Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Porady => Wątek zaczęty przez: ViRuE w 27 Maj 2011, 23:16:56
-
Heyka
Akurat tak wyszło że miałem trochę oleju silnikowego i posmarowałem sobie łańcuch ale sądzę, że nie był to najlepszy pomysł bo chyba jest on dosyć lepki. Zastanawiam się jaki olej zakupić taki żeby nie był za lepki i spełniał swoją funkcję :)
-
oliwkę do smarowania łańcucha np. finish line'a
-
Właśnie myślę nad tym Cross Country hmm + butla benzyny ekstrakcyjnej pędzelek i do przodu.
A może ktoś może polecić sklep w Warszawie gdzie udało by się go jutro zakupić ? :) Przydało by się wyczyścić i na oliwić przed masą :)
Pasuję mi gdzieś przy rondzie Wiatraczna albo okolice ursusa/włoch :)
-
zdecydowanie tak jak przedmówca a w wersji ekonomicznej jeszcze VEXOL
-
Właśnie myślę nad tym Cross Country hmm + butla benzyny ekstrakcyjnej pędzelek i do przodu.
A może ktoś może polecić sklep w Warszawie gdzie udało by się go jutro zakupić ? :) Przydało by się wyczyścić i na oliwić przed masą :)
dowolny sklep rowerowy
-
Najbliżej mam 2 kółka na krakowskiej więc pewnie tam się przejadę i zakupię tam oliwkę + zacisk do tylnego koła. Zastanawiam się jeszcze czy zakupić jakiś rozkuwacz do łańcucha i czy małego shake mu nie zrobić :) + pędzelkiem poczyścić kasetę i korby hmm. Może nic jutro nie popsuję i jakoś dojadę pod kolumnę Zygmunta :) Dzięki za podpowiedzi :)
-
Heyka
Akurat tak wyszło że miałem trochę oleju silnikowego i posmarowałem sobie łańcuch ale sądzę, że nie był to najlepszy pomysł bo chyba jest on dosyć lepki. Zastanawiam się jaki olej zakupić taki żeby nie był za lepki i spełniał swoją funkcję :)
Z silnikowych to niestety do smarowania łańcucha w rowerze nadają się tylko najmniej lepkie - czyli syntetyczne. Tylko do nich nie lepi się mocno syf. Ale są one na tyle drogie, że nie opłaca się ich kupować tylko do roweru. Więc jeżeli przypadkiem nie zostaje Ci się resztka oleju (tj około 0,5 litra) po zalaniu silnika w aucie, to odpuść sobie oleje samochodowe, a pomyśl o FinishLine, Elf Dry Oil, White Lightning, czy innym podobnym. Ewentualnie zastosuj wariant ekonomiczny i brudzący - Vexol.
-
Ja stosuję olej do smarowania łańcuchów pił mechanicznych. Trochę się lepi do niego, ale nie aż tak żeby przeszkadzało, jest tani i wytrzymały na warunki atmosferyczne.
-
finish line kosztuje ok 25-30zł i mi wystarcza na ok rok (3 rowery) z tym że największa zimą to jednak vexol.
więc średnio 27,50 rocznie to nie wydatek
-
Kupiłem na razie małą buteleczkę 60 ml tego Cross Country zobaczymy dzisiaj nocna jest to zobaczymy efekt łańcuch już się moczy w benzynie ekstrakcyjnej. Zaraz wezmę rower na dół pędzelek i przeczyszczę kasetę i korbę zostawię wyschnie i posmaruję. Tylko zalałem tej benzyny i ona już czarna, czy potem wylać tą i jeszcze raz nalać czystej? Czy to raczej bez sensu?
-
Tylko zalałem tej benzyny i ona już czarna, czy potem wylać tą i jeszcze raz nalać czystej? Czy to raczej bez sensu?
Przede wszystkim nie wylewaj starej benzyny. Odstaw, postoi trochę, syf opadnie na dno i 95% da się użyć ponownie.
