Autor Wątek: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo  (Przeczytany 5945 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
« Odpowiedź #15 dnia: 26 Cze 2013, 14:32:50 »
Trzeba być niezrównoważonym umysłowo, żeby z Białołęki jechać na Śródmieście rowerem. 

Wiesz, że w tej chwili zupełnie nieświadomie dosrałeś co najmniej 5 osobom z tego forum (i pewnie kilkuset spoza), które z Białołęki do Centrum jeżdżą dość regularnie?

Możesz wytłumaczyć co w tym dla Ciebie dziwnego? Rowerem jest zwykle krócej niż samochodem lub komunikacją zbiorową. Że taniej i wygodniej to nawet nie piszę.


Ja lubię jeździć po ulicy ale jazda po autostradzie i zmienianie na niej pasów ruchu, rowerem mnie odrobinę przerastało.

Nie zabraniaj robić innym tego co Cię przerasta :P


Pamiętam jeszcze jak kiedyś jechałem Tam za jakimś miejscowym rowerzystą by pod prąd ominąć jakiś remont i obaj zatrzymaliśmy się przed kobietą z wózkiem, która szła po jezdni, takiej dużej trzypasmowej i TIRy nas musiały mijać.

To pewnie była Modlińska podczas remontów wiaduktów przy EC Żerań i mostu nad kan. Żerańskim. Ulica, przy której mieszkam :D

Niestety Inżynier Galas jakoś nie potrafi zrozumieć, że jak się zlikwiduje chodnik i DDR to korzystający z nich ludzie nie znikną. Koniecznie musi powtarzać te same błędy i tworzyć zagrożenie w ruchu w kolejnych miejscach Warszawy.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
« Odpowiedź #16 dnia: 26 Cze 2013, 16:14:14 »
Ja mieszkałem kiedyś na Tarchominie, ale stamtąd dojazd był bardzo w porządku Myśliborską (nie było jeszcze świateł przy moście) aż do przystanku Konwaliowa, gdzie trzeba było przejechać kawałek Modlińśką nad kanałem żerańskim, co specjalnie sympatyczne nie było, ale też dramatów żadnych nie miałem (w ogóle zamknięcie go dla pieszych było jakimś mega absurdem). Grota-Rowieckiego wolałem przeciskać się między barierkami, także dlatego, że wyogdniej mi było zejść po stronie wschodniej Wisłostrady, niż zjechać po zachodniej, i jechać aż na powiśle wzdłuż Wisły bez samochodów i żadnych świateł (teraz już się nie da).

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
« Odpowiedź #17 dnia: 26 Cze 2013, 21:26:07 »
Cytuj
Trzeba być niezrównoważonym umysłowo, żeby z .................... jechać do ..................... rowerem.

Wpisujcie miasta!!!!1jeden  ;)
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky