Autor Wątek: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???  (Przeczytany 56659 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #45 dnia: 27 Maj 2011, 11:07:56 »
Wybacz Jerzy, ale staram się unikać ślubów  :P Zwłaszcza kościelnych  :P A już najstaranniej unikam ślubów kościelnych na których są obecne kobiety które bardzo lubię, cenię i szanuję. Czyli szanse na zobaczenie mnie i Savil na jakimkolwiek ślubie kościelnym są mniejsze niż ujrzenie kostki lodu w piekle  :P
Woydzio
A ja na śluby chadzam i sypię ryżem ^.^ I obowiązkowo robię zdjęcia państwa młodych z głupimi minami ^^
Woydzio - gdyby ktoś lubiany brał ślub kościelny, to pewnie przyszlibyśmy popatrzeć i ostentacyjnie nie klękać ;)
Co do kostki lodu - a z czym myślisz robią tam drinki? ;)

Oli - słonko za mocno przygrzało? Co autor miał na myśli?

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #46 dnia: 27 Maj 2011, 11:31:10 »
Hmm, oj Savil, Patryk będzie wiedział.
Stary kultowy tekst.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #47 dnia: 27 Maj 2011, 15:00:58 »
 :) Savil ,Oli może ma na myśli że szarpiesz i zgrzytasz??? ;D A Wojdzio nie mów" nigdy" nigdy.

Woydzio

  • Gość
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #48 dnia: 27 Maj 2011, 23:47:56 »
Przepraszam, że się udzielam nieco offtopikowo, ale jestem uczulony na przekręcanie mojego nicka. Tak więc Jerzy, jeśli łaska, to pisz "Woydzio" a nie "Wojdzio" - bo denerwuje mnie to bardziej niż polityka. A Ty przecież nie chcesz mnie denerwować, prawda?
Woydzio

Raffi Bez przeklinania, bo będziemy modyfikować Ci posty zamieniając przekleństwa na jakieś ładne wyrazy z dobranocek :P A Drex to nawet grozi kasowaniem, bo nie chce Mu się korzystać z tej funkcji
« Ostatnia zmiana: 28 Maj 2011, 08:27:53 wysłana przez Raffi »

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #49 dnia: 29 Maj 2011, 23:06:30 »
Są rowerzyści na Ochocie, ale jacyś tacy antypatyczni niektórzy. Jadę spory kawałek drogi z dziewczyną na kolarce [ja szybciej ruszam, ona mnie wyprzedza na prostej], to zagadałam na jakimś czerwonym. Spojrzała dziwnie i ostentacyjnie zignorowała. Pfff. Nie była na tyle ładna, żeby się przejmować ;)

 Czemu się dziwić.
 
 Ja pamiętam jeszcze z dzieciństwa czasy gdy kierowcy PKSów jak się mijali to się pozdrawiali ręką, i chyba nawet taksówkarze kiedyś tak robili.
 
 Ale przyszli młodzi, zaczęli pracować na innych zasadach, czasy się zmieniły, wyścig szczurów się zaczął . . .
 
 Obecnie nie radze wracać do tych zwyczajów, obecnie byle gest ręką w stronę innego uczestnika ruchu może być źle odczytany. . .
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Drex

  • Gość
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #50 dnia: 30 Maj 2011, 02:07:04 »
qwerJA: Ty chyba nie wiesz o czym piszesz. Niejednokrotnie na trasie pozdrawiam innych rowerzystów, w zimie nawet w mieście. Jakoś nikt nie odbiera źle takich gestów.

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #51 dnia: 30 Maj 2011, 10:34:16 »
Drex w zimie to nie sztuka jak nikogo prawie nie mijasz, spróbuj teraz, ja to trenuję i trochę jest to zabawne- co 20 osoba( nie częściej) odpowiada, ale raczej widzę to że robią to z politowaniem.