Co do czyszczenia jeszcze raz... mnie by się nie chciało. To nie lustro, nie musi błyszczeć. A pierwszy deszcz lub wyjazd w teren i tak zabije Twoje starania. Nie warto więc się zadręczać.
-
Więc raczej ten jeden raz wypłucze co ma wypłukać i starczy ;) I Jeszcze bo benzyną również będę czyścił te kółka od przerzutek czy tam też ciut kropnąć tej oliwy? Bo tam jak zwykle nazbierało się trochę syfu :)
Jednak wypłukałem go jeszcze raz i syfu i piachu jeszcze trochę wyleciało i znowu prawie czarna benzyna :)
-
benzyną również będę czyścił te kółka od przerzutek czy tam też ciut kropnąć tej oliwy?
Na kółka same lepiej nie. Ale do łożysk ślizgowych, które tam są, pewnie nie zaszkodzi.
Jednak wypłukałem go jeszcze raz i syfu i piachu jeszcze trochę wyleciało i znowu prawie czarna benzyna :)
Wypłuczesz jeszcze trzeci raz i efekt będzie ten sam.
-
A tak praktycznie, to co daje takie czyszczenie łańcucha? Ile punktów do Cyklozy się dostaje bonusowo? ;)
-
A tak praktycznie, to co daje takie czyszczenie łańcucha? Ile punktów do Cyklozy się dostaje bonusowo? ;)
Nie trzeba podgłaśniać MP3 :)
-
A tak praktycznie, to co daje takie czyszczenie łańcucha?
Przede wszystkim to, że masz na łańcuchu nowe czyste smarowidło, a nie nowe smarowidło zmieszane ze stary brudem i starym smarowidłem (które nie koniecznie musi się lubić z nowym smarowidłem) i tworzące wspólnie pastę ścierną.
Poza tym pucowanie łańcucha zajmuje nadmiar wolnego czasu. Dla niektórych to też nie bez znaczenia ;)
-
A tak praktycznie, to co daje takie czyszczenie łańcucha?
Poza tym pucowanie łańcucha zajmuje nadmiar wolnego czasu. Dla niektórych to też nie bez znaczenia ;)
Benzyna i Finish Line fajnie pachną, dzięki czyszczeniu łańcucha mam pretekst, żeby je długo wąchać ;)
-
Heh no każdy ma inne zboczenia ma :) Ale takiego to jeszcze nie słyszałem, rozumiem benzynę :) Czy tam perfumy. Ale jak kto woli :)
-
A tak praktycznie, to co daje takie czyszczenie łańcucha?
Przede wszystkim to, że masz na łańcuchu nowe czyste smarowidło, a nie nowe smarowidło zmieszane ze stary brudem i starym smarowidłem (które nie koniecznie musi się lubić z nowym smarowidłem) i tworzące wspólnie pastę ścierną.
Poza tym pucowanie łańcucha zajmuje nadmiar wolnego czasu. Dla niektórych to też nie bez znaczenia ;)
Polecam też przecieranie po smarowaniu kilka minut po smarowaniu i rozprowadzeniu w łańcuchu. Dzięki temu łańcuch nie jest cały uwalony i przy okazji nogawki czyste ;p
-
Jakoś się powoli dochodzi do perfekcji tylko teraz nie wiem jak sobie koszyk tylni ustawić bo słyszę jak mi o kasetę terkocze ehh... I przy okazji po tym sezonie będzie trzeba wymienić kasetę łańcuch i korbę hmm
-
Testowałem kilka smarów. Najlepszy jest smar teflonowy finish lin'a, bądź w nor auto mozna kupić smar teflonowy zaa 14zł taki duży. Do innych smarów lepi się bród.
-
Testowałem kilka smarów. Najlepszy jest smar teflonowy finish lin'a, bądź w nor auto mozna kupić smar teflonowy zaa 14zł taki duży. Do innych smarów lepi się bród.
Ja ostatnio używam syntetycznego oleju silnikowego niskiej lepkości. Mam wrażenie, że nieco mniej się do niego lepi syfu niż do FL.
