Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Porady => Wątek zaczęty przez: łowca w 30 Paź 2014, 11:19:21

Tytuł: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 30 Paź 2014, 11:19:21
https://maps.google.pl/maps?saddr=aleja+Komisji+Edukacji+Narodowej&daddr=Indiry+Gandhi&hl=pl&sll=52.150003,21.045296&sspn=0.00146,0.004128&geocode=FUrAGwMdwRtBAQ%3BFRTAGwMdoCRBAQ&t=h&dirflg=b&mra=dme&mrsp=0&sz=19&z=19&lci=bike

Jadę rowerem DDR wzdłuż KENu od centrum w stronę Kabat, czyli na połudnjowy-wschód. Chcę skręcić w lewo w Gandhi, na północny-wschód.
Jak to zrobić zgodnie z przepisami?

Bo mogę przejechać po przejeździe rowerowym na południowy narożnik skrzyżowania (pod Urząd Dzielnicy) - I faza świateł, przeprowadzić rower po pasach na wschodni róg skrzyżowania, pod Multikino (II faza świateł) i tam w okolicy przystanku autobusowego sprowadzić rower na ulicę i ruszyć. Ale to droga 'dookoła', dłuższa czasowo i po chodnikach (za to względnie bezpieczna).

Wydaje mi się, że mogę po przejeździe rowerowym pokonać 80% szerokości Gandhi, zasygnalizować i wykonać skręt w lewo, podjechać 3 metry do linii warunkowego zatrzymania, poczekać na przerwę w ruchu na KEN - i do przodu, w Gandhi. Dobrze kombinuję?
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 30 Paź 2014, 11:46:32
Teoretycznie skręt należy wykonywać tylko z lewego pasa a wjazdu na lewy pas z DDRu nie ma. Tak więc pozostaje kombinowanie.

Sposób 1.
Pokonujesz jedną nitkę Gandhi, na drugiej hamujesz i ustawiasz się do jazdy na wprost. Czekasz na zielone światło i ruszasz.
Ryzyko tu jest takie, że nie widzisz sygnalizatora.

Sposób 2.
Początek jest jak w sposobie 1 . Jedyna różnica to taka, że zamiast oczekiwać na światło przejeżdżasz przez al KEN zachowując się tylko do oznakowania poziomego, które mówi USTĄP PIERWSZEŃSTWA PRZEJAZDU. Praktycznie będziesz przejeżdżać na czerwonym ale nie mając wglądu na sygnalizację, brak repetytora , przejeżdżasz tak jakby na skrzyżowaniu nie było sygnalizacji świetlnej.

Niestety polska infrastruktura drogowa dla rowerzystów jest uboga i kompletnie nie uwzględnia takich elementów jak wjazd na DDR z jezdni, zjazdy z DDR na jezdnię, zmiany kierunku jazdy.
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 30 Paź 2014, 12:22:46

Skręt z lewego pasa? Świetnie, jedyny 'pas' to cały przejazd rowerowy w poprzek Gandhi.

Twój sposób 2 jest dokładnie taki sam, jak mój.  ;)  Pytanie - czy nie doczepi się do takiej jazdy jakiś nadgorliwy policjant z drogówki? Albo, co gorsza, Strasznik Wiejski?
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w 30 Paź 2014, 12:30:55

Skręt z lewego pasa? Świetnie, jedyny 'pas' to cały przejazd rowerowy w poprzek Gandhi.

Twój sposób 2 jest dokładnie taki sam, jak mój.  ;)  Pytanie - czy nie doczepi się do takiej jazdy jakiś nadgorliwy policjant z drogówki? Albo, co gorsza, Strasznik Wiejski?
Na pytanie czy się nie doczepi raczej nikt nie odpowie.
Natomiast ten sposób będzie jak najbardziej zgodny z przepisami.
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: em c w 30 Paź 2014, 13:14:51
Wg mnie to można by wjechać na jezdnię na poprzednim skrzyżowaniu i skręcić z pasa do skrętu w lewo - skoro ddr nie umożliwia jazdy w tym kierunku, to nie musisz na nim być. Oczywiście policja czy straż miejska przyczepiłaby się na 100% i nie wiem, czy by ich jakieś tam zapis w prawie drogowym przekonał.
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 30 Paź 2014, 14:08:51
Wg mnie to można by wjechać na jezdnię na poprzednim skrzyżowaniu i skręcić z pasa do skrętu w lewo -

A jak na poprzednim skrzyżowaniu wjechać z DDR na jezdnię zgodnie z kodeksem? :D Paragraf 22 się robi.

Oj, coś czuję że wiosną, jak się zaczną 'festyny bezpieczeństwa drogowego' wyposażę syna w kartkę papieru z kilkoma realnymi schematami skrzyżowań i będzie męczyć dzielnych policjantów z drogówki.  :D
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 30 Paź 2014, 16:51:06
Pamiętaj, że PoRD daje Ci możliwość nie jechania po DDR jeżeli nie prowadzi w kierunku, w którym się poruszasz. To oznacza, że masz prawo zjechać z niego wcześniej na jezdnię.

Możesz też skorzystać z przejazdu rowerowego, tylko nie dojechać nim do końca na drugą stronę ulicy, lecz wcześniej zjechać z niego w lewo i stanąć na jezdni. Po zmianie świateł jedziesz na wprost przez krzyżówkę wraz z autami.
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w 30 Paź 2014, 16:54:42
Wg mnie to można by wjechać na jezdnię na poprzednim skrzyżowaniu i skręcić z pasa do skrętu w lewo -

A jak na poprzednim skrzyżowaniu wjechać z DDR na jezdnię zgodnie z kodeksem? :D Paragraf 22 się robi.
https://www.google.pl/maps/dir/52.1508566,21.0431817/52.150292,21.046432/@52.1501981,21.044324,193m/data=!3m1!1e3!4m15!4m14!1m10!3m4!1m2!1d21.0433627!2d52.1508706!3s0x47193283addbc3a7:0x7a7a8748f552930b!3m4!1m2!1d21.0433768!2d52.1508617!3s0x47193283addbc3a7:0x7a7a8748f552930b!1m1!4e1!3e1?hl=pl (https://www.google.pl/maps/dir/52.1508566,21.0431817/52.150292,21.046432/@52.1501981,21.044324,193m/data=!3m1!1e3!4m15!4m14!1m10!3m4!1m2!1d21.0433627!2d52.1508706!3s0x47193283addbc3a7:0x7a7a8748f552930b!3m4!1m2!1d21.0433768!2d52.1508617!3s0x47193283addbc3a7:0x7a7a8748f552930b!1m1!4e1!3e1?hl=pl)
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: pszyszek w 30 Paź 2014, 22:46:14
Przez parę lat jeździłem tak codziennie (wg sposobu jaki opisuje Raffi) w dokładnie tym samym miejscu i kierunku i nie było nigdy żadnych problemów. Teraz zmieniłem pracę ale często nadal tak jeżdżę. Sygnalizatora nie widać ale posiłkujesz się tym dla pieszych poprzecznym do KENu, zielone na nim zapala się sekundę później niż dla aut (co swoją drogą jest niezgodne z przepisami) ale jesteś 10 m przed samochodami więc nie ma problemu. Ja dodatkowo zawsze staję przy lewej krawędzi prawego pasa żeby nie blokować "strzałkowiczów".
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: miroslavka w 31 Paź 2014, 00:21:57
Ja zawsze obserwuję w takim przypadku co się dzieje z przodu, ale ruszam wtedy, gdy samochody za mną. Jeździłam tak na JPII/Solidarności, po włączeniu do ruchu i jeżdżę na Grójeckiej/Banacha i czasem pod samym domem. Jeszcze nie miałam większych problemów, bo samochody ruszają powoli, do tego jest się dobrze widocznym. Zachowanie jest przewidywalne, więc same plusy. Trzeba tylko zwrócić uwagę, żeby nie zaskoczyć innych rowerzystów za i przed nami, sygnalizując skręt.
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: kocio w 31 Paź 2014, 12:32:40
Na JPII w stronę Solidarności z czystym sumieniem zawsze zjeżdżam na wysokości Nowolipia.

Co ciekawe, czasami podobny problem występuje jak się chce jechać prosto. Jagiellońską na południe jadę DDR wzdłuż Zoo, po czym między parkingiem a przystankiem "Ratuszowa Zoo" zjeżdżam na jezdnię tą serwisówką:

http://www.openstreetmap.org/way/131480868 (http://www.openstreetmap.org/way/131480868)

Raz mnie jakiś kierowca spokojnie próbował nawracać, że przecież mam dalej DDR - ale jeśli chcę jechać dalej prosto, to musiałbym najpierw przejechać dookoła przez skrzyżowanie na DDR biegnącą po lewej stronie, z tym, że na wysokości Cyryla i Metodego:

http://www.openstreetmap.org/way/220147654 (http://www.openstreetmap.org/way/220147654)

i tak nie mógłbym zjechać na prawo (bo jest jednokierunkowa), a jadąc dalej musiałbym się przebić DDRiP przez tłoczny przystanek tramwajowy "Dworzec Wileński", skręcić na Jagiellońskiej z przejazdu rowerowego w lewo:

http://www.openstreetmap.org/node/255066733 (http://www.openstreetmap.org/node/255066733)

i nie dość, że ląduję za światłami, to jeszcze prawie dziobem na skręcających torach tramwajowych.
Tytuł: Odp: Jak skręcić zgodnie z kodeksem?
Wiadomość wysłana przez: kocio w 31 Paź 2014, 12:37:42
Oj, coś czuję że wiosną, jak się zaczną 'festyny bezpieczeństwa drogowego' wyposażę syna w kartkę papieru z kilkoma realnymi schematami skrzyżowań i będzie męczyć dzielnych policjantów z drogówki.  :D

Cudowny pomysł!

Moim zdaniem na drodze nie ma czasu na wyjaśnienia, a i nerwy na żywo większe i każdy obstaje przy swoim, a w takich miłych i odpowiednich okolicznościach przyrody byłoby fajnie, żeby policjanci mogli się spokojnie zastanowić i może nawet faktycznie doradzić, a przynajmniej uczulić się na realne problemy rowerzystów, a to już by było coś.