Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Savil w 11 Paź 2011, 13:35:47

Tytuł: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Paź 2011, 13:35:47
Pierwszą pensję już dostałam, druga pełźnie - pora myśleć o treku :) Wymądrzanie się mile widziane.

Budżet - najlepiej do 2000 zł. Włączając w to u-locka i kask. [jeśli wyjdzie więcej, to będę musiała zbierać dłużej, a Pomidorek już głośno domaga się emerytury. Ale z drugiej strony, gdyby za trochę więcej było coś jakoś wyjątkowego, to pewnie przemęczyłabym się]

Wymagania, czyli co chcę koniecznie:
- damka [obniżona rura]
- duży [193 cm wzrostu, długie nogi, 70-75 kg. W sensie, to moje wymiary, nie roweru. Na tyle ma być przygotowany ;)] - jaki to rozmiar ramy?
- przerzutki do jazdy z niską kadencją [Adrian, pamiętasz kiedy u Ciebie mi się przełożenia skończyły - jakich przerzutek potrzebuję?]
- możliwość zamontowania koszyka
- nóżka
- błotniki i bagażnik - albo w komplecie, albo miejsce na zamocowanie, nie chcę się bawić w cudowanie
- wygodne i miękkie siodełko [żadnych kijów na sztycy. Może nie musi być kanapą, jak moje obecne, ale ma przypominać majtki, a nie stringi, że się tak niefachowo a obrazowo wyrażę ;)]

- hamulec torpedo?

Chciałabym bardzo, ale raczej się nie da: przerzutka w piaście [jaka to wygoda!].

Moja [nie]znajomość rowerów jest raczej powszechnie znana, więc chętnie przyjmę wszelkie dobre rady, pomysły, przykłady i sugestie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 11 Paź 2011, 13:46:53
http://www.rower.com/archiwum.php?art=2831 (http://www.rower.com/archiwum.php?art=2831)


+ allegro


np. http://allegro.pl/piekny-damski-rower-hercules-duo-7-2012-rok-i1863344373.html (http://allegro.pl/piekny-damski-rower-hercules-duo-7-2012-rok-i1863344373.html) - pacz, masz przerzutkie wbudowaną.




Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Paź 2011, 13:52:27
Inf - Dzięki :) Z tej tabelki wynika, że potrzebuję ramy damskiej 24... Brzmi jak ambitne wyzwanie ^^'
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 11 Paź 2011, 14:19:19
U będzie ciężko :)

Może to? http://www.t-bike.pl/p/pl/59986/kross+evado+3-0+2012.html (http://www.t-bike.pl/p/pl/59986/kross+evado+3-0+2012.html)

Siodełko niestety będzie trzeba zmienić bo nie ma takich trekkingów z kanapami :)

No i dokupić braki
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 11 Paź 2011, 14:22:16
Jak coś - mam niepotrzebne błotniki na 28".
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Paź 2011, 14:26:35
Właśnie, post główny uzupełniony o kontrę, którą bardzo bym chciała. Tylko nie wiem, czy się da ^^
Siodełko mogę pewnie od Pomidorka wziąć, błotniki na upartego też. Najważniejszy rower właściwy. [Ale pamiętam, I :)]

Chrupku - jedyne, co zrozumiałam z opisu tego Krossa to koła 28" i alu-rama ^^'

No i zapytam jeszcze Adriana o przerzutki.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 11 Paź 2011, 14:46:14
Savil,


choć ten rower nie spełnia wszystkich postawionych przez Ciebie kryteriów, to jednak ja Ci go zaproponuję. Na tym rowerze będziesz się wspaniale prezentować. Coś stylowego 1 999,00 zł:
http://www.roweroweklimaty.pl/produkty/daily-2-stepthrough-granatowy# (http://www.roweroweklimaty.pl/produkty/daily-2-stepthrough-granatowy#)
(http://www.roweroweklimaty.pl/uploads/product_photos/800x560/860d04ad1d8e08b3b6d6037216f0f4f7434a55e0.jpg)



jest też KROSS, który ma wszystko, czego potrzebujesz 1 999,00 zł:
http://www.kross.pl/pl/2012/city/reale (http://www.kross.pl/pl/2012/city/reale)


(http://www.kross.pl/sites/default/files/styles/bike_big/public/bikes/2012/city/Tempo-reale-bialy.png)

Ma praktycznie wszystko, czego potrzebujesz.
Oczywiście wybór należy do Ciebie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2011, 14:53:36
Pierwszą pensję już dostałam, druga pełźnie - pora myśleć o treku :) Wymądrzanie się mile widziane.

Budżet - najlepiej do 2000 zł. Włączając w to u-locka i kask. [jeśli wyjdzie więcej, to będę musiała zbierać dłużej, a Pomidorek już głośno domaga się emerytury. Ale z drugiej strony, gdyby za trochę więcej było coś jakoś wyjątkowego, to pewnie przemęczyłabym się]

Wymagania, czyli co chcę koniecznie:
- damka [obniżona rura]
- duży [193 cm wzrostu, długie nogi, 70-75 kg. W sensie, to moje wymiary, nie roweru. Na tyle ma być przygotowany ;)] - jaki to rozmiar ramy?
- przerzutki do jazdy z niską kadencją [Adrian, pamiętasz kiedy u Ciebie mi się przełożenia skończyły - jakich przerzutek potrzebuję?]
- możliwość zamontowania koszyka
- nóżka
- błotniki i bagażnik - albo w komplecie, albo miejsce na zamocowanie, nie chcę się bawić w cudowanie
- wygodne i miękkie siodełko [żadnych kijów na sztycy. Może nie musi być kanapą, jak moje obecne, ale ma przypominać majtki, a nie stringi, że się tak niefachowo a obrazowo wyrażę ;)]

- hamulec torpedo?

Chciałabym bardzo, ale raczej się nie da: przerzutka w piaście [jaka to wygoda!].

Moja [nie]znajomość rowerów jest raczej powszechnie znana, więc chętnie przyjmę wszelkie dobre rady, pomysły, przykłady i sugestie.

W cenie do 2000zł to bym proponował Korss TransAlp. Kilku osobom już poleciłem, są zadowolone. Nie wiem tylko jak z dużymi ramami. Na pewno mają damki.

Ewentualnie Unibike Expedition. Nieco droższy, ale i lepiej wyposażony.


Jeżeli chcesz rower z przerzutka planetarną, to 99% trekingów odpada. Zostaje jeden Wheeler (model 3701 o ile pamiętam), jeden Giant (Tourer CS2), jeden Author (model Advent), jeden Kettler (Monza Pro). Wszystkie jeszcze jakiś czas temu były w cenie powyżej 2000zł. I nie mam pewności, że każdy z nich wciąż jest w ofercie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2011, 14:54:28
Savil, ja Ci proponuję:
http://www.kross.pl/pl/2012/city/reale (http://www.kross.pl/pl/2012/city/reale)

Ma praktycznie wszystko, czego potrzebujesz.

Poza tym, że NIE JEST trekingiem, lecz rowerem miejskim :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 11 Paź 2011, 15:03:32
Jeżeli chcesz rower z przerzutka planetarną, to 99% trekingów odpada.

Właśnie dlatego ja także odrzuciłem trekkingi. :)  Co jest ważniejsze. Nazwa roweru czy jego specyfikacja techniczna zgodna z wymogami klienta?

Ale początkowo patrzyłem właśnie na Trans Alpa za 1 799,00 zł:
http://www.kross.pl/pl/2012/trekking/trans-alp (http://www.kross.pl/pl/2012/trekking/trans-alp)


(http://www.kross.pl/sites/default/files/styles/bike_big/public/bikes/2012/trekking/Trans-Alp-czarny-polysk.png)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2011, 15:45:49
Właśnie dlatego ja także odrzuciłem trekkingi. :)  Co jest ważniejsze. Nazwa roweru czy jego specyfikacja techniczna zgodna z wymogami klienta?

Ja po prostu uważam, że skoro ktoś piesze w nazwie tematu, że chce TREKINGA, to nie robi tego dla nazwy, lecz naprawdę chce kupić rower trekingowy. Zwłaszcza że Savil rower miejski jeden już ma i ZTCW nie wymaga on wymiany.

Zobaczymy co w temacie powie sama zainteresowana. Ostatecznie to Jej wybór.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 11 Paź 2011, 15:55:18
W zupełności się z Tobą zgadzam. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2011, 16:13:15
duży [193 cm wzrostu, długie nogi, 70-75 kg. W sensie, to moje wymiary, nie roweru. Na tyle ma być przygotowany ;)] - jaki to rozmiar ramy?

Tak się ejszcze zastanawiam na tym rozmiarem ramy.

Ja na 182cm wzrostu brałem kiedyś ramę 20,5 cala. Ja lubię duże ramy, ale jestem sporo niższy i NIE MAM długich nóg.

U Ciebie to potrzeba naprawdę dużej ramy, podejrzewam, że z 24". Problem będzie w tym, że wcale niełatwo taka kupić i nie każdy rower ma rozmiarówkę aż do takich wielkości.

Nie wiem czy szukając roweru nie powinnaś wyjść od wielkości ramy, a nie od pozostałych oczekiwań. Z ramą chyba będzie najtrudniej.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 11 Paź 2011, 16:16:19
z własnego doświadczenia, z czystym sercem polecam z tyłu piastę Nexus 8. Jest w wersji z kontrą. Ja mam taki rowerek:http://www.froschrad.de/sonderangebot/shop/typ/BallonRad+2010/product/8-Gang-Nabe (http://www.froschrad.de/sonderangebot/shop/typ/BallonRad+2010/product/8-Gang-Nabe)
Jestem z niego całkowicie zadowolony. Dodatkowo dynamo w piaście pozwala zapomnieć o nienaładowanej lampce.
8 biegów w zupełności mi wystarcza do codziennej jazdy a także do wycieczek po piachu czy lesie. Największa zaleta piasty - zmiana przełożeń na postoju i pełna osłona łańcucha.
Tego typu damki, w doskonałym stanie, na allegro można kupić w cenie 800-1200 zł. Jeszcze zostanie na uloka, sakwy i inne...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: persson w 11 Paź 2011, 16:19:39
Może w takim razie coś takiego
http://www.sklep-milou.pl/Conquest__8_biegow_Shimano_NEXUS_-311.html (http://www.sklep-milou.pl/Conquest__8_biegow_Shimano_NEXUS_-311.html)
   Dosyć ciekawie wglądają też te rowerki
http://www.sklep.wygodnyrower.pl/start/details/204/11/rowery-trekkingowe/medano-beyond-b05-lady (http://www.sklep.wygodnyrower.pl/start/details/204/11/rowery-trekkingowe/medano-beyond-b05-lady)
z tej grupy jest to najdroższy rower są tańsze na niższej grupie sprzętowej.

 
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2011, 16:34:40
z własnego doświadczenia, z czystym sercem polecam z tyłu piastę Nexus 8. Jest w wersji z kontrą.

Rozbierałeś ją kiedyś? Pytam, bo wtedy polecanie byłoby coś warte. Nexus 7 był konstrukcyjnie przekombinowany, z 8-biegowym nie miałem doświadczeń (słyszałem różne opinie) i chętnie sam bym się dowiedział od praktyka jak to jest od kogoś kto FAKTYCZNIE to rozebrał.


Ja mam taki rowerek:http://www.froschrad.de/sonderangebot/shop/typ/BallonRad+2010/product/8-Gang-Nabe (http://www.froschrad.de/sonderangebot/shop/typ/BallonRad+2010/product/8-Gang-Nabe)
Jestem z niego całkowicie zadowolony.

Wygląda ciekawie i maja spora ramę. 60cm to... 23,5 cala. Może by nawet pasowało.


Dodatkowo dynamo w piaście

Jest standardem w tym przedziale cenowym i ma je praktycznie każdy treking od 1300 zł wzwyż.


Może w takim razie coś takiego
http://www.sklep-milou.pl/Conquest__8_biegow_Shimano_NEXUS_-311.html (http://www.sklep-milou.pl/Conquest__8_biegow_Shimano_NEXUS_-311.html)

Za mały. DUŻO za mały.


Dosyć ciekawie wglądają też te rowerki
http://www.sklep.wygodnyrower.pl/start/details/204/11/rowery-trekkingowe/medano-beyond-b05-lady (http://www.sklep.wygodnyrower.pl/start/details/204/11/rowery-trekkingowe/medano-beyond-b05-lady)

Tu w ogóle nie wspominają słowem o rozmiarach ramy. Ani o tym jakie rower ma piasty, czy jest na kasecie... Osprzęt tego roweru to po prostu wielka niewiadoma.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 11 Paź 2011, 17:22:19
z własnego doświadczenia, z czystym sercem polecam z tyłu piastę Nexus 8. Jest w wersji z kontrą.

Rozbierałeś ją kiedyś? Pytam, bo wtedy polecanie byłoby coś warte. Nexus 7 był konstrukcyjnie przekombinowany, z 8-biegowym nie miałem doświadczeń (słyszałem różne opinie) i chętnie sam bym się dowiedział od praktyka jak to jest od kogoś kto FAKTYCZNIE to rozebrał.


To jest właśnie istota kupowania roweru. Jojek przez zarżniętą piastę i problem z jej zamówieniem do swojego CUBE miał nieczynny rower przez ładny kawałek czasu.


Dosyć ciekawie wglądają też te rowerki
http://www.sklep.wygodnyrower.pl/start/details/204/11/rowery-trekkingowe/medano-beyond-b05-lady (http://www.sklep.wygodnyrower.pl/start/details/204/11/rowery-trekkingowe/medano-beyond-b05-lady)

Tu w ogóle nie wspominają słowem o rozmiarach ramy. Ani o tym jakie rower ma piasty, czy jest na kasecie... Osprzęt tego roweru to po prostu wielka niewiadoma.
Wspominają o piastach, tylko nie wspominają o rozmiarach ramy, co w przypadku Savil jest najistotniejszym elementem roweru. :)
http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/550/Medano.Beyond.b05/ (http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/550/Medano.Beyond.b05/)


Rama 53 to przedział wzrostu 175-188 (tak podają zazwyczaj). Savil ma 195 w baletkach. :) Będzie ciężko.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: lakiana w 11 Paź 2011, 17:27:54
Może w takim razie coś takiego
http://www.sklep-milou.pl/Conquest__8_biegow_Shimano_NEXUS_-311.html (http://www.sklep-milou.pl/Conquest__8_biegow_Shimano_NEXUS_-311.html)


żartujesz, prawda? rama 53cm jest za mała nawet na mnie, a mam 168cm wzrostu...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: lakiana w 11 Paź 2011, 17:29:47
Rama 53 to przedział wzrostu 175-188 (tak podają zazwyczaj). Savil ma 195 w baletkach. :) Będzie ciężko.


Rama 53 to taki przedział wzrostu... ale dla faceta. Kobiety mają takie nogi, jak facet wyższy od nich o 6-12cm...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2011, 18:44:29
Wspominają o piastach

Dzięki, jakoś nie mogłem tego wygooglać. Piasty niezłe, nie trzeba się ich bać. Za to korba i suport to dramat... jak w rowerze za 1200zł a nie za dwójkę.

Rama 53 to przedział wzrostu 175-188 (tak podają zazwyczaj). Savil ma 195 w baletkach. :)

No te 188 to już tak mocno na granicy maksymalnego wyciągnięcia siodła. Ja miałem taką ramę w Birii, a mam 1,82m. I też nie miałem siodła wsuniętego na sam dół.

Ja osobiście na miejscu Savil wolałbym ramę większą. Taką, gdzie będzie mieć zapas i nie będzie musiała się bać, że z racji na wysunięcie siodła może kiedyś zgiąć sztycę, albo uszkodzić rurę podsiodłową w ramie podczas "ostrzejszej" jazdy. Generalnie ja wyznaję zasadę, że im mniej sztycy widać tym lepiej ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 11 Paź 2011, 19:37:04
Postaram się krótko, bo oczopląsów można dostać już od dyskusji  :o

1. Jesień - dobry czas na zakupy roweru - są przeceny. Gorzej z rozmiarówką.
2. Chyba jednak chodzi o rower miejski a nie turystyczny (przerzutka w piaście, koszyk z przodu).
3. Najważniejsze jest sprawdzić organoleptycznie, czy rama pasuje do potencjalnego przyszłego właściciela.
4. Zawsze kierowałem się zasadą - chcę wydać na rower 2k, wydaję 3k. To zawsze procentowało lepszym osprzętem i dłuższym użytkowaniem bez konieczności szybkiej modernizacji. Oczywiście mówimy o rowerze na co dzień a nie na raz-w-miesiącu-przy-pełnym-słońcu.

Kolejny link (tam kupiłem nóżkę do mojego Cube'a, której tzw. wyłączny dystrybutor nie mógł sprowadzić przez rok  ;D ) :   http://www.rowerystylowe.pl/ (http://www.rowerystylowe.pl/)

Życzę udanej lektury i wytrwałości w doborze bicykla.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Paź 2011, 19:50:44
2. Chyba jednak chodzi o rower miejski a nie turystyczny (przerzutka w piaście, koszyk z przodu).

Koszyk i przerzutka nie stanowią o typie roweru, więc nie koniecznie chodzić musi o rower miejski. Przede wszystkim liczy się geometria ramy - w trekingu pozycja jest bardziej pochylona niż na mieszczuchu. I, o ile pamiętam z rozmów z Savil, to właśnie na tej bardziej aerodynamicznej (szybszej) geometrii Jej zależało.

Trekingi jak najbardziej bywają oferowane z przerzutką w piaście (kilka przykładów takich rowerów masz powyżej). W Danii to całkiem popularne rozwiązanie jest, a śmigają tym po DDR tak, że nieraz się ledwo nadąża za nimi ;) A koszyk da się zamontować do każdego roweru.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 11 Paź 2011, 19:57:27
Rama 53 to taki przedział wzrostu... ale dla faceta. Kobiety mają takie nogi, jak facet wyższy od nich o 6-12cm...
 

żartujesz, prawda? rama 53cm jest za mała nawet na mnie, a mam 168cm wzrostu...
 

Postaram się krótko przedłożyć specyfikę rozmiaru ramy na użytkowanie... Tu nie ma złotego środka że jeśli osoba ma 182 cm wzrosu i od podłogi do krocza ma 88 cm, to rama ma być 22 cale (56 cm). To jest tylko pewna sugestia producentów rowerów.
Wszyscy jeździmy na rowerach, ale ilu z nas tak naprawdę spróbowało zmienić rozmiar ramy zmieniając rower na inny? Może okazać się że na ramie 18 cali (46 cm), która jest odpowiednia "wysokością", odległość siodła od kierownicy jest za krótka i mamy niewygodną pozycję jazdy. Kupimy rower sugerując się dlugością nogi a okaże się, że przejeżdżając 20-30 kilometrów jesteśmy bardzo zmęczeni i co wtedy?

Kupując rower trzeba na niego wsiąść i sprawdzić, czy jest nam wygodnie i czy czujemy się dobrze.
Znam ludzi, którzy "według wytycznych" powinni jeździć na ramach 20 cali a wybierają 18, bo lepiej im się jeździ.
Ja osobiście wybrałem większą ramę niż teoretycznie powinienem i czuję znaczną różnicę. Nagle przestało mnie boleć w krzyżu.

I nie wspominam tutaj ani słowem o geometrii ramy. :) Np. W rowerach szosowych jest klasyczna i opadająca... ale miało być krótko.

Savil w linku poniżej masz "sugerowane tabele".
http://sklep.rower.com/page.php?id=poradnik (http://sklep.rower.com/page.php?id=poradnik)
Proponuję podjechać do SkiTeamu i wsiąść na kilka różnych rowerów. Przetestować, sprawdzić jak się czujesz. Może akurat nie będą mieli danej marki i modelu, ale przynajmniej porównasz sobie rozmiar ramy.
Może okazać się, że wygodniej będzie Ci na rowerze o mniejszej ramie z bardziej wysuniętym siodłem.

Jeśli dotarłaś do tego miejsca i przeczytałaś to wszystko, to należy Ci się szacunek. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: lakiana w 11 Paź 2011, 20:19:13
Mam szatański pomysł. Kup 24" Meridę od Batorego, skoro i tak na niej nie jeździ, i przerób ją na trekkinga ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 11 Paź 2011, 22:31:32
1. Przełożenia - w tamtym rowerze najcięższe przełożenie to 36 x 11. Każdy rozsądny treking z trzema tarczami z przodu i piastą z bębenkiem będzie miał wyższe przełożenie: 48 x 11, w najgorszym wypadku 42 x 11. Piast z wolnobiegami należy unikać z ogólnych powodów.


2. Wysokość ramy - tamten rower miał ramę 20,5" i sztycę dłuższą niż standardowa (400 mm). Zakładając, że rower w konfiguracji standardowej ma sztycę 350 mm, można zacząć szukanie od rozmiarów 23,5 cala.


3. Rama. Jestem mocno przekonany o tym, że na rynku nie ma roweru o ww. rozmiarze ramy i z obniżoną rurą. Chyba trzeba by się nastawić na zamówienie ramy w Mielcu....


4. Ja nadal uważam, że lepszy będzie rower cross doposażony w błotniki niż treking... chociaż niektóre pokazywane przez kolegów rowerki mają regulowane mostki - nie jest tak źle.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 11 Paź 2011, 22:40:39
A ja się będę przyglądał tylko tej dyskusji :-)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 11 Paź 2011, 22:44:35
A ja się będę przyglądał tylko tej dyskusji :-)
To dobrze, bo Savil raczej nie stać na rower który mógłbyś złożyć... :P


Mogę się jeszcze raz pomodlić do tej przerzutki którą miałeś na przedmasówce? xD

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 11 Paź 2011, 23:04:32
z własnego doświadczenia, z czystym sercem polecam z tyłu piastę Nexus 8. Jest w wersji z kontrą.

Rozbierałeś ją kiedyś? Pytam, bo wtedy polecanie byłoby coś warte. Nexus 7 był konstrukcyjnie przekombinowany, z 8-biegowym nie miałem doświadczeń (słyszałem różne opinie) i chętnie sam bym się dowiedział od praktyka jak to jest od kogoś kto FAKTYCZNIE to rozebrał.


Ja mam taki rowerek:http://www.froschrad.de/sonderangebot/shop/typ/BallonRad+2010/product/8-Gang-Nabe (http://www.froschrad.de/sonderangebot/shop/typ/BallonRad+2010/product/8-Gang-Nabe)
Jestem z niego całkowicie zadowolony.

Wygląda ciekawie i maja spora ramę. 60cm to... 23,5 cala. Może by nawet pasowało.


Dodatkowo dynamo w piaście

Jest standardem w tym przedziale cenowym i ma je praktycznie każdy treking od 1300 zł wzwyż.

Piasty 8 nie rozbierałem. Po co? Rozbierałem nexusa 7. Nie jest źle, tylko wymaga baaaaardzo dokładnego oznaczenia wszystkich wyjętych trybów i osi i ich ponownego złożenia w takich samych kompletach w te same gniazda, bo elementy docierają się i każda zmiana grozi tym, ze piasta nie będzie pracowała płynnie i znów trzeba ją docierać...
Na nexusie 8 zrobiłem w tym roku 4500 km. Najmniejszych problemów. A przy umiejętnej obsłudze i prawidłowej regulacji nie wydaje mi się, aby poza zużyciem łożysk coś miało się dziać. Tak czy siak nie mówię o katowaniu roweru, tylko o normalnej choć dynamicznej i urozmaiconej jeździe. Jak na treka przystało.
Ja swój rowerek trafiłem w necie za niewielkie pieniądze, dołożyłem osłonę łańcucha Hebie, podkowę Axa, dałem bardziej agresywne opony, bo oryginały to Schwalbe big apple. Tylny hamulec zamieniłem z v-breka na rolkowy (piasta miała oryginalne podejście) bo zimą i w błocie klocki darły się niemiłosiernie. W sumie kosztowało mnie to około 1100-1200 zł. A z efektu jestem na tyle zadowolony, że nijak nie mam zamiaru pozbywać się "żaby".
Zaś w temacie...
Moim zdaniem, cytując klasyka polskiego kina "trzeba sobie odpowiedzieć na jedno, zajebiście ważne pytanie:" - do czego mi ten rower i co będę z nim robiła? Bo choćby takie przechowywanie - targanie po schodach itp - czyli poruszamy kwestię wagi roweru. I ja chyba od tego bym zaczął. A czy wyjdzie mi trek, czy city, czy kross.... jakie to ma znaczenie?
IMHO.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Paź 2011, 23:07:17
Przeczytałam, ale jest późno i przeczytam jeszcze raz, jak trochę pośpię ;)
Stan - stylowo, to może ubranie wyglądać. Wygląd roweru jest mi obojętny, liczy się specyfikacja. Nie chcę miejskiego! Mam już miejski i mi wystarczy. Wyglądać, pfff. Ja i tak będę ładnie wyglądać, a chcę przede wszystkim szybko i wygodnie jechać.

Trekking, cross, z tego co czytałam to może nie to samo, ale blisko - oba mogą być. Ale nie miejski.

Raffi - dzięki za propozycję, przejrzę jutro rano.

8 biegów? Za mało.

Oli - ależ wypowiadaj się i proponuj co chcesz, byle w moim przedziale cenowym :)

Adrian - może być doposażony cross. Byleby dało się to w cywilizowany sposób zamontować. I chyba zacznę straszyć sklepy pytaniami o ramę ^^
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 11 Paź 2011, 23:10:54
Ewentualnie  Savil może zapytać się tu:
 
http://rowerynietypowe.republika.pl/jednoslady.html (http://rowerynietypowe.republika.pl/jednoslady.html)
 
Ale po przeglądnięciu niektórych galerii i komentarzy do zdjęć, to nie wiem czy tej firmie można zaufać. Ciekawe co by było jak byś im poleciała fachowymi pojęciami  :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 11 Paź 2011, 23:16:25
8 biegów za mało? Można na korbę dać dwa blaty i napinacz od alfine. I mamy 16 przełożeń. Niska kadencja=tylna zębatka 16.
Natomiast Twe życzenie "hamulca w kontrze" stawia "skrzynie biegów" w pozycji uprzywilejowanej. Niestety, kosztem mniejszej liczby przełożeń.
Tak, czy siak, masowiczów i ich pojazdów jest tyle, że nie będzie chyba problemem popróbować jazdy i użycia różnych ich typów i konfiguracji. Powodzenia!
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Paź 2011, 23:31:19
Z dwojga złego wolę już więcej przełożeń i brak kontry, przyzwyczaiłabym się chyba. Bardzo lubię kontrę, ale i przełożenia dobra rzecz.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 11 Paź 2011, 23:43:22
Savil- hamulce ważna rzecz, ale to kwestia przyzwyczajenia i regulacji. Lepiej wybrać klasyczną przerzutkę z zębatkami z tyłu, wtedy możesz mieć też 2- 3 zębatki z przodu. Przerzutki takie jak masz w pomidorku mają jedną zębatkę z przodu i przełożenia tylko z tyłu.

A z tego co widziałem- jak złapiesz w miarę dobry sprzęt to spokojnie będziesz nadążać za kurierami. Ba, nawet będziesz ich wyprzedzać*.

*Pod warunkiem, że zaczniesz traktować przepisy tak jak się je powinno traktować (obowiązują tylko wtedy gdy to niezbędne i nie przeszkadzają w jeździe) a nie tak jak ktoś nie do końca normalny je napisał...

 :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 12 Paź 2011, 08:05:32
Mając trochę doświadczenia z piastą SRAM S7 pzowolę sobie wypowiedzieć sie i polecić zwyczajną przerzutkę i zwyczajną kasetę do tego. Bo te jak coś się stanie - dostanie się w każdym sklepie rowerowym, nawet na największym Pciumiu Dolnym. Z kolei na byle czerwony elemencik do S7 czekałem ze 2 tygodnie zanim przysłali z Niemiec. W Polsce nie do dostania, a na Alledrogo nie było akurat. A nawet jak się zamówi na Alledrogo - i tak się czeka z tydzień... Tydzień bezrowerowania i grzebania się w korkach w tramwajach i autobusach, w tłumie (śmierdzących?) ludzi... Błeeee...
Poza tym ustawienia normalnej manetki, przerzutki jest w stanie dokonać prawie każdy z nas, a z kolei wymiana głupiej linki w manetce S7... mnie się nie udało :]


@Savil - a przy okazji pytanie, skoro masz już kasę na PORZĄDNY rower... Czemu nie poziom? ;)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 12 Paź 2011, 08:31:50
Storm- sam odpowiedziales sobie na pytanie- bo Savil chce porzadny rower. ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 12 Paź 2011, 08:33:30
No to zaczynamy poszukiwanie ramy!


Kross:
Trans Alp i Evado odpada. Damska rama ma największy rozmiar L. Ty musisz szukać XL. :(
O ich ofercie XC dla kobiet nie wspomnę.


Cube:
http://ww2.bikekatalog.pl/2011//rowery/349/Cube.LTD.CLS.Pro/ (http://ww2.bikekatalog.pl/2011//rowery/349/Cube.LTD.CLS.Pro/)
rozmiar jest, nie ma osprzętu. Coś za coś ale z tego co widzę, być może będziesz skazana na taki wariant.


Author:
Damskie rowery ramy tylko do 19,5 cala. O_o


Raleigh:
Ramy max 23 cale. :(


Chyba pozostaje Ci tak jak mówił Adrian. Mielec, albo znacznie droższa opcja u Pana Orłowskiego lub w Szczecinie u Pana Rychtarskiego. Tylko, że same ramy u tych Panów to koszt około 2000 zł, więc cały rower byłby dwukrotnie droższy a tego nie chciałaś.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Paź 2011, 09:08:58
Piasty 8 nie rozbierałem. Po co? Rozbierałem nexusa 7. Nie jest źle, tylko wymaga...

Nie mówiłem, że jest dramat, tylko, że Nexus 7 jest przekombinowany. Srama S7 rozbierałem 3x krócej i miałem z nim 5x mniej problemów, by po złożeniu działał. W Nexusie 7 jest ponad 2x więcej elementów niż w SRAMie S7, schematy na stronie producenta z 180 elementów piasty pokazują może 30. Przez to Nexus 7 jest o wiele bardziej wymagający w obsłudze.

Moim zdaniem, cytując klasyka polskiego kina "trzeba sobie odpowiedzieć na jedno, zajebiście ważne pytanie:" - do czego mi ten rower i co będę z nim robiła? Bo choćby takie przechowywanie - targanie po schodach itp - czyli poruszamy kwestię wagi roweru. I ja chyba od tego bym zaczął. A czy wyjdzie mi trek, czy city, czy kross.... jakie to ma znaczenie?

Dobrze gada, piwo Mu dać.


Trekking, cross, z tego co czytałam to może nie to samo, ale blisko - oba mogą być. Ale nie miejski.

Adrian - może być doposażony cross. Byleby dało się to w cywilizowany sposób zamontować. I chyba zacznę straszyć sklepy pytaniami o ramę ^^

Osobiście uważam rowery cross/fitness za cud marketingu. Zdejmujesz z trekinga błotniki, oświetlenie z drogim dynamem, bagażnik i sprzedajesz w takiej samej lub nawet wyższej cenie. A później sprzedajesz klientowi błotniki, bagażnik i oświetlenie oddzielnie zarabiając podwójnie.

Bo geometria ram, z tego co siedziałem na trekingach i crossach to wydaje się być identyczna :P

Mogę się jeszcze raz pomodlić do tej przerzutki którą miałeś na przedmasówce? xD

Oli, z ciekawości: Co to za przerzutka? Wpadło Ci w ręce Di2, albo inny cud techniki, czy mowa o ordynarnym XTR/DuraAce/X0?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 12 Paź 2011, 10:01:32
Cytat: Raffi
Oli, z ciekawości: Co to za przerzutka? Wpadło Ci w ręce Di2, albo inny cud techniki, czy mowa o ordynarnym XTR/DuraAce/X0?


Raffi ja Ciebie proszę - nie bluźnij. ;) Od razu wyzywać XTR używając takich niewyszukanych przymiotników, to lekka przesada. :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 12 Paź 2011, 10:28:12
Oli, z ciekawości: Co to za przerzutka? Wpadło Ci w ręce Di2, albo inny cud techniki, czy mowa o ordynarnym XTR/DuraAce/X0?

Nie Raffi, mnie elektroniczny napęd nie interesuje, Di2 z resztą jest szosowa.
Zwykła używana przez szare masy RD-M972 z kółkami KCNC
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Paź 2011, 11:28:50
Zwykła używana przez szare masy RD-M972 z kółkami KCNC

Raffi ja Ciebie proszę - nie bluźnij. ;) Od razu wyzywać XTR używając takich niewyszukanych przymiotników, to lekka przesada. :D

Z całym szacunkiem, ale nie popadajmy w fanatyzm. XTR jest oczywiście fajną, lekką, porządną przerzutką. Ale nie jest wcale niczym nieosiągalnym cenowo dla rowerzysty. Przy cenach np niektórych amortyzatorów powiedziałbym, że jest wręcz okazyjnie tania.

Rozumiem chęć zamontowania jej w rowerze, ciekawość obejrzenia jej, ale żeby się aż do niej modlić? To tylko kawałek aluminium :P

Poza tym: Nie XTRy napędzają rowery :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 12 Paź 2011, 12:19:06
Poza tym: Nie XTRy napędzają rowery :D


No właśnie odnośnie napędzania, to czy widziałeś łańcuch w rowerze Olafa. :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Paź 2011, 13:17:20
Poza tym: Nie XTRy napędzają rowery :D
No właśnie odnośnie napędzania, to czy widziałeś łańcuch w rowerze Olafa. :D

Ba, nawet chodziło mi po głowie by go zdemontować, to bym mógł za Nim nadążyć ;) Niestety łańcuch to pewnie najcięższy element Jego roweru i szybko by się zorientował po wadze, że coś jest nie tak ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 12 Paź 2011, 14:22:43
Panowie, bez przesady!
Od łańcucha mam jeszcze cięższe koła, hamulce, amora i ramę.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 12 Paź 2011, 21:17:59
...i jeszcze masz terkoczącą piastę w tylnym kole, po której można Cię usłyszeć/rozpoznać z kilometra ;)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 12 Paź 2011, 21:29:13
Dlatego jezdzi ze sluchawkami w uszach, co by nie wydawalo Mu sie ze jedzie skuterem. xD
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 12 Paź 2011, 21:47:29
Jest jeszcze opcja bezpkompromisowa - S(avil)-Works  :P Czysta szybkość !

http://www.specialized.com/us/en/bc/SBCProduct.jsp?spid=62102&scid=1101&scname=Road (http://www.specialized.com/us/en/bc/SBCProduct.jsp?spid=62102&scid=1101&scname=Road)

i bardziej uniwersalna (portfelowo również)

http://www.specialized.com/us/en/bc/SBCProduct.jsp?spid=62013&scid=1102&scname=Multi+Use (http://www.specialized.com/us/en/bc/SBCProduct.jsp?spid=62013&scid=1102&scname=Multi+Use)

Potem trochę opływowej odzieży, ew. pedały i buty spd i jest git.

To, co powyżej (ta pomarańczka), to też jakiś punkt wyjścia.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 13 Paź 2011, 00:27:59
No to zaczynamy poszukiwanie ramy!


To trzeba faktycznie obdzwonić sklepy i sprawdzić, bo kupowanie samej ramy robionej na wymiar znacznie komplikuje sprawę (patrz niżej).

Cytuj
Chyba pozostaje Ci tak jak mówił Adrian. Mielec, albo znacznie droższa opcja u Pana Orłowskiego lub w Szczecinie u Pana Rychtarskiego. Tylko, że same ramy u tych Panów to koszt około 2000 zł, więc cały rower byłby dwukrotnie droższy a tego nie chciałaś.


W Mielcu taka rama będzie kosztować 350-450 PLN, z tym że będzie raczej malowana proszkowo na jeden kolor (bez bajerów lakierniczych).


Natomiast mając ramę - co dalej? Kupić nowy rower i przełożyć komponenty, sprzedać ramę z tego roweru? Czy kupić używany rower? A może części kupować luzem? Pierwsza opcja jest najwygodniejsza i gwarantuje sprawne działanie, ale nie wiem jak z gwarancją na komponenty.... Opcja druga może być trochę tańsza przy tej samej jakości sprzętu - ale to trzeba by celować w rower w naprawdę dobrym stanie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 14 Paź 2011, 12:21:09
Rano - dzięki, ale czy sklep ma w Warszawie filię, żebym mogła rower przymierzyć? Koszty trochę za wysokie, w założeniach wpisałam niższe, nie mam tyle. No i rama - musi być damka, koniecznie.

