcie prac pewne rzeczy z propozycji zepsuto.
-
Dziękuję za przekierowanie do odpowiedniego wątku, za linki i odpowiedzi. Szczerze mówiąc, nie rozumiem celowości niektórych zmian, ale to, co zrozumiałem, przekonuje mnie.
Zastanawiam się, czy możliwe jest doprowadzenie do sytuacji, w której takie czerwone pasy będą namalowane na głównych drogach w Warszawie, niezależnie od tego, czy obok nich są wytyczone inne szlaki rowerowe, czy nie są wytyczone. Te zmiany w rozporządzeniach umożliwią stosowanie takiego rozwiązania?
-
TO JUŻ DZISIAJ !!!!
-
Było super tak jak zawsze.
-
Było nas mało jak na tak dobrą pogodę tylko 504 osoby :-[. Dziękuję za lewą wolną która w większości była przestrzegana. Dziękuję osobom które wybawiły z opresji zabezpieczenie, które to czasami nie do końca zabezpieczyło wszystkich przejść , a nawet i kilka skrzyżowań . Było kilka osób które czynnie pomogły i zapraszam do dalszej współpracy . Jak te osoby przekonały się nie było najgorzej i jak uczestników więcej będzie to na pewno nas stałych zabezpieczających na pewno zabraknie.
-
(http://travers.pl/a/fb_DSC_3787.jpg)
Święto Cykliczne 2014 już za nami. Było fajnie! Dziękujemy wszystkim za udział :-)
Wkrótce fotki z przejazdu i pikniku pod Urzędem Dzielnicy Ursynów na http://travers.pl/sc2014/
-
Było nas mało jak na tak dobrą pogodę tylko 504 osoby :-[.
bardzo mało w porównaniu z Szczecinem, czas coś zmienić bo z miesiąca miesiąca na miesiąc coraz mniej :(
http://www.mmszczecin.pl/483194/2014/6/8/swieto-cykliczne--tysiace-rowerzystow-przejechalo-ulicami-szczecina-zdjecia-wideo?category=news
-
Było nas mało jak na tak dobrą pogodę tylko 504 osoby :-[. .........
Ze względu na pogodę wybraliśmy "pozamiasto" a nie miejskie asfalty. I liczy się atmosfera , radość z jazdy i mijanych krajobrazów. A frekwencja? Może nie warto się tym ekscytować? Może inni nie chcą być pionkami na szachownicy statystyki organizatorów?
Powiem jedno - tylu ludzi na rowerach w okolicach Piaseczno-Grójec- Warka nie widziałem już daaawno. Czy ich wybór był mniej wartościowy?
-
Było nas mało jak na tak dobrą pogodę tylko 504 osoby :-[.
bardzo mało w porównaniu z Szczecinem, czas coś zmienić bo z miesiąca miesiąca na miesiąc coraz mniej :(
Z miesiąca na miesiąc to być nie może, bo ŚC jest raz w roku :P
Natomiast co do frekwencji, to:
1) Na pewno przydałaby się lepsza promocja imprezy. W przyszłym roku obiecujemy więcej plakatów przygotować i liczymy na to, że każdy dziś narzekający (i nienarzekajacy też) weźmie kilkanaście sztuk i rozwiezie, rozwiesi. Bez tego ani rusz, bo ja czy Trupek niestety za wiele nie jesteśmy w stanie rozwiesić - czas nas ogranicza.
2) Warto też odróżnić Warszawę, gdzie w czerwcowy weekend jest 20 różnych imprez do wyboru, od Szczecina, gdzie ŚC było jednynym wydarzeniem weekendu. Mniejsza konkurencja też ma wpływ na frekwencję.
3) Sądząc po pytaniach ludzi z GG/maila, sporo osób mogło nie przyjechać, bo myslało, że wstęp na imprezę jest ograniczony, że trzeba się rejestrować gdzieś (jak na Masie Powstańczej). Nastepnym razem lepiej zaznaczymy, że wstęp wolny, bezpłatny, bez rejestracji itp.
Tyle mam do powiedzenia, ale jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co w promocji można zrobić lepiej (najlepiej nie pomysły z serii: weźmy się i zróbcie) to oczywiście jestem otwarty na propozycje.
Powiem jedno - tylu ludzi na rowerach w okolicach Piaseczno-Grójec- Warka nie widziałem już daaawno. Czy ich wybór był mniej wartościowy?
Ich wybór nie sprawi, że przybędzie pasów, śluz, czy nawet porzadnych tras rowerowych poza miastami. Ale oczywiście niektórym te braki nie przeszkadzają i trudno ich winić, że podoba im się obecna mizeria. Wolno lubić mizerię ;)
-
A) Wypadła inna, ważna impreza.
