Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Klara w 16 Maj 2014, 16:05:54

Tytuł: Kaski Yakkay - bezpieczeństwo?
Wiadomość wysłana przez: Klara w 16 Maj 2014, 16:05:54
Pomijając - jeśli można - kwestię na ile w ogóle jeżdżenie w kasku poprawia bezpieczeństwo rowerzysty, chciałam się dowiedzieć o kaski Yakkay (http://www.yakkay.com/Webshop/Helmets/). Czy ktoś miał do czynienia? Zna opinie użytkowników? A może coś wyczytał, wyszperał?

Na stronie pojawia się info, że są tested and certified EN 1078 (EU) and CPSC (US), ale jednak lepiej popytać, jak to wygląda w praktyce.

Interesuje mnie bardziej opinia o samych "mrówkach" niż "mrówkach w kapeluszach" ;-)
Tytuł: Odp: Kaski Yakkay - bezpieczeństwo?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 16 Maj 2014, 21:14:32
Kask jak kask, wszystkie mają jakieś certyfikaty. Póki łba nie rozwalisz, to tak naprawdę się nie dowiesz. A i wtedy nie ma pewności, bo przecież każdy wypadek jest nieco inny.

Te kaski z linka wyglądają na takie co raczej powinny dawać radę. Generalnie kask tym łatwiej zaprojektować im ma mniej otworów i udziwnień konstrukcyjnych. Ten tu nie ma ich prawie wcale (co niestety oznacza też słabą wentylację głowy).

Sprawdź tylko, czy do głowy dobrze przylega, bo TO JEST KLUCZOWE. Jeżeli rusza się na głowie, albo uwiera, to znaczy, że do Twojej głowy nie pasuje i musisz szukać inny.

I odradzam kask w kolorze czarnym - w upał czarny kolor po prostu źle się sprawdza, bardziej się nagrzewa. Choć pewnie zaraz odezwą się tacy, co jeździli w czarnym i było ok ;)
Tytuł: Odp: Kaski Yakkay - bezpieczeństwo?
Wiadomość wysłana przez: Klara w 16 Maj 2014, 22:51:54
Dzięki.

Słaba wentylacja dobrze nie brzmi, zwłaszcza że w kasku jeździć nie lubię... Jak będzie za dużo minusów, to znowu skorupa skończy na półce... Myślałam - o ile w ogóle - raczej o czerwonym. Wielka, ciut bardziej widoczna zapałka ;-)

Problem z tym, że one u nas stacjonarnie chyba niedostępne. Pewnie przy takim dość zabudowanym tworze to większy problem niż przy lżejszych konstrukcjach...
Tytuł: Odp: Kaski Yakkay - bezpieczeństwo?
Wiadomość wysłana przez: biały w 17 Maj 2014, 01:35:25
A niesubiektywnie: norma EN 1078 oznacza, że w >95% testowanych przypadków hamowanie obiektu chronionego kaskiem przy uderzeniu kasku od góry nie przekroczyło wartości 2450m/s? w osi uderzenia. Test przeprowadzany jest poprzez upuszczenie kasku z wysokości 150cm lub równoważną operację.

--- edit:
Oczywiście deceleracja podana jest w metrach na sekundę kwadrat. Forum jest głodne i zjada wykładnik (i nie tylko (http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=2819.0)).
Tytuł: Odp: Kaski Yakkay - bezpieczeństwo?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 18 Maj 2014, 09:19:02
Problem z tym, że one u nas stacjonarnie chyba niedostępne.

Absolutnie nie kupuj bez przymierzania kasku. Jego dopasowanie do głowy to absolutna podstawa. Kask niedopasowany do głowy może w razie upadku zrobić więcej krzywdy niż dobrego! Kask niedopasowany może też np zsunąć się z głowy na oczy podczas jazdy i doprowadzić do wypadku (widziałem coś takiego u dzieciaka - kaski dziecięce najczęściej nie mają regulacji i są źle dobrane wielkością).


Pewnie przy takim dość zabudowanym tworze to większy problem niż przy lżejszych konstrukcjach...

Zależy jak jeździsz. Jak szybko i daleko to lepiej jednak kupić kask dedykowany do MTB lub na szosę. Wtedy jest on może mniej pancerny, ale ma lepszą wentylację, konieczną na trasie, by Ci się łeb nie zagotował (udar cieplny).

Ale jak np. skaczesz na hopkach lub po murkach, lepsze jest to, co pokazałaś - bo tam i tak niewiele tego pędu powietrza masz, więc i dodatkowe otwory niweiele dadzą.
Tytuł: Odp: Kaski Yakkay - bezpieczeństwo?
Wiadomość wysłana przez: Klara w 24 Maj 2014, 16:44:39
Rady przetrawione i uwzględnione. Dziękuję.
Tytuł: Odp: Kaski Yakkay - bezpieczeństwo?
Wiadomość wysłana przez: Grzeg w 22 Lip 2014, 15:10:19
Kupiłaś go może? Jak jest w praktyce z tą wentylacją?
Tytuł: Odp: Kaski Yakkay - bezpieczeństwo?
Wiadomość wysłana przez: Klara w 22 Lip 2014, 15:31:42
Nie, nie zdecydowałam się. I przez niepewną wentylację, i przez brak możliwości przymierzenia na żywo.

Za to w rodzinie będzie zaraz tester składanego kasku Duckabill od Closca (jeśli już pozostać w temacie zakupów internetowych niestandardowych nakryć głowy).