Adrian - Obdzwonię. Składanie roweru może być o tyle problematyczne, że ani trochę się na tym nie znam, nic sama nie zrobię. Pytanie, czy ktoś będzie chciał mnie prowadzić za rączkę i miał cierpliwość?
Co do malowania ramy - whatever. To ludzie mają być ładni, w rowerze nie liczy się wygląd tylko działanie. Oczywiście, że mógłby być śliczny, w kolorze indygo i malowany w basestary i raidery, ale przede wszystkim ma być i działać :)

Uwaga - niezależnie od wybranej opcji i tak będę chciała pojeździć po sklepach, pooglądać i poprzymierzać rowery. Przydałaby mi się do towarzystwa siła fachowa.
- Tak panie sprzedawco, wiem co to jest i to nie jest żaden cud.
- Nie, Savil, shimano to nie model przerzutki tylko marka.
I tak dalej ;)
Ktoś chętny? ^^" Mogę przekupić obiadem/ciastem. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 14 Paź 2011, 12:28:08
Łapówka przyjęta  ;) Kiedy?
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 14 Paź 2011, 12:37:17
Doskonale umiem jeść obiady i ciasta. Polecam się.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 14 Paź 2011, 12:37:47
Łapówka przyjęta  ;) Kiedy?
Woydzio
Woydzio, ale Savil nie chce szosy na łysych kapciach. :)


Odnośnie malowania roweru, to okazuje się, że można to zrobić w Warszawie na Ochocie.
http://www.pomalujrower.pl/ (http://www.pomalujrower.pl/)


Zacznij od SkiTeamu - największy wybór. :)
Savil powodzenia.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 14 Paź 2011, 12:50:13
E tam, lepiej za free u znajomego lakierować. Polecam się jak coś.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 14 Paź 2011, 12:55:18
Łapówka przyjęta  ;) Kiedy?
Woydzio
Savil, przygotuj dużą ilość. Chętni zaraz się zlecą... xD Dopisz mnie.


...na darmowe żarcie ja zawsze się piszę... :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 14 Paź 2011, 14:51:27
Kiedy - w ramach objadania [analogia do oblewania] nowego roweru, oczywiście ^.^
Jeśli ktoś wytrzyma ganianie ze mną po sklepach, odpieranie bzdurnych argumentów [sprzedawcy] i odpowiadanie na bzdurne pytania [ja], to zasłużył ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 14 Paź 2011, 14:58:29

Mogę podjąć takie wyzwanie. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 14 Paź 2011, 22:10:43
Ustalcie tylko jakieś limity, żeby tłoku w sklepu nie było.

Z życia wzięte - teraz to już późna pora na skuteczne znalezienie odpowiedniego rozmiaru ramy. Wyprzedaże końcówek serii. Warto jednak się porozglądać, pojeździć na rowerze między sklepowymi ladami i przygotować się na WIOSENNY SKOK (w sensie zakupu). Ja to przerabiałem rok wcześniej.
Na ogłoszenia w internecie też trzeba uważać. Na jesieni znalazłem interesującą mnie Meridę, ale z adresem w Białymstoku. Brat kolegi-rowerzysty sprawdził - tam był tylko magiel prasujący  :D

Sklep RoweryStylowe- najlepiej do nich zadzwonić i popytać.

Ogólnie, poza sprzedawcami, którzy ostro przebranżawiają się na sporty zimowe, inni teraz nieco się nudzą i warto pozawracać im głowę, bo nie mają za wiele do roboty (nie to, jak rodziny śpieszą się przed majowym łikendem i serwisy mają masakrę).
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: JURO w 16 Paź 2011, 18:12:30
Cześć Savil. możesz pokazać "pomidorka" ?
może zamiasta nabywać nowy rower to skoro lubisz swój rower ....
może przystosować Go do obecnych standardów tz. zmienić piaste tylną i przednią (6biegowe totpedo z hamulcem bębnowym "na tył"i pist z przody "z hamulcem bębnowym i prądnicą) lekkie błotniki lampki led malowanie ramy i inne elementy
np. stożkowe obręcze opony z białym rantem
taki nowy ale stary ....
 za wszelkie błędy przepraszam ( odinstalowałem "chrome")
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: JURO w 16 Paź 2011, 18:14:30
bez kometarza
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 16 Paź 2011, 18:33:55
rozmiar ramy...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 16 Paź 2011, 20:21:32
Ano ... rama porażka.. Tak by się pewnie jej spodobało ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 16 Paź 2011, 20:42:44
Nie chcę się wtrącać, ale - w obecności zacnego i fachowego konsylium specjalistów rowerowych WMK - wtrącę się.
GTIX Wiktoria to propozycja dla osoby jeżdżącej latem w słoneczne soboty i niedzielę, a nie dla zawodowca WMK, do codziennej jazdy.
Jaki osprzęt? No-name hamulce fałbrejki i amortyzator przedni (jeśli to wogóle amortyzator a nie zwykła sprężyna), przerzutki Shimano ale jakie (model)? Nowoczesne oświetlenie (haha). Zlituję się nad dalszą wyliczanką. Zresztą są tu tacy, co 100 rowerów rozebrali i złożyli, lepiej się znają na osprzęcie ode mnie.

Naprawdę, do wiosny, kiedy będzie można zamówić wszystko, jest czas. Lepiej więc uzbierać jeszcze trochę pieniążków, pożyczyć (rodzina, banki, sponsorzy) i kupić coś znacznie lepszego.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: JURO w 16 Paź 2011, 20:54:41
Rafał ....
Fakt .Wygłupiłem się ...sam mam rower składany pod siebie i przez siebie. może zmodyfikować "pomidorka"  tylko niepamietam czy to holenderka czy inny rodzaj (ma raczej stalową rame "zgrzewaną" czy spawaną?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 16 Paź 2011, 21:52:50
Po kolei:
Pomidorek ma za małą ramę i ogólnie jest dla mnie za mały, więc nie chce go modernizować.

Nie chcę również czekać do wiosny, bo żeby teraz doprowadzić Pomidorka do stanu używalności [żeby przetrwał zimę i dało się jeździć], musiałabym sporo zainwestować w serwis, bo już bardzo się psuje, wolę zainwestować w nowy od razu. Ramę ma ciężką, nie wiem z czego.

Teraz potrzebuję tylko byle jakiej opony do dojeżdżenia, o czym pisałam gdzie indziej.

Co do pieniędzy - te 2000 będę miała już teraz, jak tylko pensję dostanę. Pożyczać nie zamierzam, bo nie wiem, czy miałabym z czego oddać. Sponsorzy? - a komu i po co by się opłacało mnie sponsorować? o.0 Natomiast jakiegoś bardzo drogiego roweru nie zamierzam kupować, bo z jednej strony jeżdżę zwyczajnie dojazdowo, a nie profesjonalnie; a z drugiej - bałabym się go gdziekolwiek zostawiać.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 16 Paź 2011, 22:54:40
Ano właśnie... Zastanawiasz się nad rowerem, ale czy wiesz ile % jego wartości możesz zostawić na kupno porządnego ulocka?

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: JURO w 16 Paź 2011, 23:41:34
UWAGA to tylko kolejna propozycja: http://allegro.pl/wyprzedaz-holenderski-batavus-i1878210604.html (http://allegro.pl/wyprzedaz-holenderski-batavus-i1878210604.html)
 
 
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 17 Paź 2011, 07:32:25
Storm - specjalnie dla Ciebie wklejam kawałek pierwszego posta z tego wątku.

Budżet - najlepiej do 2000 zł. Włączając w to u-locka i kask. [jeśli wyjdzie więcej, to będę musiała zbierać dłużej, a Pomidorek już głośno domaga się emerytury. Ale z drugiej strony, gdyby za trochę więcej było coś jakoś wyjątkowego, to pewnie przemęczyłabym się]

To jest odpowiedź na Twoje pytanie. ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 17 Paź 2011, 11:30:38
Juro - wciąż nie chcę holendra. Nawet nie masz co tracić czasu i wklejać propozycji, bo to i tak nic nie da. Wklej mi raczej treki na mój rozmiar i damki ^^
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Marcin:) w 17 Paź 2011, 14:46:24
A nie możesz zrezygnować z damki? Męski rozmiar raczej się trafi ;)

Po co komu ulock? ::

(http://thereifixedit.files.wordpress.com/2011/10/white-trash-repairs-you-dont-get-much-more-secure-than-this.jpg)

(http://thereifixedit.files.wordpress.com/2011/10/5f39f6c8-c7b4-480d-bc85-02bde1378fd1.jpg)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 17 Paź 2011, 21:14:56
Zróbcie tak z moim rowerem, to zobaczycie kto najszybciej biega...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 17 Paź 2011, 21:20:14
..w sumie by dało radę, musiałbym pożyczyć od kumpla szpej i linę.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 17 Paź 2011, 21:22:26
@ Oli - pamiętaj że my mielibyśmy jeszcze rowery , a ty musiałbyś do swojego ściągać podnośnik :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 17 Paź 2011, 22:41:45
@ Oli - pamiętaj że my mielibyśmy jeszcze rowery , a ty musiałbyś do swojego ściągać podnośnik :P

Lecz pamiętaj, że alby dojść do roweru, wziąć go, wsiąść i odjechać też jest chwila potrzebna  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 17 Paź 2011, 22:50:39
oj tam , oj tam - wersja ostateczna , lepiej nie sprawdzajmy   ;D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 17 Paź 2011, 23:08:00
Na szturm-żarciu biega się szybciej  ;)
 
Pozatym, ja stawiam na firmę montującą nowe latarnie  ;D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 18 Paź 2011, 09:16:41
Olaf - Wyzwanie zaakceptowane.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 18 Paź 2011, 10:45:37
<król Julian mode on> Wróćmy do najważniejszego, tematu, czyli mnie ;) Dziś jadę pooglądać parę kandydatów [Woydzio zaryzykował pójście z babą na zakupy ;)], trzymajcie kciuki ^.^
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 18 Paź 2011, 11:38:18
Savil, nieładnie tak okłamywać masowiczów  :D Zaryzykowałem pojechanie (i nie z babą tylko z Tobą)  :P
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 18 Paź 2011, 13:03:02
No dobrze, pojechanie. A co do mnie - nie wiem jak uważnie się przyglądałeś, ale jestem płci żeńskiej, wiec tak jakby baba ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 18 Paź 2011, 13:07:41
on poprostu nie jest świadom niebezpieczeństwa, albo je  wypiera.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 18 Paź 2011, 13:58:02
..seksualna niebezpieczna, taka Savil, lubi być niegrzeczna.
 Seksualnie doskonała, nie dostaniesz nigdy jej ciała. Lalalaaa.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 18 Paź 2011, 14:51:57
No dobrze, pojechanie. A co do mnie - nie wiem jak uważnie się przyglądałeś, ale jestem płci żeńskiej, wiec tak jakby baba ;)
Babą to będziesz może za 50 lat  :P
..seksualna niebezpieczna, taka Savil, lubi być niegrzeczna.
 Seksualnie doskonała, nie dostaniesz nigdy jej ciała. Lalalaaa.
A skąd wiesz?  :D
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 18 Paź 2011, 15:22:54
@Woydzio: Infero prowadzi zaloty. Zaczyna Tworzyc serenady. :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 18 Paź 2011, 15:53:16
Parafrazuję, jeśli już  :P


seksualna niebezpieczna po polsku (http://www.youtube.com/watch?v=DrCE4HCoEz0#ws)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 18 Paź 2011, 16:17:35
No dobrze, pojechanie. A co do mnie - nie wiem jak uważnie się przyglądałeś, ale jestem płci żeńskiej, wiec tak jakby baba ;)
Babą to będziesz może za 50 lat  :P
..seksualna niebezpieczna, taka Savil, lubi być niegrzeczna.
 Seksualnie doskonała, nie dostaniesz nigdy jej ciała. Lalalaaa.
A skąd wiesz?  :D
Woydzio


<chichocze wesoło w kąciku>
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 18 Paź 2011, 16:23:27
Myślę jednak, że to nie to forum na tą tematykę. Jak nie skończycie OT, zacznę kasować.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 18 Paź 2011, 20:45:24
Przeszukaliśmy sklepy i znaleźliśmy coś takiego. http://ww2.bikekatalog.pl/2011/rowery/991/Trek.7100.Lady/ (http://ww2.bikekatalog.pl/2011/rowery/991/Trek.7100.Lady/) Wygląda sensownie. Jakieś uwagi lub komentarze?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 18 Paź 2011, 20:51:28
Tak. Niezły wybór, tylko będziesz musiała dokołować błotniki, bagażnik i oświetlenie  :D
<chichocze wesoło w kąciku>
:D
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 18 Paź 2011, 21:09:36
Parafrazuję, jeśli już  :P


Nie, chodzi o to, co robisz przynajmniej od kilku tygodni, między innymi na fejsie:)


A w temacie:


do tego Treka mam parę zastrzeżeń. Najpoważniejsze to dosyć przestarzały zestaw 7-biegowy. Teraz coraz trudniej dostać do tego kasetę. Jak 1,5 roku temu zmieniałem napęd Maćkoffowi to kaseta 7 b. była droższa od 8 b. Druga rzecz (wiążąca się z tym) - z tyłu jest zdaje się piasta wolnobiegowa, a powinna być piasta z bębenkiem - ta druga jest dużo wytrzymalsza. Naprawdę warto od razu rozejrzeć się za rowerem z piastą z bębenkiem, bo tylną piastę pod wolnobieg nawet Savil będzie umiała zepsuć, i to bez dużego trudu. Niskiej jakości korba - ale to można by przeboleć, albo będzie służyć 15 lat, albo za 2-3 lata zużyją się koronki - nie jest to duży problem.


Warto pomęczyć w sklepie, żeby sprzedali model 7200 za np. 100-150 PLN drożej (wg SSC jest o 300 PLN droższy, co jest lekką przesadą, bo ma niewiele części na wyższym poziomie - manetki ma lepsze).
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 18 Paź 2011, 21:35:59
Abstrahując od braku fotelika (BP,NMSP!), to @Adriansocho ma rację... W 2007 roku kupowałem za 1100 PLN (w sezonie!) Kellysa Saphixa, gdzie miałem ad hoc kasetę 8 biegową z tyłu, korbę co wytrzymała z 10k km pewnie, itede... Poza tym osprzęt Acera? W tej cenie bym się spodziewał czegoś lepszego chyba(?)? No i chyba ciutkę słabe obręcze, tylko 32 szprychy? Standardem są 36. na miasto typu Warszawa (krawężniki) im mocniejsza obręcz tym lepiej, zwłaszcza przy tak dużym kole. Nie podobają mi się też te hamulce - jakaś podstawowa chińszczyzna zdaje się, nic markowego. No i plastikowe (nylon?) pedały.
Generalnie (moim skromnym zdaniem) cena kompletnie nie odzwierciedla tego co za nią dostaniesz.

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: JURO w 18 Paź 2011, 22:25:06
wtrące 2 grosze...
Może zamiast szukać roweru kąpletnego w to co interesuje Savil ,zapytać w sklepie ile kosztowałoby złożenie roweru z poszczególnych części? jest to jakieś wyjście (prawdopodobnie bedzie droższy ,ale bedzie taki jak Savil chce ) A co do koszyka ,bagażnika i innych detali ....to można nabyć je z czasem bądź odrazu.
 
jednocześnie kieruje pytanie do Oli'ego co o tym sądzi.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 18 Paź 2011, 22:53:16
Do złożenia kompletnego roweru takiego jak by się chciało to są dwie drogi... budżet/dostępność części albo polowanie na okazje, które nie wiadomo kiedy będą.
Tutaj ogranicza budżet poniżej 2000zł i czas, gdyż Savil chciałaby szybciej mieć nowy rower niż w 2012.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 18 Paź 2011, 22:56:53
Cytat: Savil
Jakieś uwagi lub komentarze?
Czemu nie wersja 7.2 FX LADY?

http://www.ssc.pl/trek2011/72FXLADY.html (http://www.ssc.pl/trek2011/72FXLADY.html)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 18 Paź 2011, 23:07:20
Bo za mały rozmiar ramy.
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 18 Paź 2011, 23:19:22
Cytat: Woydzio
Bo za mały rozmiar ramy
Rzeczywiście w wersji FX max rozmiar to 20" a tutaj 22.5".
To tylko tak jak adriansocho namawiałbym na model 7200 LADY... a jak będzie śmigany w większości po asfalcie to może sztywny widelec zamiast 2,5kg złomu z przodu...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 18 Paź 2011, 23:31:21
Ech. 7.5, 7.7 były w mojej sferze marzeń. Pewnie też bym w to celował (sztywny, karbonowy widelec), gdyby nie dziurawe polskie drogi i ddr-y, więc szkoda mi było moich starych kości.
Jeśli komuś nie przeszkadzają warszawskie wstrząsy (mi wystarczy przez ćwierć wieku), Trek FX to ciekawa propozycja, między rowerem szosowym a crossowym/turystycznym.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 19 Paź 2011, 08:21:32
Do złożenia kompletnego roweru takiego jak by się chciało to są dwie drogi... budżet/dostępność części albo polowanie na okazje, które nie wiadomo kiedy będą.
Tutaj ogranicza budżet poniżej 2000zł i czas, gdyż Savil chciałaby szybciej mieć nowy rower niż w 2012.
Co na ten temat wiem. Sam poluję już drugi rok. :)
Zostały koła, linki i pancerze, kierownica, mostek, sztyca, siodło. I ss wyjdzie za około 1500-2000 zł i w większości nie będą to nowe części.


Rzeczywiście w wersji FX max rozmiar to 20" a tutaj 22.5".
To tylko tak jak adriansocho namawiałbym na model 7200 LADY... a jak będzie śmigany w większości po asfalcie to może sztywny widelec zamiast 2,5kg złomu z przodu...
Jesteś trzecią osobą, która twierdzi, że Savil spokojnie może celować w 22-23 cale. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 19 Paź 2011, 08:51:08
Jakieś uwagi lub komentarze?

Pisałem już o rowerach typu cross/fittness? To idealne rowery dla firmy je sprzedającej. Firma zabrała bagażnik, oświetlenie i błotniki, podniosła cenę (bo to super nowość) i zarabia sprzedając mniej za więcej. A później wciśnie kupującemu ten sam bagażnik, błotniki i oświetlenie jako akcesoria mówiąc, że to się przydaje i zarabi ponownie.

Poza tym jak na 1700 zł to ten rower ma naprawdę DUPNY osprzęt. Jak dla mnie to on jest wart góra 1000zł! Moim zdaniem zdecydowanie NIE WARTO! Chociażby Kross TransAlp którego proponowałem w tej samej cenie jest o niebo lepiej wyposażony.


do tego Treka mam parę zastrzeżeń. Najpoważniejsze to dosyć przestarzały zestaw 7-biegowy. Teraz coraz trudniej dostać do tego kasetę.

Jaką kasetę? Tam siedzi zwykły, ordynarny wolnobieg. Jestem o tym święcie przekonany! Kaset na 7 to teraz szukać ze świecą.

Wolnobieg, manetki na 7 biegów, najtańsze piasty, stalowa kierownica, plastykowe pedały - ten rower wygląda jak typowe ogłoszenie naciągaczy z Allegro z dopiskami "elitarna marka", "limitowana eria", "fachowcy zrozumieją", "tylko dla koneserów" itp. i ceną przemnożoną przez iloraz inteligencji sprzedającego.

Tam nie ma naprawdę zupełnie nic, co by uzasadniało cenę 1700zł. Rower z tylną przerzutką Acera, plastykowymi pedałami, stalową kierownicą i resztą osprzętu noname można kupić o tysiąc taniej!


Naprawdę warto od razu rozejrzeć się za rowerem z piastą z bębenkiem, bo tylną piastę pod wolnobieg nawet Savil będzie umiała zepsuć, i to bez dużego trudu.

Przede wszystkim fakt wsadzenia takiej piasty do roweru za 1700zł to potwarz i obraza klienta. Wolnobieg, 21 biegów to rozwiązania z rowerów najtańszych, marketowych. Za 1700zł to można kupić 24, a czasem 27 biegowy rower!


Niskiej jakości korba - ale to można by przeboleć, albo będzie służyć 15 lat, albo za 2-3 lata zużyją się koronki - nie jest to duży problem.

Sorry, ale w rowerze za 1700zł spodziewałbym się już korby Alivio za 85zł, a nie jakiegoś barachła za 30 zł. Albo spodziewałbym się, że mając korbę za 30zł mam np do niej porządny suport, który kosztował drogo i dlatego producent oszczędził na korbie. Tu nic takiego nie ma, co by uzasadniało tanią korbę przy cenie 1700zł.


Może zamiast szukać roweru kąpletnego w to co interesuje Savil ,zapytać w sklepie ile kosztowałoby złożenie roweru z poszczególnych części? jest to jakieś wyjście

Za składanie w serwisie zedrą ze stówkę, jak nie lepiej. Lepiej samemu za darmo złożyć. Jak Savil się zdecyduje, to jestem pewny, że znajdziemy tu co najmniej dwie osoby, które byłyby w stanie złożyć Jej rower z zakupionych części gratis.

Ja jakby co mogę Savil złożyć rower gratis - jedyny warunek to dostarczenie mi zakupionych elementów do domu, bo występów na wyjeździe nie daję ;)


Poza tym osprzęt Acera? W tej cenie bym się spodziewał czegoś lepszego chyba(?)?

Zdecydowanie, a nie chyba. Poza tym Acera to tam jest tylko tylna przerzutka. Reszta jest jeszcze gorsza!


No i chyba ciutkę słabe obręcze, tylko 32 szprychy? Standardem są 36. na miasto typu Warszawa (krawężniki) im mocniejsza obręcz tym lepiej, zwłaszcza przy tak dużym kole.

E, bez przesady. Technika poszła do przodu i o ile nie masz pozioma, gdzie się nie da podbić przedniego koła, nie ważysz 100kg jak Czajnik, albo nie jeździsz tym po schodach, to 32 szprychy spokojnie starczają.

Oczywiście o ile koło jest z dobrych elementów, bo jak szprychy są z tych po 5 groszy i obręcz z gówminium, to jasne, że cudów nie będzie. Ale z obręczą dostosowaną do wagi i dobrymi szprychami (np DT Champion) spokojnie można przy 32 szprychach jeździć w terenie po korzeniach i to nawet z sakwami. Ja kolejne koła do pozioma złożę już na 32 szprychach.


Generalnie (moim skromnym zdaniem) cena kompletnie nie odzwierciedla tego co za nią dostaniesz.

Zgadzam się w 100%, cena jest z kosmosu, przemnożona przez mnożnik kultowości, cenę znaczka TREK na ramie i wynik numerycznej prognozy pogody w Zimbabwe. Nijak nie ma się do tego, co producent rzeczywiście oferuje.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 19 Paź 2011, 09:14:02
Znajdź coś lepszego w odpowiednim rozmiarze (bo ten Kross TransAlp faktycznie fajny, tylko niestety damskie ramy są w rozmiarach 17, 19 i 21 cali a to będzie za mało dla Savil).
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 19 Paź 2011, 10:11:30
Właśnie, problemem u mnie jest rozmiar ramy. Zachciało się rosnąć, to teraz mam ;) Chętnie przyjmę inne propozycje, jeśli wiecie o czymś lepszym na mój rozmiar.

Raffi, skoro się znasz, jakiś pomysł? [jakiś pomysł na mój rozmiar, uściślając ;)]
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 19 Paź 2011, 10:13:50
[jakiś pomysł na mój rozmiar, uściślając ;) ]
Przyciąć w okolicach łydek? xD
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 19 Paź 2011, 10:15:33
To raczej słaba koncepcja  :P
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 19 Paź 2011, 11:55:43
To może znaleźć gdzieś samą ramę (da się? bo nie wiem?) w odpowiednim rozmiarze i do tego dołożyć osprzęt?


P.S. @Savil - oddałabyś kilka centymetrów kurduplowi, co? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 19 Paź 2011, 13:06:00
Nie wiem ile potrwa składanie roweru, nie znam się na niczym - boję się. Wolałabym kupić gotowy. Jeśli już dokupywać, to raczej błotniki niż przerzutki i hamulce [co, kto, gdzie, jak, co się robi z tym flaczkiem? ^^']
Ktoś pewnie pomógłby mi składać [Raffi i Białołęka...], ale wcześniej trzeba kupić, znaleźć, wiedzieć co... Zgubiłabym się przy pierwszej części.

storm - nie po to noszę obcasy, żeby oddawać centymetry ;)
Drex - mam za ładne nogi, żeby skracać :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 19 Paź 2011, 13:15:27
Raffi, skoro się znasz, jakiś pomysł? [jakiś pomysł na mój rozmiar, uściślając ;)]

Zaproponowałem powyżej. Złożyć rower z części. Np Czajnikowi i Mackofffowi, którzy mieli identyczny problem z rozmiarem ram, doradziłem fajna ramkę Birii. Obaj są bardziej niż zadowoleni. Mackofff rower złożył sam, Czajnikowi złożyłem go ja z Sebą i Goldim.

Części by się zmieścić w 1700zł spokojnie jestem w stanie wskazać. Ty je kupisz, odbierzesz, a ja zmontuję do kupy za free.


[jakiś pomysł na mój rozmiar, uściślając ;) ]
Przyciąć w okolicach łydek? xD

OT, ale w najlepszym stylu. Musiałem czyścić monitor z Coli, którą akurat piłem :-)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 19 Paź 2011, 13:31:56
kola jest niezdrowa na zęby i dla monitora.

Pomysł na złożenie roweru samemu - ze wzgląd na nietypową ramę - jest właściwy i słuszny. I w sumie brzmi groźnie, wykonanie nie jest takie straszne.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 19 Paź 2011, 14:31:47
Raffi - to wskażesz mi te części? Obejrzę je, pokiwam głową z nieznajomością tematu, i możliwe, że zaryzykuję :) Czajnik i Maćkofff mają łatwiej, chcieli męską. Męskie takie to nawet w sklepach na stanie miewają ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 19 Paź 2011, 15:58:34
Czajnik i Maćkofff mają łatwiej, chcieli męską. Męskie takie to nawet w sklepach na stanie miewają ;)
Na allegro damskiej w Twoim rozmiarze też nie ma... niestety. :(
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 19 Paź 2011, 17:10:32
Raffi - to wskażesz mi te części? Obejrzę je, pokiwam głową z nieznajomością tematu, i możliwe, że zaryzykuję :)

Jak mam spędzić dobrych kilka dni na szukaniu części, to wolałbym byś byłą pewna, czy skorzystasz. Dla "może" to nie za bardzo mi się chce, bo to jednak jest naprawdę sporo roboty z szukaniem. Domagam się konkretnej deklaracji: Robimy, albo nie robimy :P


Czajnik i Maćkofff mają łatwiej, chcieli męską. Męskie takie to nawet w sklepach na stanie miewają ;)

No i tu jest problem, o czym już wspominałem. Rama 22-24 cale jest makabrycznie trudna do dostania. A w wersji z obniżoną rurą (damka) to już zupełne mission impossible.

Z dużych ram to widzę tylko tą, ale nie jest warta uwagi ze względu na stery 1", brak mocowań pod tarcze, bidon na górnej rurze (przeszkadzałby w schodzeniu) i niewymienny hak przerzutki:
http://allegro.pl/rama-ktm-trekking-damka-alu-r-56cm-gilickibike-i1864350042.html (http://allegro.pl/rama-ktm-trekking-damka-alu-r-56cm-gilickibike-i1864350042.html)
http://allegro.pl/rama-ktm-trekking-damka-alu-r-54cm-gilickibike-i1864350152.html (http://allegro.pl/rama-ktm-trekking-damka-alu-r-54cm-gilickibike-i1864350152.html)


Moja ulubiona Biria "damka" niestety jest tylko w rozmiarze do 19", czyli raczej za małym dla Ciebie:
http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria-damka.html (http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria-damka.html)
http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria.html (http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria.html)
http://www.cyclosport.pl/rama-alu-biria-pro-2-sport-treking-cross-damka-rama-83.html (http://www.cyclosport.pl/rama-alu-biria-pro-2-sport-treking-cross-damka-rama-83.html)

A jak przerzuciłem Allegro i kilka sklepów w necie, to i inne marki nie mają większych ram typu "damka" w ofercie.


Z męskimi ramami za to nie ma problemu (zastanów się nad nimi). Z Birii 22" bez problemu i w rozsądnej cenie:
http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria-r-663887.html (http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria-r-663887.html)
http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria-r-663843r-663844.html (http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria-r-663843r-663844.html)
http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria-r-663839r-663840.html (http://www.cyclosport.pl/rama-alu-treking-cross-biria-r-663839r-663840.html)

Z ram męskich MTB (na której można złożyć super rower do miasta i turystyki!) jest nawet 24" ramka:
http://www.cyclosport.pl/rama-alu-light-mtb-biria-pro-rs.html (http://www.cyclosport.pl/rama-alu-light-mtb-biria-pro-rs.html)


Jak się uprzesz na damce, to pozostaje chyba tylko Mielec (http://www.bikemielec.com/bm_pl/nazamowienie.html), czyli rama na zamówienie. Cenowo nie powinna wyjść drogo.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 19 Paź 2011, 17:16:00
właśnie miałem napisać że może by ramę zamówić pod wymiar. Wcale nie kosmiczna cena.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 19 Paź 2011, 17:52:31
No to rama + kask + u-lock i zostanie ~1400 na resztę...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 19 Paź 2011, 18:09:59
Upieram się przy damce. Mogę zrezygnować z kontry, gripów i jeszcze paru rzeczy, ale z damki zdecydowanie nie. Nie chcę za każdym razem przerzucać nogi wsiadając na rower, zsiadając i tak dalej. Jeździłam na męskim, niewygodny dla mnie. A to w końcu będzie rower, który ma mi dłuższy czas posłużyć, nie chcę się męczyć cały czas.

Raffi - propozycja brzmi przerażająco, ale i kusząco :) Przemyślę ją i zdeklaruję się wieczorem. :) Co to mi przyszło na stare lata... [tak, wiem że wciąż jestem młoda i piękna, jedno drugiemu nie przeszkadza ;)]
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 19 Paź 2011, 18:48:55
Upieram się przy damce.

No problemo. Zadzwoń jutro do Mielca i powiedz, że chcesz TĄ RAMĘ (http://www.bikemielec.com/bm_pl/trekking.html), tylko w wersji damka.

I chcesz by ta rama miała:
-stery 1 i 1/8" (pewnie standard, ale warto być pewnym)
-mocowanie pod hamulce V i tarcze z tyłu
-otwory pod mocowania bagażnika (na dole na hakach i na górze na rurach trójkąta)
-otwory pod mocowanie błotnika tylnego i co najmniej jeden bidon (na dolnej rurze lub na rurze podsiodłowej).
-przednią przerzutkę mającą linkę dochodzącą od góry

Później zapytaj, czy to możliwe, o cenę i ewentualny termin wykonania i daj mi znać. Zobaczymy, czy to, co oferują jest akceptowalne cenowo i czy są w stanie spełnić wymagania. Jak tak, to jedna rzecz będzie już z głowy :)


Raffi - propozycja brzmi przerażająco, ale i kusząco :) Przemyślę ją i zdeklaruję się wieczorem.

Spoko, będę czekał. Nie musisz się śpieszyć.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 19 Paź 2011, 20:53:48
Upieram się przy damce.

No problemo. Zadzwoń jutro do Mielca i powiedz, że chcesz TĄ RAMĘ (http://www.bikemielec.com/bm_pl/trekking.html), tylko w wersji damka.



 Też myślę, że Mielec to dobry wybór. Ta rama nie powinna kosztować więcej jak 400 PLN. Jeśli będziesz (Savil) dzwonić to od razu zapytaj, jaka średnica sztycy tam jest - będzie to przydatne Raffiemu przy dobieraniu części.


Zgadzam się z tym, co Raffi napisał - ten Trek ma zbyt nagiętą cenę, zwłaszcza w porównaniu do marek typu Kross lub Kelly's, ale przyjąłem to za element prestiżu marki. Można też popatrzeć, czy SSC ma dostępny ten model w ramach wyprzedaży poprzednich lat.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rincewind w 19 Paź 2011, 21:51:29
Nie wiem ile potrwa składanie roweru, nie znam się na niczym - boję się.

Savil

Podjedź do jakiegoś serwisu/sklepu rowerowego z osobą, która się zna na osprzęcie, pogadajcie zobaczcie co ile kosztuje i niech złożą w tej cenie coś najbardziej optymalnego. Z doświadczenia mojego, warto zainwestować w ramę, resztę łatwiej wymienić. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 19 Paź 2011, 22:06:11
Raffi: To tak - jutro zadzwonię do Mileca i zapytam o ramę. Jeśli mają - najprawdopodobniej zdecyduję się na składanie. Mam chcieć ramę "trekking" [bo tyle jest tam napisane] rozmiar 61? Bo 57 to chyba za mała?

Rincewind - większość sklepów ma właśnie problemy z dużymi ramami.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 19 Paź 2011, 22:20:43
Wszystko zależy od geometrii ramy. Ja też myślałem, przy moich długich girach i 192 cm wzrostu, o ramie crossowej 62 cm. Okazało się, że 58 wystarczy. Do tego regulacja wspornika siodła. Dobrą rzeczą jest regulowany wspornik kierownicy, żeby ją podnieść.
Najlepiej i tak przymierzyć.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 19 Paź 2011, 22:56:49
Nie wiem ile potrwa składanie roweru, nie znam się na niczym - boję się.

Savil

Podjedź do jakiegoś serwisu/sklepu rowerowego z osobą, która się zna na osprzęcie, pogadajcie zobaczcie co ile kosztuje i niech złożą w tej cenie coś najbardziej optymalnego. Z doświadczenia mojego, warto zainwestować w ramę, resztę łatwiej wymienić. :)

Savil:
Składanie roweru trwa 2-4 godziny (z własnego doświadczenia).

Rincewind:
Już mówiliśmy o składaniu roweru w sklepie. Doliczą do tego 100-150 PLN za usługę, i wszystko będzie na nowych częściach. W tej kwocie składanie roweru na całkowicie nowych częściach będzie oznaczało, że te części są z niskich grup - już lepiej tego Treka brać.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 20 Paź 2011, 00:55:07
Raffi: To tak - jutro zadzwonię do Mileca i zapytam o ramę. Jeśli mają - najprawdopodobniej zdecyduję się na składanie. Mam chcieć ramę "trekking" [bo tyle jest tam napisane] rozmiar 61? Bo 57 to chyba za mała?

Obie będą ok.

To, którą wybrać zależy od tego, czy wolisz mieć większą ramę i siodełko możliwie nisko wsunięte w ramę, czy wolisz je mieć wyżej wysunięte siodło i mieć ciut niższą ramę. Większość ludzi woli drugą opcję, bo trudniej obić jajka o rurę i rower jest ODROBINĘ zwrotniejszy. Większa rama ma zaś zalety w przypadku osób ciężkich, bo wsunięta głębiej sztyca nie gnie się i nie uszkadza ramy tak łatwo jak wysunięta na maxa.

Gdy Czajnik brał ramę, to kupowaliśmy Mu 61cm, a On ma 192cm wzrostu. Ale czy Ty masz podobne proporcje jak Czajnik (długość nóg), czy też krótsze/dłuższe, to ja naprawdę nie wiem.

Można Ci zmierzyć jutro na Przedmasówce długość nóg od krocza do stopy i wyliczyć jaka długość ramy będzie dobra, to będziesz miała mniej więcej pewność. Weź miarkę.

Podjedź do jakiegoś serwisu/sklepu rowerowego z osobą, która się zna na osprzęcie, pogadajcie zobaczcie co ile kosztuje i niech złożą w tej cenie coś najbardziej optymalnego. Z doświadczenia mojego, warto zainwestować w ramę, resztę łatwiej wymienić. :)

Ile by nie kosztowało, to zawsze złożenie w serwisie będzie odpłatne, a więc na pewno droższe niż Savil ma u mnie ;)


Z doświadczenia mojego, warto zainwestować w ramę, resztę łatwiej wymienić. :)

Jeszcze nie liczyłem tego dokładnie (nie zamierzam prze decyzją Savil), ale z mojego doświadczenia wynika że te 1600-1700zł starczy na znacznie więcej niż dobra rama.

Niech ten Mielec kosztuje 500zł (a pewnie wyjdzie mniej). Koła bardzo porządne, takie by Savil ich nigdy nie usiała ich centrować, spokojnie zrobi się za drugie tyle (nawet dam je do serwisu by zapletli fachowcy). I tak zostanie 600-700 na napęd, hamulce i duperele. W tej cenie naprawdę nie trzeba już się oszczędzać i podejrzewam, że niektóre elementy śmiało wyskoczą ponad Alivio, o ile zastosuje się niektóre części nie tyle słabe (np suport na maszynówkach ale nie markowy, kierownicę alu ale zooma a nie bontragera itp), co po prostu nie najdroższe z możliwych.


