Autor Wątek: Jak jechać? [Warszawa - Radzymin - Białystok - Supraśl]  (Przeczytany 14165 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Jak jechać? [Warszawa - Radzymin - Białystok - Supraśl]
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Cze 2012, 19:36:25 »
Dziękuje wszystkim za uwagi i rady. Śpieszę donieść, że zaliczyliśmy swoją dwusetkę. Wyszło dokładnie 212km. Kumpel podsumował swoje doznania zwrotem "czuje się, jak bym cały dzień siedział na widelcu" i raczej nie będzie takiego dystansu powtarzał. Jeśli chodzi o mnie, myślę, że jednak optymalnym dystansem było by do 150km. Ponad 200 z sakwami, to jednak za dużo.
Najgorszym odcinkiem było ostatnie 20km. Podjazdy robiłem z prędkością 6km/h, natomiast sama gównościeżka wydaje się całkiem fajna. Co prawda jest z kostki, ale za Białymstokiem jest już z asfaltu, a że jechaliśmy w środę, to i tłoku o którym pisaliście nie było.

Kilka spostrzeżeń

Kierowcy autobusów w tym regionie to straszne chamy. Cztery przypadki ostrej wymiany zdań, w ciągu jednego przejazdu przez miasto, dają moim zdaniem podstawę, aby tak sklasyfikować tą grupę kierowców.
Mało kto jeździ po ulicach, za to chodnikowcy są plagą.
W okolicznych miejscowościach, nikt oprócz przyjezdnych, nie przypina rowerów (nawet tych lepszych)
Zwyczaj pozdrawiania się wyraźnym i głośnym "dzień dobry", czy "cześć" zamiast zdawkowego podniesienia ręki, jest całkiem sympatyczny i przypomina mi wędrówki po górach sprzed wielu lat.
Każdy ma czas, aby się na trasie zatrzymać i zamienić kilka zdań.
 
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline Tanawis

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • z Masą od 09.2004, z Nocną - nieprzerwanie od 2006
Odp: Jak jechać? [Warszawa - Radzymin - Białystok - Supraśl]
« Odpowiedź #16 dnia: 12 Cze 2012, 04:53:11 »
Dziękuje wszystkim za uwagi i rady. Śpieszę donieść, że zaliczyliśmy swoją dwusetkę. Wyszło dokładnie 212km.

Rad, co prawda, nie udzielałem,
ale pierwszy gratuluję :
- przejechanego dystansu
- i udanej wycieczki              :) 


Kumpel podsumował swoje doznania zwrotem " ( ... ) " i raczej nie będzie takiego dystansu powtarzał.
Jeśli chodzi o mnie, myślę, że jednak optymalnym dystansem było by do 150km. Ponad 200 z sakwami, to jednak za dużo.

To ja ostatnio przejechałem ( na góralu z jedną sakwą ) 150 km.
Podczas wycieczki :  "Próba przejechania autostradą A2 z Pruszkowa do Strykowa".
I wyszło to tak jakoś "od niechcenia". I pewnie to nie ostatnia taka eskapada w tym roku.
Do końca tego dystansu nie miałem żadnych bóli :  mięśni, ścięgien ani stawów.
A jedynie poważne, ogólne znużenie ...
I nazajutrz - żadnych zakwasów.

Była to już moja 5. setka w tym sezonie.
I razem ogólnie przejechanych przeszło 2 kkm.
'          2. sobota miesiąca,    godz. 24:00
- jeszcze, nadal jeździmy i tylko po Warszawie ;
- nie gubimy żadnych uczestników ;
- mamy ciekawsze trasy ;
- i jeździmy "nie z musu", ale "dla przyjemności"  :)  ;

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jak jechać? [Warszawa - Radzymin - Białystok - Supraśl]
« Odpowiedź #17 dnia: 12 Cze 2012, 09:51:22 »
Dziękuje wszystkim za uwagi i rady. Śpieszę donieść, że zaliczyliśmy swoją dwusetkę. Wyszło dokładnie 212km. Kumpel podsumował swoje doznania zwrotem "czuje się, jak bym cały dzień siedział na widelcu" i raczej nie będzie takiego dystansu powtarzał. Jeśli chodzi o mnie, myślę, że jednak optymalnym dystansem było by do 150km. Ponad 200 z sakwami, to jednak za dużo.

Kilka razy zrobiłem w swoim życiu 200 km i było różnie. Czasami tego dystansu nie czułem w ogóle a czasami była to męczarnia. Oczywiście na lekko to taki dystans to bułka z masłem. Ot wystarczy tylko utrzymywać nie za dużą prędkość średnią, polecam 25 km/h, i robić regularne przerwy, polecam 5-10 minut co 1 h a po 100 km zrobić 1 h przerwę na suty posiłek. Wówczas taką trasę przejedzie się w ciągu 10 h i ... na zakończenie trasy będzie się miało jeszcze siły na dalszą jazdę.
Co innego jazda z sakwami. Dochodzi oczywiście większy ciężar, opony o większym oporze toczenia ale także rwane tempo. To męczy. Pokonywanie takich dystansów polecam tylko sporadycznie, jako dojazdówki a po dojechaniu w ciekawy teren kontynuować trasę na czas a nie na dystans, tzn jechać, zwiedzać, odpoczywać, biesiadować i ... nie patrzyć na licznik.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jak jechać? [Warszawa - Radzymin - Białystok - Supraśl]
« Odpowiedź #18 dnia: 12 Cze 2012, 15:38:59 »
Kluczowy czynniki to wiatr, ilość podjazdów i samopoczucie (mozna mieć super formę, a danego dnia nie być w sosie i będzie problem).

Z wiatrem - z reguły no problemo, nawet z sakwami. Pod wiatr - i bez bagażu bywa różnie, zdarzało mi się po drodze polec na 150km.

Ilość podjazdów wpływa na rwane tempo, ale jak się człowiek nie śpieszy, nie piłuje średniej, tylko jedzie zgodnie z możliwościami - da radę nawet na podjazdach.

Najgorzej jest z samopoczuciem, bo można mieć super formę, a nie mieć dnia i będzie klops. Pamiętam traskę Poznań-Piła. Marne 100km, bez wiatru, niemal bez górek, choć z bagażem - poległem jakby to było nie wiem co. Kolejnego dnia spokojnie zrobiłem około 100km i to ani bez wysiłku specjalnego, ani w tak powolnym tempie jak dzień wcześniej. Kluczowe - jak słusznie pisze Robert - jest jedzenie. Jeść dużo, nie ruszać na głodniaka lub będąc niewyspanym. Nie zapominać o piciu by się nie odwodnić. I jechać swoim tempem.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Jak jechać? [Warszawa - Radzymin - Białystok - Supraśl]
« Odpowiedź #19 dnia: 12 Cze 2012, 17:45:12 »
Wyjazd ułożyliśmy w taki sposób, aby każdy był zadowolony. 
To znaczy:
Kolega chciał pokonać długi dystans i zrobił to, a w jego przypadku to naprawdę wyczyn, bo do tej pory nie robił dłuższych wypadów a jego przebiegi rzadko przekraczały 50km
Mnie taka odległość nie specjalnie rusza (jeśli jest "na lekko"), ale pagórki i bagaż, dały mi solidnie w kość i do tego muszę się przyznać. Ponadto, za to że kumpel był zmordowany, ja ponoszę chyba sporą część winy, bo praktycznie zrobiliśmy tylko dwie króciutkie przerwy (nie muszę się zatrzymywać na picie i jedzenie). Prawdą też jest to, że na sen poświęciliśmy niecałe 5godź - takie rzycie, co począć.
Wyjazd był stacjonarny (kwatera) i polegał  w części, na wieczornym grillowaniu i piciu piwa. Natomiast w dzień odległości po leśnych szlakach wynosiły 30km-40km. I znowu dobór trasy/rowery/siły zostały dobrane optymalnie.  Ja z towarzystwa mam najlepszą kondycje i najgorszy rower na leśne i piaszczyste drogi (nie byłem w stanie pociągnąć przyczepy), kumpel co prawda na góralu, ale z doczepioną przyczepą z prawie dwuletnim VIP'em i wszystkim czego ten jegomość potrzebuje (na trasie słyszeliśmy "tam jedziecie z przyczepą? Nie przejedziecie" przejechaliśmy i to wszędzie, a pchanie było związane tylko z tym, aby małego nie obudzić) i jego żoną bez żadnych bagaży, lecz najsłabsza kondycyjnie. W takiej konfiguracji nikt nie czuł niedosytu.   

A właśnie.
Pozdrowienia dla kolegi w pomarańczowej koszulce Go Green krzyczącego coś o Masie (nie pamiętam dokładnie co) - nawet tam ciężko o anonimowość i chyba dołączyłem do grona osób z Masą kojarzonych.
« Ostatnia zmiana: 12 Cze 2012, 17:49:52 wysłana przez kaczor1 »
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Jak jechać? [Warszawa - Radzymin - Białystok - Supraśl]
« Odpowiedź #20 dnia: 12 Cze 2012, 23:25:31 »
Raffi: i napompować koła :D
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F