Sprawy organizacyjne > Sugestie i uwagi dotyczące działania forum i strony.
Baza rowerów. Stop kradzieżom.
Raffi:
--- Cytat: storm w 09 Wrz 2011, 09:14:31 ---EKG? Nie wiem jak Wy mieliscie robione, ale moje 2 sztuki, robione na chyba papierze milimetrowym, trzymane w ciemności (w teczce, w koszulce) - sa nadal czytelne. Po roku i dwóch :)
--- Koniec cytatu ---
Może miałeś je robione nie na termicznej, a na atramentowej lub laserowej. Też się zdarza. Moje EKG z 1998 roku też wciąż idealnie czytelne.
Maślak:
Ja mam duże wątpliwości co do tego. Co nie pójdę do sklepu gdzie teoretycznie naklejki powinni mieć to mi mówią że nie mogą się ich o nie doprosić. Myślę że to po prostu zaśmiecanie ramy zbędnymi naklejkami, ale kto wie może jakiś złodziej się wystraszy i nie ukradnie ze względu na naklejkę ;) Jak oznakowywać rower to z jakimś sensem czyli na Policji. Wtedy rower ma swoją rejestracje, naklejkę i jest wpisany w ich bazie.
Drex:
A ja mam pewność, że policyjne zabezpieczenia są do dupy. Nie dość że szpecą, to jeszcze są nieprzydatne. I szkodliwe dla roweru.
Wyrycie na ramie numeru może osłabić ramę, często powoduje utratę gwarancji- a na dodatek skuteczne jest w... Warszawie. Nie ma ogólnopolskiej bazy danych rowerów. Możesz sobie tu oznakować rower a jak Ci go rąbną i sprzedadzą w Pcimiu, to oznakowanie się nie przeda- tam nawet nie będą wiedzieli gdzie mają to sprawdzić.
Maślak:
I tak żadne oznakowanie nigdy nie będzie skuteczne... Najlepszy jest U-Lock. No i oczywiście nie zostawiać w miarę możliwości drogich rowerów "samych". Ja robię tak że jak jadę gdzieś do sklepu, to jadę na takiej starej damce bo wiem że i tak nikt jej nie będzie chciał ;)
Raffi:
Dokładnie. Oznakowanie ma tą wadę, że działa dopiero po kradzieży.
Lepiej do niej po prostu nie dopuścić - kupić dobry U-lock, nie parkować roweru na klatce, w piwnicy, czy na innym tam balkonie, nie pucować roweru by "dawał złodziejowi po oczach" itp itd. A do roboty nie koniecznie jeździć carbonowym Scottem za 6kPLN.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej