Autor Wątek: tylna lampka  (Przeczytany 45079 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #45 dnia: 15 Wrz 2011, 14:25:20 »
Te Mactronicowe lampki niedługo znowu będą dostępne w sklepiku masowym.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Wojtek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 230
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #46 dnia: 15 Wrz 2011, 15:29:58 »
niestety w milou nie mają tej lampki (przynajmniej nie mieli w zeszłym tygodniu i nie wiedzieli kiedy mogą mieć)... ja polecam zakup przez internet - nawet po doliczeniu kosztów wysyłki się opłaca ...
Wojtek, po prostu Wojtek... kiedyś sailing_cyclist :P

tomus1973

  • Gość
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #47 dnia: 15 Wrz 2011, 17:43:57 »
No właśnie, w Milou nie ma tych lampek, ale są podobne, dziś zakupiłem "SMART" RL 321, wyglad prawie identyczny, cena 55 zł. Mam nadzieje, że warte tej kasy.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #48 dnia: 15 Wrz 2011, 17:49:38 »
cena 55 zł. Mam nadzieje, że warte tej kasy.

Nie warte. Tzn inaczej - w sklepiku Masowym takie lampki były za 35, a takie jak pokazywał Stanley (z dwiema silnymi LEDami) za 45zł.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

tomus1973

  • Gość
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #49 dnia: 16 Wrz 2011, 08:39:37 »

 w sklepiku Masowym takie lampki były za 35, a takie jak pokazywał Stanley (z dwiema silnymi LEDami) za 45zł.

 
Czym się różnią te lampki (oprócz ceny oczywiście)? Czy siła świecenia jest podobna, jak z wodoodpornością?

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #50 dnia: 16 Wrz 2011, 08:53:24 »
Czym się różnią te lampki (oprócz ceny oczywiście)? Czy siła świecenia jest podobna, jak z wodoodpornością?


1. Siła świecenia jest różna. Dwa ledy zawsze są bardziej widoczne niż jeden. W internecie jest wiele zdjęć porównujących siłę świecenia takich lampek. Wystarczy w opisach zobaczyć jakie mają moce i gołym okiem widać różnice.

2. Wodoodporność - wystarczająca. Zarówno Cateye (trumna), Smart RL-317R jak i Mactronic WALL-E, to są lampki tej samej klasy. Nie słyszałem aby ktokolwiek popsuł te lampki przez zamoczenie.
Chyba, że Storm zaraz napisze, że ma popsutą, ale widzieliśmy stan jego garażu. :D


Te lampki są tej samej klasy, różnią się tylko ceną i mocą świecenia (co poprawia widoczność na drodze).
IMO ja bym wybrał Mactronic Wall-E.

tomus1973

  • Gość
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #51 dnia: 16 Wrz 2011, 09:10:18 »
Siła świecenia jest różna. Dwa ledy zawsze są bardziej widoczne niż jeden.
 


 
 
"SMART" RL 321" też ma dwie ledy. Dlatego pytałem o siłe świecenia (może ktoś testował w praktyce), gdyż one są prawie identyczne. Róznią sie chyba tylko miejscem włącznika i firmą.
 
Smart superflash ??? ??? ?RL-321R???
« Ostatnia zmiana: 16 Wrz 2011, 09:36:07 wysłana przez tomus1973 »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #52 dnia: 16 Wrz 2011, 12:26:03 »
"SMART" RL 321" też ma dwie ledy. Dlatego pytałem o siłe świecenia (może ktoś testował w praktyce), gdyż one są prawie identyczne. Róznią sie chyba tylko miejscem włącznika i firmą.

Jeżeli obie mają po dwie, to i siła świecenia będzie podobna, bo i diody są zapewne podobne. W takim razie nie kieruj się diodami a solidnością mocowania do roweru i sposobem zmiany baterii (by był wygodny). Choć i tu podejrzewam, że różnic nie będzie. A jeżeli nie będzie różnic, to Mactronic powinien być tańszy i na tym można zakończyć porównanie ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #53 dnia: 20 Wrz 2011, 22:51:01 »
Mój rower jest wyposażony w bardzo silną czerwoną lampkę tylną Sigmy Tail Blazer z 3-ma opcjami świecenia; ciągłym, pulsującym i połowicznie pulsującym...Dzięki niej jestem bardzo dobrze widoczny i to bez względu na panujące warunki atmosferyczne nawet i we mgle i w zimowej zadymce...Lampka ta zasilana jest dwiema bateryjkami AAA jednak ja stosuję akumulatorki, które mogę sobie wielokrotnie doładować...Polecam tą lampkę każdemu. Do tego mój czarno-żółty kask jest wyposażony w małą pomocniczą lampkę sigmy micro.R- może nie jest ona już taka mocna, ale w sytuacjach awaryjnych wielokrotnie mi się przydała-szczególnie przy bezpiecznym pokonywaniu krótkich nocnych dystansów...Dwa typy świecenia; ciągły i pulsujący w zupełności wystarcza-dwie baterie Philips Lithium3v Cr2032 w zupełności dają radę na wiele godzin ciągłego pulsacyjnego świecenia. Też ją wszystkim polecam...   