Już mówiliśmy o składaniu roweru w sklepie. Doliczą do tego 100-150 PLN za usługę, i wszystko będzie na nowych częściach. W tej kwocie składanie roweru na całkowicie nowych częściach będzie oznaczało, że te części są z niskich grup - już lepiej tego Treka brać.

Nie, zdecydowanie nie lepiej. Ten Trek ma cenę o jakieś 700-800zł za wysoką w stosunku do tego co są warte zamontowane w nim części. W stosunku do tego Treka to nawet składanie roweru w serwisie ze zapłaceniem 200zł za usługę jest okazją ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w 20 Paź 2011, 09:33:45
Raffi: To tak - jutro zadzwonię do Mileca i zapytam o ramę. ...

To ja podrzucę http://www.bikepol.pl/bm_pl/index.html (http://www.bikepol.pl/bm_pl/index.html) - firma, do której podał link Raffi, i ta, to byli wspólnicy, stąd identyczny wygląd stron.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rincewind w 20 Paź 2011, 11:17:15
Rincewind - większość sklepów ma właśnie problemy z dużymi ramami.

Większość sklepów, które znam ściągnie Ci na zamówienie dowolną ramę, jest to tylko kwestia czasu jaki się czeka :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 20 Paź 2011, 11:22:53
Większość sklepów, które znam ściągnie Ci na zamówienie dowolną ramę, jest to tylko kwestia czasu jaki się czeka :)

Większość sklepów jest w stanie ściągnąć tylko to, co mają dystrybutorzy. A dystrybutorzy są w stanie ściągnąć tylko to, co jest produkowane. Ram 22-24" damek może nie być na rynku nie dlatego, że to niepopularny rozmiar, tylko dlatego, że nie są produkowane.

Oczywiście warto to sprawdzić w jakiś katalogach, ale sądzę, że skończy się jednak na Mielcu.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 20 Paź 2011, 11:26:10
jak bym miał kłopot z kupieniem ramy, zwłaszcza z powodu rozmiarów i nietypowej geometrii to wolałbym zrobić taką na zamówienie, która na pewno będzie dobra. No i za cenę dla człowieka a nie działu księgowości producenta.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rincewind w 20 Paź 2011, 12:10:28
Centurion ma ramy damskie 55cm w swoich rowerach
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 20 Paź 2011, 15:17:21
Raffi: Ok, dzwoniłam do Mielca. Mogą zrobić taką ramę, ze wszystkim co wymieniłeś, rozmiar 57 albo 61, jak chcę. Koszt - ok. 400 zł. Czas czekania - 4 tygodnie... :/
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 20 Paź 2011, 16:47:36
Raffi: Ok, dzwoniłam do Mielca. Mogą zrobić taką ramę, ze wszystkim co wymieniłeś, rozmiar 57 albo 61, jak chcę. Koszt - ok. 400 zł.

No to taniej niż można kupić inne ramy porządne.


Czas czekania - 4 tygodnie... :/

Ja bym zamawiał. Lepszej propozycji raczej nie znajdziemy, a i tak na skompletowanie osprzętu będzie potrzebny czas.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 20 Paź 2011, 17:07:07
miesiąc to nie rok. A rower to prawie jak nogi, porządny musi być.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 21 Paź 2011, 17:32:35
<głęboki wdech> Raz kozie śmierć!
Raffi - Decyduję się, w poniedziałek zamówię ramę. Możesz szukać sprzętu :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 21 Paź 2011, 18:50:33
<głęboki wdech> Raz kozie śmierć!
Raffi - Decyduję się, w poniedziałek zamówię ramę. Możesz szukać sprzętu :)

Oki doki.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 21 Paź 2011, 20:30:08
Stal, alu czy karbon ?  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 21 Paź 2011, 20:53:49
A ile aluminium w aluminium  ;)
 
Zaszpanuj i spytaj się o rodzaj stopu ( AL 6061 czy 7075)  :D
 
Różnica żadna ale będziesz świadomym konsumentem :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 22 Paź 2011, 06:17:06
qwerJA - pracownik miałby ubaw.
- Dzień dobry, ile jest karbonu w tym aluminium?
- Słucham?
- No, jaki numer stopy ma ta rama?
- ... 43, standardowe spd pasują.
:D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 22 Paź 2011, 08:56:30
Stal, alu czy karbon ?  ;)
Zaszpanuj i spytaj się o rodzaj stopu ( AL 6061 czy 7075)  :D

Nie wiem czy to szpan pytać o coś, co jest na stronie WWW producenta (linkowanej tu ze 3x). To raczej ignorancja :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 22 Paź 2011, 17:03:16
UPDATE - no to pogmerałem ]:-> ...pogmerałem w Allegro i widzę, że za 1750zł to dla Savil można złożyć nawet niezgorszy rowerek. Z napędem 27 biegów, z kołami z porządnymi uszczelnianymi piastami Deore LX. Najgorszy osprzęt w tym rowerze to Acera, suporcie i sterach na maszynówkach, czyli znacznie więcej niż oferowała konkurencja, a zwłaszcza ten Trek :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 24 Paź 2011, 00:47:39
Cytat: Raffi
znacznie więcej niż oferowała konkurencja, a zwłaszcza ten Trek

Ale nie będzie napisu na ramie :P

Chyba, że markerem się podpiszemy...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Paź 2011, 08:55:59
Cytat: Raffi
znacznie więcej niż oferowała konkurencja, a zwłaszcza ten Trek

Ale nie będzie napisu na ramie :P

Chyba, że markerem się podpiszemy...

Można zrobić gustowne napisy z folii odblaskowej, jak u mnie w poziomie. Opanowałem już metodę wykonywania wycinanek z folii na tyle dokładnie, że jestem w stanie większość czcionek i napisów wytworzyć ;)


Proponuję markę "RST" ("Raffi & Szwagier Team" lub jak wolisz "Raffi & SeBeQ Team").

Oprócz tego w losowych miejscach ramy damy jeszcze gustowne napisy "Shitmano 27-spiiid technolodży", "Aluminium lajtłeit frejm", "Industrjal Bering Łiils & Saport", "Tarczowe hamulce ready", "Czymaj sie ramy, bo pospadamy" itp, wykonane koniecznie czcionką minimum 40 pix  ;) Sama folia po naklejeniu na ramę schodzi tylko szlifierką kątową, więc o długą bytność i los tych napisów możemy być spokojni :D


BTW, kojarzy ktoś słynny wywiad (http://youtu.be/G36AntlW2Z0) Prezesa Arrinera Motor Kompany w sprawie auta Arrinera baj Li Nobl ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 24 Paź 2011, 09:46:17
"Raffi & SeBeQ Team" jako marka roweru bardzo mi odpowiada. :) A oprócz tego chcę napis "Cylon" odpowiednią czcionką i wizerunek cylona *.* Mum, please!, cytując internetowego mema ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 24 Paź 2011, 10:14:50
Cytat: Savil
chcę napis "Cylon" odpowiednią czcionką i wizerunek cylona *.*

C Y L O N

(http://hydro74.com/H74/wordpress/wp-content/uploads/2008/03/cylon_dunny.jpg)

Proszę, nie ma za co :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 24 Paź 2011, 12:58:08
Eeeeem... Nie do końca o to mi chodziło XD Acz doceniam traumatyzujące mnie staranie ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 03 Lis 2011, 18:29:03
wiem... późno, i nie damka....
ale jest dla dłogonogich
http://allegro.pl/duzy-rower-manufaktur-kieler-nexus-8-rozm-xxl-i1912467522.html (http://allegro.pl/duzy-rower-manufaktur-kieler-nexus-8-rozm-xxl-i1912467522.html)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 03 Lis 2011, 18:47:16
E tam... górną rurę się ucina i masz rower damkę ;)
[aczkolwiek nie wiem jak potemz wytrzymałością tegoż...]

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 03 Lis 2011, 22:04:35
Cytat: darek
wiem... późno, i nie damka... ale jest dla dłogonogich
To, że dla długonogich to nie jedyny warunek jaki musi być spełniony :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 03 Lis 2011, 22:57:19
Cytat: darek
wiem... późno, i nie damka... ale jest dla dłogonogich
To, że dla długonogich to nie jedyny warunek jaki musi być spełniony :P
ale to był taki... długonogi skrót myślowy... ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 04 Lis 2011, 07:35:13
wiem... późno, i nie damka....
ale jest dla dłogonogich
http://allegro.pl/duzy-rower-manufaktur-kieler-nexus-8-rozm-xxl-i1912467522.html (http://allegro.pl/duzy-rower-manufaktur-kieler-nexus-8-rozm-xxl-i1912467522.html)

Ciekawy rowerek, Duński chyba, bo Oni lubują się w geometrii nieco mniej miejskiej w kombinacji z piastami z przekładnią planetarną. I później pocinają na tym po 40-50km/h po ścieżkach w Kopenhadze wariaci. Czasem to aż strach ich wyprzedzać, tak szybko jadą ;)

Ech, gdyby tylko Savil nie chciała damki ;) Męskich ram na Jej rozmiar są setki, w tym niektóre super-fajne, z mocowaniami pod wszystko od tarcz po 2 bidony, z prowadzeniem linek górą, po prostu wszystkomające ramy ;)


E tam... górną rurę się ucina i masz rower damkę ;)
[aczkolwiek nie wiem jak potemz wytrzymałością tegoż...]

Jak u siebie w poziomie zetniesz górną rurę ramy i zadziała, przyznam Ci rację, że to dobry pomysł ;) Sorry, MSPANC :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 04 Lis 2011, 08:16:20
Ech, gdyby tylko Savil nie chciała damki ;)

Gdyby nie chciała damki to już by na rowerze jeździła:)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 04 Lis 2011, 08:33:57
Ciekawy rowerek, Duński chyba, bo Oni lubują się w geometrii nieco mniej miejskiej w kombinacji z piastami z przekładnią planetarną. I później pocinają na tym po 40-50km/h po ścieżkach w Kopenhadze wariaci. Czasem to aż strach ich wyprzedzać, tak szybko jadą ;)

:) :) :) lubię taki humor.
Mi także się wydaje, że to jest "Duńczyk" bardzo ciekawy zresztą.

E tam... górną rurę się ucina i masz rower damkę ;)
[aczkolwiek nie wiem jak potemz wytrzymałością tegoż...]

Jak u siebie w poziomie zetniesz górną rurę ramy i zadziała, przyznam Ci rację, że to dobry pomysł ;) Sorry, MSPANC :D

Proszę o zejście ze Stroma i jego pomysłów.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 04 Lis 2011, 10:19:10
@Stanley - wyluzuj.


@Raffi - znowu zapomniałeś jak wygląda mój rower. Przypominam zatem, ze jest to SLR. Semi Low Racer. Posiada AŻ/TYLKO 1 ramkę belki i NIE posiada czegoś takiego jak "górna rura ramy". :)


@Savil - nie odpowiedziałaś mi chyba na pytanie... Skoro chcesz jeździć SZYBKO I WYGODNIE - czemu nie poziomka? ;)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 04 Lis 2011, 10:20:39
bo by przegubowa musiała być.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 04 Lis 2011, 10:38:25
@Raffi - znowu zapomniałeś jak wygląda mój rower. Przypominam zatem, ze jest to SLR. Semi Low Racer. Posiada AŻ/TYLKO 1 ramkę belki i NIE posiada czegoś takiego jak "górna rura ramy". :)

Gdyby posiadał dwie, mój żart nie byłby śmieszny ;)

Chodziło mi o to, by przekazać Ci w ten humorystyczny sposób pewną prawdę objawioną: Nawet gdy rower posiada dwie lub trzy rury ramy, to i tak lepiej ich nie wycinać. Rama jest liczona na wytrzymałość jako całość. Stosując więcej rur zwykle używa się rur węższych, o cieńszych ściankach, albo w inny sposób zmniejsza się ich wagę (i przy okazji wytrzymałość).

Rama (może poza konstrukcjami do ciężkiego DH) z reguły nie ma nadmiaru wytrzymałości, by sobie można było coś wyciąć, nawiercić itp i by to dalej wytrzymywało normalne użytkowanie. Być może nie pęknie od razu, ale zmęczenie materiału wcześniej czy później zrobi swoje i koniec końców będzie taki, że będzie się dupą hamowało o beton ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 04 Lis 2011, 10:47:33
@Bear - wlaśnie moim zdaniem proporcje ciała Savil doskonale i idealnie pasują do zbudowania  SWB z pełnym zawieszeniem. Coś np a la VG3.


@Raffi - w moim 1 poście był smiley ;)


@Savil - zwróć uwagę tez, że rower poziomy ma większą zdolność zatrzymywania ludzi na przejściach dla pieszych i samochodów na skrzyżowaniach. ;) Tam gdzie potrzeba 5 rowerzystów pionowych do zatrzymania brutalnym murem nacierających samochodów, tam sprawdza się 1 DZIWNY rower leżący...


[dobra, MSPANC... ;) ]

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 04 Lis 2011, 11:08:47
Już to widzę oczyma mojej wyobraźni, jak Savil ubrana w spódniczkę lub sukienkę siada okrakiem na rowerze poziomym i rusza w miasto. :)


Storm - Ty zboczeńcu. :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 04 Lis 2011, 11:22:02
@Stanley - spokojnie, ja już próbowałem, kiepsko trochę, rura kiery przeszkadzała... Poza tym kto każe na poziomce w spódniczce? ;) Co innego na pionie, ale wtedy to trochę żal innych części ciała ;)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 04 Lis 2011, 12:00:15
Sorry, no nie mogłem :D ;D
Próbowałeś Storm jeździć na poziomie w spódniczce?

Nie działa to to jak spadochron?
Nie robi Ci się olbrzymi balon powietrza przed nosem?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 04 Lis 2011, 12:20:28
Nie działa to to jak spadochron?
Nie robi Ci się olbrzymi balon powietrza przed nosem?

Nie jestem specjalistą w dziedzinie spódnic (może się Mackenzen wypowie, albo inna Poziomkowiczka), ale są różne kroje spódnic i sukienek. Są pewnie takie, co zadziałają jak spadochron, albo wypucują łańcuch ze smaru, a drogę pod fotelikiem z piachu. Znajdą się i takie, które przekręcą się tak, by zasłonić widok na drogę. Ale zapewne są i takie, w których się da. Podejrzewam, że im węższy, bardziej bliski ciału krój, tym mniejszy problem. Oczywiście nie może być też za wąsko, bo by się jechać nie dawało ;-)

Generalnie do spódnicy zawsze najlepiej będzie pasował mieszczuch :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 04 Lis 2011, 13:05:22
@Oli, próbowałem. I wygrałem zakład wtedy :)
Da się, ale trzeba sobie poukładać ją nieco tak, aby nie zawadzała. I muszę przyznać, że w sumie to... da się, ale trochę wieje ;P No i mnie ciutkę przeszkadzała rura kierownicy.


A właśnie, może Makenzen spróbuje na swoim USS? :) Albo próbowałaś? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 04 Lis 2011, 13:53:01
Was to na chwilę spuścić z oka... :D

Rower chcę trekkingowy, styl jazdy mi się nie zmieni. Czyli spodnie, sukienki, trampki, obcasy  i długa suknia na czyjś ślub. Wedle okazji. Tylko będę w tym wszystkim zasuwać trochę szybciej i wygodniej ;)

Teraz jeżdżę na męskiej ramie [Pomidorek zjada 2 dętki na tydzień, więc za karę stoi w kącie, a ja jeżdżę na makrokeszu taty, biedna ja]. I już mogę powiedzieć, że męskiej ramy nie chcę na pewno. Bo to rower ma być dla mnie, a nie moja spódnica dla roweru.

Ogólnie nowe szczęście jest w okresie prenatalnym. Części powoli przychodzą, rama się buduje ^.^ Nigdy nie rozumiałam szopki z dzieckiem i ciążą, ale takie oczekiwanie na rower to co innego ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 04 Lis 2011, 14:02:55
styl jazdy mi się nie zmieni. Czyli spodnie, sukienki, trampki, obcasy  i długa suknia na czyjś ślub. Wedle okazji. Tylko będę w tym wszystkim zasuwać trochę szybciej i wygodniej ;)
AMEN - czytaj koniec tematu rowerów poziomych dla Savil.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 04 Lis 2011, 14:12:11
Nigdy nie rozumiałam szopki z dzieckiem i ciążą, ale takie oczekiwanie na rower to co innego ;)

Poczekaj co będzie jak zaczniesz go rzeczywiście składać ;) To jest dopiero frajda. Bo - oczywiście - pomożesz mi z tym? Nie wyobrażam sobie by było inaczej. Straciłabyś całą zabawę związaną budową własnego roweru!

Do składania rwie się chyba każdy, kto lubi rowery, zwłaszcza gdy już raz spróbował. Wszystkie części nowe, czyściutkie, świeżo z opakowania. Zapach nowości, wszystko lepkie od oliwki zabezpieczającej przed korozją, każda część łatwo się wkręca. Dla mechanika rowerowego to sama radość życia i chwila wytchnienia od ciągłego syfu, błota i zapieczonych gwintów ;)

Ile razy ktokolwiek ze znajomych składał rower, to zawsze chętnych do składania było co najmniej dwóch. Pamiętam składanie roweru Czajnika z Sebą, z Goldim. Mile wspominam wspólne warsztatowanie przy rowerze Pimpfa. Do składania ze mną mojej Birii też było kilku chętnych :) Poziomkę uruchamiałem do spółki z Bartkiem. Mackofff się chyba nieco wywinął, choć i tu nie mam pewności.

Podejrzewam, że i teraz będzie kilka zgłoszeń od chętnych :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 04 Lis 2011, 14:30:11

Cytuj
Podejrzewam, że i teraz będzie kilka zgłoszeń od chętnych
To ja mogę się zgłosić do pomocy! Nauczę się trochę przy okazji może! :D

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 04 Lis 2011, 14:35:34
Do składania rwie się chyba każdy, kto lubi rowery, zwłaszcza gdy już raz spróbował. Wszystkie części nowe, czyściutkie, świeżo z opakowania. Zapach nowości, wszystko lepkie od oliwki zabezpieczającej przed korozją, każda część łatwo się wkręca. Dla mechanika rowerowego to sama radość życia i chwila wytchnienia od ciągłego syfu, błota i zapieczonych gwintów ;)

Sadysta :(

I nie mówię tutaj, że znęcasz się nad Savil...
W mojej szafce nocnej leży korba i wkład supportu Campagnolo model Chorus...
hamulce i manetki shimano 600...
stery Tange prawie nieużywane...
Rama w kuchni na szafkach dojrzewa...

Ale za to większa będzie frajda. :) :) :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 04 Lis 2011, 14:56:37
Do składania rwie się chyba każdy, kto lubi rowery, zwłaszcza gdy już raz spróbował. Wszystkie części nowe, czyściutkie, świeżo z opakowania. Zapach nowości, wszystko lepkie od oliwki zabezpieczającej przed korozją, każda część łatwo się wkręca. Dla mechanika rowerowego to sama radość życia i chwila wytchnienia od ciągłego syfu, błota i zapieczonych gwintów ;)

Sadysta :(

I nie mówię tutaj, że znęcasz się nad Savil...
W mojej szafce nocnej leży korba i wkład supportu Campagnolo model Chorus...
hamulce i manetki shimano 600...
stery Tange prawie nieużywane...
Rama w kuchni na szafkach dojrzewa...

Ale za to większa będzie frajda. :) :) :)
Mówisz, że to jak z winem?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 04 Lis 2011, 15:16:32
Poczekaj co będzie jak zaczniesz go rzeczywiście składać ;) To jest dopiero frajda. Bo - oczywiście - pomożesz mi z tym? Nie wyobrażam sobie by było inaczej. Straciłabyś całą zabawę związaną budową własnego roweru!

Oczywiście :) W końcu wypada wziąć udział w produkcji własnego dziecka ;) Co prawda jako pomoc niższej kategorii, czyli "Co z tym fantem zrobić, co go trzymam w ręku?", ale przyczynię się ^.^
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 04 Lis 2011, 15:39:56
Podejrzewam, że i teraz będzie kilka zgłoszeń od chętnych :D
Zgłaszam się ;)
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 04 Lis 2011, 18:19:38
Mówisz, że to jak z winem?
Obawiam się, że niestety Oldschool to nie wino... ale coś wymyślimy. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 05 Lis 2011, 00:47:22
Cytat: Savil
W końcu wypada wziąć udział w produkcji własnego dziecka

Czy jest jakiś konkurs na post miesiąca? :)

Nagrodą będzie własnoręczne nasmarowanie i wkręcenie suportu z odpowiednim niutonometrażem :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 05 Lis 2011, 01:29:17

Cytuj
Podejrzewam, że i teraz będzie kilka zgłoszeń od chętnych
To ja mogę się zgłosić do pomocy! Nauczę się trochę przy okazji może! :D

Skoro jesteś chętny to przypomnę, że wakat mechanika masowego jest nadal wolny:)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 05 Lis 2011, 08:24:07

Cytuj
Podejrzewam, że i teraz będzie kilka zgłoszeń od chętnych
To ja mogę się zgłosić do pomocy! Nauczę się trochę przy okazji może! :D

Skoro jesteś chętny to przypomnę, że wakat mechanika masowego jest nadal wolny:)
Jestem chętny, ale moje umiejętności kończą się raczej na wymianie koła w rowerze.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 05 Lis 2011, 08:35:23
Oczywiście :) W końcu wypada wziąć udział w produkcji własnego dziecka ;)

Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, na pewno masz rację ;)


Co prawda jako pomoc niższej kategorii, czyli "Co z tym fantem zrobić, co go trzymam w ręku?", ale przyczynię się ^.^

Spokojnie, nauczymy. Nie mówię, że od razu będziesz mechanikiem, bo to w jeden weekend może być trudne, a poza tym trzeba jeszcze mieć narzędzia. Ale na pewno (z lenistwa) postaram się byś to Ty odwaliła najwięcej roboty (nie myl z najcięższą robotą) przy składaniu.

Zwłaszcza, że do tej pory takie podejście się wielu osobom bywającym u mnie bardzo podobało.


Czy jest jakiś konkurs na post miesiąca? :)

Na początek postaram się zniechęcić nadmiar kandydatów: Składanie odbywać się będzie na Dalekiej_Północy (TM), na Białołęce, gdzie (jak wiadomo), tygrysy biegają po ulicach, bankomaty rosną na polach, gejzery wybuchają pod blokami, Policja strzela do weterynarzy, a autobusy jeżdżą czwórkami by się nie zgubić ;)


O, mam pomysł na konkurs. Wymagał on będzie finezji i weny jaką wykazać się potrafi tylko Najlepszy Mechanik Rowerowy(TM):

Jakiś czas temu w przypływie dobrego humoru z rana próbowałem napisać parodię słynnego utworu Stachurskiego pod tytułem "Tryb Niepokorny".

Stachursky - Typ niepokorny (http://www.youtube.com/watch?v=CWMsGYOTnuU#)

Nie miałem weny by jej skończyć, a nawet właściwe byłoby stwierdzenie, że ledwo zacząłem. Osoba która pomoże ukończyć dzieło, wygra luksusową wycieczkę rowerową lub autobusową  na własny koszt do "El casa del Raffi". Ze swojej strony gwarantuje colę, herbatę, herbatniki, smar do upaćkania rąk i cały dzień z Savil i Jej dzieckiem :D

Oto zaczątek utworu, który trzeba rozbudować o dalszą część tak, by pasował do wybitnej światłości muzyki :D

To ja, tryb niepokorny
Serwis nie wie co ze mną jest
Ten sam lecz nie podobny
Łańcuch skacze i zrywa się



Dla nierymujących też mam konkurs - zaśpiewać to, co ułożą pozostali, nagrać, a film wrzucić i podlinkować tutaj.

Do wygrania dwie nagrody - dla rymujących i śpiewających po jednym miejscu :D No chyba, że zabraknie jednej z grup, wtedy dwie nagrody będą dla tej drugiej :)

Pomóc mogą tez osoby, które nie chcą startować w konkursie. Ino niech to zaznaczą ;D


Nagrodą będzie własnoręczne nasmarowanie i wkręcenie suportu z odpowiednim niutonometrażem :D

A co, dorobiłeś się w końcu klucza dynamometrycznego (zamiast marudzić mi bym to ja go kupił) i chcesz mnie z nim odwiedzić? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 05 Lis 2011, 09:18:01
Cytuj
Pomóc mogą tez osoby, które nie chcą startować w konkursie. Ino niech to zaznaczą

Ino zaznaczam! Ja nie rymuję!


PS. Zmykam na egzamin na prawko! Zobaczymy, może zdam (drugi raz podchodzę).
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 05 Lis 2011, 10:03:40
... Ale na pewno (z lenistwa) postaram się byś to Ty odwaliła najwięcej roboty (nie myl z najcięższą robotą) przy składaniu.

zapewne w kontekście
... Wszystkie części nowe, czyściutkie, świeżo z opakowania. Zapach nowości, wszystko lepkie od oliwki zabezpieczającej przed korozją...
;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 05 Lis 2011, 11:07:07
Raffi - proszę bardzo, tak na szybko. Poprawiłam Twój refren, bo liczba sylab się nie zgadzała z oryginałem ;)

Biegnę, muszę Cię zatrzymać   
Muszę Ci powiedzieć
Jak wiele Ty
I Twoje słowa znaczą dla mnie
Skamlę, choć wiem, że nie przystoi
Lecz tu tak bardzo boli
Więc nie mów mi, że świat to tylko
Głupi, prosty żart

To ja - typ niepokorny
Nikt nie wie, co we mnie tkwi
Ten sam, choć niepodobny
Kochanie, proszę, wybacz mi

Wierzę, wierzę w to, co czuję
Wierzę w to, co śpiewam
I w słowa, które płyną z moich ust do Ciebie
W trasie, na scenie czy w hotelu
Tak jak jeden z wielu
Zabijam się, by żyć i dać Ci, to co mogę dać

To ja - typ niepokorny
Nikt nie wie, co we mnie tkwi
Ten sam, choć niepodobny
Kochanie, proszę, wybacz mi

Nieważne teraz, jak i gdzie
Nieważne za jaką cenę
Choć czas powoli posuwa mnie
Ja pewnie się nie zmienię
Więc skamlę, choć wiem, że nie przystoi
Lecz tu tak bardzo boli
Więc nie mów mi, że świat to tylko
Głupi, prosty żart

To ja - typ niepokorny
Nikt nie wie, co we mnie tkwi
Ten sam, choć niepodobny
Kochanie, proszę, wybacz mi
Jedziesz, muszę cię zatrzymać
Muszę ci przeszkodzić
Niewiele ty,
Twoje przekleństwa znaczą dla mnie
Skrzypię, choć wiem że nie przystoi
Nie smarujesz - to boli
Więc nie mów mi, że rower to jest
Głupi, prosty sprzęt

To ja - tryb nie pokorny
Piasek wie, że we mnie tkwi
Do siebie niepodobny
Kochanie proszę, wyczyść mnie

Wierzę, w to co przeskakuje
Wierzę w to, co skrzypię
I w zgrzyty , które płyną z ogniw do ciebie
W trasie, w garażu czy na drodze
Pomagam ci, niebodze,
Zacieram się, by dać ci kłopot, który mogę dać

To ja - tryb nie pokorny
Piasek wie, że we mnie tkwi
Do siebie niepodobny
Kochanie proszę, wyczyść mnie

Nieważne którędy i gdzie
Nieważne za jaką cenę
Choć czas powoli przeciera mnie
Ty pewnie mnie nie zmienisz
Wiec skrzypię, choć wiem że nie przystoi
Nie smarujesz - to boli
Więc nie mów mi, że rower to jest
Głupi, prosty sprzęt

To ja - tryb nie pokorny
Piasek wie, że we mnie tkwi
Do siebie niepodobny
Kochanie proszę, wyczyść mnie
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 05 Lis 2011, 11:48:30
Savil wygrała składanie swojego roweru! Brawo! :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 05 Lis 2011, 13:39:39
Savil, czy mogę wykorzystać tekst napisany przez Ciebie, do użytku prywatnego?
A zamian oferuję maje zaplecze narzędziowe i wiedzę.
Niewątpliwie gigantycznym tu plusem jest fakt iż mieszkam 3 przystanki od Ciebie :D :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 05 Lis 2011, 18:04:36
Oli - zgadzam się na wzajemne wykorzystanie. Hmm, to chyba nie tak miało zabrzmieć... ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Lis 2011, 06:41:11
Savil wygrała składanie swojego roweru! Brawo! :P

Konkurs dalej trwa, bo Savil nie może Go wygrać. Ona i tak miała miejsce :P

Czekam na inne możliwe wersje od rymujących, albo na wykonanie wersji Savil od śpiewających :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 06 Lis 2011, 07:14:09
... Muzyczny Plecak...? [nieśmiało ale z pewną nadzieją w drżącym głosie]
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: MYSH w 06 Lis 2011, 08:44:58
No patrz Savil a ja już się ożeniłem:) no i gdyby nie nowa robota to bym Ci też chętnie pomógł ale o 19 to już wszystko pozamykane:)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 06 Lis 2011, 13:00:16
Ja mogę najwyżej wykonać metalowy podkład, dla wokalisty/tki  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 06 Lis 2011, 13:19:07
Bffhehehehe
Chyba kolejowy :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 06 Lis 2011, 16:03:58
Ok trochę nie zerkałem w ten temat i uciął mi się wątek . Savil masz już ten rowerek czy nie ? :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 06 Lis 2011, 16:46:57
Bffhehehehe
Chyba kolejowy :D

Podkłady kolejowe to chyba drewniane, nie metalowe są ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Infero w 06 Lis 2011, 17:05:30
Ja robię symfoniczno-gotycko-metalowe, ale ktoś tu nie przepada za angielskim wokalem  :P  Jak tam progress z rowerem?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 06 Lis 2011, 17:22:33
Ło jezu, przecie jakby był to fotki też by były:) ZTCW to Raffi wyławia części, a Mielec struga ramę:)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Lis 2011, 19:24:02
W zasadzie to Raffi już dawno wyłowił części, a Savil je już dawno kupiła (większość, bo zostały detale jak linki i pancerze, których nie ma sensu kupować online i rzeczy, których nie znamy wymiaru - np nie wiemy jakie będzie trzeba kupić stery). Cała reszta już kupiona i czekamy aż wszytko przyjdzie.

A Mielec struga ramę.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 06 Lis 2011, 22:33:30
Podkłady kolejowe to chyba drewniane, nie metalowe są ;)

A uwierz, że i taki typ jest też.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: gromanik w 06 Lis 2011, 22:38:03
Ech, gdyby tylko Savil nie chciała damki ;) Męskich ram na Jej rozmiar są setki, w tym niektóre super-fajne, z mocowaniami pod wszystko od tarcz po 2 bidony, z prowadzeniem linek górą, po prostu wszystkomające ramy ;)

Nie wiem, czy to się często zdarza, ale ja na kładce w Kołobrzegu udzielałem w wielkanoc zeszłego roku pierwszej pomocy pani, która zawadziła kierownicą o barierę i straciła przytomność lub na odwrót - jedynym widocznym urazem była rana cięta po wewnętrznej stronie uda około 10cm od krocza dochodząca na skos praktycznie do kości - nie miałem żadnych wątpliwości, że do powstania tego urazu przyczyniła się jedna z linek prowadzona po górnej części ramy...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 07 Lis 2011, 01:12:20
Bleee, fuuujjj...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 07 Lis 2011, 08:40:42
Nie wiem, czy to się często zdarza, ale ja na kładce w Kołobrzegu udzielałem w wielkanoc zeszłego roku pierwszej pomocy pani, która zawadziła kierownicą o barierę i straciła przytomność lub na odwrót - jedynym widocznym urazem była rana cięta po wewnętrznej stronie uda około 10cm od krocza dochodząca na skos praktycznie do kości - nie miałem żadnych wątpliwości, że do powstania tego urazu przyczyniła się jedna z linek prowadzona po górnej części ramy...

Ja na takim rowerze z niebezpiecznymi linkami natomiast przejeździłem jakieś 50 tysięcy kilometrów i nie zaciąłem się nawet delikatnie. Kumpel (Cezar) ma taki rower, Seba miał. Wszyscy nic, mimo tysięcy kilometrów przebiegu. Przypadek o którym piszesz jest po prostu równie częsty co upadek kontenera na cyklistę :P

No i linkę prowadzoną górą górnej rury można zabezpieczyć. Np wsadzić w koszulkę termokurczliwą, co przy okazji pomaga bo zmniejsza ilość wody dostającą się do pancerza i zmniejsza korozję linki.


Poza tym mówiąc "linki górą" miałem na myśli linki przy górnej rurze. Te linki można puścić górną częścią górnej rury, albo pod sporem górnej rury, albo nawet w górnej rurze w środku. Osobiście za optimum uważam sposób 2, czyli linki pod górną rurą. Mniej deszcz im szkodzi, zahaczyć trudno, a linka ma mniej ciasnych zakrętów do przerzutek.

Natomiast najgorsze IMO jest prowadzenie linek przerzutek pod dolną rurą. Niezależnie czy masz błotniki, czy nie, taka linka (a idzie tam zwykle bez pancerza) dostaje taki ostrzał z wody i błota, że wymaga o wiele częstszych wymian niż linka prowadzona przy górnej rurze. No i plastykowy ślizg pod suportem też nie budzi mojego zaufania. Plus jeszcze przy tylnej przerzutce wtedy pancerz z linką robi ciasny zakręt o niemal 300 stopni (nie dotyczy przerzutek SRAM i Shimano w wersji Shadow), co też nie służy jakości działania przerzutki i trwałości linki/pancerza.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 07 Lis 2011, 13:23:21
[...]jedynym widocznym urazem była rana cięta po wewnętrznej stronie uda około 10cm od krocza dochodząca na skos praktycznie do kości
Mniam, pychota! :D I co? jaki opatrunek? Uciskowy mam nadzieję i karetka? Swoją droga gromanik, Ty to masz jakieś chyba NIEszczęście... gdzie nie pojedziesz - musisz kogoś ratować :]
A co do linek - mam Kellysa Saphixa z takowymi biegnącymi nad górną rurą, przez 4 lata jego jeżdżenia wymieniłem chyba tylko 1 linkę biegnącą do hamulca... i to przedniego chyba nawet? I osobiście jestem zwolennikiem stosowania pancerzy na całej długości biegnięcia linek i smarowania tychże. U mnie w SLRze się to sprawdza :)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 07 Lis 2011, 14:37:34
nie wiem, może nie znam się na rowerach , może nie wyczułem żarciku ...
Ale wydaje mi się że linka od przedniego hamulca, to swój kontakt z ramą zaczyna i kończy na kierownicy ...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 07 Lis 2011, 15:49:21
Swoją droga gromanik, Ty to masz jakieś chyba NIEszczęście... gdzie nie pojedziesz - musisz kogoś ratować :]

Po prostu nie odwraca oczu, a i rozgląda się czasem bardziej niż inni, wyłapując takie dziwne sytuacje. Pamiętam jak wysiadaliśmy z pociągu na Wschodniej... ja bym tego faceta leżącego na peronie dobre 200m od nas w ogóle nie zobaczył, bo się nie rozglądałem po peronie. Wysiadłbym i sobie poszedł, w błogiej nieświadomości.
A na Świętokrzyskim to samobójczyni rower bym rozjechał, wyklął od kretynów, że ktoś zostawia rower na ścieżce i pojechał dalej. A Grześkowi coś w duszy zaśpiewało, że rower stoi, ale gdzie jest właściciel. No i się zatrzymał, a po chwili już obaj wiedzieliśmy co jest grane.


osobiście jestem zwolennikiem stosowania pancerzy na całej długości biegnięcia linek i smarowania tychże. U mnie w SLRze się to sprawdza :)

U mnie też jest na całej długości i jakoś tam działa, ale to NIE jest najlepsze rozwiązanie. Duża długość pancerza oznacza, że masz większe tarcie pancerz-linka, a to nie wpływa najlepiej na jakość działania osprzętu. Zwłaszcza gdy ten ma już kilka lat i sprężyny zdążyły się wyciągnąć na tyle, że nie ciągną już tak jak powinny.

Ale wydaje mi się że linka od przedniego hamulca, to swój kontakt z ramą zaczyna i kończy na kierownicy ...

Poszedłbym nawet dalej i stwierdził, ze w klasycznym rowerze linka przedniego hamulca w ogóle zwykle nie ma kontaktu z ramą. W poziomach natomiast różnie bywa.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 07 Lis 2011, 16:27:39
@sailing_cyclist - chodziło mi o zużywanie się "olinowania" bardziej, niż kwestię położenia tegoż.