B) Lepsza Połówka nie lubi jeździć w tłoku.
C) Lepsza Połówka martwi się, że się dzieci znów pogubią.
D) Po poprzedniej ŚC Lepsza Połówka ma uraz do jeżdżenia ze mną (bo wyciągnąłem Ją na deszcz).
:)
A poza tym, żałuję, że mnie nie było.
-
no i po co się żenić w takim razie ;)
-
Dla mnie było genialnie ;D
Dziękuje za lewą wolną :)
-
Kultowy: ale bez Niej byłoby chyba gorzej... :)
-
Raffi jak zwykle ma rację , po prostu panuje w narodzie MIZERIA, tyle jesteśmy warci ile możemy innym pomóc. Klikając na "FB" jesteśmy tylko bezmyślnymi ulegającymi modom (nie zawsze nam przyjaznym). Co do plakatów to też racja , czy ktoś widział gdzieś takowe? Jest w zabezpieczeniu prawie 40 osób (w porywach ) i czy są oddane sprawie? Czy te osoby czasami poza masą nie wstydzą się przynależeć do takiej grupy? Większość " BY" coś zrobiła , ale najpierw musiała by przełamać swoje "JA".
-
Natomiast co do frekwencji, to:
1) Na pewno przydałaby się lepsza promocja imprezy. W przyszłym roku obiecujemy więcej plakatów przygotować i liczymy na to, że każdy dziś narzekający (i nienarzekajacy też) weźmie kilkanaście sztuk i rozwiezie, rozwiesi. Bez tego ani rusz, bo ja czy Trupek niestety za wiele nie jesteśmy w stanie rozwiesić - czas nas ogranicza.
Dobry pomysł z plakatami. Mimo że czas ogranicza nas wszystkich (praca itp.) mogłem wygospodarować go trochę i rozwiesić te kilkanaście sztuk. Jednak nie zauważyłem odezwy do ludu, że są poszukiwane osoby do tego (może były tylko na jakieś tajnej części forum dla wybranych, ze sztabu) :)
Jerzy, a powiedz mi co jeszcze może zrobić szaraczek z zabezpieczenia oprócz ścigania się kto pierwszy zabezpieczy dane przejście/skrzyżowanie (przepraszam, ale takie odniosłem wrażenie gdy kilka razy założyłem żółtą kamizelkę).
Nie żebym narzekał, skąd, podoba mi się idea jaka przyświeca masie krytycznej, znajomi/koledzy pukają się w czoło, gdy słyszą o moim zaangażowaniu (znikomym, ale jednak) :)
-
Ja jestem szaraczkiem z zabezpieczenia i obsługa Pogotowia Drogowego chyba mnie już kojarzy z tego, że dzwonię do nich średnio dwa razy dziennie. Do tego ZDM regularnie dostaje "sugestie" dotyczące jakichś zmian. Do tego jeszcze trochę innej aktywności wspólnie z przedstawicielami Miasta.
Polecam, nawet takie proste działania jak zgłaszanie na 19633 czy do ZOM (nie mam numeru pod ręką) krzaków wrastających na DDR czy ulicę. To już jest dużo!
-
I takie dodatkowe działania należy promować, namawiać itd. Zapomniałem wspomnieć o listach/wnioskach do odpowiednich instytucji z prośbą o poprawienie tego i owego, najcenniejsza rzecz jaką wyniosłem z forum.
-
Szaraczek z zabezpieczenia ,może "w cywilu" tak jak Mhrok pisał , pisać , dzwonić -986 Straż Miejska (czasami reagują ) 2219633 ZDM, 22 6298423 ZOM. Wziąć plakaty na przed masówce lub z kserować ze strony Trawersa plakaty chociaż ogólne masy i gdzie nie gdzie, gdzieś na swojej często uczęszczanej trasie powywieszać . Swoją osobą świecić przykładem i uprzejmością a szczególnie mając na sobie kamizelkę masy(można było kupić ) . W pracy nie ukrywać (w szkole) swoją działalność - ja mam ponad 50 + i wyobraź sobie że pukali się kiedyś w czoło jak mówiłem że jeżdżę z "małolatami"-jak oni nazywali nas wszystkich. Swoją osobą udowodniłem że można nawet będąc stary czegoś nauczyć się od młodych . Nie zawsze starzy mają racę . Tylko nie bierzcie sobie tego do końca na serio - bo starzy może i pie... ale mają też swoje warte coś doświadczenie.