Offline Libr

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #54 dnia: 20 Wrz 2011, 23:29:57 »
Eh... ja na tyle mam dwa odblaski plus chińskie światełko cztero diodowe kupione w Warszawie na targu potocznie zwanym volumen za magiczne 5zł zasilane dwoma bateriami. Mryga jak szalone i na tył razem z połączeniem odblasków daje widoczność tak na ok 80% tanie mocowanie stabilne zmiana baterii wygodna i na dodatek deszcz Mu nie straszny.
"Gatunki to tylko składniki, z których pragnę stworzyć własną potrawę. Muzyka nie dzieli się bowiem według mnie na gatunki lecz na tą, która jest zgodna z rytmem naszego serca i tą, która się z nim rozmija." L.U.C

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #55 dnia: 21 Wrz 2011, 00:09:40 »
Eh... ja na tyle mam dwa odblaski plus chińskie światełko cztero diodowe kupione w Warszawie na targu potocznie zwanym volumen za magiczne 5zł zasilane dwoma bateriami. Mryga jak szalone i na tył razem z połączeniem odblasków daje widoczność tak na ok 80% tanie mocowanie stabilne zmiana baterii wygodna i na dodatek deszcz Mu nie straszny.

A nie spinasz obudowy tego światełka zoomkiem, albo chociaż taśmą przezroczystą, ja kiedyś widziałem na nocnej jak takie cuś za pięć zeta najpierw zepsuło się komuś na Zamkowym (ad) tak że nie dało się go poskładać, a potem inny mroczny osobnik z jakiś powodów pogubił wnętrza swoich czerwonych trumienek przypiętych do plecaka na Krakowskim. 
 
Mruga jak szalone, czyli w trybie losowym, albo pulsacyjnym, ale walić po oczach z iluś tam dziesięciu metrów, to pewnie nie wali.
 
Pozatym odblaski, w centrum dużego miasta, gdzie jest multum źródeł światła tak pierwotnego jak i odbitego  sprawdzają się bardzo średnio.
Odblaski sprawdzają się owszem świetnie, ale na nieoświetlonych prostych, najlepiej prowadzących przez las
Widziałem ostatniej zimy kolesia bez oświetlenia, który ubrał sobie na plecak kamizelkę odblaskową, uwierz widać go było w gąszczu świateł i neonów, tak że koleś świetnie wtapiał się w otoczenie.
 
Moja rada na zbliżającą się porę roku, albo jedno bardzo porządne światło (które po prostu będzie walić jak latarnia), albo dużo tych za 5 zeta, a opłaci się oczywiście jedno porządne, choćby ze względu na koszt bateryjek, czy akumulatorków, które przy niskich temperaturach tracą żywotność.
 
« Ostatnia zmiana: 21 Wrz 2011, 00:32:14 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #56 dnia: 21 Wrz 2011, 10:28:10 »
Moje lampki tylne nie przepuszczają wody...Uważam ze lepiej mieć jedną mocną niż kilka słabszych...Ta moja dodatkowa lampka  micro kosztowała mnie tylko 30zł więc jest raczej tania- niestety baterie do niej są dosyć drogie 2sztuki kosztują 10z-jednak wymieniam je raz na pół roku, choć dosyć dużo jeżdziłem nocą przy jej użyciu...

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #57 dnia: 21 Wrz 2011, 10:38:09 »
ja używam tanich lampek z kerfura 8 pln/sztuka i do codziennej jazdy wystarczają. Musi być tylko określony ich gatunek, nie widziałem żeby były gorsze od czegoś co sklep rowerowy chciał mi wcisnąć za 45 pln. Jak ktoś jeździ na nocniki to inna kwestia i powinien mieć lampki profesjonalne i najlepiej zduplikowane jakby któraś padła.


Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #58 dnia: 21 Wrz 2011, 20:04:29 »
Moje lampki tylne nie przepuszczają wody

Nawet gdyby przepuszczały to i tak by świeciły Ja kiedyś po oglądnięciu pewnego programu na kanale dla zmotoryzowanych, w którym podłączony do akumulatora reflektor samochodowy napełniono wodą i wrzucono do basenu, zrobiłem to samo ze światełkiem Shot Authora.
 
Wprawdzie użyłem do tego piwa, ale po całkowitym napełnieniu i zatopieniu świeciło, problemy pojawiały się tylko przy przełączniu trybów, ale napełnione i utopione świeciło  :D
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: tylna lampka
« Odpowiedź #59 dnia: 22 Wrz 2011, 10:41:59 »
tak, potwierdzam, przemoknięta lampka nie dawała się wyłączyć, ze świeceniem nie miała problemu :0)