@Raffi - pewnie, że nie jest, ale o wiele łatwiej jest dociąć 1 kawałek niż kilka, zwłaszcza jak na ramie nie masz zamontowanych/dolutowanych/dospawanych odpowiednich końcówek do zamontowania poszczególnych krótkich kawałków pancerzy.
A jeśli chodzi o wypadkowość - ja też czasami zauważam "wiecznie śpiących", ale wystarczy chwila obserwacji, podejście, powąchanie (zwłaszcza!)... I wszystko jasne. Ale ja ostatnio to zwracam uwagę tylko kryjącym się palaczykom na Dw.Centralnym... Gówniażerii, która sądzi, że jak ukryje się na końcu peronu to jej wolno sobie zapalić i nikt nic nie powie, nie zauważy.

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 07 Lis 2011, 16:50:31
Puszczenie linki całej w pancerzu jest bez sensu dodatkowo dlatego, że bardzo niekorzystnie wpływają na to zmiany temperatur zima - lato, ale przede wszystkim pancerz przy hamowaniu się kurczy, bo jest ściskany, to samo dzieje się z biegami. Tak więc hamulec tylny do którego linka ma całą drogę w pancerzu, będzie ściskał obręcz jak by był z masła, a biegi nie będą chodziły precyzyjnie na tyle, na ile mogłyby.

@Storm Współczuję ram bez przelotek. Prowizorka.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 07 Lis 2011, 19:14:13
@Oli, dobrze ze moj SLR tego nie czyta i nic o tym nie wie bo na pewno by sie zaczal buntowac ;) A tak serio - jedyne problemy jakie naprawde rzadko u mnie wystepowaly ostatnio to minimalne uchybienia przy operowaniu przerzutka (cala dlugosc w pancerzu) ale nie czesciej jak 1-2x na trasie 16km.
Jesli chodzi o hamulce to tylem jest hydraulik, ktory nic nie wie o lince, z kolei przod to MX4, ktory jak do tej pory byl tylko raz delikatnie regulowany i z tego co widze to on chce dzialac zawsze. No i pamietaj tez, ze poszedlem za Twoja rada i o ile mam tam z tylu wibrejka, to jest on odlaczony. :)
I ciekawostka - dzieki zbyt krotkiemu pancerzowi i lince z przodu, dysponuje znakomitym hamulcem postojowym.  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 07 Lis 2011, 20:28:41
@Raffi - pewnie, że nie jest, ale o wiele łatwiej jest dociąć 1 kawałek niż kilka

Docinanie pod dowolny nie sprawia mi problemu od kiedy sobie kupiłem specjalne cążki.
 

zwłaszcza jak na ramie nie masz zamontowanych/dolutowanych/dospawanych odpowiednich końcówek do zamontowania poszczególnych krótkich kawałków pancerzy.

I dlatego tez mam w jednym kawałku pancerz w poziomie. Ale gdybym nie musiał, to bym tak nie robił.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 07 Lis 2011, 21:03:09
Savil, pomyśl jakiekiego ładnego poziomka ci poskładają  :D ;D :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 08 Lis 2011, 10:12:40
Heh, hamulce... Że też mając więcej biegów nie można mieć kontry...  :(
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 08 Lis 2011, 14:06:03
Heh, hamulce... Że też mając więcej biegów nie można mieć kontry...  :(

Na szybszym rowerze (i szybciej rozpędzającym się) mogą Ci się zacząć zdarzać sytuacje, w których docenisz mocniejsze hamulce. Również podczas jazdy nie-po-asfalcie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 08 Lis 2011, 19:08:46
Adrian - widzisz, najbardziej to ja bym chciała i mocne hamulce i kontrę ^.^
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 08 Lis 2011, 20:21:37
Adrian - widzisz, najbardziej to ja bym chciała i mocne hamulce i kontrę ^.^
A może frytki do tego?  :D
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 08 Lis 2011, 20:26:06
Takie rzeczy to tylko w Erze.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 08 Lis 2011, 21:32:54
Ery już nie ma :P Nie miała tych rzeczy
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 08 Lis 2011, 21:46:49
@Savil - da się. W rowerze Bartka Z. (Flevo/FlythonI/FlythonII), miał on z przodu koło napędowe z SRAM S7, z torpedo a oprócz tego normalne hamulce wibrejkowe. Tak jak i ja miałem w "Jamniku" (rama SWB właśnie od Bartka) - S7 z tyłu, a do tego wibrejki. I nie powiem, działało to calkiem sprawnie.

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Lis 2011, 10:06:18
Woydzio - owszem, poproszę frytki do tego. Z solą i ketchupem :)
Oli - mam Erę, ale nie chce współgrać z rowerem ;)
Storm - brzmi ciekawie. Ale jeśli mnie trollujesz i mówisz o poziomce, to na Ciebie nafukam ;)

Raffi - mogę? *.*
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 09 Lis 2011, 10:35:09
@Savil - jak masz piastę, np chociażby wspomniane S7 SRAMa (z torpedo) to niezależnie od tego, możesz na ramie zamontować hamulec V-brake.
Tak samo chociaż może się to wydawać dziwne, możesz mieć na 1 kole 2 hamulce - tarczowy (o ile piasta ma miejsce do zamontowania tarczy - i V-brake. (oby tylko obręcz była przystosowana do hamowania V-brake) (Tak ma mój SLR z tyłu, gdzie V-brake jest wypięty po prostu i korzystam z hamulca hydraulicznego).

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 09 Lis 2011, 10:37:42
Raffi - mogę? *.*

W tej chwili to już nieco po ptokach, bo koła i zewnętrzne przerzutki już dawno zamówione i zapłacone. No i zmiana kosztowałaby Cię dobrych kilkaset złotych.  Pytanie też, czy Twoja rama miałaby poziome haki, by taką piastę z kontrą zamontować - nie uściślaliśmy, że haki ramy mają być pionowe, bo nie naciskałaś na przerzutkę w piaście, więc pewnie teraz to już niemożliwe.


Ale tak, technicznie da się mieć i kontrę i V-ki naraz. Osobiście kontry nie uznaję za hamulec, a za spowalniacz :P Stąd, na Twoim miejscu, niezbyt przejąłbym się jej brakiem.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 09 Lis 2011, 10:59:20
@Raffi - kontra nie jest hamulcem? Kto Cię tak okłamał? :D W S7 torpedo działało u mnie rewelacyjnie. Ile razy ja przyhamowywałem ciutkę za ostro paląc gumę, aby lepiej wejśc w ciasny zakręt... albo co... :)
Rama nie musi mieć poziomych haków. Możesz po prostu dorzucić/zostawić z tyłu na ramie przerzutkę robiącą jako napinacz łańcucha. Tak miałem w VG3 i działało sprawnie, póki ktoś nie rozpieprzył mi tego przed/na/po Zlocie podczas transportu podciągiem w 2009 roku :> Takoż samo było w CLWB - też działało bardzo dobrze. Zresztą, skoro da się stosować i stosuje napinacze w singlespeedach, to czemu nie przy piaście S7? To jest po prostu kwestia dobrania ilości łańcucha tak, aby było jej wystarczająco dużo podczas jazdy do przodu i wystarczająco mało, aby wystarczyło te 1/2 obrotu korb, aby móc zacząć hamować.


I ja w przeciwieństwie do Raffiego, uznaję torpedo za zdecydowanie lepsze od V-Brake. Ale ja na S7 jeździłem kilka tysięcy kilometrów... :)
BTW: jakie hamulce montujecie? Jakieś V-brake działajace znakomicie jak jest sucho, czy chociażby tarczowe mechaniczne, co działają praktycznie zawsze? ;)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Lis 2011, 11:01:59
Naciskałam na kontrę, tylko z waszych wypowiedzi zrozumiałam, że nie ma fizycznej możliwości mieć jej mając więcej niż 7 przełożeń.

A kontra jest świetnym hamulcem, jest idealna do skręcania i manewrów, kiedy jedną ręką sygnalizuję, drugą kieruję, a trzeba czymś hamować.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 09 Lis 2011, 11:30:59
To prawda, że wówczas masz tylko te 7 biegów (przy S7), ale SRAM jeszcze wymyślił Dual Drive:
http://www.sram.com/sram/trekking-comfort/products/dual-drive-27 (http://www.sram.com/sram/trekking-comfort/products/dual-drive-27)
Poza tym jest jeszcze Alfine 11 biegowy czy Rohloff 14 biegowy. Aczkolwiek wydaje mi się, że w mieście nie wykorzystasz nawet tych 7 biegów. ;)
Ja osobiście nie byłem w stanie, mimo małego kółka z tyłu (20"), na 16T z tyłu. (52T z przodu)


I żeby nie było - mimo że piasta wielobiegowa ma swoje plusy i minusy to po wielu doświadczeniach z nią, zwłaszcza gówienkowatym czerwonym elemencikiem, pręcikiem, rureczką oraz badziewną manetką - wolę mieć normalną przerzutkę, chociażby Altusa...

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Lis 2011, 11:50:50
Cytat: storm
Aczkolwiek wydaje mi się, że w mieście nie wykorzystasz nawet tych 7 biegów. ;)
Jeździłam na 7 biegach przez lata. Od kiedy zaczęłam jeździć więcej - wykorzystywałam do 7. i brakowało mi przełożeń. Tak więc - wykorzystam ;)

Obecnie jeżdżę na pożyczonym od taty nieszczęściu. Niby 3-7. Niższych blatów nie używam nigdy, jeżdżę cały czas na 3. 3-4 do ruszania, 3-6 do jazdy [albo 3-7, ale wydaje podejrzane odgłosy] i guess what? - brakuje mi przełożeń ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 09 Lis 2011, 13:22:17
@Savil - to może masz z przodu jakąś tarczę 42-44 w stylu MTB, zamiast co najmniej 48 czy 52? Przelicz ;)
A w ogóle to może opiszecie CO TO będzie w tym nowym rowerze, co już kupiliście? ;)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Lis 2011, 13:30:18
Storm - zielonego pojęcia nie mam, co mam w tym nieszczęściu taty ^^'
A o nowy rower pytaj Raffiego, ja tylko grzecznie kupuję co każą ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 09 Lis 2011, 13:36:55
@Savil - to może masz z przodu jakąś tarczę 42-44 w stylu MTB, zamiast co najmniej 48 czy 52? Przelicz ;)
Biorąc pod uwagę, że jest to marketowy "góral" to szczęka by mi obiła klejnoty gdyby okazało się, że ma więcej niż 44 z przodu.
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 09 Lis 2011, 18:12:59
Cytat: storm
jakie hamulce montujecie? Jakieś V-brake działajace znakomicie jak jest sucho, czy chociażby tarczowe mechaniczne, co działają praktycznie zawsze?
Lekkie, gdyż chcemy Jej oszczędzić dźwigania zbędnego ciężaru :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 09 Lis 2011, 18:18:59
Lekkie, gdyż chcemy Jej oszczędzić dźwigania zbędnego ciężaru :D
I pozamiatane. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Lis 2011, 22:01:47
Cięższy od Pomidorka nie będzie, a jego nosiłam ile trzeba, jestem przyzwyczajona. Śmiesznie się robi, jak napakuję kilogramy zakupów do koszyka ^^ Ode mnie będzie jeszcze lżejszy, tego się trzymajmy ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Lis 2011, 23:58:16
Chłopcy, nawet nie próbujcie mi się tu kłócić w moim wątku ;) Tak tylko ostrzegam ^.^

Cytat: Raffi
Ale tak czy siak, pytanie czy zależy Ci na tym na tyle, by dorzucić do roweru tak z kilogram zbędnej wagi, z 400zł ceny (1/4 ceny roweru) i do tego ograniczyć się do kiepskiej jakości manetek obrotowych i piast z ledwie średnią żywotnością. Bo, tak, łożyska w S7 nie są ani specjalnie dobrze uszczelnione, ani maszynowe, ani nawet dobrej jakości. Bartkowi starczyły na coś koło 20kkm. A części zamiennych (wianków, konusów) brak.

Kilogram nie jest straszny, wożę i tak narzędzia, jakieś jedzenie i inne dociążacze; 400 zł więcej to większy problem. Manetki lubię, jestem do nich przyzwyczajona. Piasty wolałabym jednak mieć dobre. I brak części zamiennych jest problemem.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 10 Lis 2011, 13:13:38
Woydziu, pac!
storm - zaraz posprzątam, tylko znajdę chwilę w pracy ^^' I poczekajcie proszę z ciągiem dalszym offtopa aż wam wydzielę wątek.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 10 Lis 2011, 14:00:36
Woydziu, pac!
storm - zaraz posprzątam, tylko znajdę chwilę w pracy ^^' I poczekajcie proszę z ciągiem dalszym offtopa aż wam wydzielę wątek.

Savil jako autorka wątku właśnie poprosiła o nieumieszczanie więcej postów odbiegających od głównego tematu, proszę uszanujcie to.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Lis 2011, 19:10:09
Ok, wątek podzielony. Jakoś ^^' Offtopować o hamulcach można tam, tu wracamy do mojego nienarodzonego ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 11 Lis 2011, 20:29:00
Ok, wątek podzielony. Jakoś ^^' Offtopować o hamulcach można tam, tu wracamy do mojego nienarodzonego ;)
Ale poczętego... ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 11 Lis 2011, 21:11:15
Mam nadzieje że ciąża przebiegnie bez powikłań...
Ale w to wątpię, gdzie akuszerek sześć . . .
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 11 Lis 2011, 22:26:35
oby tylko owoc tego związku nie był bękartem...
bo matka tak czy inaczej będzie musiała go... używać? ???
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 12 Lis 2011, 00:06:14
A co z lusterkami?  >:(
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 12 Lis 2011, 00:44:21
Ciekawe czy poród odbędzie się naturalnie czy niezbędna okaże się cesarka...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 12 Lis 2011, 08:47:44
Ciekawe czy poród odbędzie się naturalnie czy niezbędna okaże się cesarka...
Z Raffim - CESARKA.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Lis 2011, 08:56:25
Mam nadzieje że ciąża przebiegnie bez powikłań...
Ale w to wątpię, gdzie akuszerek sześć . . .

Dlatego części dobierałem ja, w zaufanym gronie obu osób, z którymi niejeden rower już składałem. Tak samo będzie przy składaniu. Składała będzie Savil, a jedna czy dwie osoby będą po to by Ją wspomóc.

O żadnych sześciu arkuszerkach nie ma mowy. Bo faktycznie skończyłoby to się zadymą z latającymi w powietrzu imadłami ;)


Ciekawe czy poród odbędzie się naturalnie czy niezbędna okaże się cesarka...

Mam pod ręką najlepszy na świecie zespół fachowców od rowerów, z którym współpracuję od lat. Jakby co, skalpele też leżą w warsztacie. I mnóstwo oleju najwyższej jakości (od Madzi Cezara), gdyby wystąpiło jakieś krwawienie z piasty ;) Jest też epoksyd na złamania i lutownica na wypadek problemów z układem nerwowym.

Damy sobie radę z wszelkimi komplikacjami. W porównaniu z budową pozioma, to powinna być prosta i gładko przebiegająca operacja.


Potrzebny jest tylko ktoś, kto przed operacją wysprząta serwis i wysterylizuje dywan z brudu :D Zwykle wykorzystywałem do tego domokrążców sprzedających super środki czyszcząco-piorące albo jakieś inne odkurzacze ("anie, jak Panu się to uda odczyścić, to biorę!"), ale nie wiedzieć czemu cała branża od pewnego czasu jakby unikała mnie i mojego dywanu warsztatowego ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 15 Lis 2011, 00:27:40
Kolejna paczka przyszła. Powoli korytarz i okolice zamieniają mi się w magazyn ^^' Ale do przetransportowania tego na Białołękę będę potrzebować samochodu. Czyli jak przyjdzie rama, zacznę się ładnie uśmiechać na jakiś podatny grunt z autem ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 16 Lis 2011, 22:19:27
Może pomożemy przewieść na rowerze, znam pewnego osobnika który ma przyczepkę, i też mieszka na Ochocie, może pożyczy, chętnie pokieruje takim zestawem  :D ;D ;)
 
Inna sprawa że Rafii ma samochód, który też jest sławny  :D :D   http://rafal.muszczynko.pl/index.php/blog/98-blog20101130 (http://rafal.muszczynko.pl/index.php/blog/98-blog20101130)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 16 Lis 2011, 22:41:07
 ???
Rany !
I Ona to będzie wszystko składała?
Nie bardzo czaje jednego - czy koła będą w całości kupione, czy z zakładaniem wszystkiego, szprychy...masakra ! Z doświadczenia wiem, że nawet nie każdy warsztat sobie z tym radzi !

Skoro temat stał się już sławny i rower zapewnie będzie też, Raffi - za zgodą właścicielki możesz zrobić fotki z budowy (jak przy Twojej poziomce).  :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 16 Lis 2011, 23:12:23
qwerJA - dzięki, samochodem będzie łatwiej i wygodniej. :)

Rano - owszem, będę składać, ale nie sama, tylko pod okiem i z pomocą.
- Co ta część robi i gdzie mam ją przymocować?
- To jest część budzika, nie chciało mi się sprzątać.
- A czemu ta sztyca jest taka dziwna?
- Bo to rura od odkurzacza, zostaw.
:D

Koła są gotowe, kupione w całości.
Zdjęcia procesu twórczego można robić do upojenia, byle mnie na nich nie było, bo mnie się nie publikuje. Rower można.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 17 Lis 2011, 10:02:13
Może pomożemy przewieść na rowerze, znam pewnego osobnika który ma przyczepkę, i też mieszka na Ochocie, może pożyczy, chętnie pokieruje takim zestawem  :D ;D ;)
 
Inna sprawa że Rafii ma samochód, który też jest sławny  :D :D

Cóż, ja rowerem nie pomogę, bo wciąż nie mogę jeździć. A teraz po zabiegu, to nawet siedzenie jest dla mnie niezbyt komfortowe.

Samochód mam i ostatnio nawet nie nawala, więc jak tylko Savil da znać, że jest już komplet części, to podjadę i przewiozę.


I Ona to będzie wszystko składała?

Tak.

Nie bardzo czaje jednego - czy koła będą w całości kupione, czy z zakładaniem wszystkiego, szprychy...masakra ! Z doświadczenia wiem, że nawet nie każdy warsztat sobie z tym radzi !

Koła były kupione już zaplecione. Tak jest taniej, szybciej i łatwiej, a ja jestem leniwy. Mam nadzieję, że są zaplecione porządnie i np poprawiać naciągu szprych nie będzie trzeba. A jak będzie trzeba, to też zrobi to na pewno sprawdzony pod tym względem serwis na Spójni.


Skoro temat stał się już sławny i rower zapewnie będzie też, Raffi - za zgodą właścicielki możesz zrobić fotki z budowy (jak przy Twojej poziomce).  :)

Roweru i poszczególne części pojazdu na pewno sfotografuję i opublikuję. Możliwe też, że poszczególne etapy składania wyjdą jako cykl artykułów poradnikowych "jak składać rower" na Polsce na Rowery.

Fotki Savil, która jakiś czas temu ogłosiła, że nie lubi być pokazywana, pojawią się tylko jeżeli Savil się zgodzi. Inaczej będą je mogli obejrzec tylko bywalcy el casa del Raffi i mający hasło do zamkniętej części galerii Bartka :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 17 Lis 2011, 11:19:27
ja mam kombiaka jak coś. rowery już woził z powodzeniem.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 17 Lis 2011, 11:57:29
Inaczej będą je mogli obejrzec tylko bywalcy el casa del Raffi i mający hasło do zamkniętej części galerii Bartka :P
Gdzie można wypełnić wniosek o przystąpienie do fun-clubu Raffiego?  8)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 17 Lis 2011, 12:46:05
Gdzie można wypełnić wniosek o przystąpienie do fun-clubu Raffiego?  8)

Ty nie pytaj gdzie, Ty pytaj jakie jest wpisowe ;)

A na poważnie - loginów w galerii nie rozdajemy nikomu, bo to galeria prywatna :P Zrobiona przez Bartka, przeznaczona TYLKO do publikacji wspólnych zdjęć Bartka i jego znajomych, w taki sposób by niektóre mogli oglądać wszyscy, a inne tylko ścisłe grono znajomych osób będących na zdjęciach ze wspólnych wyjazdów, imprez itp.

Pierwotnie tam w ogóle miało nie być fot rowerowych, czy zdjęć infrastruktury. Pech po prostu chciał, że wśród znajomych Bartka trafiłem się ja. A później także Gromanik ;) Zdjęcia infrastruktury są tam TOLEROWANE, ale nie po to powstała ta galeria.

Dlatego Bartek nie rozdaje loginów kolejnym osobom z Masy. To wciąż ma być galeria prywatna :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 18 Lis 2011, 01:25:21
Cytat: Bear
ja mam kombiaka jak coś. rowery już woził z powodzeniem

A ja mam dostęp do ciężarówki, która woziła Sushi na wakacje (wtajemniczeni wiedzą ocb)... i co daje taka licytacja? :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 18 Lis 2011, 07:52:30
Cytat: Bear
ja mam kombiaka jak coś. rowery już woził z powodzeniem

A ja mam dostęp do ciężarówki, która woziła Sushi na wakacje... i co daje taka licytacja? :P

Zgaduję, że sprawdzamy kto ma do dyspozycji największy i najbardziej paliwożerny samochód. I najbardziej bezsensowny, bo części Savil spokojnie wejdą nawet do Seicento ;)

I chyba właśnie wygrałeś. Sprinter do którego mam dostęp co prawda też oficjalnie jest do 3,5T DMC i też jest z podwyższonym dachem, ale "wakacyjne" Iveco jest dłuższe, mocniejsze, ma bliźniaki z tyłu i de facto można tam więcej europalet załadować. Wrzucenie na pakę Iveco kilku części i jazda w trybie WRC (Warcy, Rycy, Cescy) po bruku Karowej spowoduje najfajniejsze grzechotanie części odbijających się po całej pace ;)

Swoją drogą, dobrze, że nie masz już dostępu do tego Sprintera od wyjazdów do Brzydgoszczy i Piernikowa. To dopiero była padaka :D Spryskiwaczy, ABSu i działania turbiny z tego wozu to nigdy nie zapomnę :P
Tylko raz w życiu jechałem większym gratem i był to załatwiany przez Skelera Transit na LPG. Wpierdzielała go ruda, odpalał głównie na pych, oleju dolewało się co 300km, a na każdym podjeździe pod górkę człowiek się modlił, by silnik jeszcze ten jeden raz dał radę.
Mile za to wspominam Transity z hurtowni. No może poza kodowanym radiem ;)


(wtajemniczeni wiedzą ocb)

Oj wiedzą :D:D:D 
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 18 Lis 2011, 10:38:06
jak licytacja to ja się wycofuję, po prostu chciałem pomóc a jeżeli chodzi o przewiezienie części tylko, to można i w plecaku. Zwyczajnie myślałem że będzie problem z ramą. Ale jak nie to nie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 18 Lis 2011, 10:48:04
Bear - dziękuję za chęć pomocy i doceniam. :)
Raffi - nie zniechęcaj ludzi ;P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 18 Lis 2011, 10:56:11
Cytat: Raffi
Mile za to wspominam Transity z hurtowni. No może poza kodowanym radiem

Ale przed Częstochową już działało :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 18 Lis 2011, 12:32:54
jak licytacja to ja się wycofuję, po prostu chciałem pomóc a jeżeli chodzi o przewiezienie części tylko, to można i w plecaku. Zwyczajnie myślałem że będzie problem z ramą. Ale jak nie to nie.

Do Corsy wejdzie, ale jeżeli Savil woli wieźć Twoim autem, to ja naprawdę nie będę miał nic przeciwko temu, że zostanę w domu, nie spalę paliwa i spokojnie sobie poczekam ;)

Tutaj decyzję, z czyjej pomocy skorzysta (polecałbym jednak to Iveco :D), pozostawiam Savil.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 22 Lis 2011, 10:47:46
ja bym pewnie przewiózł części w plecaku a ramę w ręku tramwajem tudzież busem i wrócił do domu dumny i blady na rowerze.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 22 Lis 2011, 10:57:11
Bear - jedno z wielu pudeł, które przyszły, ma wymiary 80x80x35cm. Skompresowałam części, żeby nie zajmowały aż tyle miejsca, ale to wciąż dużo. Poza tym jestem wygodnym stworzeniem i mam ciekawsze rzeczy do roboty, niż tarabanienie się w tysięcznych przesiadkach na Białołękę z mnóstwem bambetli ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 22 Lis 2011, 13:06:57
ja bym pewnie przewiózł części w plecaku a ramę w ręku tramwajem tudzież busem i wrócił do domu dumny i blady na rowerze.

Jasne, że się da. Ale trochę szkoda, bo w tramwaju rama lub sztuciec mógłby się obić lub zarysować.

Poza tym mając taki wybór aut jak ma Savil, z trzęsącym Iveco na czele... ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 22 Lis 2011, 16:02:50
kolega jak był w wojsku to kupił motocykl (pod Gryficami) i przez okres służby przewoził go w plecaku pociągiem do domu. Pod Łódź. Tak że da się wszystko.

dodam, że motocykl to DKW 350 z 1945 (chyba) które miało skręcaną ramę, co ułatwiało sprawę.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 26 Lis 2011, 21:53:54
To ja też się muszę przyznać publicznie, że oferowałem się z pomocą przy przewożeniu części, ale nie wiem, czy wygrałem:)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 26 Lis 2011, 22:42:09
Zobaczymy, kto będzie mógł w terminie, w którym wreszcie dotrze rama i Raffi będzie miał czas. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 26 Lis 2011, 22:54:35
Ale ten metal z którego ma być rama, to oni już wykopali? Czy dopiero zaprosili do współpracy geologów? ;P

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 28 Lis 2011, 14:14:25
nie geologów tylko biologów, którzy zasadzą drzewo, z którego bedzie sztyca do szpadla, którą wykopią rudę.
czyli rach ciach ino mig i już.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 29 Lis 2011, 07:13:12
To nie tak. Aluminium po spawaniu trzeba wystarzyć, bo inaczej nie ma wytrzymałości i pęka. Starzy się albo w specjalnym piecu (drogo i piec trzeba mieć), albo naturalnie, po prostu zostawiając je w spokoju na kilka miesięcy pod chmurką przed magazynem ;)

Myślę, że rama Savil właśnie podlega procesowi starzenia :D


Do 4 grudnia mnie nie ma, więc jakby co chętni do składania mogą wyjąć buty z bloków startowych ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 29 Lis 2011, 19:29:16
Skoro to już i tak najsławniejszy rower, w szczególności spośród tych, które jeszcze nie powstały, prosimy o podanie specyfikacji sprzętu.
Sympatycy Akcji  8)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 30 Lis 2011, 11:34:10
Yyyych, uuum... Raffi? ^^' Albo jak wrócę do domu i na spokojnie sprawdzę co tam mam i jakie ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 30 Lis 2011, 16:49:49
Cytat: Savil
Albo jak wrócę do domu i na spokojnie sprawdzę co tam mam i jakie
Jak zdradzisz to nie będzie elementu tajemniczości i się ktoś może na składanie przygotować :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 30 Lis 2011, 18:33:29
Ja też jestem za tym, żeby nie podawać szczegółów:) Albo nawet nie wrzucać fotek po złożeniu, tylko kazać czekać do najbliższej Masy:D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 30 Lis 2011, 19:03:08
@Adrian - jestem absolutnie przeciwny - gdyż nie pojawię się w najbliższym czasie na Masie z powodów stricte zdrowotnych, a mimo to chciałbym wiedzieć co to za cudo zostanie złożone :D

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 30 Lis 2011, 19:22:01
Cytat: storm
chciałbym wiedzieć co to za cudo zostanie złożone
Niezwykle zwinne, wystarczająco szybkie, prawie lekkie, a przede wszystkim mieszczące się w budżecie dziecko inżynierii i marketingu :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 30 Lis 2011, 20:09:11
Ja też jestem za tym, żeby nie podawać szczegółów:) Albo nawet nie wrzucać fotek po złożeniu, tylko kazać czekać do najbliższej Masy:D
Proponujesz odsłonięcie, jak pomnika?  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 30 Lis 2011, 20:13:17
Tak, z przecięciem wstęgi, pucharem i kwiatami dla twórców:)

@Storm, to jako jedna z niewielu osób będziesz mógł się zapoznać z konstrukcją po obejrzeniu fotek z prezentacji:)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: kultowy w 30 Lis 2011, 21:43:28
oczekiwanie na ten sławny już rower przypomina mi oczekiwanie na najnowszą płytę Guns n' Roses ;-)

dozujecie informacje, co jakiś czas dowiadujemy się o postępach w gromadzeniu części tak więc oczekiwania rosną z tygodnia na tydzień. mam nadzieję, że rozczarujecie jak Chinese Democracy
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 01 Gru 2011, 11:56:32
To dozując informacje dodam, że przyszła ostatnia paczka zamówionych części :) Czekam już tylko na ramę i nie mam drobiazgów typu dętki.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 01 Gru 2011, 12:40:03
dozujecie informacje, co jakiś czas dowiadujemy się o postępach w gromadzeniu części tak więc oczekiwania rosną z tygodnia na tydzień. mam nadzieję, że rozczarujecie jak Chinese Democracy

Czy chodzi może o rower, jak na okładce tej płyty Axl N'Roses (bo to już nie G'N'R) ?

Rozumiem, że przyszły części Sram Red, czy coś w tym stylu  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 01 Gru 2011, 13:16:44
Rano - jak Ty się wyrażasz? ;) [tak, wiem]

Rower jeszcze się nie narodził, oczekujemy radośnie jego nadejścia, urodzi się w grudniu, a poczęcie nastąpiło niewątpliwie niepokalanie... skądś znam tę bajkę ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 01 Gru 2011, 21:53:34
Odnosząc się do tytułu tematu, ws szybkiej jazdy, wszelkie głosy ws ile można wyciągnąć na 2 kółkach milkną przy tym materiale  8) :

267km/h rekord świata w jeździe rowerem (PL) (http://www.youtube.com/watch?v=nMrZUUVcI_g&feature=related#)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Ślimak w 02 Gru 2011, 07:14:06
Rower jeszcze się nie narodził, oczekujemy radośnie jego nadejścia, urodzi się w grudniu, a poczęcie nastąpiło niewątpliwie niepokalanie... skądś znam tę bajkę ;)

Mogłabyś wyjaśnić o co chodzi w stwierdzeniu "skądś znam tę bajkę ;) "
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 02 Gru 2011, 12:40:41
Ślimak - paru bogów ma takie pochodzenie [Mitra, przez zapożyczenie Jezus, chociaż urodził się w maju i jeszcze paru], może i mojemu rowerowi skapnie trochę boskości? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 02 Gru 2011, 13:27:47
No to ja tytułem sprostowania - i celem uświadomienia narodu, czym jest niepokalane poczęcie: to nie to samo co partenogeneza!
A savirowerek chętnie sobie zobaczę - może uda mi się być na grudniowej masie. Na jakieś 10 % ;) Ale ciekawość mnie zżera :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 02 Gru 2011, 21:06:16
Akurat na grudniowej Masie mnie zwykle nie ma, jeśli odbywa się po 26, bo wyjeżdżam co roku.

Zgadza się, niepokalanie została poczęta Maryja, bo bez grzechu pierworodnego. Tworzyć mój nowy rower przez partenogenezę - mowy nie ma! To by oznaczało rozmnożenie któregoś starszego, a żaden do rozrodu się nie nadaje, zbyt kiepskie geny ;)

Rozczulają mnie sprzedawcy. Albo to ze mnie taka doświadczona turystka, albo to oni mają tylko jeden rozmiar pudeł, bo zwykle dostaję wielkie pudło z mnóstwem darmowego powietrza i jakimiś częściami gdzieś na dnie. Zwłaszcza niesienie takiego 80x80x40 cm było zabawne ^.^ Lekkie, ale nieporęczne,z naprzeciwka widać było wielkie pudło na małych nóżkach ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 05 Gru 2011, 08:36:18
Cytat: Savil
Albo jak wrócę do domu i na spokojnie sprawdzę co tam mam i jakie
Jak zdradzisz to nie będzie elementu tajemniczości i się ktoś może na składanie przygotować :P

Dokładnie, musi być tajemniczo. I to także z powodów praktycznych. Nie chcę mieć kolejki pod drzwiami do składania rowerów, bo nie mam na to czasu. Mogę raz na rok lub dwa robić wyjątek dla kogoś kto zasłuży się Masie i kogo uznam w sposób chamski i autorytatywny za wyjątkowego w jakiś sposób. Reklamowanie się jest mi więc niepotrzebne. Usługa jest niedostępna, chyba że autorytatywnie i po chamsku uznam, że dla kogoś zrobię wyjątek.

Poza tym sprzętem chwalić się nie należy. Należy zdjąć loga (o ile się da), zerwać nalepki i inne oznaki zajebistości wszelakiej. Wtajemniczony(TM) rozpozna i doceni (i sam zostanie doceniony za to, że umie rozpoznać bez nalepek), niewtajemniczony przejdzie obojętnie i nie zauważy. Tak właśnie ma być :) To właśnie odróżnia Wtajemniczonych(TM).
Plus wartość dodana - rower nie będzie się rzucał w oczy i budził zainteresowania złodziei. Oni są niewtajemniczeni. Gdyby byli, to by nie kradli, bo by im żal było właścicieli ;)

Poza tym - nie może być tak, że czytelnicy wiedzą o rowerze Savil więcej niż Ona sama. Na razie Savil wie co ma i wie ile to Ją kosztowało, ale nie wie ile to kosztuje innych i dlaczego wybrano akurat takie części, a nie inne ;) Wy więc musicie wiedzieć jeszcze mniej! Jak z Sebą uświadomimy Savil bardziej podczas składania roweru (przechodziliśmy odpowiednie szkolenia z zakresu marketingu), to MOŻE i Wam wtedy skapnie więcej informacji od Niej samej ;) Ja nie pisnę słowem, bo chcę być doceniany tylko przez Wtajemniczonych(TM).

A Storm, nawet jak z powodów zdrowotnych nie da rady być na 9 najbliższych Masach, to i tak kiedyś rower Savil zobaczy. Savil to nie Skeler, nie zajeździ roweru przez zimę :P Plus nie wiadomo, czy ten rower powstanie w zimę - tą ramę to chyba na poziomie molekuł składają ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 05 Gru 2011, 12:49:46
I na tym można byłoby wątek zakończyć, zamknąć na kłódkę i powiesić tabliczkę "ściśle tajne"  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 05 Gru 2011, 14:07:00
Veto! Nie pozwalam!
Ponieważ w ostatnim okresie czasu zostałem mocno poszkodowany przez Królów Medycyny, chcę mieć dostęp do zdjęć i wszelkich innych danych taktyczno-technicznych roweru Savil! :D


@Raffi - ja chcę ten rower zobaczyć wcześniej niż później :)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 05 Gru 2011, 14:13:20
A ja chcę mieć 597 miliardów dolarów na koncie  :P Poproś Savil to może zobaczysz  :P
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 05 Gru 2011, 16:23:38
chcę mieć dostęp do zdjęć i wszelkich innych danych taktyczno-technicznych roweru Savil! :D

Zdjęcia będą na pewno - ze składania roweru jak i zapewne z pierwszej jazdy. Z tym, że zdjęcia a których jest Savil, na pewno nie zostaną pokazane publicznie (taka była wola Savil). Dlatego musicie ładnie Ją prosić by nie wchodziła w kadr, gdy będzie składała swój rower :D

Być może nawet naskrobię jakąś serię artykułów na temat składania od zera roweru. Wielu ludziom wydaje się, że nie umieją, a tak naprawdę to nie jest jakieś szczególnie wymagające intelektualnie zajęcie. Radzą z tym sobie nawet koncerny motoryzacyjne. Manualnie to też żaden dramat - trzeba po prostu mieć kilka narzędzi. Jeżeli napiszę artykuły, to w tych artykułach także pojawią się zdjęcia roweru Savil (i także tylko te bez Savil w kadrze).

Dane techniczne i ceny - tu już wszystko zależy od Savil. Ja nie puszczam pary ponad to, co już napisałem. I tak z poprzednich postów wiadomo już BARDZO dużo.