Drex

  • Gość
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #52 dnia: 30 Maj 2011, 10:45:19 »
Bo pozdrawia się rowerzystów a nie posiadaczy rowerów. W lecie jeździ dużo przypadkowych, "niedzielnych" rowerzystów- właśnie w miastach. Za to jak spotkasz kogoś po trasie, 50 kilometrów od cywilizacji, to już masz podstawę sądzić, że nie jest przypadkowy. I takim się macha. :-) Tych "miastowych" nie pozdrawiam, bo nie wiedzą o co chodzi. :P

A w zimie też zdarza się spotkać rowerzystę. Wbrew pozorom parę osób jeździ. ;)

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #53 dnia: 30 Maj 2011, 19:51:29 »
Cała prawda ,w zimie prawie każdy odmacha gdyż jest to nawet przyjemne bratnią duszę spotkać i jechać wbrew ogólnie utartego (głupio) rozsądkowi. W lecie jeździ pełno szpanerów i sztywniaków którzy mimo "wypasu " pod tyłkiem to i tak nie umieją wykorzystać możliwości swych rumaków i jak trafi się grupka nieznających się rowerzystów to aż miło popatrzyć jak wyczyniają wyścig szczurów nawet wbrew rozsądkowi (jazda na czerwonym) .Wtedy prawie każdy jedzie na "karpia"-czyli przyjmuje minę opływową twarzy żeby zyskać cenne setne sekundy. :D

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #54 dnia: 31 Maj 2011, 00:17:37 »
Cytat: jerzy1234
W lecie jeździ pełno szpanerów i sztywniaków którzy mimo "wypasu " pod tyłkiem to i tak nie umieją wykorzystać możliwości swych rumaków
Od dawna wiadomo, że to nie iXTeeRy napędzają rowery :D
Duracze - się nie rymuje :P
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline ViRuE

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #55 dnia: 31 Maj 2011, 12:16:50 »
Jeszcze jakieś tam pozdrowienia wśród nie których kierowców widać, m.in. motocyklistów, kierowcy autobusów to też zależy ci starsi to sobie jeszcze się pozdrawiają i niekiedy młodzi. Ja jeszcze pozdrawiającego rowerzysty nie spotkałem.

Jak śmigałem na mocniejszych 2 kółkach to był bardzo miły akcent, mimo że się ludzi nie zna. Widać że jednak są jeszcze ludzie w tym ... państwie :)
« Ostatnia zmiana: 31 Maj 2011, 12:18:17 wysłana przez ViRuE »

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #56 dnia: 31 Maj 2011, 21:47:55 »
Tak wracając do tematu rowerzystów z Ochoty, to swego czasu czekałem dwa razy na zjazd... a, że nikogo nie było to sam jechałem. Od tamtego czasu raczej sam się przemieszczam(jadę zza Okęcia, z Raszyna).

Woydzio

  • Gość
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #57 dnia: 01 Cze 2011, 01:23:59 »
Z mojego doświadczenia wynika, że na Ochocie są rowerzyści a nawet (o zgrozo!) rowerzystki.
Woydzio
P.S. Powyższy post, mimo, że nie zawiera emotikonek, należy traktować jako ironiczno - żartobliwy  ;D

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #58 dnia: 01 Cze 2011, 12:50:51 »
Woydzio, biedactwo, dał się takiej wodzić za nos prawie do kościoła, a potem narzeka po cichu i za plecami. A potem chce więcej. Ot, niezdecydowanie ;P

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: czy na Ochocie są jeszcze rowerzyści???
« Odpowiedź #59 dnia: 07 Cze 2011, 01:16:31 »
Czy są...? Są. Pracuję na Ochocie, więc można mnie spotkać na 2 kółkach i tam :)

A co do pozdrawiania: na szczęście wśród żeglarzy ten obyczaj nadal trzyma się mocno, choć niepozdrawiaczy jest jakby troszkę więcej niż kiedyś.

I jeszcze coś:

Niejednokrotnie na trasie pozdrawiam innych rowerzystów, w zimie nawet w mieście.

http://www.youtube.com/user/WonderfulCopenhagen#p/u/28/fiLFHKTz6yA

:)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"