Imprezy rowerowe > Warszawska Masa Krytyczna

Pomysły i uwagi organizacyjne

<< < (26/28) > >>

Electra:
Witam :).
Ja chciałabym wtrącić o powrotach z Masy...Paczę od jakiegoś czasu i widzę jak cała rzesza rowerzystów wraca chodnikami a to ani bezpieczne, ani "twarzowe" dla Masy jako Masy.
Warto podpowiedzieć - zachęcić aby ludzie organizowali się w ramach dzielnicy, kierunku jazdy powrotnej i wracali większą grupą ale jezdnią. Szczególnie Starówką czy Nowym Światem gdzie jest dużo spacerujących. Rowerzyści w tym dniu kojarzeni są z Masą :)). Zachowanie cyklistów jest bardziej widoczne...
Praktyczna nauka poprawnej jazdy jest owocna, dodaje odwagi aby wjechać na ulicę i mniej bać się. Nie chciałabym obarczać taką odpowiedzialnością Zabezpieczenia ale ja się tak raz podłączyłam i nadal praktykuję ten zwyczaj...Nigdy nikt mi nie odmówił i czułam się komfortowo w mniejszej Masie :).
Jazda w Masie sprzyja również rozmowom i poznawaniu nowych ludzi...i podpytaniu o powrót.
Są dzielnicowe punkty zbiórki wyjazdu pod Kolumnę, wracać można bardziej spontanicznie ale jednak grupowo.
Masa to my, rowerzyści.

Electra:
Pomysł wykorzystania Zabezpieczenie bierze się z rozpoznawalności charakterystycznych kamizelek...
Sporo Organizatorów ma swoje własne ale faktycznie...gdy je zdejmą to jest ciemna masa rowerzystów ;).
Taką akcję należałoby ogłosić przed rozpoczęciem przejazdu...
Tylko co na to ludzie powiedzą ;).

jerzy1234:
Pomysł przedni i kiedyś był wdrożony -przynajmniej  z mojej wiedzy ludzie z różnych dzielnic spotykali się i jechali razem i powrót też był zorganizowany. Teraz jakoś liderzy tych grupek poginęli i większość stała się indywidualistami . Ja kiedyś chciałem przejąć te obowiązki ,ale jakoś tak wychodziło słabo (może mój wygląd :-[ , albo" miły" głosik na placu  :o - raczej odstraszał ) więc zająłem się pomocą przy zwożeniu gratów do Zielonego Mazowsza.
Spotykając się na punktach w dzielnicach wystarczy dogadać się co do powrotu i po masie umówić się w charakterystycznym punkcie placu Zamkowego i razem wracać . Na pewno przybyło by też chętnych do uczestnictwa w masach ,rozbudowała by się jakaś więź lokalna i większość by wiedziała że w grupie raźniej i że indywidualistą można być na co dzień ,ale od święta wypadało by się pokazać w grupie .

jolajola1:
??????????????
Pafko???? litości, NIE publicznie!

Pafka:
oki moja kulpa sory

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej