Autor Wątek: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010  (Przeczytany 76249 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline katana1978

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 104
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #165 dnia: 30 Paź 2010, 22:00:25 »
Masa spoko, spokojnie sobie jechałam nie daleko Rikszy. ale było też trochę niebezpiecznych akcji - widziałam z 3 ostre wywrotki.
Szczególnie na ul (chyba) Długiej (taki ostry zjazd z górki)



mplonski

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #166 dnia: 30 Paź 2010, 22:14:23 »
Na ul. Dolnej było kilka gleb, z czego do jednej byli wezwani ratownicy. Najpierw ktoś ostro zahamował, ktoś inny nie zdążył i się wywrócił.

Masa generalnie ok, fajne dostępne skróty i inne szybkie trasy dla zabezpieczenia, lewej wolnej często się nie używało ;-)

edit: poprawa nazwy ulicy ;P
« Ostatnia zmiana: 31 Paź 2010, 08:53:53 wysłana przez m.p »

Offline Maćkofff

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 712
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stojaki.waw.pl
    • Stojaki.waw.pl
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #167 dnia: 31 Paź 2010, 00:40:38 »
ul. Długa jest płaska i z kostki brukowej... ale spoko ;-) Długa... Dolna... przecież to to samo ;-)
___
Pozdrawiam serdecznie!

>   Parkingi rowerowe w Warszawie - Stojaki.waw.pl
>   Mapa stojaków, standardy projektowe, porady nt. bezpiecznego zostawiania roweru.

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #168 dnia: 31 Paź 2010, 00:42:35 »
Też na "D" ;)
Komu w drogę temu rower.

Agutella

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #169 dnia: 31 Paź 2010, 09:21:17 »
Zaliczyłam glebę na tej piekielnej ulicy, i muszą przyznać że miałam stracha w oczach. Kolizja z samochodem z naprzeciwka, albo z kimś z uczestników (za wąsko było jak na moje słabe nerwy). "Wybrałam" hamowanie na plecach osoby z zabezpieczenia, i bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację. Biję się w piersi za to że taka stara baba jak ja a nie pomyślała wcześniej żeby się kogoś na rowerze złapać i całą górkę przejechać "normalnie". Nie dojechałam do końca, ale tylko dlatego że jechaliśmy Rozbrat, więc miałam blisko chałupkę. Teraz się zastanawiam jakim cudem przejechałam do domu normalnie, nawet nic mnie wtedy nie bolało. A teraz mam problem z chodzeniem, utykam na jedną nogę, będę musiała odwiedzić ortopedę. Na masę zawitam dopiero na wiosnę :(

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #170 dnia: 31 Paź 2010, 10:17:45 »
Teraz się zastanawiam jakim cudem przejechałam do domu normalnie, nawet nic mnie wtedy nie bolało. A teraz mam problem z chodzeniem, utykam na jedną nogę, będę musiała odwiedzić ortopedę. Na masę zawitam dopiero na wiosnę :(

Adrenalinka, adrenalinka :-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline mala

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Płeć: Kobieta
  • chwytaj dzień i noc:p
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #171 dnia: 31 Paź 2010, 16:45:09 »
masa pelna kontuzji widze ech,, tu stopa tam noga,,> Ja tez do konca nie dojechalam bo kolano mi nawalilo;(
szczęśliwa bo z Nim;)

Offline mala

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Płeć: Kobieta
  • chwytaj dzień i noc:p
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #172 dnia: 03 Lis 2010, 21:27:01 »
to przez stroj pewnie ze nie mam takiego rowerowego  za zimno bylo
szczęśliwa bo z Nim;)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #173 dnia: 03 Lis 2010, 21:34:01 »
to przez stroj pewnie ze nie mam takiego rowerowego

E, jakby to było przez brak stroju rowerowego, to by mnie spotkało kawał czasu temu już.

za zimno bylo

No tak, plus 12 stopni to wręcz makabrycznie zimno ;-) Na tyle zimno, że ja bym sprawdził ustawienie siodełka i parę innych możliwych przyczyn bólu kolan.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #174 dnia: 03 Lis 2010, 21:59:46 »
to przez stroj pewnie ze nie mam takiego rowerowego  za zimno bylo

Raczej kwestia doświadczenia w dobraniu odpowiednich dla siebie ciuchów. Mnie w zwykłych dżinsach jest paradoksalnie  za ciepło. W "obcisłym" jest akurat. Długo też dojrzewałem do świadomości, że lepiej jeśli jest troszkę za chłodno niż mocno za ciepło - spocone ciało szybciej traci temperaturę.

Odnośnie Dolnej - może w ramach "pogadanki" przed ruszeniem warto wspomnieć, że jedziemy przez takie a takie miejsce z górki na pazurki więc lepiej uważać?

Za to podjazd Książęcą był dla mnie OK. Jechało mi się znacznie lżej i przyjemniej w masie niż w zwykły dzień samemu do pracy  :)
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Agutella

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #175 dnia: 04 Lis 2010, 08:02:30 »
Z górki na kolanka..... jak dla mnie :-[ , ale opuchlizna już złazi.

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #176 dnia: 04 Lis 2010, 08:33:54 »
Jak tak patrze to praktycznie wyłożyły się same kobiety... Czy to o czymś świadczy ? :P
Komu w drogę temu rower.

beju

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #177 dnia: 04 Lis 2010, 09:15:02 »
świadczy to o tym że jednak kobiety powinny jeździć bardziej asekuracyjnie. U faceta blizny +5 do lansu, u kobiety -10 do charyzmy :P

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #178 dnia: 04 Lis 2010, 11:08:47 »
To tak dla Waszaj wiadomości, nie tylko kobiety przewracały się wśród Masowiczów.


Pierwszy wyłożył się kolega jadący drogą rowerową w Al. Ujazdowskich. Wyłożył się na wystającym wzdłóżnie krawężniku.
Drugi był kolega na Dolnej, na wysokości walącego się budynku osoba przed nim gwałtownie zahamowała, On wyhamował, ale na niego wpadła kolejna.
Trzeci był kolega na Myśliborskiej, wywalił się na skutek awarii przedniego V-brejka.


Trzy wypadki facetów... wszyscy z zabezpieczenia ???
« Ostatnia zmiana: 04 Lis 2010, 11:09:50 wysłana przez wildzi »
I jestem tatą po raz drugi!

beju

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 29 października 2010
« Odpowiedź #179 dnia: 04 Lis 2010, 11:34:09 »
bo teraz bez urazy, ale do zabezpieczenia bierze się osoby które wiedzą tylko co to jest rower. Wydaje mi się że obecnie to jest jedyne kryterium...
 
gwałtowne hamowanie, walące się budynki, wpadanie na osoby, awarie... post przepełniony agresją... Po co to komu?
« Ostatnia zmiana: 04 Lis 2010, 11:37:32 wysłana przez beju »