@Raffi - ja chcę ten rower zobaczyć wcześniej niż później :)

No i jak zobaczysz, to pewnie większość kwestii osprzętu się wyjaśni sama. I to w mgnieniu oka ;) Ja mogę tylko zaręczyć, że Savil zbyt szybko tego roweru nie zajeździ i na pewno zdążysz go zobaczyć.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 05 Gru 2011, 16:39:19
A może "strefa płatna" ?  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 05 Gru 2011, 21:59:54
Wątek posprzątany z kłótni, wracamy do teorii spiskowej ;)

Chwilowo co prawda szybciej idzie praca nad Nieszczęściem, dostaje nowe części i nawet daje się na nim trochę jeździć ;)
Ale hamulce w deszczu działają tak, że AZ może się schować ;) Naprawdę, mam wrażenie, że naruszam ciszę dzienną i nocną jednocześnie ^^' Ma to jedną zaletę. Piesi na ścieżce rowerowej. Kiedy hamuję przed nimi z takim piskiem... efekt psychologiczny jak trzeba :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 08 Gru 2011, 23:05:10
Rama przyszła! :D Termin porodu [znaczy się składania] został wyznaczony na sobotę. Godzina do ustalenia z Raffim. I będę uśmiechać się o samochód, bo trochę tych flaczków jest. Uśmiechać się konkretniej zacznę, jak już będę miała więcej informacji.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 08 Gru 2011, 23:17:51
Ja chętnie pomogę, nawet z samochodem mogę się pojawić :D
Nawet bardzo chętnie ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 08 Gru 2011, 23:53:41
Update: godzina [nieprzyzwoicie wczesny świt jak na sobotę] 9:30. O niej niestety mamy już być u Raffiego na Białołęce. A wyjechać z Ochoty.
Postaram się nie zasnąć nad śrubokrętem ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 09 Gru 2011, 00:06:47
Nie dostaniesz śrubokreta, to nie zaśniesz. Będziesz pracować samymi wkrętakami, kluczami itp ;)

Problem solved :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 09 Gru 2011, 09:44:16
Jeszcze nazwa roweru nieokreślona. Moja propozycja "Rafaela 11"  ;D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Gru 2011, 11:07:12
Rano - rower sam mi powie jak się nazywa. To u mnie tak działa, imię się pojawia samo i wiem, że to jest to. Ja go nie wymyślam.

Raffi - postaram się nie zrobić nikomu krzywdy tymi itp ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 09 Gru 2011, 11:11:36
Czy narodziny będą od razu połączone z chrzcinami? Jak to wygląda w przypadku rowerów - czy tak jak w przypadku statków... butelki z szampanem jednak mocne są :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 09 Gru 2011, 11:42:35
Czy narodziny będą od razu połączone z chrzcinami? Jak to wygląda w przypadku rowerów - czy tak jak w przypadku statków... butelki z szampanem jednak mocne są :P

Colę zapewniam, szampana to musiałbyś sam przywieźć. Dywanowi w warsztacie nic już nie jest w stanie zaszkodzić, więc się nie będę buntował na chrzcinach jak będziesz tłukł butelkę o ramę ;)

Chyba, że chodzi Ci o chrzciny w sensie pierwszej jazdy, lub wręcz pierwszej gleby :D Jeżeli tak, to wcale nie jest powiedziane, że ze wszystkim się wyrobimy jednego dnia ;P Pracę trzeba szanować, zwłaszcza tak przyjemną jak składanie roweru z nowych, czystych i idealnie pasujących do siebie części :D


Raffi - postaram się nie zrobić nikomu krzywdy tymi itp ;)

Tego się nie boję. Wiem, że będziesz na nas uważać, bo inaczej nie będzie miał kto Cię instruować przy montażu. No i zawsze mogę się odwinąć imadłem, albo innym ciężkim itp :P

Poza tym podczas budowy pozioma opanowałem podstawy sztuki samoobrony przed spadającymi na łeb kluczami, a zwłaszcza przed spadającymi na łeb lub stopy itp. Podczas budowy pozioma używa się bowiem znacznie więcej itp, a znacznie mniej kluczy, niż przy składaniu pionowca :D Pracę z tak dziwnymi spadającymi itp jak wyrzynarka, profile alu, imadło, szlifierka kątowa, miska z klejem, czy wiertarka, mam więc opanowaną do perfekcji :D


BTW Seba - jadąc do mnie w sobotę weź: kilka swoich mostków (na wypadek, gdyby Savil któryś z nich lepiej pasował niż ten kupiony w necie), wszystkie podkładki do sterów jakie masz (przydadzą się do nabijania sterów), jakąś gwiazdkę (jeżeli masz), opaski do felg, dętki i inną "drobnicę", która Ci przyjdzie do głowy... im więcej weźmiesz z pudła zapomnienia, tym mniej trzeba będzie kupować. Plus Sucha się ucieszy, a siostrze wymaga zrobić prezent na święta :D

BTW2 Savil - weź kapcie (nie chcesz chodzić po moim dywanie w warsztacie boso) i trochę kasy (najlepiej całą) - pewnie odwiedzimy serwis by kupić brakujące duperele, więc kasa się przyda. Może przy okazji kupi się "U" i inne rzeczy, to jak się zbierze wystarczająco dużo, to będzie można pogadać o jakiejś zniżce, czy cuś.

BTW3 Woydzio - zależnie od tego, czy będę miał auto, czy skorzystamy z pomocy Mhroka, dam Ci znać, czy jeszcze damy Cię radę wsadzić w jakiś kąt warsztatu, czy nie. Info dostaniesz dziś po 15-stej.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 09 Gru 2011, 13:21:32
Chrzciny można zrobić w ten sposób - przymontować szampana sznurkiem, jedna osoba stanie z jednym końcem sznurka nad murem staromiejskim, przy rekonstrukcji fosy Bramy Krakowskiej, druga osoba pójdzie z szampanem fosą. Rower należy postawić gdzieś obok. I jazda.
No i chyba nie będzie to oryginalny szampan, choć to zależy od Rodziców Chrzestnych  ;D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 09 Gru 2011, 13:29:45
to może, aby zaspokoić chorobliwą ciekawość innych forumowiczów ( dobry pretekst wymyśliłem!) w dobie www. i innych tego typu bajerów, jakaś kamerka i przekaz lajf? W końcu nie co dzień dochodzi do tak podniosłego Aktu...;))

A my z piwem, przed monitorem...

Może jakaś strefa kibica?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Gru 2011, 15:14:39
Jako osoba niecierpiąca alkoholu i poganka, raczej nie będę chrzcić roweru i to szampanem ;) Poza tym uderzać butelką w ramę? Zgroza ;)

Raffi - Kapcie zawsze biorę, jak idę w gości, z tego już jestem znana :) I w takim razie $ też wezmę.

darek - jeśli szukasz kamerek z aktami, to nie ten adres ;) A co do strefy kibica, to Raffi mówi, że się nie zmieści niestety.

Hmm, trzeba będzie wymyślić coś na ramę. Taka kompletnie goła jest. Jak poznam imię, to może imię na niej wyląduje. A poza tym chciałabym w paru miejscach takie małe basestary z raiderami [Galactica-obsessed cat is obsessed ;)] *.* Albo napis "cylon" odpowiednią czcionką. Ale to już mniej ważna pieśń przyszłości. :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 09 Gru 2011, 15:32:01
Kapcie zawsze biorę, jak idę w gości

O, to zaliczyłabyś podpadziochę u mojej mamy ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 09 Gru 2011, 16:22:24

darek - jeśli szukasz kamerek z aktami, to nie ten adres ;) ...

Hmm, trzeba będzie wymyślić coś na ramę. Taka kompletnie goła jest. ...


 ??? ... goła... ale to nie porno, to chyba jednak akt? ;)

A żeby w coś ubrać? może na początek to:http://allegro.pl/lizard-skins-oslona-ramy-superjumbo-mtb-dh-wys-0-i1967728105.html (http://allegro.pl/lizard-skins-oslona-ramy-superjumbo-mtb-dh-wys-0-i1967728105.html)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Gru 2011, 18:53:57
Płacić 30 zł za brzydkie nie wiadomo co, które zamoknie na pierwszym deszczu? Doceniam starania, ale to nie dla mnie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 10 Gru 2011, 17:17:24
Z doniesień z frontu wynika, że poród jest trudny i przedłuży się o kilka dni.
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 10 Gru 2011, 18:47:23
To znaczy czego zabrakło, co nie działa? Jakieś niekompatybilności?

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 10 Gru 2011, 19:11:28
To znaczy czego zabrakło, co nie działa? Jakieś niekompatybilności?

Same problemy dziś były.

Najpierw nie szło kupić sterów do ramy. Dopiero w trzecim serwisie z kolei mieli. Stracona dobra godzina na jeżdżenie.

Nie pasował też suport 113mm. Wymieniliśmy go okazyjnie na 118 mm, który z kolei (co się okazało dopiero w domu) miał nieco uszkodzony gwint i nie chciał się wkręcić. Gdy i jego wymieniliśmy na inny 118mm, okazało się, że jakimś cudem to 118 jest jeszcze krótsze niż tamto 113 (tzn nie tyle krótsze, co ma nieco inny klin i korba włazi dalej i jeszcze bardziej zahacza o ramę. Będzie trzeba znowu wymienić suport na dłuższy (120 lub 123) by korba nie rysowała ramy.

Problem jest z przednią przerzutką. Był brany TOP-SWING, ale nie do końca chce on pasować do ramy, czego nie dało się przewidzieć nie widząc ramy (IMO źle przyspawali przelotkę do linki). Pewnie trzeba będzie go wymienić, ale to się okażę dopiero gdy uda się zamontować korbę, do czego trzeba wymienić suport.

Plus skończyły mi się czarne pancerze hamulcowe. Nie chcieliśmy montować szarych, bo brzydko by to wyglądało, a rower i tak nie miał szans dziś wyjechać. Jutro dokupię czarne pancerze.

No i nie ma siodła. Savil musi jakieś jeszcze wybrać i kupić.

A i kupiona sztyca z jakiegoś powodu nie włazi w ramę. Wymiar jest dobry, mierzyłem i się zgadza. Problem mógł powstać podczas spawania ramy w fabryce, bo rura blokuje się na wysokości spawu. Ale z tym to sobie spokojnie poradzimy, gdy już będzie siodło.

Poza tym rower stoi już na kołach i cała reszta, włącznie z akcesoriami jak błotniki i bagażnik, jest już zmontowana. Resztę pewnie zrobimy we wtorek (o ile Savil kupi siodło i o ile nie wyjdą przy okazji kolejne problemy).
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Stanley w 10 Gru 2011, 20:15:35
:) Życie pisze najlepsze scenariusze.

Czemu mnie to nie dziwi?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 10 Gru 2011, 21:42:14
Ja powiem tyle, że jeżdżenia było dużo, ale pierwszy raz miałem okazję "pomagać" przy składaniu roweru. Wiem już, że swój będę sam składał(niekoniecznie sam, wiem, że nie będzie kupny) ;>
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 10 Gru 2011, 23:09:25
Było wesoło :) Poznałam kilka części rowerowych, o istnieniu których nie miałam pojęcia, widziałam profesjonalne urządzenie do nabijania gwiazdki i wiem już, jak Seba zakłada niektóre części na rower :D

Problem będzie z siodełkiem, bo jeździłam dotąd tylko na kanapowym i każde inne wydaje sie niewygodne. Plus mam chyba szerszy niż standard rozstaw kości miednicy, tych za przeproszeniem tyłkowych i mam wrażenie, że spadam po obu stronach węższego siodełka. o.0
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 10 Gru 2011, 23:19:00
Było wesoło :) Poznałam kilka części rowerowych, o istnieniu których nie miałam pojęcia, widziałam profesjonalne urządzenie do nabijania gwiazdki i wiem już, jak Seba zakłada niektóre części na rower :D

Problem będzie z siodełkiem, bo jeździłam dotąd tylko na kanapowym i każde inne wydaje sie niewygodne. Plus mam chyba szerszy niż standard rozstaw kości miednicy, tych za przeproszeniem tyłkowych i mam wrażenie, że spadam po obu stronach węższego siodełka. o.0
No nie ma wyjścia - trzeba pomierzyć i zobaczyć jak "to wrażenie" zachowuje się "w akcji" :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 11 Gru 2011, 07:34:18
A nie da się przełozyć starej kanapy na nowy rower?

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Gru 2011, 08:17:49
A nie da się przełozyć starej kanapy na nowy rower?

Jasne, że się da. Tylko będzie drugi rower niesprawny, a to chyba nie o to chodzi :P

Poza tym nikt nie powiedział, że kanapa, która sprawdzała się w za małym na Savil mieszczuchu będzie dla Niej ok w rowerze o zupełnie innej geometrii, wielkości i pozycji. Moim zdaniem kanapy z mieszczuchów w rowerach trekingowych mogą okazać się cokolwiek niewygodne, lub powodować obtarcia przy pedałowaniu.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Gru 2011, 11:34:14
Nie mówiąc już o tym, że teraz na Pomidorku będzie jeździć mama, jak go doprowadzi do stanu używalności.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 12 Gru 2011, 20:07:59
Nie mówiąc już o tym, że teraz na Pomidorku będzie jeździć mama, jak go doprowadzi do stanu używalności.

Twoja mama jest bardziej zręczna z narzędziami i poradzi sobie ze zmianą dętki lepiej niż Ty?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Gru 2011, 21:05:08
Twoja mama jest bardziej zręczna z narzędziami i poradzi sobie ze zmianą dętki lepiej niż Ty?

Nie wiem jak Jej Mama, ale Savil radziła sobie w sobotę bardzo dobrze. I z oponami, i z dętkami, a zakładając opaskę to wyczuła nawet zadrę na obręczy, która mogłaby być przyczyną łapania gum.

Gorzej nieco szło Jej tylko z drobnym gwintem suportu, ale z tym tego dnia to nikomu z nas nie szło zbyt dobrze ;)

No i gwiazdki nie dałem Jej nabić, bo tak zajebistego narzędzia jak moje do nabijania gwiazdek to ja innym osobom nie daję nawet dotykać :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 12 Gru 2011, 21:58:04
@Raffi, może jakieś specjalne foty tego narzędzia? ;)
U mnie w użyciu były klucze i... Niezawodna Siekiera Półtoraręczna... ;)


Co do gwintu w supporcie to... sam zjechałem taki jeden w czerwcu... :]

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 12 Gru 2011, 23:31:30
Adrian - moja mama pewnie poradzi sobie z oddaniem roweru do serwisu ;)

Raffi - jako niedoświadczona osoba mam podejście "czy to tak powinno?" i czasem coś wypatrzę :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 13 Gru 2011, 00:19:07
Adrian - moja mama pewnie poradzi sobie z oddaniem roweru do serwisu ;)
Niektóre serwisy mają na drzwiach karteczkę z napisem "Rowerów marketowych i miejskich nie serwisujemy"  :P
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 13 Gru 2011, 00:34:23
Ale raczej nie serwis, który ten rower sprzedał ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 13 Gru 2011, 01:33:26
Cytat: storm
Co do gwintu w supporcie to
support - "w odniesieniu do koncertu muzycznego ? >grupa supportowa< grająca przed głównym wykonawcą"... i co najwyżej mogą pić z gwinta :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 13 Gru 2011, 09:12:41
@Raffi, może jakieś specjalne foty tego narzędzia? ;)

Nie mam nawet normalnych fot tego narzędzia, a co dopiero specjalne. A czemu pytasz? Odczułeś nagłą potrzebę by nabić kilka gwiazdek do rur sterowych? ;)


U mnie w użyciu były klucze i... Niezawodna Siekiera Półtoraręczna... ;)

So uncivilized :P Moje narzędzia są nieco bardziej subtelne :P


Co do gwintu w supporcie to... sam zjechałem taki jeden w czerwcu... :]

No i właśnie takiego błędu bardzo chcieliśmy uniknąć :P I, w odróżnieniu od Seby, nie mam na myśli błędu językowego ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 13 Gru 2011, 09:46:48
Raffi - czy ja wiem, czy młotek jest o tyle subtelniejszy od siekiery...? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 13 Gru 2011, 10:06:48
Raffi - czy ja wiem, czy młotek jest o tyle subtelniejszy od siekiery...? ;)

Zależy jak duży młotek. Mój był maluteńki i używany z finezją ;)

Sama słyszałaś Sebę - gwiazdka była nabita prosto i elegancko. A Seba wie o czym mówi... pracował w serwisie roweowym, niejeden tez składał, a młota i to udarowego używa teraz po kilka godzin dziennie. Ma doświadczenie i może oceniać :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 13 Gru 2011, 21:57:48
Niniejszym ogłaszam, że rower Savil już jeździ. Co jest w sumie dziwne, bo dziś wszystko mi wylatywało z rąk i szło jak po grudzie, więc to w zasadzie nie powinno się udać..

Dziś też nie było łatwo z dobieraniem suportu, ale ostatecznie się udało. Szlag mnie trafił od jeżdżenia z kolejnymi wymienianymi suportami do domu, więc ostatecznie rama+korba powędrowała do auta i suport zamontowano w serwisie. Trzecim z kolei serwis, bo - jak się okazuje - suporty w okolicach 120mm to jest jakieś nie-wiadomo-co-nie-do-kupienia-w-zimę.

Wcześniej udało się z przednią przerzutką. Trzeba było ją zmienić, bo nie pasowała do ramy - tak to jest jak się nie ma ramy w ręku wybierając osprzęt. Tu poszło łatwiej, choć niestety jest niższej grupy niż pierwotnie planowano.

Reszta, czyli złożenie tego do kupy, montaż nowych pancerzy i regulacja przerzutek/hamulców poszła już jak z płatka.


Problemów nie było też podczas jazdy testowej. Jedyne co po niej zmienialiśmy to odwracaliśmy i obniżaliśmy mostek. Ale wrażenia z jazdy to lepiej by opisała Savil.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 13 Gru 2011, 22:18:25
Savil Nie cytujemy posta tuż nad naszym przy odpowiedzi - i tak widać, do czego to się odnosi. Patrz regulamin, chodzi o wygodę.

Fajowo! Czekam na zdanie Savil ;d
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 13 Gru 2011, 22:19:19
a dlaczego cytujesz całą wypowiedź poprzednika?

Savil Takie uwagi zgłaszamy moderatorom, po to są.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 13 Gru 2011, 22:23:05
@Savil - może opiszesz swoje doznania z jazdy nowym rowerem? Proszę :)


@Raffi - zdjęcia? Roweru jak i etapów składania? Opisy sprzętu bardzo mile widziane :D

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 13 Gru 2011, 22:55:11
@Raffi - zdjęcia? Roweru jak i etapów składania? Opisy sprzętu bardzo mile widziane :D

Opisu sprzętu nie będzie. To już pisałem. Albo Wam się Savil pochwali, albo nie. A w dodatku zdejmowaliśmy nalepki z części osprzętu, z której się dało. A jak się da acetonem, to zdejmiemy napisy jeszcze z kiery.

Zdjęcia wrzucę w najbliższych dniach. Oczywiście te, gdzie nie widać Savil, bo tak sobie życzyła. Nie spodziewaj się jednak za wiele. Robota szła jak po grudzie, to i ostatnią rzeczą jaka przychodziła mi do głowy, było odrywanie się od pracy i fotografowanie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 14 Gru 2011, 10:43:44
Wrażenia z jazdy: łiiiiiiiiiiii! Au au au au! Tyr tyr tyr, skrzecz, aaa, nie, w którą stronę ta przerzutka? A, bo każda inaczej. Łiiiiiii!

Tak w skrócie ^.^ Czyli nowy rower jest, śliczny, kochany i mój :) Ma prawie wszystko, jeszcze potrzebuję nóżki, siodełka i koszyka na kierownicę, koniecznie odczepianego, najbardziej chciałabym zamykany od góry i lity [wodoodporny].

Nie dałam rady nie zajrzeć darowanemu siodełku w zęby [od niego to au] i pilnie potrzebuję innego do testów. Bo nie wiem jakiego chcę docelowo. Chwilowo wydaje mi się, że chciałabym trochę węższe od kanapy, ale nie bardzo. Z dziurą, bo jak jadę pochylona, to mnie przodek boli [tyłek raczej nie boli, chociaż czasem też]. Miękkie i w miarę płaskie, bo jak ma z tyłu wybrzuszenia, to mi kości zjeżdżają na boki. A ja dość koścista jestem, jak wiadomo.

Z osprzętu to pochwalę się, że mam łożyska maszynowe w kołach, więc do piast nie planuję się dotykać :)

Siły faktycznie mam ile trzeba, jak mi chłopcy kazali coś dokręcić mocno, to nie musieli po  mnie dokręcać ^.^

Odbieram moje nowe szczęście od Raffiego w piątek po pracy. To będzie miłe doświadczenie, pojechać dla odmiany sprawnym rowerem ;)
Ale kolorystycznie brązowy pasek na błotnikach gryzie się z niebieską ramą [która miała być w innym odcieniu, ale chyba paleta na stronie coś przekłamała], a brudno-nie-wiadomo-jako-żółty widelec gryzie się z absolutnie wszystkim ^^'

Co do napisów, to rama nie ma żadnych, z kół zdjęłam naklejki, z kierownicy spróbuję zmyć napis, ten biały na czarnym [sterze? pierścieniu? tym takim czymś przy mostku?] zamażę czarnym markerem czy czymś i będę miała rower kompletnie incognito :) Boję się tylko, że z napisami na oponach nic nie zrobię :( A docelowo na ramie będzie napis CYLON odpowiednią czcionką :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 14 Gru 2011, 11:17:21
Wrażenia z jazdy: łiiiiiiiiiiii! Au au au au! Tyr tyr tyr, skrzecz, aaa, nie, w którą stronę ta przerzutka? A, bo każda inaczej. Łiiiiiii!

Tyr i skrzecz znikną jak się nauczysz przerzutki obsługiwać. Rapid fire (takie masz manetki) są mało intuicyjne, zanim się człowiek nie przyzwyczai, bo są 4 dźwignie, a w dodatku w tylnej przerzutce działają inaczej niż w przedniej (ten problem rozwiązała odwrotna sprężyna, ale takich przerzutek nie uznaję).

Ale jak się pojeździ na rapid-fire i złapie obycie z nimi to są IMO najlepsze manetki. Działają szybko, są wygodne. Później nie ma się już chęci ich zmieniać na nic innego.


Nie dałam rady nie zajrzeć darowanemu siodełku w zęby [od niego to au] i pilnie potrzebuję innego do testów. Bo nie wiem jakiego chcę docelowo. Chwilowo wydaje mi się, że chciałabym trochę węższe od kanapy, ale nie bardzo. Z dziurą, bo jak jadę pochylona, to mnie przodek boli [tyłek raczej nie boli, chociaż czasem też]. Miękkie i w miarę płaskie, bo jak ma z tyłu wybrzuszenia, to mi kości zjeżdżają na boki. A ja dość koścista jestem, jak wiadomo.

Węższe od kanapy i z dziurą. Brzmi dokładnie jak to velo, które Ci wskazałem w necie. BTW - nie bierz nic żelowego!


Z osprzętu to pochwalę się, że mam łożyska maszynowe w kołach, więc do piast nie planuję się dotykać :)

Z dotykania się do łożysk to ogólnie może być w Twoim rowerze niewiele do roboty. Kółeczka tylnej przerzutki i manetki tylko, a i przy nich nie ma co robić jeżeli nie topi się roweru w solance ani nie zanurza w błocie.


Odbieram moje nowe szczęście od Raffiego w piątek po pracy. To będzie miłe doświadczenie, pojechać dla odmiany sprawnym rowerem ;)

Zaraz będziesz miała listę proszących o możliwość odwiezienia Cię do domu :D


Ale kolorystycznie brązowy pasek na błotnikach gryzie się z niebieską ramą [która miała być w innym odcieniu, ale chyba paleta na stronie coś przekłamała], a brudno-nie-wiadomo-jako-żółty widelec gryzie się z absolutnie wszystkim ^^'

Brązowy pasek na błotniku to ładnie współgra z widelcem, a wkrótce zniknie pod warstwą brudu. A widelec - no cóż, przy cenie poniżej 60zł już nie wybrzydzałem w sprawach koloru.

Kolor ramy IMO wybrałaś bardzo fajny. Większy problem był z tym jak go położono - jedna przelotka pancerza zalana farbą i trzeba było szlifować, hak tylnego koła zalany farbą i trzeba było szlifować, rura w którą wkłada się sztycę w środku zalana farbą i trzeba było szlifować. Od razu widać było, że rama to nie jest masówka trzaskana przez roboty, tylko ręczna robota ;)


Boję się tylko, że z napisami na oponach nic nie zrobię

Luz. Jedna zima i same znikną. Zresztą te opony CST to nie jest coś, co będziesz miała w tym rowerze wiecznie, bo one z długowieczności nie słyną. A niestety na czymś trzeba było oszczędzać, bo budżet nie był bez dna.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 14 Gru 2011, 14:02:52
Węższe od kanapy i z dziurą. Brzmi dokładnie jak to velo, które Ci wskazałem w necie. BTW - nie bierz nic żelowego!

I prawdopodobnie o coś takiego mi chodzi. Tylko nie siedziałam nigdy na takim, a nie chciałabym kupować w ciemno, stąd apel.
Cytat: Raffi
Z dotykania się do łożysk to ogólnie może być w Twoim rowerze niewiele do roboty. Kółeczka tylnej przerzutki i manetki tylko, a i przy nich nie ma co robić jeżeli nie topi się roweru w solance ani nie zanurza w błocie.

Zima, wiosna jesień... spróbuję nie utaplać, ale nie obiecuję... ^^

Cytat: Raffi
Odbieram moje nowe szczęście od Raffiego w piątek po pracy. To będzie miłe doświadczenie, pojechać dla odmiany sprawnym rowerem ;)

Zaraz będziesz miała listę proszących o możliwość odwiezienia Cię do domu :D

Miejsca na jezdni jest dosyć, może odwozić kto chce :) Z zastrzeżeniem, że jedziemy moim niepewnym tempem osoby uczącej się dopiero obsługiwać rapid fire [mam rapid fire, jeszcze single, semi i auto ;)]. Bo jak ktoś wyrwie do przodu... to wyrwie, a ja będę sobie radośnie tyrkotać gdzieś z tyłu ;)

Cytat: Raffi
Brązowy pasek na błotniku to ładnie współgra z widelcem, a wkrótce zniknie pod warstwą brudu. A widelec - no cóż, przy cenie poniżej 60zł już nie wybrzydzałem w sprawach koloru.

<stereotypowa kobieta mode on> Odcień paska gryzie się z odcieniem widelca. <stereotypowa kobieta mode off> ;)
<święte oburzenie> Będę czyścić moje szczęście! Nie będzie biednym, smętnym Błotkiem, tylko dumnym [imię jeszcze niepoznane]. :)
Ależ i ja uważam, że cena i sprawność są ważniejsze niż wygląd. A najwyżej widelec przemaluje się przy odrobinie szczęścia.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 14 Gru 2011, 14:12:01
<święte oburzenie> Będę czyścić moje szczęście! Nie będzie biednym, smętnym Błotkiem, tylko dumnym [imię jeszcze niepoznane]. :)

Od strony opony też? Bo bez tego nie będzie widać dobrze.

Jeżeli tak, to byłabyś chyba pierwsza ;) Głównie dlatego, że czyszczenie takie nie ma sensu... jeden przejazd przez kałużę lub mokry piasek i już po czyszczeniu :P

Ale co kto lubi :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 14 Gru 2011, 14:58:06
Oponę symbolicznie zawsze czyszczę, bo rower stoi w mieszkaniu, więc żeby błota nie naniósł. Ale błotniki, ramę i inne atrakcje to chciałabym mieć czyste... przynajmniej na początku ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 14 Gru 2011, 16:49:07
Odbieram moje nowe szczęście od Raffiego w piątek po pracy.

O, to trzeba będzie się zaczaić na domniemanej trasie przejazdu ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 15 Gru 2011, 14:15:03
O, to trzeba będzie się zaczaić na domniemanej trasie przejazdu ;)

Najlepiej czaić się na Modlińskiej róg Kowalczyka. Cokolwiek by Savil nie robiła, tędy na pewno pojedzie ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 15 Gru 2011, 14:52:08
Cytat: Raffi
Najlepiej czaić się na Modlińskiej róg Kowalczyka. Cokolwiek by Savil nie robiła, tędy na pewno pojedzie
Może jeszcze w Płochocińską hehe :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 15 Gru 2011, 16:17:09
Może jeszcze w Płochocińską hehe :P

Albo przekopać się do Chin. Albo odlecieć rakietą. Ale mi chodziło o trasy prawdopodobne :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 15 Gru 2011, 16:36:41
Cytat: Raffi
Ale mi chodziło o trasy prawdopodobne
To pozostaje jeszcze Północny :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 15 Gru 2011, 22:22:57
Chcę rakietę! *.*
Z przekopaniem się do Chin może być problem, bo w tunelu rower mi się ubrudzi ;)

Sebeq - gdybyś jutro był, wziąłbyś ze sobą siodełka do przymierzenia? Gdyby to nie było problemem.

Drobna korekta, jadę na Powiśle ;) Jeden odprowadzacz będzie koło 18, reszta chętnych może negocjować zawracanie Raffiemu głowy z nim samym ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 15 Gru 2011, 22:49:57
Ciekawe kiedy w końcu Savil wsiądzie na tego Trekkinga :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 15 Gru 2011, 23:39:13
Wsiadła już we wtorek, a pojedzie nim dalej jutro :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 16 Gru 2011, 00:02:35
Drobna korekta, jadę na Powiśle ;) Jeden odprowadzacz będzie koło 18, reszta chętnych może negocjować zawracanie Raffiemu głowy z nim samym ;)

Generalnie wszyscy mile widziani, bo nie ma ograniczeń (nie musicie się zmieścić w moim małym warsztaciku). Start z przystanku Konwaliowa w stronę Centrum. Godzinę to widzę że Savil już podała.

Jak nie będzie zbyt gównianej pogody, to pewnie się kawałek z Wami przejadę. Jeszcze nie odzyskałem w pełni zdrowia, ale czasem muszę wsiąść na rower by zwyczajnie nie zwariować ;)

BTW. Savil, weź pendrive, to dostaniesz zdjęcia. Bo publicznie to ich nikt nie zobaczy - na każdym widać albo osprzęt, albo Ciebie. Ty nie chcesz publikacji siebie, a ja obiecałem nie publikować osprzętu.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 16 Gru 2011, 00:12:19
Drobna korekta, jadę na Powiśle ;)

Gdyby nie to, że dzisiaj pracuję do jakiejś barbarzyńskiej godziny i nie wracam na noc do domu, to bym napisała: wpadnij(cie) do mnie ;) Ale mam pomysł, gdzie i kiedy jeszcze zaczaić się na savirowerek. ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 16 Gru 2011, 00:13:27
To i ja się pewnie pojawię :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 16 Gru 2011, 00:15:16
A propos, Mhrok... chyba już przestaniemy spotykać się w środy w drodze do pracy/na uczelnię - zmienili mi godziny pracy, zaczynam o 10.30. Chociaż, kto wie? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 16 Gru 2011, 00:22:41
@Raffi - a możesz wyjaśnić dlaczego tak bardzo nie chcesz publikować zdjęć osprzętu? Czy to jakaś obawa przed (krypto)reklamą róznych firm i firemek?

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 16 Gru 2011, 06:54:17
@Raffi - a możesz wyjaśnić dlaczego tak bardzo nie chcesz publikować zdjęć osprzętu? Czy to jakaś obawa przed (krypto)reklamą róznych firm i firemek?

Mogę i zdradziłem w poprzednich postach, dlaczego nie będę się rozpisywał o sprzęcie.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 16 Gru 2011, 14:25:32
O, kolorystycznie jeszcze coś takiego by mi pasowało ;) I ładnie komponuje się z moim zamiłowaniem RPG-owo - planszówkowym :)

(http://www.bikebelle.pl/photos/towary/106/330x300/1318451107.jpg)

http://www.bikebelle.pl/towar/278/nakretki_na_wentyle_niebieskie_kosci.html (http://www.bikebelle.pl/towar/278/nakretki_na_wentyle_niebieskie_kosci.html)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 16 Gru 2011, 20:50:17
Proponuje jednak rozwiązanie mniej rzucające się w oczy, czyli tradycyjne nakrętki lub po prostu przeźroczyste (jak przy dętkach Schwalbe). Takie zabawki mogą przyciągać czyjeś "lepkie palce".

Tak na marginesie, przestali mi wykręcać z samochodu nakrętki na wentyle, jak zmieniłem nakrętki metalowe na plastikowe. Ci wstrętni domorośli złomiarze !  >:(
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 16 Gru 2011, 23:32:38
Wrażenia z rejsu dziewiczego! :)

Jaka ona jest... dziwna. Mówię o rowerze. Nie wiem jeszcze jak się nazywa, ale przynajmniej wiem, że jest płci żeńskiej.
Środek ciężkości mam nienaturalnie wysoko, nie będę mogła chyba już tak bardzo składać się do zakrętu. Siedzę niebotycznie wysoko i siodełko mam na wysokości chyba klatek piersiowych u innych ;)
Kierownicę wolałabym mieć trochę niżej.
Nie wiem z jaką prędkością będę jeździć, bo był taki wmordewind i ulewa, że jak jechałam 20km/h to było dobrze >.<

Zaliczyłam pierwsze prawie OTB ;) Zaraz jak się pożegnaliśmy z Raffim za sklepem. Chciałam lekko przyhamować do zatrzymania, jednocześnie poprawiając kaptur prawą ręką, więc hamowałam lewą, przednim kołem. W każdym poprzednim rowerze ta siła nacisku lekko hamowała. Tu zablokowałam koło. Na szczęście zadziałały wyuczone odruchy - lecę do przodu i tracę równowagę -> nisko na nogi i skulona pozycja. Niech żyje rama damska ;) Przytrzymałam rower i nawet się nie przewrócił. Potem dopiero Woydzio mi powiedział, że o mało nie zaliczyłam OTB, bo tylne koło już było wysoko.

Ogólnie - rower jeździ i działa, Raffi jest wielki i wspaniały :) I należy mu się... ciasto? Cola? Co tam lubisz i wolisz? :)

Dex - dziękuję za wiadomość o tylnym światełku. Kupiłam i działa jak trzeba. Woydzio bardzo nie lubi za mną jechać ^.^
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 17 Gru 2011, 00:04:28
Woydzio bardzo nie lubi za mną jechać ^.^
Ale tylko po ciemku  :D
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 17 Gru 2011, 00:14:18
A co to za światełko tylnie, tfu tylne  ;)
 
Na ostatniej masie, też miałem takie coś, że Chrupek krzyczał żebym to wyłączył, a jechał daleko za mną.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 17 Gru 2011, 00:33:12
Raffi jest wielki i wspaniały :) I należy mu się... ciasto? Cola? Co tam lubisz i wolisz? :)
Coca Cola i parówki. :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 17 Gru 2011, 09:54:19
Środek ciężkości mam nienaturalnie wysoko, nie będę mogła chyba już tak bardzo składać się do zakrętu. Siedzę niebotycznie wysoko i siodełko mam na wysokości chyba klatek piersiowych u innych ;)

Chciałaś 28 cali, masz 28 cali. 26" byłby 5cm niższy z założenia. Ale nie ma co płakać, bo składać się w zakręty będziesz mogła. To jest tylko kwestia przyzwyczajenia się. I dobrych opon, by w tym zakręcie trzymały. Bo niestety na razie na oponach musieliśmy oszczędzać.


Kierownicę wolałabym mieć trochę niżej.

To się jeszcze da zrobić. Seba, masz jakiś mostek o wzniosie bardziej konkretnym niż te 10 stopni w pudle zapomnienia?

Na szybko Woydzio może Ci przełożyć jeszcze jedną podkładkę spod mostka nad niego. O ile wie jak grzebać przy a-head, to powinno Mu zająć 5 minut.


Nie wiem z jaką prędkością będę jeździć, bo był taki wmordewind i ulewa, że jak jechałam 20km/h to było dobrze >.<

Szybciej niż na mieszczuchu. Ale na pewno wolniej niż Woydzio na kolarce. On ma jednak tą przewagę, że jest niższy i bardziej zgarbiony podczas jazdy - mniejsze opory powietrza.


Zaliczyłam pierwsze prawie OTB ;) Zaraz jak się pożegnaliśmy z Raffim za sklepem. Chciałam lekko przyhamować do zatrzymania, jednocześnie poprawiając kaptur prawą ręką, więc hamowałam lewą, przednim kołem. W każdym poprzednim rowerze ta siła nacisku lekko hamowała. Tu zablokowałam koło.

A ostrzegałem, że wyposażyłem rower w hamulce, a nie w spowalniacze. I to pomimo tego, że Storm twierdził, że na mokre i przejazd przez błoto i piach (plac budowy) to się V-ki nie nadają.

To i tak są hamulce budżetowe. Jakby nas było stać na Avidy SD 7 i dobre klamki do nich, to byś dopiero zobaczyła jak hamulce mogą blokować koła od samego pomyślenia o hamowaniu lub popatrzenia na dźwignię hamulca ;)

Wada jest taka, że trzeba się przyzwyczaić do tego, że klamkę obsługuje się płynnie i delikatnie, a nie jak Miecio w kombajnie. A zawsze lepiej to robić na początku używania roweru, niż później. Teraz po prostu i tak jeździsz spokojniej i wolniej. Jak się zapomnisz, wykonasz prawie OTB, a nie kompletne OTB :)


Ogólnie - rower jeździ i działa, Raffi jest wielki i wspaniały :) I należy mu się... ciasto? Cola? Co tam lubisz i wolisz? :)

Powiedziałem, że zrobię za darmo, więc zapomnij o jakiejkolwiek zapłacie, czy to w formie żarcia, czy kasy, czy innej.