-
Ja mogę odsprzedać trochę Vexolu (olej do pił łańcuchowych), pozostaje na łańcuchu dłużej niż wszystkie finishlajny razem wzięte. Pojemność w stylu 150 ml odstąpię za złotówkę.
-
Czy ktoś próbował "b'Twin Lubricant with Teflon" w sprayu made in Decathlon? Czy to coś warte? Pomijam sensowność tego, że to spray.
-
Też mam Vexol i działa dobrze. I również mogę się jakoś podzielić, bo mam więcej niż zużyję.
-
Ja tam brunoxem po całości smaruje i jest OK. Nie bawię się w wyszukiwanie jakiś innych specyfików :)
-
Ja tam brunoxem po całości smaruje i jest OK
Którym Brunox'em?
-
Wczoraj udało mi się wreszcie wydostać rower z garażu, w którym przez kilka dni stała woda, taka półmetrowa... Nawet są ślady na ramie, widać dokąd sięgała woda. Mogę powiedzieć więc po przejażdżce, że nic nie chrpało, nic nie trzeszczało, VEXOL sprawdzić się znakomicie - po prostu nie dał się zmyć wodzie :D Nie wiem co by było z jakimiś finiszlajnami..... :>
-
Wczoraj udało mi się wreszcie wydostać rower z garażu, w którym przez kilka dni stała woda, taka półmetrowa... Nawet są ślady na ramie, widać dokąd sięgała woda. Mogę powiedzieć więc po przejażdżce, że nic nie chrpało, nic nie trzeszczało, VEXOL sprawdzić się znakomicie - po prostu nie dał się zmyć wodzie :D Nie wiem co by było z jakimiś finiszlajnami..... :>
Na twoim miejscu zainteresowałbym się raczej nie łańcuchem, a piastami, suportem i sterami. One też na pewno nie piszczą i nie będą piszczeć, ale za to bez przeglądu może je zwyczajnie szlag trafić.
-
Ja tam brunoxem po całości smaruje i jest OK
Którym Brunox'em?
Brunox-Turbo
-
@Raffi - piasty uszczelnione, suppoort i stery powyżej na szczęście. Gdyby mi zalało pokrowiec na foteliku to chyba bym się... "lekko" ~zdegustował~ :/
-
@Raffi - piasty uszczelnione
Mylisz słowo "uszczelnione" czyli posiadające uszczelki i będące w jakimś stopniu odporne na ochlapywanie wodą i błotem ze słowem "hermetyczne" czyli całkowicie odporne na wodę, włącznie z długotrwałym zanurzeniem w niej.
Po zalaniu wodą to się zwykle i w autach remontuje silnik i skrzynię biegów. A ręczę Ci, że są dalece lepiej uszczelnione niż piasty w twoim rowerze.
-
Nie strasz mnie... :] Zresztą... Przednie koło już przeżyło kilka lat, było zalewane ze 2 razy juz i żyje. Tylne koło nowe, tanie jakieś, 26", może wytrzyma, aż mnie będzie stać na coś zaplatanego specjalnie pod SLRa...
Zresztą to i tak nie jest samochód - na szczęście :D
I nie jest to Formuła 1 !!! ;)
-
Nie strasz mnie... :]
Nie straszę, radzę wedle tego co ja bym zrobił. Wciąłbym te oba klucze potrzebne by to rozłożyć i zwyczajnie bym to przesmarował.
A zrobisz jak chcesz.
-
Ok, pokażesz mi na Przedmasówce jakie klucze i co odkręcać i jak skręcać ;)
-
Brunox-Turbo
Nie chcę Cię martwić, ale akurat ten, to bardziej przypomina WD-40 niż smar do łańcucha...
-
Brunox-Turbo
Nie chcę Cię martwić, ale akurat ten, to bardziej przypomina WD-40 niż smar do łańcucha...
Nie martwisz mnie, bardzo dobrze się sprawdza :D
-
A mi piszczy support i zastanawiam się czym najlepiej "smarnąć"
-
Hmm, na przedostatniej masie support mi strasznie piszczał. Wróciłem do domu i wypiłem kilka piw. Support przestał trzeszczeć. Kolana też.
Nie no żartuję - rower wymieniłem.. znowu..
ŁT 43 używam i jestem pełen satysfakcji, będzie Pan zadowolony, zadowolony będzie.
-
A mi piszczy support i zastanawiam się czym najlepiej "smarnąć"
Towotem.
O ile masz rozbieralny suport. Bo jak jest kartridż zamkniety z łozyskami maszynowymi, to niestety - tylko wymiana.
-
U mnie natomiast znów piszczy piasta tylnego koła przy wyższych prędkościach...
Apropo Brunoxa - Słyszałem, że ten smar potrafi raczej wytworzyć więcej szkód, niż pożytku. Podobno przyspiesza proces korozji.
-
nie przyśpiesza kiedyś też go stosowałem i jakoś mi korby + łańcuch wytrzymały;)
@storm jak byś miał klucze to sam bym Ci powiedział co jak przetrzeć bo już to z raffim robiłem:)
@raffi coś mi przy obciążeniu support pyka w jednym miejscu - ale teraz zajeżdżę dziada, bez obciążenia nic nie słychać, zresztą sam zobaczysz :P
-
@raffi coś mi przy obciążeniu support pyka w jednym miejscu - ale teraz zajeżdżę dziada, bez obciążenia nic nie słychać, zresztą sam zobaczysz :P
Hmmm... coś jest pewnie niedokręcone. Podjedź któregoś dnia do mnie, poprawimy zanim spowoduje więcej zniszczeń.
-
sprawdź czy pedały są ok :0)
czasem potrafi coś przy pedałach szeleścić a brzmi jak z korby.
-
sprawdź czy pedały są ok :0)
czasem potrafi coś przy pedałach szeleścić a brzmi jak z korby.
Sprawdzimy wszystko. U Mysha nowy suport, korba i pedały - każdy z tych elementów był solidnie dokręcony, ale teraz po kilkuset km wszystko "się ułożyło" i może coś po prostu trzeba dokręcić.
-
Nie zdziwiłbym się, gdyby to była któraś korba... U mnie w SWB prawa wymagała dokręcenia po kilkuset kilometrach po skręceniu roweru...
-
zdziwiłbyś się, nie wiadomo co puka, wszystko dokręcone, nigdzie nie ma luzów ale mimo to cos delikatnie puka :)
-
zdziwiłbyś się, nie wiadomo co puka
Na moje oko to pukanie mogło mieć związek z:
a) niedokręconym zaciskiem sztycy
b) zgiętą ośką w bardzo zużytym tylnym kole
Korby i pedały dokręcone były solidnie.
-
pytanie czy założone są noski, spd czy tylko pedały, bo przy noskach potrafi zapinka albo pasek stukać o ramę naprzyład, albo nogawką można stukać o koszyk na bidon, może jeszcze stukać linaka hamulcowa o szprychy albo widelec (jak jest przydługa albo zgięta), mogą stukac błotniki :0) generalnie przydałoby się wrzucić rower np. na trenażer - jeden kręci drugi słucha ;0)
-
coś na pewno stuka :) ale znów mnie tak bardzo to nie przeszkadza bo to delikatny stuk. nosków nie mam tylko platformy, jeżdżę w spodenkach rowerowych, itp, linki nie pukają ale olać to pewnie inny trywialny ale niewidoczny na pierwszy rzut oka szczegół... bardziej się bałem że to coś w supporcie/korbach niedokręcone itp. to wszystko sprawdzone to sobie niech stuka:) ten rower cały stuka, jak nie siodło to znów mostek kierownicy (regulowany) ten czasem trzeszczy niemiłosiernie ale tego się nie wyeliminuje bo dokręcony :) a zmieniać też nie ma sensu bo działa, a kasa przyda się na coś innego
-
...u mnie w rowerze stuka tylko jedna rzecz... Krzywa tarcza hamulcowa w tylnym kole... :/ A może to całe kółko już takie jest rozcentrowane?