Moją zapłatą jest to, że nie kupiłaś tego paskudnego Treka z gównianym osprzętem i w cenie z kosmosu, tylko masz o wiele lepszy rower, w dodatku z bardziej dopasowaną ramą, w bardzo podobnej cenie.


Coca Cola i parówki. :P[/quote]

Tego akurat mam pod dostatkiem.


BTW1 - Savil, jak tam powietrze w przednim kole? Jest? Nie ma?

BTW2 - Równolegle z testem roweru Savil, ja testowałem swój. Wymieniłem widelec z takiego, który był amortyzowany tylko z nazwy, na działający. Pierwszy raz musiałem ciąć sztuciec na kawałki w celu demontażu - był tak zatarty, że ni cholery nie dawało się goleni wysunąć. Dziwnie teraz rower jedzie... przód płynie, tył podskakuje. Tylne zawieszenie to temat jeszcze przede mną ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 17 Gru 2011, 10:37:52
Jak rozumiem, rower freeride'owy 28'  8)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 17 Gru 2011, 12:57:17
@Raffi - pierwsze błotko, pierwsza ulewa i Savil usłyszy zgrzytanie kamyczków i piaseczku o obręcze... A co do oszczędzania na oponach W ZIMIE to moim zdaniem kiepski pomysł...... Bardzo kiepski. No ale może Savil lubi jazdę poślizgami... :P
@Savil - pocieszę Cię, że sam w 2006 roku kupiłem trekkinga za 400 zeta z go sportu zdaje się. Poskładaliśmy go z Kładkiem (oświetlenie i licznik) i podjechaliśmy pod Fort Wola. Wyjeżdżając stamtąd postanowiłem poprawić koszulkę prawą ręką, jednocześnie zwalniając na przednim hamulcu. OTB zaliczone :D No i poproszę o fotki ;)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 17 Gru 2011, 13:11:41
Cytat: storm
[1] pierwsze błotko, pierwsza ulewa i Savil usłyszy zgrzytanie kamyczków i piaseczku o obręcze...
[2] oszczędzanie na oponach W ZIMIE to moim zdaniem kiepski pomysł... Bardzo kiepski. No ale może Savil lubi jazdę poślizgami...

Według Ciebie na czym należałoby zaoszczędzić, aby kupić porządne (jakie?) tarczówki [1] oraz lepsze (jakie?) opony [2]?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 17 Gru 2011, 19:36:19
@Raffi - pierwsze błotko, pierwsza ulewa i Savil usłyszy zgrzytanie kamyczków i piaseczku o obręcze... A co do oszczędzania na oponach W ZIMIE to moim zdaniem kiepski pomysł...... Bardzo kiepski. No ale może Savil lubi jazdę poślizgami... :P

Deszcz wczoraj padał podczas całej jazdy. Jechaliśmy przez plac budowy po takim piachu, że mało się nie wyłożyłem. Jest zima (przynajmniej kalendarzowa). Hamulce mimo to chyba działały dość dobrze, skoro Savil mało nie fiknęła OTB.

Twoja wersja nie trzyma się więc kupy :P


Według Ciebie na czym należałoby zaoszczędzić, aby kupić porządne (jakie?) tarczówki [1] oraz lepsze (jakie?) opony [2]?

I to są doskonałe pytania. Zobaczymy co Storm dobrego doradzi w tej cenie. Przypomnę - hamulce kosztowały nas 60zł za komplet na oba koła, a opony 48 (też za komplet).

Dajesz Storm :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 17 Gru 2011, 19:59:04
BTW1 - Savil, jak tam powietrze w przednim kole? Jest? Nie ma?
Jest i to w dużej ilości  :D
Woydzio (w zastępstwie Savil  :D )
 
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 17 Gru 2011, 20:11:54
<mac mac> Chyba jest :) W tylnym też, ale stamtąd nie uciekało. Woydzio nie planuje dotykać się do mostka, pomęczę kogoś innego. ^.^

Hamulce działają lepiej niż powinny, delikatności przyjdzie mi się uczyć na stare lata ;)

Raffi, jestem Ci bardzo wdzięczna za rower i tak dalej, ale proszę mi tu nie prowokować storma.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 18 Gru 2011, 09:17:50
@Raffi - pierwsze błotko, pierwsza ulewa i Savil usłyszy zgrzytanie kamyczków i piaseczku o obręcze... A co do oszczędzania na oponach W ZIMIE to moim zdaniem kiepski pomysł...... Bardzo kiepski. No ale może Savil lubi jazdę poślizgami... :P

 Czy twierdzisz, że kupienie drogich opon gwarantuje przyczepność w zimie? Bo ja myślę, że to nie cena jest wyznacznikiem, ale to, jaki opony mają bieżnik. Nie każdy potrzebuje wyścigowych Racing Ralphów w cenie 150 PLN za sztukę.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 18 Gru 2011, 11:40:39
Trudno mówić o przyczepności na lodzie, przy sportach ekstremalnych.
W warunkach miejskich i podmiejskich chyba najbardziej uniwersalne są semislicki (środkiem "gołe", tj. małe opory toczenia, po bokach "traktorki", tj. lepiej trzymają w zakrętach i w terenie).
No chyba, że Savil chce jeździć rowerem po śniegu zamiast na nartach, ale wtedy to i inny rower jest potrzebny  ;D No i hamulce tarczowe, bo inaczej...jazda jak bez hamulców i tylko można, gdyby co, buuum na bok i zamienić się w bałwana  ;D

Tak na marginesie, kiedyś był fajny cykl programów rowerowych (chyba na TVP3), prowadzonych przez Marcina Hyłę - w jednym z odcinków zjeżdżał po śniegu na rowerze specjalnie do tego przystosowanym.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w 18 Gru 2011, 12:12:05
...
Tak na marginesie, kiedyś był fajny cykl programów rowerowych (chyba na TVP3), prowadzonych przez Marcina Chyłę - w jednym z odcinków zjeżdżał po śniegu na rowerze specjalnie do tego przystosowanym.
Archiwalne odcinki są nadal dostępne na http://www.tvp.pl/styl-zycia/podroze/niezla-jazda/wideo (http://www.tvp.pl/styl-zycia/podroze/niezla-jazda/wideo)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 18 Gru 2011, 12:43:16
Marcina Chyłę

Hyłę, Hyłę.

proszę mi tu nie prowokować storma.

Możesz prosić Savil, ale Storm napisał rzeczy kalibru, który musi wywołać reakcję (reakcja z definicji nie jest prowokacją, a odpowiedzią). Jak widzisz, nie tylko ja zareagowałem. SebeQ, Rano1 i Adrian (notabene mod!) też mają pytania do Storma odnośnie rewelacji, które napisał o hamulcach i oponach.

Poza tym, czy Ciebie nie interesuje jakie super hamulce tarczowe można by Ci zamontować w cenie do 30zł/koło? Ramę masz przystosowaną do tarczówek, sztuciec też. A jak propozycja Storma będzie sensowna? Kto wie, może faktycznie ma coś ciekawego do zaproponowania :D Wtedy Storm zbierze brawa za geniusz, Ty będziesz miała lepsze hample (30zł luzem pewnie masz), a my się czegoś nowego nauczymy o rowerach. Generalnie zysk dla każdego.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 18 Gru 2011, 19:04:57
hm... a piasty? A robota (koszt przeplatania)? czyżby już były z myślą o tarczach?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 18 Gru 2011, 21:06:50
hm... a piasty? A robota (koszt przeplatania)? czyżby już były z myślą o tarczach?

Dobrze gadasz, faktycznie koła są bez mocowań pod tarcze.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 18 Gru 2011, 23:39:23
Cytat: Raffi
koła są bez mocowań pod tarcze
Rozumiem, że geniusz Storma pozwoli zrekompensować i tę niedogodność...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 19 Gru 2011, 12:36:36
Savil to skoro masz już ten rowerek to cyknij fotkę ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 19 Gru 2011, 14:01:02
Że tak powiem doczepiliśta się do mnie jak pchły psiego ogona... Coś wam ciągle nie tak ze mną...
A moje podejście jest po prostu takie, że w tej kasie jaką miała Savil da się upchnąć pewne rzeczy, w tym i tanie mechaniczne tarczówki, których koszt obsługi bywa znacznie mniejszy niż wibrejków. Do tego koła wcale nie muszą być kosmicznie drogie, moje tylne kosztowało mnie 99 PLN już z zaczepem pod tarczę i działa. No ale ja nie szaleję po kamulcach wielkości tirolotu - jak to robi Drex & ska z innego wątku - mnie wystarczy, że to jeździ po gładkim i równym bo to nie jest ATB, tylko poziom... do łykania kilometrów.
Inne gusta*, inne podejścia... DGCC.
* budowa ramy/widelca tez ma swoje wymagania... :PPPP

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 19 Gru 2011, 14:32:04
Storm, sprostuj prosze- ja po kamulcach nie jezdze, bo nie lubie. Lubie za to prosty i gladki asfalt. Ewentualnie sciezki w Lasku Bielanskim lub w lesie na Bemowie. Niestety Ty, na swoim super hiper poziomie boisz sie tam pojechac- co wnosze z tonu tej wypowiedzi. Ale co ja tam wiem... Ja mam tylko szosowke i gorala, a na poziomce raz jezdzilem po pl. Zamkowym... Coz...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 19 Gru 2011, 18:00:32
Że tak powiem doczepiliśta się do mnie jak pchły psiego ogona... Coś wam ciągle nie tak ze mną...

Oj tak... bo jak ktoś twierdzi, że zamontuje w rowerze za 1750zł tarczówki, nie schodząc jakością reszty osprzętu, to ja chcę to zobaczyć, dotknąć, powąchać smar i dopiero wtedy być może w to uwierzę :P To byłby cud, a przecież każdy chce zobaczyć cud. Nie dziw się, że się dopominamy :)

Po to Ci podałem cenę hamulców Savil. 30zł/koło - w tej cenie (lub niższej) znajdź tarczówki, a przyznam Ci rację :P


Już pomijam, że dobre tarczówki to tarczówki hydrauliczne, bo hydr to w tej cenie na pewno być nie dał rady nawet totalnie zajechanych kupić :D


A moje podejście jest po prostu takie, że w tej kasie jaką miała Savil da się upchnąć pewne rzeczy, w tym i tanie mechaniczne tarczówki

Po pierwsze nie wiesz co ma Savil za części w rowerze. Nie możesz tego wiedzieć. To wiedzą nieliczni. Dlatego już powinieneś być bardzo ostrożny na temat tego, co piszesz o osprzęcie Savil. Kto wie, czy próbując coś poprawić, nie proponujesz czegoś gorszego :P Ty w każdym razie tego wiedzieć jeszcze nie możesz.

Po drugie, składanie roweru nie polega na tym, by dać jedną droższą część (np hamulec) kosztem całej reszty roweru. Zwłaszcza gdy "lepszość" tej droższej części jest przy okazji wątpliwa.


których koszt obsługi bywa znacznie mniejszy niż wibrejków.

Bywa to bardzo właściwe słowo. Pięknie to ująłeś :D


Do tego koła wcale nie muszą być kosmicznie drogie, moje tylne kosztowało mnie 99 PLN już z zaczepem pod tarczę i działa.

No to masz koło pewnie na piastach nieuszczelnionych? Obręcze pewnie jakiś noname? No to masz koło duuuuuużo gorsze niż to, co ma Savil :P


budowa ramy/widelca tez ma swoje wymagania... :PPPP

Bylibyśmy pod wrażeniem, ale przecież od zera do końca to Ty żadnej ramy nie zbudowałeś :P Pierwszy rower po części robił Xunn, drugi w całości skleił Bartek, a Ty tylko przerobiłeś pod swój wzrost, trzeci i czwarty miał ramę w stu procentach kupną.

Sukces to lubi mieć wielu ojców :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 19 Gru 2011, 19:22:41
@Drex - W obu miejscach byłem, w obu jeździłem, w lasku na bielanach też. Na poziomie. :P


@Raffi - nie muszę być spawaczem, ale 1 rama jest akurat moja. Zapominasz o niej, bo tego roweru NA OCZY NIE WIDZIAŁEŚ. Ale ten rower w zasadzie powstał z mojej inicjatywy. Poziomy. C/LWB. Więc łaskawie "nie mijaj się z prawdą" :P
Z tarczówkami się zgadzam, są drogie. Ale dobrze wiesz, że działa to lepiej niż wibrejk. Poza tym ustawienie hamulca tarczowego wymaga JEDNEJ CZYNNOŚCI. Jakiej? Ściśnięcia rączki hampla i dokręcenia śrubek. Ewentualnie dokręcenia tłoczka w mechaniku.
Jeśli chodzi o lepszość części - pamiętaj, że jest zima, za moment będzie jeszcze zimniej, a potem błocko, śnieżek i te super części pójdą się...... gryźć z piaseczkiem. A zapchane wibrejki de facto są gówno warto - powinieneś zobaczyć jak jeździł kellys prawie rok temu, na wiosnę podczas dojeżdżania rozmokłą Środkową do Al.Jerozolimskiej. Popłakałbyś się. A przecież wówczas miał na tym samym poziomie co Savil.
A o ramie nie wspomniałem aby się czymś nie-chwalić, tylko z powodu hamulcy, ale tego bidoku nie skojarzyłeś, bo SLRa nie widziałeś za dobrze aby się przypatrzeć. Nie przejechałeś się na nim OIDP to i niewiele wiesz co tam w nim "bzyka" i kiedy co "trzeszczy", jak i pewnie nie pamiętasz na co narzekałem na Zlocie :PPPPPPPPPPP
Ale po co ja to piszę, skoro Ty, Wielki Raffi wiesz wszystko NAJlepiej :PPPPPPPPPPP


Mistrzu!!! O Raffi! Pokłony!!! napisz mi proszę, co mi dzisiaj trzeszczało w SLRce podczas przejażdżki!!!
[Aha i napisz jeszcze czy bakterie się naładowały w pojemniku, bo nie wiem czy juz mam wyjmować, ok?]

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 19 Gru 2011, 20:49:17
Cytuj
Z tarczówkami się zgadzam, są drogie. Ale dobrze wiesz, że działa to lepiej niż wibrejk.
Koniec tematu. Kropka. Amen. Tyle.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 19 Gru 2011, 21:57:44
Jako autorka wątku przywołuję panów do porządku. Jeśli chcecie dyskutować o przewadze waszych światłych doświadczeń, to nie tu. Tutaj mówimy o moim rowerze, który już powstał i ma co ma.

Hamulce planuję trochę poluzować, bo działają zbyt dobrze. Wolę, żeby albo łapki chodziły ciężej, albo trzeba było je bardziej wcisnąć. Teraz zaliczyłam jedno prawie-OTB, jedno krzywe OTB i więcej bym nie chciała.
Nie, nie jestem delikatna, nie mam wyczucia i nie lubię zbyt wrażliwych części. Lubię siłę, toporność i chodzenie ciężko. :) Nokia 3310, te sprawy :) Dlatego cieszy mnie ciężki widelec, bo przód chodzi ciut ciężej i nie ma skręcania telepatycznego ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Safian w 19 Gru 2011, 22:34:42
Hmmm, a może czas nauczyć się jeździć na dobrych hamulcach? ^^
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 19 Gru 2011, 22:38:11
warto mieć dobre hamulce. w sumie to podstawa w jeździe miejskiej.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 19 Gru 2011, 22:51:06
Poza tym klocki i tak z czasem się trochę przycierają.
Jak w tym roku przeszedłem z cantileverów na "hydrauliczne v-breaki" Magury. Olbrzymia różnica. Po prostu kwestia wyczucia i tyle. Prawie wcale nie hamuję na maksa (kilka razy tak próbowałem, aż opony wżerały się w asfalt).
Przejście na pedały spd to też na początku nieco emocji, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić  :) bez łapania gleby.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 20 Gru 2011, 00:41:09
Cytat: Mhrok
Cytat: storm
Z tarczówkami się zgadzam, są drogie. Ale dobrze wiesz, że działa to lepiej niż wibrejk.
Koniec tematu. Kropka. Amen. Tyle.

Po pierwsze winny być to porządne tarczówki, a nie chińska tandeta. Po drugie powinny być dobrze wyregulowane. I po trzecie należycie eksploatowane. O tym, że po zerowe muszą być dobrane do stylu jazdy nie będę wspominał. Dopiero teraz można kończyć temat, kropkować i amenować...

Cytat: storm
A moje podejście jest po prostu takie, że w tej kasie jaką miała Savil da się upchnąć pewne rzeczy, w tym i tanie mechaniczne tarczówki, których koszt obsługi bywa znacznie mniejszy niż wibrejków. Do tego koła wcale nie muszą być kosmicznie drogie

Nadal czekamy na konkrety, a nie tylko, że tarczówki byłyby lepsze.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 20 Gru 2011, 00:44:18
Nie zrozumcie mnie źle, ja chcę mieć dobre hamulce. Po prostu wolę, żeby działały oporniej. Żeby koło blokowało się nie po naciśnięciu 1/3, tylko więcej. Albo żeby ciężej chodziły, a nie telepatycznie. Co ja zrobię w grubych rękawiczkach? Takie hamulce bym tolerowała mając kontrę. Ale nie mam, więc będę musiała poluzować te. To rower jest dla mnie a nie odwrotnie :)

Ach, i obniżyć kierownicę, trzeba wyjąć podkładki spod mostka, pewnie uśmiechnę się do kogoś, bo sama jeszcze się boję ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 20 Gru 2011, 00:50:56
Cytat: Savil
Hamulce planuję trochę poluzować, bo działają zbyt dobrze. Wolę, żeby albo łapki chodziły ciężej, albo trzeba było je bardziej wcisnąć

To my się tak staraliśmy, a Ty twierdzisz, że masz za dobre? Teraz musisz dopłacić to założymy Ci te wspaniałe ciężkie, toporne, mechaniczne tarcze... :P
Naucz się korzystać z dobrodziejstw nowoczesnego sprzętu. Może hamuj jednym lub dwoma palcami?
Jak to będzie mało to daj znać, mam takie klocki, które szybko rozwiążą Twój problem i zaraz się przekonasz do obecnego rozwiązania :D
A tak serio to da się ustawić te heble, aby skok dźwigni był dłuższy - kwestia regulacji.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Safian w 20 Gru 2011, 08:35:52
Możesz popuścić trochę linki, wtedy będzie więcej skoku jałowego.
Ew. zmienić punkt zaczepu linki, ale nie sądzę by Twoje klamki umożliwiały coś takiego (jak np. SD7) :(

Anyway, wyjęcie podkładek przy mostku ahead to nic trudnego, odkręcasz 3 śruby, ciągniesz do góry, wsadzasz z powrotem bez podkładki, zakręcasz 3 śruby, amen, każdy sobie poradzi ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 20 Gru 2011, 09:42:33
Cytat: Savil
Hamulce planuję trochę poluzować, bo działają zbyt dobrze. Wolę, żeby albo łapki chodziły ciężej, albo trzeba było je bardziej wcisnąć

To my się tak staraliśmy, a Ty twierdzisz, że masz za dobre? Teraz musisz dopłacić to założymy Ci te wspaniałe ciężkie, toporne, mechaniczne tarcze... :P
Naucz się korzystać z dobrodziejstw nowoczesnego sprzętu. Może hamuj jednym lub dwoma palcami?
Jak to będzie mało to daj znać, mam takie klocki, które szybko rozwiążą Twój problem i zaraz się przekonasz do obecnego rozwiązania :D
A tak serio to da się ustawić te heble, aby skok dźwigni był dłuższy - kwestia regulacji.

Seba, luz... gdzieś mam jakiś zardzewiały pancerz i linkę, to się wstawi i będą odpowiednio ciężej działać. Względnie napełni się obecne pancerze wodą z solą i odczeka z dobę - efekt powinien być podobny.

Jak nadal będzie za dobrze to mam jakieś plastykowe hample znanej i cenionej marki Altonga z demontażu z jakiegoś kaloryfera. Zamontujemy i Savil już na pewno nie będzie nigdy narzekała na zbyt mocne hamowanie i zbyt delikatne działanie.

Kurde, można było na każdym hamulcu dodatkowe 20zł oszczędzić :D Zamontowałoby się korbę wyższej klasy z blatami z alu, albo drążonymi ramionami i rower ważyłby te pół kilo mniej. A ja naiwny inwestowałem w bezpieczeństwo :D


Możesz popuścić trochę linki, wtedy będzie więcej skoku jałowego.
Ew. zmienić punkt zaczepu linki, ale nie sądzę by Twoje klamki umożliwiały coś takiego (jak np. SD7) :(

Nie ten osprzęt, nie ten przedział cenowy. Regulacja na klamce to tak gdzieś od poziomu od LX w górę jest. W tym rowerze nie ma nic od LX w górę.


Anyway, wyjęcie podkładek przy mostku ahead to nic trudnego, odkręcasz 3 śruby, ciągniesz do góry, wsadzasz z powrotem bez podkładki, zakręcasz 3 śruby, amen, każdy sobie poradzi ;)

Prawda. Ale jakby co, Savil już wie gdzie jest Kowalczyka i jak tam dojechać. Tak na wypadek, gdyby Jej się nie chciało ;)


@Raffi - nie muszę być spawaczem, ale 1 rama jest akurat moja.

To jest interesujące, jak zrobić spawaną ramę ze stali bez spawania :-) Widzisz Savil, jak tu się nie zainteresować i nie odpowiedzieć :D


Zapominasz o niej, bo tego roweru NA OCZY NIE WIDZIAŁEŚ. Ale ten rower w zasadzie powstał z mojej inicjatywy. Poziomy. C/LWB. Więc łaskawie "nie mijaj się z prawdą" :P

No jeżeli któregoś nie widziałem, to sorry. Swoja drogą, czemu go nie widziałem? Tak długo i bezawaryjnie jeździł? ;)


Z tarczówkami się zgadzam, są drogie. Ale dobrze wiesz, że działa to lepiej niż wibrejk.

Pod jednym wszakże warunkiem: Że przed "hamulec tarczowy" w nazwie stoi "hydrauliczny".


Poza tym ustawienie hamulca tarczowego wymaga JEDNEJ CZYNNOŚCI. Jakiej? Ściśnięcia rączki hampla i dokręcenia śrubek. Ewentualnie dokręcenia tłoczka w mechaniku.

Wow. Brawo bym bił, ale ja w zasadzie to hamulców wcale nie reguluję. Zakładam klocki i jadę aż się skończą. Później zakładam nowe i znowu jadę aż się skończą. Hamulce nie służą do regulowania, tylko do hamowania :P

Twoje zaś potrafią o 30% skrócić czas czynności, której ja robić w ogóle nie muszę. Zaiste, to jest dopiero zaleta tarczówek :P :P :P


Jeśli chodzi o lepszość części - pamiętaj, że jest zima, za moment będzie jeszcze zimniej, a potem błocko, śnieżek i te super części pójdą się...... gryźć z piaseczkiem.

Tak, po zimie Savil będzie musiała zmienić klocki za 7-10zł/koło. Dramat, aż 10 minut roboty ;)

W tym tempie, na klockach "straci" cenę Twojej jednej tarczówki w jakieś 10 lat :P A gdyby chciała tarczówkę porządną to w lat 20. Przy założeniu, że w tarczówkach klocki nic nie kosztują lub się nie zużywają ;)


A zapchane wibrejki de facto są gówno warte

Tymczasem Savil jeździ w zimę, po deszczu i piachu i żąda by coś zrobić, bo jej hamulce za dobrze działają. To już nie ja Ci przeczę, teraz próbujesz dyskutować z rzeczywistością :P


A o ramie nie wspomniałem aby się czymś nie-chwalić, tylko z powodu hamulcy, ale tego bidoku nie skojarzyłeś, bo SLRa nie widziałeś za dobrze aby się przypatrzeć. Nie przejechałeś się na nim OIDP to i niewiele wiesz co tam w nim "bzyka" i kiedy co "trzeszczy", jak i pewnie nie pamiętasz na co narzekałem na Zlocie :PPPPPPPPPPP

Nie dziw się, że specjalnie mi się nie śpieszy do Twoich rowerów. To kwestia wzrostu, one są po prostu na mnie zbyt małe.

Ale widziałem 5 innych SLRów. Jak Polska długa i szeroka wszystkie są podobne. A jeżdżą od Szczecina po Wrocław, więc miałem w czym wybierać. Na SLRze po raz pierwszy jeździłem jeszcze w czasach, gdy Ty nie jeździłeś na zloty. Po co miałbym wsiadać na kolejny?

I tak, faktycznie nie pamiętam na co narzekałeś na zlocie i nie wiem co Ci w rowerze "bzyka" i "trzeszczy". Jest mi bez tej wiedzy całkiem miło i komfortowo ;) Poza tym Ty zwykle na coś narzekasz. W Kutnie coś miałeś z przerzutką, na torze chyba z hamulcami... kto by to notował i po co? ;)

Ze zlotu pamiętam za to o wiele fajniejsze wydarzenia. Np słynny już zwrot "Przebił Storma, wziął cały rower na zapas".


Mistrzu!!! O Raffi! Pokłony!!! napisz mi proszę, co mi dzisiaj trzeszczało w SLRce podczas przejażdżki!!!

Obraziłbyś się, gdybym napisał co trzeszczy podczas jazdy twoim SLRem, a ja zarobiłbym pierwsze ostrzeżenie na forum. Odpuszczę, ale odnotuj że mam na ten temat swoją teorię :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 20 Gru 2011, 11:48:29
Mistrzu!!! O Raffi! Pokłony!!! napisz mi proszę, co mi dzisiaj trzeszczało w SLRce podczas przejażdżki!!!

Obraziłbyś się, gdybym napisał co trzeszczy podczas jazdy twoim SLRem, a ja zarobiłbym pierwsze ostrzeżenie na forum. Odpuszczę, ale odnotuj że mam na ten temat swoją teorię :D
Oj tam Raffii. To storm trzeszczał, nie bój się tego napisać. xD
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 20 Gru 2011, 12:16:05
No nie mogię, nie wytrzymię. "Hamulców", nie "hamulcy"! Grrr...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 20 Gru 2011, 19:50:58
Przypuszczam, że dłuższa dźwignia nie wpłynie negatywnie na moje bezpieczeństwo, w końcu hamulec będzie działał cały czas z tą samą mocą, tylko trochę bardziej rozłożoną. Jeden palec sprawdza się przy gołej ręce, ale nie wyobrażam sobie delikatności i wyczucia w grubych albo narciarskich rękawiczkach, a w takich właśnie będę jeździć w czasie mrozu.

A druga rzecz - chyba już wiem, dlaczego tak dziwnie mi się pedałuje i nogi mi się męczą. Wydaje mi się, że mam wyjątkowo długie korby, dłuższe niż wcześniej. Podnoszę nogę jakoś strasznie wysoko, opuszczam pedałując całe wieki... Tak jest faktycznie, czy mi się wydaje? A jeśli tak jest, to czy przyzwyczaję się do tego i będzie mi się potem normalnie pedałować?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 20 Gru 2011, 20:53:05
Przypuszczam, że dłuższa dźwignia nie wpłynie negatywnie na moje bezpieczeństwo, w końcu hamulec będzie działał cały czas z tą samą mocą, tylko trochę bardziej rozłożoną.

Jak chcesz to przyjedź, rozreguluje te hamulce jak trzeba. Ale osobiście uważam, że to może mieć negatywny wpływ na Twoje bezpieczeństwo. Dłuższy skok dźwigni hamulca do momentu aż zacznie on działać, to dłuższy czas reakcji na zagrożenie na drodze, bo dłużej będziesz tą dźwignie wciskać. A to więcej metrów przejechanych zanim się zatrzymasz.

No i po popuszczeniu linki przestaniesz mieć zapas bezpieczeństwa. Z czasem klocki się zużywają a linka wyciąga i hamulce łapią coraz później. Tak jak jest wyregulowane, powinno działać dobrze do końca "życia" klocków i/lub linki. Ale jak popuścisz, to będziesz musiała pamiętać, by w miarę zużywania się linek i klocków podciągać i regulować hamulce co jakiś czas. Mnie by się nie chciało, dlatego regulowałem tak, by tego nie robić :P

Poza tym zapas bezpieczeństwa przydaje się jeszcze w innym celu. Czasem trafia się na suchą nawierzchnię o lepszej niż zwykle przyczepności. Wtedy mając dobrze naciągnięte linki, można tą przyczepność wykorzystać, nawet na nieco zużytych klockach. Mając słabo naciągniętą linkę, wykorzystać można co najwyżej swoją polisę OC :P


Jeden palec sprawdza się przy gołej ręce, ale nie wyobrażam sobie delikatności i wyczucia w grubych albo narciarskich rękawiczkach, a w takich właśnie będę jeździć w czasie mrozu.

Ja mam hamulce ustawione z grubsza tak samo jak Ty, no może odrobinkę mocniej (nie ukrywam, że wobec własnych hamulców mam najwyższe standardy). I owszem, zimą jeżdżę w grubych rękawicach narciarskich. Da się.

Zimą, taką prawdziwą, przy -10 lub mniej, hamulce (wszelkie, nie tylko V) zaczynają działać gorzej. Twardnieje guma w klockach i traci swoje właściwości, co powoduje gorsze działanie hamulców - klocek mniej trze, a bardziej ślizga się po obręczy (lub tarczy). I potrzeba wtedy dodatkowej siły by hamulec działał tak samo wydajnie. Na mrozie gęstnieje też smar w klamce, ramionach hamulca oraz lince - wszystko chodzi ciężej i znowu wymaga więcej siły. Twardniejąca guma kół też wydłuża drogę hamowania, bo spada przyczepność. Właśnie wtedy dobrze ustawiony hamulec to podstawa bezpieczeństwa!

Źle wyregulowane hamulce ze słabymi klockami to wtedy w ogóle potrafią przestać działać. Popatrz na Storma doświadczenia z V-kami. On nie kłamał, jemu to naprawdę nie działało zapewne. Tobie też może nie działać, jeżeli niezłe hamulce, nowe klocki i dobre ustawienie zwyczajnie zepsujemy.


Ale, jak mówiłem, mogę to zrobić. Ja na tym rowerze nie jeżdżę. Z Tobą też niemal nie jeżdżę, więc wjechania w tył mojego roweru obawiać się nie muszę. Mogę Ci te hamulce nawet w całości zdemontować (Altonga leży i czeka, jakby co :D) jak zechcesz. Tylko później nie miej do mnie o to pretensji :P


A druga rzecz - chyba już wiem, dlaczego tak dziwnie mi się pedałuje i nogi mi się męczą. Wydaje mi się, że mam wyjątkowo długie korby, dłuższe niż wcześniej. Podnoszę nogę jakoś strasznie wysoko, opuszczam pedałując całe wieki... Tak jest faktycznie, czy mi się wydaje? A jeśli tak jest, to czy przyzwyczaję się do tego i będzie mi się potem normalnie pedałować?

Korby masz typowe, ramiona mają 175mm długości. Nie wiem jakie korby miałaś wcześniej (możesz zmierzyć). Ale nie sądzę, byś miała krótsze o więcej niż 5mm. A 5mm to akurat róznicy nie robi żadnej.

A nogi Ci się męczą, bo używasz ich inaczej. W starym rowerze miałaś zupełnie inna pozycję. Nogi pracowały Ci w mocnym zgięciu, a więc głównie wykorzystywałaś mięśnie ud. Teraz używasz tych mięśni w zupełnie innym zakresie (pracuje inna "główka" tego samego mięśnia). W dodatku przy nowej pozycji zaczęły Ci bardziej pracować też łydki i pośladki.

Nic dziwnego, że się męczysz. To prawie jak pierwsza w życiu wizyta na siłowni, albo pierwszy w życiu daleki wypad na rowerze. Nawet zakwasów można się spodziewać. Ale spokojnie, pojeździsz tak trochę, a stopniowo będziesz jeździła coraz szybciej i coraz mniej się męcząc.

U mnie na poziomie trwało to około 1-2 miesiące. Lub, jak wolisz, około 2 tysiące km.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: skip_yeti w 20 Gru 2011, 21:44:39
A druga rzecz - chyba już wiem, dlaczego tak dziwnie mi się pedałuje i nogi mi się męczą.
Raffi ma rację - kwestia przyzwyczajenia. Mięśni, kości, muzgó też 8) . To nawet nie chodzi o zupełnie inną pozycję. Nawet ciut inna robi róznicę. Np ja - przez 11 lat katowałem trochę za małego Gianta ATB. Tak się z nim zrosłem że jak go w końcu zakatowałem i przyszedł czas na nowy sprzęt, to sie zrobił problem. Przymierzyłem się chyba do 1000 modeli i na każdym bez wyjątku było mi źle. Do nowej maszyny przyzwyczajałem się ze 2 miesiące.
Ciekawe, jak po roku odnowiłem złoma i dałem mu 2 życie w roli zimówki myślalem, że też trzeba będzie się długo przyzwyczajać. Trwało to... jakieś 200 metrów.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: tomus1973 w 20 Gru 2011, 21:52:17
No to ciekawe ile ja będę się przyzwyczajał. Zsiadłem z "górala" 17,5 ", a wsiadłem na hybrydę trekingowo-szosową 20". Pierwszy był ciut za mały, a teraźniejszy ciut za duży.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 20 Gru 2011, 22:02:08
Ok, czyli co do dłuższych korb to mam rację, wydaje mi się ;) Czekam w takim razie na przyzwyczajenie mięśni.

Co do hamulców - przyznaję, że nie zrozumiałam większości wypowiedzi. Dopóki myślę w kategorii praw fizyki, to jest dobrze, ale w praktyce nigdy nie zauważyłam wpływu pogody na działanie hamulca. No, seriously, nie zauważyłam. Koło to owszem, na deszczu ślizga się i w drift wpada, ale to nic z hamulcami nie ma wspólnego. Cóż, pożyję i zobaczę. Na razie to hamulec sam zagraża mojemu bezpieczeństwu, vide OTB ;)

No to spróbuję się nauczyć znienawidzonego wyczucia i delikatności podejścia ^^'
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 20 Gru 2011, 22:07:45
No to ciekawe ile ja będę się przyzwyczajał. Zsiadłem z "górala" 17,5 ", a wsiadłem na hybrydę trekingowo-szosową 20". Pierwszy był ciut za mały, a teraźniejszy ciut za duży.
podziwiam...
a nie lepiej było mieć w odpowiednim rozmiarze?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: tomus1973 w 20 Gru 2011, 22:15:18
podziwiam...
a nie lepiej było mieć w odpowiednim rozmiarze?
19" to odpowiedni rozmiar dla mnie, ale 20" tnie robi tragedii, przynajmniej ten co mam. A kupiłem bo trafiła sie okazja i to taki jaki chciałem. Swoją drogą kupowany był w Anglii, a w Polsce nawet nie widziałem tego modelu.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: skip_yeti w 20 Gru 2011, 22:24:09
@Savil
Hamulce dosłownie za chwilkę powinny zacząć spełniać twoje wymagania. Klocki się zjadą, linka wyciągnie, trochę się uświnią (zima w końcu, nie?). Będzie git.
Zresztą im mocniej ustawione v-ki tym mniejszy wpływ pogody na nie, serio serio jak mawiał Shrek
@tomus1973

No to mniej więcej jak ja. 19" -> 21" i jeszcze kółka urosły z 26 do 28. Pozycja lekko w górę. Polecam od razu jakieś 50 km w mocno zróżnicowanych warunkach, jednak nie na maxa, tylko raczej krajoznawczo, pod kontem zaznajomienia sie ze wszystkim co ci maszyna oferuje.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 20 Gru 2011, 22:29:12
Co do hamulców - przyznaję, że nie zrozumiałam większości wypowiedzi. Dopóki myślę w kategorii praw fizyki, to jest dobrze, ale w praktyce nigdy nie zauważyłam wpływu pogody na działanie hamulca. No, seriously, nie zauważyłam.

Wierzę. I nawet mnie to specjalnie nie dziwi.

Trudno byłoby zauważyć jakikolwiek wpływ pogody, czy w ogóle wpływ czegokolwiek na działanie hamulca, którego nie ma. To co masz w LongWayu swoim nie jest godne nazwy "hamulec" nawet gdyby korzystać z norm przekupnego Heńka ze stacji kontroli pojazdów :P Nazwanie tego urządzenia "spowalniaczem" to już i tak byłby spory eufemizm względem tego jak to nie działało po naciśnięciu na klamkę, za to niezmiennie tarło o obręcz po zaprzestaniu próby hamowania :P


Cóż, pożyję i zobaczę. Na razie to hamulec sam zagraża mojemu bezpieczeństwu, vide OTB ;)

Tylko Ty zagrażasz swojemu bezpieczeństwu :D Hamulec przecież sam się nie wciska "do deski". Bez twojej brutalnej ingerencji to naprawdę jest proste i zupełnie niegroźne dla zdrowia urządzenie :P


No to spróbuję się nauczyć znienawidzonego wyczucia i delikatności podejścia ^^'

Uwierz mi, to na dłuższą metę naprawdę najlepsze rozwiązanie. Choć rozumiem szok jakościowy - widziałem z czego się przesiadałaś :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 20 Gru 2011, 22:50:36
Akurat na Nieszczęściu jeździłam krótko, a tak to lata całe z Pomidorkiem. Chociaż tam miałam cudowną i wspaniałą kontrę [chcieć, chcieć!], więc hamulca ręcznego używałam tylko awaryjnie i do dohamowania. A kontra, jak to kontra, działa w każdych warunkach.