-
@storm u mnie to do wymiany powinno pójść oba kółka i klamkomanetka przednia (z 3 na 2) ale skoro jeszcze się da jeździć i to po wymianie korby o wiele szybciej niż przed (wtedy istotnie traciło się ze 20% mocy) ale jeździć się da więc pomijam naprawę, już lepiej tego zostawię żonie a sobie zrobię poziomkę... tyle oftopu z mojej strony
-
pytanie czy założone są noski, spd czy tylko pedały, bo przy noskach potrafi zapinka albo pasek stukać o ramę naprzyład, albo nogawką można stukać o koszyk na bidon, może jeszcze stukać linaka hamulcowa o szprychy albo widelec (jak jest przydługa albo zgięta), mogą stukac błotniki :0) generalnie przydałoby się wrzucić rower np. na trenażer - jeden kręci drugi słucha ;0)
Wszystko sprawdzaliśmy. Na sucho nie stuka, tylko pod obciążeniem, czyli napęd. Zakończyliśmy gdy znalazłem zgiętą ośkę w tylnym kole i niedokręcone siodło. Obie pracują tylko podczas jazdy i pracują bardziej gdy się mocno ciśnie. A więc obie mogą być przyczyną.
...u mnie w rowerze stuka tylko jedna rzecz... Krzywa tarcza hamulcowa w tylnym kole... :/ A może to całe kółko już takie jest rozcentrowane?
Rozcentrowanie koła nie ma wpływu na tarczę hamulcową. Co innego gdybyś miał zgiętą tarczę, albo ośkę koła lub piastę uszkodzoną. Wtedy może tarcza "chodzić".
-
Heyka
Akurat tak wyszło że miałem trochę oleju silnikowego i posmarowałem sobie łańcuch ale sądzę, że nie był to najlepszy pomysł bo chyba jest on dosyć lepki. Zastanawiam się jaki olej zakupić taki żeby nie był za lepki i spełniał swoją funkcję :)
Ostatnio za kilkanaście złotych nabyłem zielony Finish Line na warunki mokre ale ponoć też w suchych daje radę. Jak na razie jestem bardzo zadowolony. Buteleczka starcza ponoć na 2 sezony.
-
...u mnie w rowerze stuka tylko jedna rzecz... Krzywa tarcza hamulcowa w tylnym kole... :/ A może to całe kółko już takie jest rozcentrowane?
Rozcentrowanie koła nie ma wpływu na tarczę hamulcową. Co innego gdybyś miał zgiętą tarczę, albo ośkę koła lub piastę uszkodzoną. Wtedy może tarcza "chodzić".
Przy znacznie rozcentrowanym kole i mało sztywnej ośce piasty może się zdarzyć, że na skutek sił bezwładności obręczy i opony na korpus piasty będzie wywierana siła, która będzie nieznacznie przechylać korpus piasty z położenia środkowego. Wtedy może pojawić się obcieranie tarczy. Potwierdzone póki co jednym wystąpieniem tego problemu.
-
...u mnie w rowerze stuka tylko jedna rzecz... Krzywa tarcza hamulcowa w tylnym kole... :/ A może to całe kółko już takie jest rozcentrowane?
Rozcentrowanie koła nie ma wpływu na tarczę hamulcową. Co innego gdybyś miał zgiętą tarczę, albo ośkę koła lub piastę uszkodzoną. Wtedy może tarcza "chodzić".
Przy znacznie rozcentrowanym kole i mało sztywnej ośce piasty może się zdarzyć, że na skutek sił bezwładności obręczy i opony na korpus piasty będzie wywierana siła, która będzie nieznacznie przechylać korpus piasty z położenia środkowego. Wtedy może pojawić się obcieranie tarczy. Potwierdzone póki co jednym wystąpieniem tego problemu.
Zgodzę się, ale też przy mało sztywnej ośce piasty i super wycentrowanym kole może się zdarzyć dokładnie to samo. Dlatego, ze problem jest z ośką. Malo sztywną, a mającą bezpośredni wpływ na to jak "uloży się" korpus piasty.
Zresztą identyczne jazdy mogą być gdy piasta ma luzy.