Ach, kolejna z obserwacji - mój rower jeździ w próżni, ruchem jednostajnym. Dotychczas przestawałam kręcić pedałami, a on przestawał jechać. A teraz? Przestaję kręcić, a ona jedzie dalej i jedzie i jedzie... Co to ja, hamować mam przed zatrzymaniem, czy jak? ;) Wot piasty i łożyska :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: tomus1973 w 20 Gru 2011, 22:57:59
Co to ja, hamować mam przed zatrzymaniem, czy jak? ;) Wot piasty i łożyska :)


 ;) Zawsze można Go jeszcze poprosić. Np. "a teraz stajemy rowerku" ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Gimp w 20 Gru 2011, 23:22:48
A druga rzecz - chyba już wiem, dlaczego tak dziwnie mi się pedałuje i nogi mi się męczą. Wydaje mi się, że mam wyjątkowo długie korby, dłuższe niż wcześniej. Podnoszę nogę jakoś strasznie wysoko, opuszczam pedałując całe wieki... Tak jest faktycznie, czy mi się wydaje? A jeśli tak jest, to czy przyzwyczaję się do tego i będzie mi się potem normalnie pedałować?

Korby masz typowe, ramiona mają 175mm długości. Nie wiem jakie korby miałaś wcześniej (możesz zmierzyć). Ale nie sądzę, byś miała krótsze o więcej niż 5mm. A 5mm to akurat róznicy nie robi żadnej.


Wg mnie standardem jest korba 170mm. W handlu skok jest o 2,5mm zdaje sie. W przymalym mieszczuchu korba mogla byc krotka np 165mm. Daje to cztery rozmiary w gore... Nie wiem czy to temat do bagatelizowania.


Samego faktu ze obecny rozmiar jest ok nie podwazam. Dawno temu zwracalem na to juz uwage, ze to moze byc powod mlynkow korbami u Savil. Przy takim wzroscie dlugie korby nie powinny byc problemem. I racja ze miesnie pracuja inaczej, moze wreszcie prawidlowo.


A teraz cos z zupelnie innej beczki:
Mysle ze sporo osob czytajac ten watek podlapalo bakcyla na skrecenie roweru samemu. I dobrze. Ciekaw jestem tylko czy ktos bedzie mial tu odwage podsumowac cale przedsiewziecie, a szczegolnie zamawianie recznie robionej ramy. Bo mialo byc szybko, pieknie, z zapachem swiezej oliwki, a wyszedl maly koszmarek z odwiedzaniem kazdego sklepu w okolicy.


Wracajac do ramy (wyliczajac z pamieci):
-dlugi czas oczekiwania
-kolor na monitorze nie odpowiada temu z katalogu farb (to akurat nie wina fabryki)
-przelotki przyspawane 'od czapki'
-gwint suportu z problemami
-klopot z dobraniem dlugosci osi suportu
-otwory na sztyce, stery, haki zalane farba ->wymagana wlasnoreczna poprawka, oczyszczanie, pilowanie


Jak dla mnie to kiepska reklama dla firmy (z Mielca?).
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 21 Gru 2011, 00:35:34
Wracajac do ramy (wyliczajac z pamieci):
-dlugi czas oczekiwania
-kolor na monitorze nie odpowiada temu z katalogu farb (to akurat nie wina fabryki)
-przelotki przyspawane 'od czapki'
-gwint suportu z problemami
-klopot z dobraniem dlugosci osi suportu
-otwory na sztyce, stery, haki zalane farba ->wymagana wlasnoreczna poprawka, oczyszczanie, pilowanie


Jak dla mnie to kiepska reklama dla firmy (z Mielca?).
Zawsze można napisać do ww. firmy z uwagami. Nie, żeby to coś pomogło przy tym rowerze, ale ogólnie następne mogą być lepsze ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 21 Gru 2011, 01:04:08
Cytat: Gimp
czy ktos bedzie mial tu odwage podsumowac cale przedsiewziecie, a szczegolnie zamawianie recznie robionej ramy. Bo mialo byc szybko, pieknie, z zapachem swiezej oliwki, a wyszedl maly koszmarek z odwiedzaniem kazdego sklepu w okolicy.
Wracajac do ramy (wyliczajac z pamieci):
-dlugi czas oczekiwania
-kolor na monitorze nie odpowiada temu z katalogu farb (to akurat nie wina fabryki)
-przelotki przyspawane 'od czapki'
-gwint suportu z problemami
-klopot z dobraniem dlugosci osi suportu
-otwory na sztyce, stery, haki zalane farba ->wymagana wlasnoreczna poprawka, oczyszczanie, pilowanie
Jak dla mnie to kiepska reklama dla firmy (z Mielca?)

Jak na mój gust było szybko, pięknie (bo blue) tylko bez zapachu świeżej oliwki. "Koszmarek" nie wynikał tylko z samej ramy, a dzięki kilku różnym acz powiązanym czynnikom. Poza tym problem został sprawnie i szybko rozwiązany :P
Co do wyliczanki to każdy będzie miał swoją wizję.
Czy czas oczekiwania był długi? To zależy jaki był pierwotnie przewidywany w umowie, a w jakim praktycznie został zrealizowany. Kwestia podejścia do Klienta i mocy przerobowych zakładu. Jeżeli Klient był informowany o postępach, opóźnieniach i innych nieprzewidzianych sytuacjach to trzeba na całość spojrzeć obiektywnie.
Odnośnie koloru - aczkolwiek pięknego - to sam sobie odpowiedziałeś. Poza tym jak ktoś chce idealnie dobrać kolor to albo ma ustawiony monitor zgodnie z daną paletą, ale to chyba tylko graficy mają takie zboczenie, albo biorą w łapki wzornik i po problemie.
Przyspawanie przelotek to po części konsekwencja ramy - przypominam damka (dla poprawnych politycznie: z obniżoną górną rurą :P). Podejrzewam, że jakbyśmy sobie zażyczyli w konkretnym miejscu, to by tam właśnie przyspawali.
Gwint w suporcie był jak najbardziej OK. Problematyczne okazały się środki suportu.
Długość osi suportu. Temat rzeka. Zaczynając od modelu korby, poprzez suport i ramę na tajemniczej linii łańcucha kończąc. Każdy ma swoją metodę. Tutaj chyba tylko teoretycy precla daliby radę coś jeszcze dopisać.
Ostatni punkt to oczywistość dla każdej nowej ramy. Ale faktycznie jak na ręcznie robiony produkt jakość winna być wyższa. Podejrzewam, że poprawienie gwintów czy użycie pilnika po lakierowaniu nie byłoby zbyt wielkim problemem, a czemu nie zostało to zrobione to już tajemnica firmy.

Podsumowując jest dobrze, ale mogłoby być lepiej. Z kilku firm, które w Polsce produkują ramy przy niezbyt wygórowanych wymaganiach da radę coś wybrać. Ciekawe, że w Stanach jest to tak rozwinięty rynek. Pewnie większa skala odbiorców. Dla chcących zazdrośnie popatrzeć polecam NAHBS:
http://handmadebicycleshow.com (http://handmadebicycleshow.com)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 21 Gru 2011, 01:52:02
Czas realizacji był długi. Czekam, czekam, pytają o adres, super, podaję, czekam, a oni mi maila przysyłają, że jeszcze nie zaczęli, bo nie wiedzą jaki będę miała widelec i proszą o informację >.<

Nota bene sprzedawca widelca też się nie popisał. Wysyłam maila z pytaniem o parametr - cisza. Dzwonię - "a nie wiem, nie pamiętam, proszę wysłać maila, to sprawdzę jak będę. - Wysłałam. - Aaa, to ja odpiszę.". Do tej pory cisza.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 21 Gru 2011, 08:30:47
Dotychczas przestawałam kręcić pedałami, a on przestawał jechać. A teraz? Przestaję kręcić, a ona jedzie dalej i jedzie i jedzie... Co to ja, hamować mam przed zatrzymaniem, czy jak? ;) Wot piasty i łożyska :)

Piasty z kontrą lub z przekładnią planetarną zazwyczaj mają koszmarne opory toczenia, bo mają więcej łożysk, zapadek i części trących o siebie. Zakręcisz kołem ręką i po chwili koło znowu stoi.

Dobra piasta na maszynówkach lub dobrze nasmarowanych i skręconych łożyskach kulkowych, może się i 3 minuty po takim zakręceniu kręcić. Oczywiście o ile hamulec nie trze ;)

Nieprzypadkowo w kolarstwie nie używa się już torpedo, ani piast z przekładniami. Za duże straty.


Wg mnie standardem jest korba 170mm. W handlu skok jest o 2,5mm zdaje sie.

Ja bym powiedział, że w sklepach większość korb to 175. Widuje się jeszcze 170, z rzadka 165. Rozmiarów co 2,5 mm to jak żyje nie widziałem, choć może w grupach szosowych, na których znam się mniej, faktycznie są.

Na pewno jest problem z krótkimi korbami. Kolega chcąc mieć 150mm korbę szosową musiał zbudować sobie maszynę do CNC która Mu wytnie i nagwintuje korbę w odpowiednim miejscu. Kupić podobno nie szło.


Samego faktu ze obecny rozmiar jest ok nie podwazam. Dawno temu zwracalem na to juz uwage, ze to moze byc powod mlynkow korbami u Savil.

Nom, krótkie korby skłaniają do szybszej kadencji. Z tego powodu u siebie w poziomie widziałbym korby znacznie krótsze. Na poziomie ma się tendencję do kręcenia zbyt siłowo.


A teraz cos z zupelnie innej beczki:
Mysle ze sporo osob czytajac ten watek podlapalo bakcyla na skrecenie roweru samemu. I dobrze. Ciekaw jestem tylko czy ktos bedzie mial tu odwage podsumowac cale przedsiewziecie, a szczegolnie zamawianie recznie robionej ramy. Bo mialo byc szybko, pieknie, z zapachem swiezej oliwki, a wyszedl maly koszmarek z odwiedzaniem kazdego sklepu w okolicy.

Wracajac do ramy (wyliczajac z pamieci):
-dlugi czas oczekiwania
-kolor na monitorze nie odpowiada temu z katalogu farb (to akurat nie wina fabryki)
-przelotki przyspawane 'od czapki'
-gwint suportu z problemami
-klopot z dobraniem dlugosci osi suportu
-otwory na sztyce, stery, haki zalane farba ->wymagana wlasnoreczna poprawka, oczyszczanie, pilowanie

Jak dla mnie to kiepska reklama dla firmy (z Mielca?).

Co cóż. Po części faktycznie wina Mielca. Przelotki są zamontowane nie do końca optymalnie. Ja bym to zrobił inaczej.

Co do koloru - nauczka na przyszłość. Właśnie zamawiam sobie ramę do pozioma i tu już dopilnuję, by kolor był dobrany dokładniej :-)

I faktycznie kilka elementów ramy miało takie zacieki farby, że trzeba było piłować, drapać pilnikiem lub wiercić. Zalany był jeden z tylnych haków, wnętrze rury w którą wchodzi sztyca i przelotka przy główce ramy. Było z tym łącznie z 20 minut roboty. Kwestia posiadanych narzędzi. Nic co by uniemożliwiło mechanikowi pracę.

Co do gwintu, to problem nie był z ramą, a z suportem. Inne suporty wcześniej i później wkręcały się lekko i bezproblemowo. Wymiana suportu na inny też przebiegła bez problemu.

Po części wina jest też moja. Nie za często składam rowery, dobieranie suportu nigdy nie było moją najmocniejszą stroną. Zwłaszcza gdy robiłem to na oko, nie mając w ręku korby ani ramy, a w dodatku korba ma jakże typowe 46T, a rama jest na zamówienie.
Nie oszukujmy się. Składając rower w 90% przypadków masz typową ramę i korbę 42T. Zwykle można w ciemno zakładać suport 113 i najczęściej jest ok. A jak nie jest, jedziesz do serwisu, gdzie kupiłeś suport i zmieniasz na 116 za darmo. Tutaj suport był kupiony przez net, stąd problemy z wymianą. W dodatku jest zima i niektórych rzeczy po prostu nie idzie dostać, m.in. niektórych rozmiarów suportu.

Inny problem z mojej winy to zła przerzutka przednia. Kupiłem dobry rozmiar, ale top swing. A tu z racji na ramę damka trzeba było kupić bottom. Kolejny problem, który nie wystąpi w ramach nie na zamówienie, gdzie kupując przerzutkę, będzie się już miało ramę w ręku.

Bo właśnie, generalny wniosek jest taki - zamawiając suport, stery, przerzutkę, to warto mieć ramę w ręku, by wiedzieć i WIDZIEĆ czego się potrzebuje.


Czy czas oczekiwania był długi? To zależy jaki był pierwotnie przewidywany w umowie, a w jakim praktycznie został zrealizowany. Kwestia podejścia do Klienta i mocy przerobowych zakładu. Jeżeli Klient był informowany o postępach, opóźnieniach i innych nieprzewidzianych sytuacjach to trzeba na całość spojrzeć obiektywnie.

Dokładnie. Poza tym należy pamiętać, że budowa ramy to nie jest takie hop-siup. Najpierw CAD i trzeba zrobić projekt (rama nie była typowa, nie mieli tego rozmiaru w ofercie na stronie), co samo w sobie perfekcjoniście może trwać tydzień (u mnie w poziomie trwało pół roku). Później zakup i docinanie rur - większość cięć ma formę owalną i to jeszcze pod kątem, więc są wrzodem na dupie by to dopasować. Często prócz docinania jest jeszcze gięcie, wcale niemniej kłopotliwe. Później spawanie, odtłuszczanie, malowanie x3, suszenie i dopiero wysyłka.

Moim zdaniem 3 tygodnie to akceptowalny termin. Tu było nieco dłużej. Ale czy komuś się śpieszyło?


Przyspawanie przelotek to po części konsekwencja ramy - przypominam damka (dla poprawnych politycznie: z obniżoną górną rurą :P). Podejrzewam, że jakbyśmy sobie zażyczyli w konkretnym miejscu, to by tam właśnie przyspawali.

Dokładnie. Zapewne można było tego lepiej dopilnować z naszej strony. Poza tym ostatecznie dramatu nie ma. Wszystko się zamontować dało, hamulce i przerzutki działają. Czyli nie jest tak źle.

Po prostu w kwestii przelotek to my z Sebą mamy swój perfekcjonizm. Chcielibyśmy by linki szły spodem górnej rury (kłopotliwe w damce), by przelotki były nieco nachylone w stronę z której dochodzi do nich pancerzyk oraz by były w dokładnie idealnych miejscach. Z seryjnych ram też mało która nam pod tym względem odpowiada ;-)


Ostatni punkt to oczywistość dla każdej nowej ramy. Ale faktycznie jak na ręcznie robiony produkt jakość winna być wyższa. Podejrzewam, że poprawienie gwintów czy użycie pilnika po lakierowaniu nie byłoby zbyt wielkim problemem, a czemu nie zostało to zrobione to już tajemnica firmy.

Podejrzewam, że zwyczajnie nie zauważyli. Kto zagląda do środka przelotek po lakierowaniu, by sprawdzić, czy się przekrój nie zmienił o 0,5 mm i czy końcówka pancerzyka na pewno wejdzie? Obstawiam, że niewielu.

Podsumowując jest dobrze, ale mogłoby być lepiej. Z kilku firm, które w Polsce produkują ramy przy niezbyt wygórowanych wymaganiach da radę coś wybrać.

Dokładnie. Nie należy zapominać o cenie. 400zł to kosztują ramy seryjne, a potrafią i znacznie więcej. Jak za produkt wykonywany ręcznie, na zamówienie, w nietypowym rozmiarze, cena 400zł to IMO absolutna okazja.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Gimp w 21 Gru 2011, 17:08:20
No i git! :) Pojawilo sie podsumowanie z przedstawieniem rozwiazania problemow.


Absolutnie nie mialem na celu podwazac kompetencji skladajacych, nie utrafisz z czesciami nie widac ramy, oraz nie zawsze skladanie to 'kwadransik'. Czasem trzeba porzezbic ;-) Ida zimowe wieczory, wiec skladac nowe rowery w zaciszu!
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 21 Gru 2011, 20:05:25
Cytat: Raffi
przerzutka przednia. Kupiłem dobry rozmiar, ale top swing. A tu z racji na ramę damka trzeba było kupić bottom

ekhm...

Kupiłeś down swing, które nie pasowało, a teraz jest top swing i jest dobrze :)

Bottom-pull i top-pull to linka wchodząca z dołu lub od góry. Teraz większość jest dual-pull - uniwersalna.
Na deser jest jeszcze e-type... zainteresowanych odsyłam do
wujka G... (http://www.google.pl)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Safian w 21 Gru 2011, 22:11:14
No i jeszcze direct mount (chociaż to w sumie down swing), ale tego w damkach to i tak raczej na próżno szukać :p

A będą jakieś fotki nowego rumaka? :>
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 22 Gru 2011, 00:10:17
Fotki będą, kiedy Raffi stworzy co zamierzał, czyli "Jak składać rower i czemu został jakiś flaczek?" ;)

A na żywo będzie można zobaczyć ją jutro pod ZM przy okazji Przedmasówki :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w 22 Gru 2011, 09:33:47
...i dziś pod św. Anną, czyż nie? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 22 Gru 2011, 11:46:01
Pod Anną nie, bo dzisiejsza próba jest tylko dla śpiewających wtedy, kiedy wyjeżdżam :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Oli w 22 Gru 2011, 20:30:59
Bottom-pull i top-pull to linka wchodząca z dołu lub od góry. Teraz większość jest dual-pull - uniwersalna.
Na deser jest jeszcze e-type... zainteresowanych odsyłam do
wujka G... (http://www.google.pl)

No i są z obejmą powyżej prowadnicy i poniżej... i są montowane na hak (szosowe)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 27 Gru 2011, 10:39:28
Udało się spełnić tytułowe zamierzenia - jeżdżę szybciej :) Nawet Woydzio to przyznał, chociaż on nie jest obiektywny ;)
A jeszcze lepiej będzie, jak się przyzwyczaję do roweru [i obniżę kierownicę]. ^.^

Poza tym dostałam pod choinkę u-locka, więc do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze nóżki. Bardzo i pilnie, bo jak można żyć bez nóżki? T_T Po powrocie z Sylwestra [tak, wcześnie zaczynam ;)] pędzę na Nowowiejską i liczę, że będą mieli. Sklepy rowerowe w pobliżu mnie nie mają.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 27 Gru 2011, 12:45:34
Udało się spełnić tytułowe zamierzenia - jeżdżę szybciej :) Nawet Woydzio to przyznał, chociaż on nie jest obiektywny ;)
A jeszcze lepiej będzie, jak się przyzwyczaję do roweru [i obniżę kierownicę]. ^.^

Choć to nie iXTeeRy napędzają rowery, to nie da się ukryć, że sprzęt ma znaczenie. U Ciebie to była terapia szokowa, więc i zmiana powinna być spora. Choć faktycznie, musisz przywyknąć i to przyśpieszanie to pewnie jeszcze potrwa.


do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze nóżki. Bardzo i pilnie, bo jak można żyć bez nóżki? T_T Po powrocie z Sylwestra [tak, wcześnie zaczynam ;)] pędzę na Nowowiejską i liczę, że będą mieli. Sklepy rowerowe w pobliżu mnie nie mają.

Pamiętaj tylko, by kupić odpowiednią. Masz mocowanie pod tarcze, bagażnik i błotniki... na nóżkę miejsce jest, ale musi to być nóżka obejmująca wyłącznie dolną rurę tylnego trójkąta.

Nóżki przy pedałach, ani nóżki obejmującej dwie rury tylnego trójkąta to u Ciebie się nie zamontuje. A szkoda, bo wtedy nóżkę miałabyś gratis z mojej szafy zapomnienia.


BTW. Z hamulcami już lepiej Ci idzie?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 27 Gru 2011, 21:52:37
Wczoraj szło lepiej, nie starała się zrobić OTB przy każdym hamowaniu  ;)
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 27 Gru 2011, 22:09:48
Wczoraj szło lepiej, nie starała się zrobić OTB przy każdym hamowaniu  ;)
Woydzio

Jedziesz jako cień aerodynamiczny?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 27 Gru 2011, 23:52:23
Czasami  :P
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Sty 2012, 21:42:40
Mam wreszcie nóżkę! Życie jest piękne i proste ;)

A gdybym dostawała dolara za każdym razem, kiedy ktoś mi mówi "ale tego nie da się zepsuć!"... ;)

Otóż, zepsułam wyświetlacz przerzutki.
W: Ale tego nie da się zepsuć, to działa mechanicznie!
S: To spójrz. Jest na czwartym przełożeniu, a wyświetla siódme.
I faktycznie. Woydzio pojeździł, działało. Ja pojeździłam, nie działało. Albo wyświetlacz nic nie robił, albo był przesunięty względem rzeczywistości o 3 pozycje.
- A tam, samo się zepsuło, samo się naprawi. - stwierdziła beztrosko Savil. I miała rację, przerzutka już działa. Ot, chwilowy zły humor. [żebyście wiedzieli, co z komputerami robię..! :D]

A co do hamulców - dogadałam się z nimi :) Z przednim mamy pokój separatystyczny i pakt o wzajemnej nieagresji. Czytaj: omijamy się szerokim łukiem ;)
A tylny trochę spuścił z tonu, linka się rozciągnęła i klamka przestała chodzić telepatycznie, natomiast ja zaczęłam obsługiwać ją dwoma palcami. I jakoś idzie.

Jedyne, co mi teraz przeszkadza, to licznik, który muszę obchodzić ręką, żeby zmienić przerzutkę. Wolałabym go po drugiej stronie kierownicy, bo przednich blatów i tak nie ruszam, jeżdżąc wyłącznie na trzecim. [drugi jeszcze jak Cię mogę do podjazdów, ale po co komu pierwszy blat? o.0]
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 09 Sty 2012, 22:03:54
Jedyne, co mi teraz przeszkadza, to licznik, który muszę obchodzić ręką, żeby zmienić przerzutkę. Wolałabym go po drugiej stronie kierownicy, bo przednich blatów i tak nie ruszam, jeżdżąc wyłącznie na trzecim. [drugi jeszcze jak Cię mogę do podjazdów, ale po co komu pierwszy blat? o.0]
Poczekaj, ty nie masz dźwigni od zmiany biegów zaraz przy chwycie? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić sytuacji przeszkadzającego licznika przy zmianie biegów...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 09 Sty 2012, 22:35:37
 :o Niesamowite
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 09 Sty 2012, 23:34:37
Mhrok - no właśnie nie. Ja chciałam blisko, fachowcy chcieli daleko, krakowskim targiem wyszło tak. W przestrzeni pomiędzy zmieścił się licznik. Niestety, jak się okazało, zawadza. A akurat tej przerzutki intensywnie używam ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 10 Sty 2012, 02:02:19
Cytat: Savil
Ja chciałam blisko, fachowcy chcieli daleko, krakowskim targiem wyszło tak [...] Niestety, jak się okazało, zawadza. A akurat tej przerzutki intensywnie używam
Savil chciała to Savil ma :)
Wiadomo, że częściej korzystasz z prawej manetki obsługującej tylną przerzutkę, a najmniejsza tarcza z przodu jest na góry i inne takie tam "podjeżdżanie pod ściany" :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 10 Sty 2012, 07:29:47
Mam wreszcie nóżkę! Życie jest piękne i proste ;)

Na ile może być proste życie z trzecią już nóżką. Ewolucja nie może się mylić :P

A gdybym dostawała dolara za każdym razem, kiedy ktoś mi mówi "ale tego nie da się zepsuć!"... ;)

A była właśnie mowa w innym wątku na pancerności i niezniszczalności Gianta Bouldera :D Możesz dopisać roszczenia ;)


Otóż, zepsułam wyświetlacz przerzutki.
(...)
I faktycznie. Woydzio pojeździł, działało. Ja pojeździłam, nie działało. Albo wyświetlacz nic nie robił, albo był przesunięty względem rzeczywistości o 3 pozycje.
- A tam, samo się zepsuło, samo się naprawi. - stwierdziła beztrosko Savil. I miała rację, przerzutka już działa. Ot, chwilowy zły humor. [żebyście wiedzieli, co z komputerami robię..! :D]

Niech ktoś do nich zajrzy. Pewnie to jakiś drobiazg, coś się obluzowało pewnie. 5 minut roboty. A szkoda to tak zostawić, rower jest praktycznie nowy i nie powinien mieć nawet tak drobnych fochów.


A co do hamulców - dogadałam się z nimi :) Z przednim mamy pokój separatystyczny i pakt o wzajemnej nieagresji. Czytaj: omijamy się szerokim łukiem ;)

To bardzo niedobrze. Nigdy nie nauczysz się go używać, omijając go z daleka. A kiedyś może się przydać.


A tylny trochę spuścił z tonu, linka się rozciągnęła i klamka przestała chodzić telepatycznie

Taaaaaa.... pamiętam ten marketingowy bełkot producentów o linkach fabrycznie "wstępnie rozciąganych", ale prawda jest taka, że linka to linka. Zawsze się rozciąga po założeniu i zawsze jest najsłabszym ogniwem w hamulcu. M.in. dlatego tak cenię hamulce hydrauliczne.

natomiast ja zaczęłam obsługiwać ją dwoma palcami. I jakoś idzie.

Dwa palce to zasadniczo dobry wybór i tak się powinno te klamki obsługiwać. Więcej palców zresztą to się tam nie bardzo mieści :P

Póki masz nowe i dobrze ustawione hample, a w linkach nie stoi rdza, można obsługiwać nawet jednym ;)


Jedyne, co mi teraz przeszkadza, to licznik, który muszę obchodzić ręką, żeby zmienić przerzutkę. Wolałabym go po drugiej stronie kierownicy, bo przednich blatów i tak nie ruszam, jeżdżąc wyłącznie na trzecim. [drugi jeszcze jak Cię mogę do podjazdów, ale po co komu pierwszy blat? o.0]

No to chyba Woydzio będzie umiał zrobić. Wymaga aż śrubokręta ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: pimpf w 10 Sty 2012, 08:06:48
...najmniejsza tarcza z przodu jest na góry i inne takie tam "podjeżdżanie pod ściany" :P
powiedział Seba jęcząc jak mu pimpf odkręcał mały blat, mówiąc "Jak ja teraz będę pod belwederska podjeżdżać" ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: darek w 10 Sty 2012, 10:56:59
Mam wreszcie nóżkę! Życie jest piękne i proste ;)

Na ile może być proste życie z trzecią już nóżką. Ewolucja nie może się mylić :P


A kto powiedział, że ewolucja powiedziała ostatnie słowo? :D



natomiast ja zaczęłam obsługiwać ją dwoma palcami. I jakoś idzie.

Dwa palce to zasadniczo dobry wybór i tak się powinno te klamki obsługiwać. Więcej palców zresztą to się tam nie bardzo mieści :P

Póki masz nowe i dobrze ustawione hample, a w linkach nie stoi rdza, można obsługiwać nawet jednym ;)



A myślałem, że linki to nierdzewki zaś w pancerzach są koszulki... :(
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 10 Sty 2012, 12:54:51
Na ile może być proste życie z trzecią już nóżką. Ewolucja nie może się mylić :P

Jestem cylonem, my ewoluowaliśmy ;) Poza tym wszyscy panowie mają trzecią nóżkę i jakoś nie narzekają ;)

Cytat: Raffi
A była właśnie mowa w innym wątku na pancerności i niezniszczalności Gianta Bouldera :D Możesz dopisać roszczenia ;)

Ale to ja, ja się nie liczę. Psuję pulpit w komputerze, komputer restartuje się od maksymalizowania okna i takie tam ;)

Cytat: Raffi
Niech ktoś do nich zajrzy. Pewnie to jakiś drobiazg, coś się obluzowało pewnie. 5 minut roboty. A szkoda to tak zostawić, rower jest praktycznie nowy i nie powinien mieć nawet tak drobnych fochów.

Ok, uśmiechnę się do mojego cienia aerodynamicznego ;)

Cytat: Raffi
To bardzo niedobrze. Nigdy nie nauczysz się go używać, omijając go z daleka. A kiedyś może się przydać.

Ogólnie przedniego hamulca się boję, groźba OTB i takie tam. Używałam go głównie do dohamowania awaryjnego typu cała wstecz, ale na razie tylny mi do tego w zupełności wystarcza. Do czego właściwie używa się przedniego, kiedy tylny działa?

Cytat: Raffi
Dwa palce to zasadniczo dobry wybór i tak się powinno te klamki obsługiwać. Więcej palców zresztą to się tam nie bardzo mieści :P

< głupie skojarzenia off ;)> Tia, wiem. Tylko, jak już mówiłam, wolę sprzęty obsługiwane siłowo, niż delikatnie, ale to już kwestia gustu.

Cytat: Raffi
No to chyba Woydzio będzie umiał zrobić. Wymaga aż śrubokręta ;)

Ha, ponoć jest przyklejony. Ja się tam jeszcze do niego dobiorę z latarką i uważnym obejrzeniem [do licznika, nie do Woydzia] i zobaczę, czy da się go ruszyć po dobroci.

Savil chciała to Savil ma :)
Wiadomo, że częściej korzystasz z prawej manetki obsługującej tylną przerzutkę, a najmniejsza tarcza z przodu jest na góry i inne takie tam "podjeżdżanie pod ściany" :P

No właśnie nie do końca to Savil chciała ;) Poza tym "wiadomo" to osobom, które miały te przerzutki i się znają. A nie osobie z jedną przerzutką w piaście ;) Cztery cyngle? Jeden grip i chwatit, a nie mnóstwo jakichś dźwigienek. Co ja, statek kosmiczny obsługuję? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 10 Sty 2012, 13:03:57
Cytat: Savil
Jestem cylonem, my ewoluowaliśmy

Cytat: Savil
Do czego właściwie używa się przedniego, kiedy tylny działa?

Dokładnie odwrotnie :D
Po co tylny skoro przedni działa wyśmienicie?

Cytat: Savil
mnóstwo jakichś dźwigienek. Co ja, statek kosmiczny obsługuję?

To w końcu jesteś Cylonem czy nie?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 10 Sty 2012, 15:14:30
A myślałem, że linki to nierdzewki zaś w pancerzach są koszulki... :(

Pozwolę sobie odpowiedzieć obrazkami. To moje pancerze i linki po śnieżnej (i mocno solonej) zimie a.d. 2009/2010:
(http://bzaborow.org/galer/photo/filename/57045/norm/P4130037.JPG20100413-3924-1h7c7uu-0.jpg)

(http://bzaborow.org/galer/photo/filename/57044/norm/P4130035.JPG20100413-3924-hu2l4k-0.jpg)

(http://bzaborow.org/galer/photo/filename/57040/norm/P4130031.JPG20100413-3924-1trklec-0.jpg)

I to by było tyle w kwestii nierdzewnych linek ;) Zarówno tych za 4-6 PLN, jak i tych teoretycznie nierdzewnych, wstępnie wyciąganych, anodowanych i wiążących krawaty za 20-30 PLN. Bo jeździłem na obu i większych róznić nie widziałem.


Co do koszulek w pancerzach, to owszem, nie korodują, bo nie są metalowe. Ale linka przez zimę i tak może przykorodować do tego stopnia, że bez kombinerek z pancerza jej nie wyciągniesz. Wiem, bo tak miałem.

Plus koroduje jeszcze oplot pancerza, jak najbardziej stalowy i "rdzewny". No chyba, że masz pancerze z półki cenowej 100PLN+ które są z aluminiowych "koralików" i owej "koszulki". Wtedy być może problem nie występuje. Ale o tak drogim osprzęcie niech się może wypowie jakiś posiadacz, bo ja na tym nie jeździłem.


wszyscy panowie mają trzecią nóżkę i jakoś nie narzekają ;)

To nie do końca nóżka jest. Stawanie na niej jest raczej bolesne, jej zastosowanie jest zupełnie inne. Woydzio Ci wytłumaczy jak Go poprosisz :D


Ogólnie przedniego hamulca się boję, groźba OTB i takie tam. Używałam go głównie do dohamowania awaryjnego typu cała wstecz, ale na razie tylny mi do tego w zupełności wystarcza. Do czego właściwie używa się przedniego, kiedy tylny działa?

Do tego, by po dwóch latach nie mieć sytuacji, w której tylna obręcz przetarta jest na wylot od hamowania, a przednia jest dziewicza i ma klocki w których guma popękała ze starości ;)

Także do tego by hamować wydajniej. Tylny hamulec to raczej zwalniacz. W sytuacji awaryjnej dobre wyczucie przedniego hamulca to często jedyna szansa nie tylko by nie mieć wypadku, ale też by podczas hamowania samemu nie zrobić sobie krzywdy.

Także do lansu - efektywne używanie przedniego hamulca jest czymś czego nie umie robić 60-70% ludzi. Jak to mówią: Pokaż mi jak prowadzisz, a powiem Ci jak wielkim idiotą jesteś :)

Plus hamowanie tyłem w niektórych przypadkach może być mało bezpieczne. Zwłaszcza na spadku poprzecznym, gdzie tylne koło, łatwe do zablokowania, natychmiast po utracie przyczepności bezlitośnie odjedzie w bok. Przednie koło jednak trudniej zablokować.


No właśnie nie do końca to Savil chciała ;) Poza tym "wiadomo" to osobom, które miały te przerzutki i się znają. A nie osobie z jedną przerzutką w piaście ;) Cztery cyngle? Jeden grip i chwatit, a nie mnóstwo jakichś dźwigienek. Co ja, statek kosmiczny obsługuję? ;)

Broń jądrową obsługujesz. A nie, czekaj... zapomniałem że to damka ;)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 10 Sty 2012, 17:26:43
Dokładnie odwrotnie :D
Po co tylny skoro przedni działa wyśmienicie?
Bo tylnym nie zrobię trudniej zrobię OTB ;)

Cytat: Savil
mnóstwo jakichś dźwigienek. Co ja, statek kosmiczny obsługuję?

To w końcu jesteś Cylonem czy nie?

Raidery jako żywe istoty latają same, natomiast basestary obsługujemy przez zanurzenie ręki w specjalnej substancji, wszystko dzieje się na poziomie przewodzenia impulsów. A pilotuje statek hybryda, nie jestem hybrydą, tylko modelem skinjob. :)

Cytat: Raffi
To nie do końca nóżka jest. Stawanie na niej jest raczej bolesne, jej zastosowanie jest zupełnie inne. Woydzio Ci wytłumaczy jak Go poprosisz :D

Jak rozumiem, Ty nie czujesz się kompetentny do wyjaśnień w tym temacie? :D

Cytat: Raffi
[przedni hamulec jest] Także do tego by hamować wydajniej. Tylny hamulec to raczej zwalniacz. W sytuacji awaryjnej dobre wyczucie przedniego hamulca to często jedyna szansa nie tylko by nie mieć wypadku, ale też by podczas hamowania samemu nie zrobić sobie krzywdy.

Także do lansu - efektywne używanie przedniego hamulca jest czymś czego nie umie robić 60-70% ludzi. Jak to mówią: Pokaż mi jak prowadzisz, a powiem Ci jak wielkim idiotą jesteś :)

193cm, chyba wielkim ;) Zwłaszcza, że hamuję tyłem ;) Mogę się na siłę nauczyć hamowania przodem, tylko nie widzę celu, skoro tył mi w zupełności wystarcza. Ale jeśli w awaryjnym ma pomóc, to poćwiczę. Przynajmniej linka się rozciągnie i nie będzie działał telepatycznie ; )

Cytat: Raffi
Plus hamowanie tyłem w niektórych przypadkach może być mało bezpieczne. Zwłaszcza na spadku poprzecznym, gdzie tylne koło, łatwe do zablokowania, natychmiast po utracie przyczepności bezlitośnie odjedzie w bok. Przednie koło jednak trudniej zablokować.

Spadek poprzeczny to po prostu jazda w dół? W warunkach ryzyka utraty przyczepności staram się nie jechać z dużą prędkością. Skręcałam już na mokrym asfalcie [Woydzio, pamiętasz? XD] i wiem, że drift rowerem to nie jest to, co tygryski lubią.
A w desperacji [szklanka na jezdni] skręcam przez zatrzymanie się i przestawienie roweru. I ambicja trzyma się kurczowo krawędzi kieszeni, do której się schowała ;)

Cytat: Raffi
Broń jądrową obsługujesz. A nie, czekaj... zapomniałem że to damka ;)

Właśnie, dlatego były takie szopki z ramą ;) Na temat broni jądrowej i innej się nie wypowiem, bo na forum są nieletni ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 10 Sty 2012, 18:25:24
Jak rozumiem, Ty nie czujesz się kompetentny do wyjaśnień w tym temacie? :D

Nie ukrywam, że w tym temacie pewnie są fachowcy więksi niż ja. Bardziej chodziło mi jednak o to, że swoją wiedzą w tym temacie nie koniecznie chciałbym się dzielić na forum.


Spadek poprzeczny to po prostu jazda w dół?

Może niejasno napisałem. Chodziło mi o sytuacje, gdy jezdnia/droga/ścieżka jest nachylona w prawo lub lewo.


W warunkach ryzyka utraty przyczepności staram się nie jechać z dużą prędkością.

Na lodzie są 3 proste zasady: nie skręcaj, nie hamuj, nie przyśpieszaj. Żadna nie odnosi się do prędkości, bo prędkość nie jest istotna. Można jechać na slickach >40km/h po lodzie i nie leżeć, a można jechać 8km/h po lodzie i wywinąć orła tak spektakularnego, że zostanie się królem Youtuba :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 10 Sty 2012, 19:36:30
Niezorientowany mógłby tu zapytać "szukacie drugiego trekkinga" ?  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 10 Sty 2012, 19:47:41
Niezorientowany mógłby tu zapytać "szukacie drugiego trekkinga" ?  ;)

Bo szukamy. Co prawda nie trekinga i nie dla Savil, ale już teraz mogę powiedzieć, że rama też będzie niebieska, a rower będzie służył do tego samego co treking ;)

A w innym trekingu (a w zasadzie czymś trekingopodobnym) będę właśnie zaraz demontował suport ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 10 Sty 2012, 20:45:26
Może niejasno napisałem. Chodziło mi o sytuacje, gdy jezdnia/droga/ścieżka jest nachylona w prawo lub lewo.

Aaach. Coś jak nachylenie osi jezdni pod kątem do poziomu, jak przy ostrych zakrętach? Ale to podlega pod trudne warunki i wolniejszą jazdę.

Na lodzie są 3 proste zasady: nie skręcaj, nie hamuj, nie przyśpieszaj. Żadna nie odnosi się do prędkości, bo prędkość nie jest istotna. Można jechać na slickach >40km/h po lodzie i nie leżeć, a można jechać 8km/h po lodzie i wywinąć orła tak spektakularnego, że zostanie się królem Youtuba :D

Etatowej paranoiczce nie musisz o tym przypominać :) A że czasem cała jezdnia jest lodem, bo deszcz zamarzł, a kiedyś hamować albo skręcić trzeba będzie, to stosuję się do ostatniego punktu - nie przyspieszać. Pełznąć po prostu. Większość samochodów wtedy też pełznie. Z drugiej strony wtedy staram się jechać ścieżkami, bo już widziałam parę samochodów i jeden autobus w ładnym drifcie swobodnym, ku przerażeniu ich kierowców. Robili co mogli/co umieli, a wóz jechał gdzie chciał. Wolę, żeby robili to z dala ode mnie. [siebie na lodzie też nie jestem pewna, więc tym bardziej ścieżka i powoli]
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 10 Sty 2012, 20:48:03
ale zimą, główne ulice są odśnieżane, posypywane solą, nie jest ślisko. a ścieżki wogóle nie są i nie da się po nich swobodnie jeździć. zwłaszcza jak piesi wydepczą ślady, inny rowerzysta zrobi "rynienkę". ten śnieg  świeży zamarza i robi się twardy... i jak wpadasz w tę rynienkę, to nie masz jak z niej wyjechać :D

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 10 Sty 2012, 21:05:26
Główne ulice tak, ale regularnie jeżdżę na Groty, tych ulic nie da się nazwać głównymi ;) Poza tym mówiłam o specyficznej sytuacji zamarzniętego deszczu, gdzie przejezdne jest teoretycznie wszystko, bo śniegu nie było. A na powierzchni warstwa lodu.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 11 Sty 2012, 00:48:57
Cytat: Savil
Cytat: SeBeQ
Dokładnie odwrotnie :D Po co tylny skoro przedni działa wyśmienicie?
Bo tylnym nie zrobię trudniej zrobię OTB ;)

Nauczyłaś się jeździć tak zaawansowanym pojazdem jak rower to jeszcze naucz się korzystać z przedniego hamulca. Hamowanie będzie efektywniejsze, a efektowniejsze zależnie od stopnia opanowania tego manewru :P

Cytat: Savil
hamuję tyłem ;) Mogę się na siłę nauczyć hamowania przodem, tylko nie widzę celu, skoro tył mi w zupełności wystarcza. Ale jeśli w awaryjnym ma pomóc, to poćwiczę
Awaryjnie to jest tylny, żeby dwoma hamować, ewentualnie tor jazdy poprawić, ale to już wyższa szkoła jazdy.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Sty 2012, 01:06:15
Na czym polega efektywniejsze hamowanie? Przeważająca większość mojego hamowania odbywa się przed czerwonym światłem. Czyli zwolnić, hamując dotoczyć się na swoje miejsce i czekać na zielone. Jak można to zrobić efektywniej? Hamować później, żeby stać kilka sekund dłużej? Przydaje się tylko przy zakładaniu/zdejmowaniu rękawiczek ;)

Tor jazdy poprawiać hamulcem? o.0 Mnie do tego dano kierownicę, ale widać nie wszystkim tak dobrze działa ;)

A efektownie to już hamowałam. Raz nawet Woydzio widział. Prawie OTB, parę siniaków i otarcie uda. Wystarczy mi tych efektów ;) Chyba, że da się też hamować efektownie - pozytywnie, ale pojęcia nie mam jak można hamować ładniej. Z telemarkiem? ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 11 Sty 2012, 09:24:19
Wszystkich sytuacji na drodze nie można przewidzieć. Jednak, czy to jadąc samochodem, czy rowerem, czasem jest możliwość zobaczenia nadchodzącej zmiany świateł - sygnalizacja świetlna dla tramwaju ma z reguły kilkusekundowe wyprzedzenie przed światłami dla ruchu na jezdni. Niby większość wie, ale warto napisać.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Sty 2012, 09:36:33
Na czym polega efektywniejsze hamowanie?

Głównie na krótszej drodze hamowania - nieosiągalnej dla tylnego hamulca. Ale też na bardziej równomiernym zużywaniu obręczy, opon, klocków i ogólnie hamulców. Plus na nie niszczeniu kół (rozcentrowywanie), które ma miejsce np wtedy, gdy zarzucasz tylne koło (albo gdy samo się zarzuca).


Przeważająca większość mojego hamowania odbywa się przed czerwonym światłem. Czyli zwolnić, hamując dotoczyć się na swoje miejsce i czekać na zielone. Jak można to zrobić efektywniej?

To nie jest hamowanie, to zwalnianie. Kurier to by powiedział, że do tego w ogóle nie potrzeba hamulców :P


Tor jazdy poprawiać hamulcem? o.0 Mnie do tego dano kierownicę, ale widać nie wszystkim tak dobrze działa ;)

Kierownica działa pewnie dobrze, ale czasem hamulec daje lepsze rezultaty. Fachowcy od trialu z pomocą przedniego hamulca potrafią np zawrócić w miejscu, albo zdzielić kogoś po gębie tylnym kołem (i zawrócić w miejscu). Nikt mi nie powie, że to niepraktyczne :D


A efektownie to już hamowałam. Raz nawet Woydzio widział. Prawie OTB, parę siniaków i otarcie uda. Wystarczy mi tych efektów ;) Chyba, że da się też hamować efektownie - pozytywnie, ale pojęcia nie mam jak można hamować ładniej. Z telemarkiem? ;)

Nie wiem co Seba miał na myśli, ale żadnego hamowania, po którym kończy się z obrażeniami ciała nie nazwał bym efektownym hamowaniem.

Ja hamowanie efektowne rowerem pionowym rozumiem tak:
Naciskam na przedni hamulec dokładnie tak mocno, by tylne koło uniosło się nieco ponad asfalt (powiedzmy 10cm), trzymam je w górze podczas całego hamowania przez powiedzmy 20m na jednakowej wysokości, lekko macham nim na boki spanikowanemu kierowcy z tyłu. Po czym na zatrzymuję się w idealnym miejscu, tuż przy linii warunkowego (albo przed wystraszonym pieszym na DDR), tak by koło delikatnie i powoli opadło na asfalt nie czyniąc hałasu. To dużo subtelniejsze, ładniejsze i trudniejsze niż wciśnięcie tylnego i zarzucenie tyłem ;)


Niestety to kolejna rzecz, której na poziomie się nie zrobi. Oj złożę sobie jakieś małe ATB do zabawy i lasu :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: storm w 11 Sty 2012, 10:28:04
Jak to nie?! Dajesz radę! Xun na moim Goldi dał radę - to i Ty dasz! Napieraj ;)


A ja jeszcze nie miałem okazji aż tak mocno hamować, za to zdarzyło mi się dosyć mocno przyspieszać kiedyś tak, że czułem jak przednie kółko mi się unosi :D (SLR oczywiście)

Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Sty 2012, 12:02:06
Jak to nie?! Dajesz radę! Xun na moim Goldi dał radę - to i Ty dasz! Napieraj ;)

Próbowałem. Zawsze przednie koło wcześniej zrywa przyczepność. Mój rower jest jednak sporo dłuższy niż Goldi. I chyba także nieco dalej do tyłu i niżej ma środek ciężkości.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: MarioG w 11 Sty 2012, 12:21:16
Nie wiem co Seba miał na myśli, ale żadnego hamowania, po którym kończy się z obrażeniami ciała nie nazwał bym efektownym hamowaniem.



Mylimy pojecie efektowne z efektywnym.... obrażenia ciała bywają właśnie po tych efektownych...


Savi, awaryjne hamowanie zawsze będzie bardziej efektywne używając 2 hamulców niż jednego, zblokowanie tylnego koła jest właśnie osiągnięciem (przekroczeniem) maksymalnie efektywnej siły hamowania...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Sty 2012, 12:53:37
Nie wiem co Seba miał na myśli, ale żadnego hamowania, po którym kończy się z obrażeniami ciała nie nazwał bym efektownym hamowaniem.

Mylimy pojecie efektowne z efektywnym....

Cieszę się, że jest na forum ktoś, kto wie lepiej niż ja sam, co miałem na myśli :D


obrażenia ciała bywają właśnie po tych efektownych...

Problem jest raczej z różną definicją efektowności. Dla mnie efektowne jest coś, po czym mówię "WOW, ten to umie jeździć" a nie coś po czym mówię "to musiało boleć" :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Sty 2012, 13:03:50
Rano - o światłach wiem. Pieszym się szybciej zielone kończy i tak dalej. Na znanych trasach światła znam na pamięć i wiem z jakiej odległości mam hamować a z jakiej przyśpieszać w zależności od światła. "Jestem na wysokości drugiego znaku, pieszym zaczyna migać zielone, przyspieszyć. Jestem przed przystankiem, tramwaje mają poprzeczne przerwane, zwolnić, nie zdążę na zieolnym." :)

Głównie na krótszej drodze hamowania - nieosiągalnej dla tylnego hamulca. Ale też na bardziej równomiernym zużywaniu obręczy, opon, klocków i ogólnie hamulców. Plus na nie niszczeniu kół (rozcentrowywanie), które ma miejsce np wtedy, gdy zarzucasz tylne koło (albo gdy samo się zarzuca).

Ok, równomierne zużywanie sprzętu przemawia do mnie. Bardziej niż droga hamowania, która na ogół nie ma dla mnie znaczenia, bo jak mówiłam - i tak odczekam swoje na czerwonym.

Cytat: Raffi
To nie jest hamowanie, to zwalnianie. Kurier to by powiedział, że do tego w ogóle nie potrzeba hamulców :P

Też bym tak kiedyś powiedziała. Ale potem zmontowaliśmy rower, który nie obciera :D

Cytat: Raffi
Fachowcy od trialu z pomocą przedniego hamulca potrafią np zawrócić w miejscu, albo zdzielić kogoś po gębie tylnym kołem (i zawrócić w miejscu). Nikt mi nie powie, że to niepraktyczne :D

Nie w moim stylu. Ja nie zdzielam po gębie, ja patrzę groźnie i wystarczy ;)

Cytat: Raffi
Ja hamowanie efektowne rowerem pionowym rozumiem tak:
Naciskam na przedni hamulec dokładnie tak mocno, by tylne koło uniosło się nieco ponad asfalt (powiedzmy 10cm), trzymam je w górze podczas całego hamowania przez powiedzmy 20m na jednakowej wysokości, lekko macham nim na boki spanikowanemu kierowcy z tyłu.

Jeśli potrzeba do tego SPD, to your argument is invalid ;P Zrób to na obcasach, to pogadamy ;)

Cytat: Raffi
Po czym na zatrzymuję się w idealnym miejscu, tuż przy linii warunkowego (albo przed wystraszonym pieszym na DDR), tak by koło delikatnie i powoli opadło na asfalt nie czyniąc hałasu.

Bo, jak wiadomo, normalnie guma opadająca na asfalt hałas czyni wręcz straszliwy ;)

Cytat: Raffi
To dużo subtelniejsze, ładniejsze i trudniejsze niż wciśnięcie tylnego i zarzucenie tyłem ;)

Nie wiem jak Ty jeździsz, ale ja hamując nie zarzucam tyłem. ;) Musiałabym się nieźle postarać, żeby zarzucić.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 11 Sty 2012, 13:23:26
Savil, filmik poglądowy- korekta toru jazdy za pomocą hamulca tylnego. https://www.facebook.com/video/video.php?v=276824275680777 (https://www.facebook.com/video/video.php?v=276824275680777)

Gdybym nie użył to bym miał przewalone. ;) Kogo mam w znajomych to zobaczy. Kogo nie- widocznie nie musi tego oglądać i niech nie piszczy że z FB.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Sty 2012, 13:48:04
A masz to gdzieś na youtube czy czymś? Bo ta wersja każe mi instalować flash playera, próbuję zainstalować i nic się nie dzieje. [ale to ja i moje problemy z komputerem]
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 11 Sty 2012, 14:14:44
Cytat: Raffi
Ja hamowanie efektowne rowerem pionowym rozumiem tak:
Naciskam na przedni hamulec dokładnie tak mocno, by tylne koło uniosło się nieco ponad asfalt (powiedzmy 10cm), trzymam je w górze podczas całego hamowania przez powiedzmy 20m na jednakowej wysokości, lekko macham nim na boki spanikowanemu kierowcy z tyłu.

Jeśli potrzeba do tego SPD, to your argument is invalid ;P Zrób to na obcasach, to pogadamy ;)

Nie potrzeba do tego SPD. Do obcasów mnie nie zmusisz, siebie zresztą też nie musisz zmuszać :P


Cytat: Raffi
Po czym na zatrzymuję się w idealnym miejscu, tuż przy linii warunkowego (albo przed wystraszonym pieszym na DDR), tak by koło delikatnie i powoli opadło na asfalt nie czyniąc hałasu.

Bo, jak wiadomo, normalnie guma opadająca na asfalt hałas czyni wręcz straszliwy ;)

Owszem, opadające bezwładnie 80kg (rowerzysta+rower) potrafi walnąć o asfalt z całkiem konkretnym hukiem. Dlatego pisałem, że to musi być płynne, delikatne.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 11 Sty 2012, 19:32:46
a mnie dalej zastanawia, jak można jeździć bez używania obydwu hamulców czy chociażby drugiego blatu z przodu, toć to łatwiej/sprawniej/szybciej/płynniej/itd wystartować chociażby spod świateł. a co do hamulców... to raczej odruchowo używa się obydwu. no i zgodzę sie z przedmówcami - tylny to tylko spowalniacz. Savil - naucz się używać przedniego. ktoś Ci nagle drogę zajedzie, zahamuje przed Tobą i nieszczęście będzie. z przednim dasz radę wyhamować. z samym tylnym, może być za mało czasu, miejsca... a jak nie będziesz miała nawyku używania, to Ci sama teoria w głowie nic nie da.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 11 Sty 2012, 19:43:46
A masz to gdzieś na youtube czy czymś? Bo ta wersja każe mi instalować flash playera, próbuję zainstalować i nic się nie dzieje. [ale to ja i moje problemy z komputerem]
Nie mam. To wrzuciłem tylko na fejsa i tylko dla znajomych.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Sty 2012, 22:00:31
Aniu - toteż się uczę. Na pewno muszę poćwiczyć hamowanie w deszczu. Choćby dziś ćwiczyłam, w drodze na próbę i z powrotem. [deszczu właściwego nie było, ale wystarczająco mokro]

Co do blatu - na światłach startuję z 4 przełożenia, jest jeszcze "dozwolona" trójka w zapasie, którą jeżdżę pod górę. Może pod wyjątkowo stromą użyję 2 blatu. Ale pierwszy to już chyba tylko obciążnik.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 11 Sty 2012, 22:01:40
4 z przodu??
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 11 Sty 2012, 23:32:04
4 z tyłu, z przodu mam na stałe 3 blat.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 12 Sty 2012, 01:55:53
z przodu trzy blaty czy tylko ten jeden, największy, trzeci blat?

jezu, co to za kombinacja 3 i 4?? :D tylko 12 przerzutek? :D
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 12 Sty 2012, 02:05:53
Ok, namieszałam ^.^ Z przodu mam 3 blaty, w kolejności od największego: codzienny, pod-wysoko-górski i obciążnik ;)
Z tyłu mam 9 zębatek. Czyli jakieś straszliwe mnóstwo. I znów, dwie najmniejsze służą prawdopodobnie do ozdoby, bo nie widzę okoliczności ich użycia.
I wreszcie przełożenia mi się nie kończą na 30 km/h ^.^ Do obecnych warunków dojazdowych [światła co chwila, a to wiatr, a to deszcz, a to coś] w zupełności mi wystarczają. Jak jest z możliwościami rozpędzenia się w bardzo dobrych warunkach nie wiem, jeszcze nie wystąpiły. Ale i tak jeżdżę całkiem szybko, Woydzio może poświadczyć, że grozi mi wrzuceniem 5 biegu ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 12 Sty 2012, 02:10:04
i jeździsz na kombinacji trzeci blat z przody, piaty z tyłu? łańcuch nie obciera? toć z tyłu pierwsze trzy używa się do pierwszego z przodu, kolejne trzy z tyłu, czyli czwarty, piąty i szósty do drugiego z przodu, i ostatnie trzy - 7,8,9 do trzeciego blatu z przodu (z szóstym też w sumie jeszcze)... u mnie przynajmniej w innych kombinacjach niż te łańcuch trze. no i mam takie fajne "podziałki" przy manetkach sugerujące, że inaczej jest źle :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 12 Sty 2012, 02:26:44
Zgubiłam się gdzieś w okolicy swojego imienia ;) Ojciec mojego dziecka roweru, czyli Raffi, powiedział, żeby na drugim i trzecim blacie z przodu nie dotykać pierwszej i drugiej zębatki z tyłu i tyle.
Łańcuch mi nie trze ani nie robi innych, podejrzanych rzeczy. A jeśli już, to dyskretnie, żebym nie zauważyła ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Sty 2012, 08:19:24
Dokładnie, chodzi o to by nie krzyżować łańcucha, bo zgięty mocno w bok potrafi przenieść o wiele mniejsze obciążenia i szybciej szlag go trafia.

Absolutnie niedozwolone jest tak (tu akurat napęd na 7, ale przy 9 w zasadzie jest podobnie):

(http://bi.gazeta.pl/im/7/9141/z9141307O.jpg)

Oczywiście nie dotyczy to poziomów z napędem na tył, tam można używać wszystkich przełożeń, bo łańcuch od kasety do korby ma 2m długości i kilka kółek pośrednich. W poziomie RWD trudno mówić o tym by łańcuch kiedykolwiek ulegał krzyżowaniu ;).


Co nie znaczy, że Ania się tak zupełnie myli. Im mniej się "krzyżuje" łańcuch, tym na dłużej starcza. Jeżeli ktoś nie korzysta z 1 blatu i 4 końcowych przełożeń, na drugim blacie jeździ tylko na przełożeniach 3-7, a z 3 blatu nie używa 4 pierwszych to tym zdrowiej dla łańcucha, bo pracuje jeszcze bardziej wyprostowany.


Inne zasady opisałem kiedyś TUTAJ (http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105121,9140789,Mini_poradnik__Jak_przedluzyc_zycie_lancucha.html). Trochę nieaktualne, bo nie ma słowa np o łańcuchach kierunkowych DynaSys, i trochę niepełne bo nie ma np o przełożeniu postojowym, na które warto zrzucić gdy rower będzie stał przez zimę (oszczędza sprężyny w przerzutkach)... Ale generalnie zasady raczej się nie zmieniły.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 14 Sty 2012, 00:10:59
Cytat: Raffi
łańcuchy kierunkowe DynaSys

Tak do końca to chyba Oni sami (Shimano, Sram i Campa) nie wiedzą co począć z 10 i 11 rzędowymi napędami. Jak rasowe dziewice - firmy chciałyby, ale się boją. Po mojemu to nie mają jeszcze opracowanej w 100% strategii, bo zmiany za szybko się dzieją, a nikt nie chce zostać w tyle za tak dochodowym rynkiem.

Ten sam trend widać w standaryzowaniu rury sterowej, suportu i szerokości tylnej piasty. Cuda wianki na kiju... ciekawe kiedy się to w miarę ustabilizuje :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 14 Sty 2012, 12:00:58
1. Napęd 10 i 11 biegów - to może jest i przydatne zawodnikom (zwłaszcza na szosie), ale jeśli chodzi o mnie i zwykłych rowerzystów to jest to kolejne działanie w stylu wytworzenia potrzeby wymiany sprzętu. Jak dla mnie 8 biegów było wystarczająco dobre, i gdyby nie brak kaset to bym przy tym pozostał.

2. Rura sterowa - przecież do rowerów niewyczynowych jest jeden standard: 1 1/8 cala, i rzadko są wprowadzane zmiany. Rura 1 1/2 cala (1,5 cala) oraz rura zwężana - oczywistość dla widelców jednopółkowych do EN/FR o skoku 150 mm i więcej.

3. Suporty - wprowadzenie osi przetykowej 25 mm (i podobnych) to krok do przodu, jednocześnie cena spadła - korby standardu Deore na HT2 kosztują mniej, niż korby Deore na Octalink wraz z wkładem suportu na Octalink. Nie ma co narzekać, no może na jakość samych łożysk (ale da się wymienić na zwykłe maszynowe).

4. Tylna piasta - to już jest od dawna standardowe, 130 mm w szosie i 135 mm w mtb. Odstępstwa to szerokość 150 mm w rowerach do DH i FR, oraz osie przetykowe 12 mm i podobne - ale chyba większości z nas to nie dotyczy...
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 14 Sty 2012, 17:53:39
1. Napęd 10 i 11 biegów - to może jest i przydatne zawodnikom (zwłaszcza na szosie), ale jeśli chodzi o mnie i zwykłych rowerzystów to jest to kolejne działanie w stylu wytworzenia potrzeby wymiany sprzętu. Jak dla mnie 8 biegów było wystarczająco dobre, i gdyby nie brak kaset to bym przy tym pozostał.

Amen. Ja tez będę musiał się przesiąść na 9, mimo że wcale nie potrzebuję, a dlatego że już praktycznie nie da się dobrych łańcuchów na 8 kupić za normalne pieniądze. Jak są to cena przemnożona jest przez współczynnik trudności w znalezieniu. Na szczęście na jakieś 25 kkm jeszcze mi starczy łańcuchów i kaset. Szuflada zapomnienia bywa bardzo pojemna :D

Wkurza mnie to podwójnie, zwłaszcza że na 9 wszystko jest droższe i to zupełnie bez logicznego powodu. Ot, czysty marketing.


2. Rura sterowa - przecież do rowerów niewyczynowych jest jeden standard: 1 1/8 cala, i rzadko są wprowadzane zmiany. Rura 1 1/2 cala (1,5 cala) oraz rura zwężana - oczywistość dla widelców jednopółkowych do EN/FR o skoku 150 mm i więcej.

Stery 1,5 cala mają sens i w szosach. Szersza główka ramy z carbonu lepiej będzie się sprawować niż główka 1 i 1/8 i być może nawet będzie przy tym lżejsza. Podobnie w szosowych suportach oversize jest raczej wymysłem aerodynamiki i mechaniki niż marketingu.

Co nie znaczy, że komukolwiek z nas to robi różnicę, poza tym że pewnie czekał nas będzie chaos ze standardami za jakiś czas.


3. Suporty - wprowadzenie osi przetykowej 25 mm (i podobnych) to krok do przodu, jednocześnie cena spadła - korby standardu Deore na HT2 kosztują mniej, niż korby Deore na Octalink wraz z wkładem suportu na Octalink. Nie ma co narzekać, no może na jakość samych łożysk (ale da się wymienić na zwykłe maszynowe).

Możesz rozwinąć kwestię łożysk? Niedługo będę musiał kupować korbę szosową na HT2 i właśnie bladego pojęcia nie mam jakie do tego dobrać łożyska, czym się je przykręca i ogólnie z czym to się je. Każda wiedza w tym temacie mi się przyda.

Myślałem o Tiagrze, 105 lub Ultegrze, zależnie jak będę stał z kasą. Na pewno myślę o trzyblatowej.


4. Tylna piasta - to już jest od dawna standardowe, 130 mm w szosie i 135 mm w mtb. Odstępstwa to szerokość 150 mm w rowerach do DH i FR, oraz osie przetykowe 12 mm i podobne - ale chyba większości z nas to nie dotyczy...

Z tymi standardami to różnie. Kumpel w starej szosie ma np 120 i co Mu zrobisz? Piast szukał miesiącami, a ostatecznie siłą wsadziliśmy 130 i jakoś działa.


Nie wymieniłeś jeszcze tematu przednich piast. Kiedyś był jeden standard. Teraz masz 9mm, 10mm, 12mm, 20mm, a chyba jeszcze jakieś pośrednie grubości są. Na szczęście widać w tym jakiś trend - utrzyma się chyba tylko stary standard 10mm i nowy 20mm. Ale zamieszanie jest.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 16 Sty 2012, 18:43:10
Wieści z frontu - umiem hamować awaryjnie przednim hamulcem z małej prędkości na śliskiej nawierzchni w sypiącym śniegu ^.^ Kierowca chyba nie docenił szybkości mojego ruszania ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 16 Sty 2012, 19:34:38
Wieści z frontu - umiem hamować awaryjnie przednim hamulcem z małej prędkości na śliskiej nawierzchni w sypiącym śniegu ^.^

Chce się rzecz: A nie mówiłem.

Zarówno posiadanie hamulców jak i umiejętności ich obsługi, wcześniej czy później się przydaje.


Kierowca chyba nie docenił szybkości mojego ruszania ;)

Znaczy z manetkami też już sobie radzisz lepiej niż na początku?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 16 Sty 2012, 21:52:04
Nah, zahamowałabym tak samo tylnym, ale palce trzymałam na przednim, bo prawą ręką obsługiwałam przerzutkę. Co jest niewygodne, bo mi licznik przeszkadza i zawadza, muszę wreszcie mu się przyjrzeć. ^^'
A kierowca chyba nie był przygotowany, że rower z naprzeciwka wie do czego służy pomarańczowe światło ;) [ruszaliśmy jednocześnie, ja chciałam prosto, on w lewo, moje pierwszeństwo]
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 16 Sty 2012, 23:17:47
Stery 1,5 cala mają sens i w szosach. Szersza główka ramy z carbonu lepiej będzie się sprawować niż główka 1 i 1/8 i być może nawet będzie przy tym lżejsza. Podobnie w szosowych suportach oversize jest raczej wymysłem aerodynamiki i mechaniki niż marketingu.

Wiem, o czym piszesz, ale: główka do sterów półzintegrowanych 1 1/8 cala ma zewnętrzną średnicę 50 mm. Rury ramy (zwłaszcza dolna w szosie - opór aerodynamiczny) nie mają większej "szerokości" niż 35-40 mm, więc powiększanie średnicy sterówki nie ma sensu. W widelcach szosowych nie ma takiego momentu gnącego w okolicach korony widelca, bo ze względu na brak zawieszenia odległość dolna miska-oś koła jest mniejsza niż w 26" ze skokiem 160 mm.

Cytat: Raffi

3. Suporty - wprowadzenie osi przetykowej 25 mm (i podobnych) to krok do przodu, jednocześnie cena spadła - korby standardu Deore na HT2 kosztują mniej, niż korby Deore na Octalink wraz z wkładem suportu na Octalink. Nie ma co narzekać, no może na jakość samych łożysk (ale da się wymienić na zwykłe maszynowe).

Możesz rozwinąć kwestię łożysk? Niedługo będę musiał kupować korbę szosową na HT2 i właśnie bladego pojęcia nie mam jakie do tego dobrać łożyska, czym się je przykręca i ogólnie z czym to się je. Każda wiedza w tym temacie mi się przyda.

Pewnie łożyska dostaniesz wraz z korbą. Wkręca się łożyska specjalnym kluczem, ale tak naprawdę to można je wkręcić ręką, albo nawet jakimś kluczem do rur, który obsłuży tą średnicę. Naprawdę będzie dobrze. Potem wkładasz korbę z osią, może wymagać puknięcia młoteczkiem gumowym. Potem druga korba, następnie nakrętka z tworzywa dociągająca korby do siebie. Kluczem za 5 PLN dokręcasz tą nakrętkę, a potem imbusem 5 mm dwie nakrętki zaciskające lewe ramię korby na osi. Tyle. Problem jest taki, że w tych miskach suportu są łożyska nieuszczelnione, zabezpieczone przed warunkami atm. za pomocą plastikowej osłonki. Przez to te łożyska starczają na dość krótko (np. 1/6 tego, co zwykły suport). Po tym, jak się skończą łożyska należy je wybić, kupić w sklepie zamienniki 2RS (będą o 1 mm szersze), wywalić tą plastikową osłonkę i włożyć te łożyska. Ludzie na forach dobrze to opisują.
 
Cytat: Raffi
4. Tylna piasta - to już jest od dawna standardowe, 130 mm w szosie i 135 mm w mtb. Odstępstwa to szerokość 150 mm w rowerach do DH i FR, oraz osie przetykowe 12 mm i podobne - ale chyba większości z nas to nie dotyczy...

Z tymi standardami to różnie. Kumpel w starej szosie ma np 120 i co Mu zrobisz? Piast szukał miesiącami, a ostatecznie siłą wsadziliśmy 130 i jakoś działa.

No tak, ale to mi chodziło o w miarę nowo produkowany sprzęt. Ramę stalową można rozgiąć bez żadnych konsekwencji.

Cytat: Raffi
Nie wymieniłeś jeszcze tematu przednich piast. Kiedyś był jeden standard. Teraz masz 9mm, 10mm, 12mm, 20mm, a chyba jeszcze jakieś pośrednie grubości są. Na szczęście widać w tym jakiś trend - utrzyma się chyba tylko stary standard 10mm i nowy 20mm. Ale zamieszanie jest.

Bo cytowałem kolegę SEBQa, a on nie wspominał o przednich osiach. Prawie masz rację: oś na śruby/szybkozamykacz 9 lub 10 mm, i potem osie przetykowe: 15 mm (Maxle oraz QR15), 20 mm (standard), 20 mm (QR20), 25 mm (rzadko stosowane, dedykowana piasta), i ośka sześciokątna u Minnetou - ale tam była albo dedykowana piasta, albo zwykła na 20 mm. No i Cannondale - jednostronne mocowanie. Z przodu raczej każdy bierze widelec i ośkę na 10 mm, a jeśli szuka czegoś innego, to dobrze wie dlaczego.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Gimp w 17 Sty 2012, 17:46:32
mi licznik przeszkadza i zawadza, muszę wreszcie mu się przyjrzeć. ^^'
To co bylo mowione, ze jest przyklejony to pewnie taka gąbeczka-podkladka. Ona jest na klej, ale spokojnie odkleisz i przelozysz w odpowiedniejsze miejsce. Nawet jak sie porwie to bez niej tez dasz rade. Tylko umiesc tym razem gdzies sensownie, a nie tutaj bo jest miejsce, albo ladnie sie komponuje... Raczej bedziesz na niego patrzec, a nie pstrykac. I tak po pewnym czasie o nim zapomnisz ;) Powodzenia!
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 17 Sty 2012, 18:22:24
Gimp - zamierzam go przełożyć lustrzanie. Blatów i tak nie zmieniam, może tam zawadzać ;) A patrzeć na niego i tak będę, nawet jeśli nie na prędkość, to na zegar, bo łatwiej dostępny niż ten na przegubie.
Wcześniej umieściłam tam, bo "yyy, miejsce na koszyk musi zostać na środku, a tu chyba może być? Ojej ile ja mam rzeczy na kierownicy, a jak się tego używa?" ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 17 Sty 2012, 18:23:58
a możesz pokazać jak Ci ten licznik przeszkadza przy zmianie przerzutek czy przy hamulcach?
nie mogę sobie tego jakoś wyobrazić...


Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 27 Sty 2012, 23:27:22
O, w taki sposób mi licznik przeszkadza:
https://lh4.googleusercontent.com/-1-dq_5TfJLY/TyMWc7tFkUI/AAAAAAAAAOw/jrBncpk7udo/s800/1280_049_27_stycznia_2012_wmk.JPG
(https://lh4.googleusercontent.com/-1-dq_5TfJLY/TyMWc7tFkUI/AAAAAAAAAOw/jrBncpk7udo/s800/1280_049_27_stycznia_2012_wmk.JPG)

Zdjęcie zrobione przez Drexa po Masie. Próbowałam zrobić sama w domu, ale jakoś mi nie wyszło wyraźnie. Jeśli mi się kiedyś uda, wrzucę z ręką na manetkach.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 27 Sty 2012, 23:28:41
jakim cudem i kto wymyślił tak krótkie gripy, takie mocowanie manetek i licznika?!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 27 Sty 2012, 23:38:37
Gripy - Raffi. Poza tym ponoć nie długość się liczy ;) A ja nie narzekam, nie mam jakichś bardzo szerokich dłoni.
Mocowanie manetek - Raffi i Sebeq. Oni chcieli dalej, ja chciałam bliżej, to był kompromis.
Licznika - ja. Bo się nie znałam i tak sobie wymyśliłam, nigdy nie miałam takich manetek, don't judge me! ^^'
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: anna w 27 Sty 2012, 23:40:03
ale to Ci nie podpowiedzieli?!?!?!?!

toc to jakaś masakra.
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Drex w 27 Sty 2012, 23:58:11
Wybacz Savil, ale takie gripy do Twojego roweru... Masakra, faktycznie. Powinny być szersze i dłuższe. Do Twoich rąk nie pasują, wierz mi. Są dla dziecka, tak na oko- ośmioletniego. A Woydziowi powiedz, że ma przełożyć licznik na mostek. Jak zapyta dlaczego, to "bo tak i już!" :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 28 Sty 2012, 00:13:03
Mi się rzuciło żeby dzwonek z licznikiem przełożyć, ale licznik na mostek to jest dobry pomysł.
 
No i fajny masz tryb pracy w tylnej lampce  ;)
 
P.S.
 
Przyczym ja na technice rowerowej znam się gorzej od Skelera, więc się nie sugerujcie  ;)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Savil w 28 Sty 2012, 00:41:27
Między manetkami nie będzie nic trwałego, bo docelowo tam zamontuję koszyk.
Na gripach się nie znam, nie wiem, jakie powinny być. Te mi nie przeszkadzają. Jak będę miała pieniądze na zbyciu [po kupieniu siodełka], to pomyślę o gripach.

A tylną lampkę mam świetną ^.^ Jest trochę opuszczona, bo w normalnej pozycji daje efekt światła przeciwmgłowego. [wali po oczach strasznie ^.^] Prostuję ją w warunkach złej widoczności.

Powiem Woydziowi o liczniku, ucieszy się  :P
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Woydzio w 28 Sty 2012, 00:42:56
Jak jasna zaraza się ucieszy  ;)
Woydzio
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Rincewind w 28 Sty 2012, 02:35:48
Dzisiaj dostąpiłem zaszczytu podziwiania nowego roweru Savil. Mi tam się podoba :)
Tytuł: Odp: Szukamy trekkinga dla Savil! [to będzie szybciej jeździć ;)]
Wiadomość wysłana przez: Bear w 30 Sty 2012, 11:19:45
Ja specjalnie zmarzłem na masie żeby go zobaczyć. Ładny kolor. Klasa sprzęt. Zamień licznik z dzwonkiem, będzie ci wygodniej :0)